-
91. Data: 2011-04-07 19:38:54
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: "A.K." <a...@n...secretkey.eu>
Dnia Wed, 06 Apr 2011 21:52:40 +0200, J.F. napisał(a):
> Czy zademonstruje to nie wiem, ale do tej pory jakos sie udawalo.
>
> Owszem - na lodzie uczucie jest glupie, a reczny pomaga.
No to zazdraszczam ręcznego na tył. :)
Żeby nie było, jestem zwolennikiem lepszych na tył - jeśli już.
--
Pozdrawiam
A.K. - Ruda Śląska
Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96
-
92. Data: 2011-04-07 20:38:38
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <t...@s...won>
On 2011-04-07 08:35, Kuba (aka cita) wrote:
>
> Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <t...@s...won> napisał w
> wiadomości news:inijp4$tvf$1@news.onet.pl...
>> Weźmy zakręt w lewo o jednym pasie ruchu w każdą stronę.
>> Wpadasz w poślizg nadsterowny, w ułamku sekundy tył obraca się na
>> tyle, że zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwległy
>> pas jadać w poprzek drogi...
>
>
> ale bierzesz pod uwage, ze mając gorsze opony z przodu i biorąc zakręt w
> prawo, mozesz pojechać w ułamku sekundy prosto na przeciwległy pas
> wprost pod samochód jadący z naprzeciwka.
Zastanów się: co typowego kierowcę bardziej zaskoczy ? To, że zaczyna
jechać dalej na wprost
czy to, że nagle zacznie się obracać ? :-)
Przypominam: reakcja na nadsterowność jest _BARDZIEJ_ skomplikowana
(FWD: kontra + wciśnięcie gazu)
> Takie argumenty są o kant dupy rozbić, bo sytuacje na drodze bywają
> różne, wiec powiem jeszcze raz to co napisałem już wyżej:
Piszesz, że swojego punktu widzenia - nie neguję Twojego podejścia.
Zastanów się jednak co jest bezpieczniejsze dla TYPOWEGO kierowcy,
którego umiejętności są raczej niezbyt duże.
Spróbuj równiez sam: założ nowe przyzwoite opony na przód a następnie
np. zimówki na tył (aby podkreślić efekt) i pojeździj (nie gramoląc się
po zakrętach)... popróbuj hamowanie - przekonasz się :-) Mam już dość
słuchania teoretyków :-)
Ja testowałęm wiele konfiguracji włącznie ze startami w "rajdach"
zarówno FWD jak i RWD (choć RWD głównie) i pewną opinię mam :-)
> (ps. i nikt mnie nie wciągnie w kolejną dyskusje na temat wyższości
> RWD/FWD nad FWD/RWD)
Ja akurat od lat posiadam prywatnie (oraz startuje w zawodach) wyłącznie
samochody RWD i dla mnie problem nie istnieje, ale inni mogą nadal o tym
dyskutować :-)
> Tak czy inaczej logizniejsze (wg mojej subiektywnej opinii) wydaje sie
> mieć lepsze opony na przedniej osi, bo nad prędkością w zakręcie mam
> kontrole, ktora wystarczy do tego, zeby używając mózgu wchodzić w zakręt
> z taką prędkością, ktora pozwoli mi go bezpiecznie przejechać, za to
> hamowanie nie zawsze jest planowane, wiec w sytuacjach awarynych nie da
> sie zaplanować działań tylko trzeba szybko reagować - a to oznacza
> potrzebe sterowania, napędzania i hamowania przedniej osi.
Tak jak pisałęm wyżej - nie teoretyzuj, tylko sprawdź.
> Całe te szmery bajery o trudności w opanowaniu nad i podsterownego
> poślizgu to takie sranie w banie, bo ten przeciętny* kierowca
> najprawdopodobniej nie opanuje ani jednego, ani drugiego poślizgu.
> Pozostaje tylko i wyłącznie argument o skutkach wypadku waląc autem
> przodem (gdzie mamy poduszki, strefy zgniotu itd) a tyłem (gdzie zwykle
> nie ma poduszek, jest mniej stref zgniotu itd).
Nie w TYŁ... przywalą Ci w BOK!
> Idąc jednak tym tropem - najlepiej w ogole nie jeździć samochodem, bo to
> może być niebezpieczne.
Ja gdzieś tak twierdzę ? :-) Ciekawe :-)
Uwaga słowo klucz: MNIEJSZE ZŁO :-)
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
-
93. Data: 2011-04-07 22:06:19
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-04-07 20:38, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
>> Takie argumenty są o kant dupy rozbić, bo sytuacje na drodze bywają
>> różne, wiec powiem jeszcze raz to co napisałem już wyżej:
>
> Piszesz, że swojego punktu widzenia - nie neguję Twojego podejścia.
> Zastanów się jednak co jest bezpieczniejsze dla TYPOWEGO kierowcy,
> którego umiejętności są raczej niezbyt duże.
