-
1. Data: 2010-08-27 13:50:17
Temat: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: "Icek" <i...@d...pl>
Rok temu kupiliśmy nowego Fiata Doblo. Miał juz za sobą 2 usterki
uniemożliwiające kontynuację jazdy (awaria układu paliwowego).
Dziś odpadł drążek zmiany biegów i to jeszcze na luzie (bo na biegu to bym
gdzieś dojechał).
Dramat. Auto ma 25 tys i rok czasu i na karku już 3 poważna usterka
Icek
-
2. Data: 2010-08-27 14:04:50
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: to <t...@a...xyz>
begin Icek
> Rok temu kupiliśmy nowego Fiata Doblo. Miał juz za sobą 2 usterki
> uniemożliwiające kontynuację jazdy (awaria układu paliwowego).
>
> Dziś odpadł drążek zmiany biegów i to jeszcze na luzie (bo na biegu to
> bym gdzieś dojechał).
Ciesz się, że nie odpadła kierownica w czasie jazdy. ;)
--
ignorance is bliss
-
3. Data: 2010-08-27 14:18:00
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: Mikolaj Rydzewski <m...@c...pl>
On 08/27/2010 01:50 PM, Icek wrote:
> Rok temu kupiliśmy nowego Fiata Doblo. Miał juz za sobą 2 usterki
Trzeba było kupić bez usterek.
:-)
-
4. Data: 2010-08-27 14:31:34
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: krzysiek82 <o...@c...pl>
Icek pisze:
> Dramat. Auto ma 25 tys i rok czasu i na karku już 3 poważna usterka
Nie ma tragedii na tle konkurencji nie wypada jeszcze tak źle.
--
krzysiek82
-
5. Data: 2010-08-27 14:36:28
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 27 Aug 2010 13:50:17 +0200, Icek wrote:
>Rok temu kupiliśmy nowego Fiata Doblo. Miał juz za sobą 2 usterki
>uniemożliwiające kontynuację jazdy (awaria układu paliwowego).
>Dziś odpadł drążek zmiany biegów i to jeszcze na luzie (bo na biegu to bym
>gdzieś dojechał).
>Dramat. Auto ma 25 tys i rok czasu i na karku już 3 poważna usterka
No wiesz, swego czasu w nubirze tez srednia wychodzila 3/100kkm.
Mimo wszystko nie uwazalem tego za bardzo zle auto .. ale sobie nie
kupilem. Choc czasem sobie mysle - a moze by nubire kupic?
Ale wtedy sobie przypominam - juz raz powiedziales NIE ?
Ale glownie dlatego ze za duzo pali i za glosna :-)
Czas sie przyzwyczaic - auta sa na tyle skomplikowane ze wszystko moze
zawiesc, wtedy siegamy po komorke i dzwonimy na numer assistance :-)
J.
-
6. Data: 2010-08-27 14:37:20
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe>
> Nie ma tragedii na tle konkurencji nie wypada jeszcze tak źle.
Z ciekawości, jaką markę konkurencyjną masz na myśli, gdzie w ciągu roku
pojawiają się trzy różne usterki uniemożliwiające jazdę ?
WOJO
-
7. Data: 2010-08-27 14:39:05
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "WOJO" <s...@a...unknown.hehe> napisał w wiadomości
news:4c77b187$0$21009$65785112@news.neostrada.pl...
>> Nie ma tragedii na tle konkurencji nie wypada jeszcze tak źle.
>
> Z ciekawości, jaką markę konkurencyjną masz na myśli, gdzie w ciągu roku
> pojawiają się trzy różne usterki uniemożliwiające jazdę ?
Renault.
W ciągu 3,5 roku usterek było kilkanaście.
W tym kilka uniemożliwiających jazdę w jednym roku.
-
8. Data: 2010-08-27 14:48:10
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: krzysiek82 <o...@c...pl>
WOJO pisze:
> Z ciekawości, jaką markę konkurencyjną masz na myśli, gdzie w ciągu roku
> pojawiają się trzy różne usterki uniemożliwiające jazdę ?
> WOJO
citroen, wszystko może się zepsuć nie ma co przesadzać, to masówka jest.
--
krzysiek82
-
9. Data: 2010-08-27 14:59:01
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: AL <a...@s...tam>
krzysiek82 pisze:
> WOJO pisze:
>> Z ciekawości, jaką markę konkurencyjną masz na myśli, gdzie w ciągu
>> roku pojawiają się trzy różne usterki uniemożliwiające jazdę ?
>> WOJO
>
> citroen,
>
ciekawe o jakim modelu masz na mysli (w ten sposob powstaja wlasnie legendy)
- kazde auto tej marki mam po ok. 7 lat i nigdy nie zdazyla sie awaria
uniemozliwiajaca kontynuacje jazdy. Teraz juz 4ty citroen - nosz kurde,
chyba kupilem jakies uszkodzone, bo nie chca sie psuc ;).
> wszystko może się zepsuć nie ma co przesadzać, to masówka jest.
zwlaszcza, ze wiekszosc marek bazuje na tych samych komponentach - i to
najczesciej one sie psuja
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
10. Data: 2010-08-27 15:05:25
Temat: Re: Nigdy więcej Fiata - porażka
Od: krzysiek82 <o...@c...pl>
AL pisze:
> ciekawe o jakim modelu masz na mysli
berlingo nowe
> - kazde auto tej marki mam po ok. 7 lat i nigdy nie zdazyla sie awaria
> uniemozliwiajaca kontynuacje jazdy. Teraz juz 4ty citroen - nosz kurde,
> chyba kupilem jakies uszkodzone, bo nie chca sie psuc ;).
różnie bywa, to nie zależy od samego producenta auta a od podwykonawców,
wiec dzielenie na marki nie ma sensu.
> zwlaszcza, ze wiekszosc marek bazuje na tych samych komponentach - i to
> najczesciej one sie psuja
>
Dokładnie, a to citroena mam urazę bo ma dodatkowo źle zaprojektowaną
pod względem antykorozyjności karoserię (wiele