Dokładnie. Poślizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
go to głównie hamowanie, więc nawet jak poślizgu opanować nie uda, bo
prędkość była za wysoka, to lepiej wypaść przodem po już jakiejś drodze
hamowania, niż żeby lecąc pełną prędkością bokiem owinąć się wokół
drzewa bo zabrakło "troszkę".
Największy problem podsterownego poślizgu w sporcie, to to, że do jego
opanowania trzeba stracić dużo prędkości i pojechać łamanym torem jazdy
przez zakręt, co owocuje wyjściem z zakrętu z dużo niższą prędkością.
Poślizg nadsterowny z kolei oznacza że oś kierowana ma jeszcze jakieś
rezerwy i zazwyczaj da się taki zakręt przelecieć "dzidą" optymalnym
torem jazdy.
Natomiast problem zakładania różnych opon na różne osie jest taki, że
dojechane opony będą kleić lepiej na suchym, a nowe na mokrym. Czyli i
tak źle i tak niedobrze.
-
94. Data: 2011-04-07 22:17:27
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Thu, 07 Apr 2011 22:06:19 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
> Dokładnie. Poślizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
> go to głównie hamowanie, więc nawet jak poślizgu opanować nie uda, bo
> prędkość była za wysoka, to lepiej wypaść przodem po już jakiejś drodze
> hamowania, niż żeby lecąc pełną prędkością bokiem owinąć się wokół
> drzewa bo zabrakło "troszkę".
hamowanie kołami będącymi w poślizgu??? Serio???
<ROTFL>
chyba.. aaaaa już wiem.. jak zaczną hamować, to już wiesz, że opanowałeś...
jakie to odkrywcze.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
95. Data: 2011-04-07 22:53:30
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-04-07 22:17, Waldek Godel pisze:
> Dnia Thu, 07 Apr 2011 22:06:19 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
>
>> Dokładnie. Poślizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
>> go to głównie hamowanie, więc nawet jak poślizgu opanować nie uda, bo
>> prędkość była za wysoka, to lepiej wypaść przodem po już jakiejś drodze
>> hamowania, niż żeby lecąc pełną prędkością bokiem owinąć się wokół
>> drzewa bo zabrakło "troszkę".
>
> hamowanie kołami będącymi w poślizgu??? Serio???
Ależ oczywiście. Jaki widzisz w tym problem?
Paraliż nóg?
> <ROTFL>
To taki śmiech głupiego?
-
96. Data: 2011-04-07 23:20:45
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:51:49 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):
> Weźmy zakręt w lewo o jednym pasie ruchu w każdą stronę.
> Wpadasz w poślizg nadsterowny, w ułamku sekundy tył obraca się na tyle,
> że zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwległy pas jadać
> w poprzek drogi...
Nienienie. Ty tak wpadasz. ja juz wjeżdżam w poślizgu. I wychodze na końcu
zakrętu.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
97. Data: 2011-04-08 00:54:21
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 7 Apr 2011 19:38:54 +0200, A.K. napisał(a):
>> Owszem - na lodzie uczucie jest glupie, a reczny pomaga.
>
> No to zazdraszczam ręcznego na tył. :)
A ja nie. RWD jest jak seks. Po co jeździć na ręcznym, jak można dać po
piździe? ;D
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
98. Data: 2011-04-08 00:55:41
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 07 Apr 2011 22:06:19 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
> Dokładnie. Poślizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
> go to głównie hamowanie,
...zamieniające go w nadsterowny, ale to juz urok 'bezpiecznego FWD'
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
99. Data: 2011-04-08 00:56:29
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 7 Apr 2011 21:17:27 +0100, Waldek Godel napisał(a):
>
> hamowanie kołami będącymi w poślizgu??? Serio???
> <ROTFL>
Tak, serio.
> chyba.. aaaaa już wiem.. jak zaczną hamować, to już wiesz, że opanowałeś...
> jakie to odkrywcze.
Pamiętaj, że od najechania jednym kołem na próg zwalniający w Twoim
samochodzie się łamie stabilizator.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
100. Data: 2011-04-08 03:37:04
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: Pete <n...@n...com>
On 4/5/2011 2:57 AM, Kenjiro wrote:
> Witam
> Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy
> ich zakładaniu okazało się, że jedna jest pęknięta. Kupiłem więc dwie
> nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na
> przód. Facet mówił, że to jakaś nowa szkoła:)
Nowa szkoła? Moze ten facet dopiero niedawno z tej szkoły wyszedł, ale
branża oponiarska od dawna sugeruje, by lepsze opony zakładać na tył...
http://www.youtube.com/watch?v=BaXXrKFJctU
Sądząc po fryzurach ludzi na tym filmiku, materiał pochodzi chyba z lat
80-tych. :)
Pozdr.
Pete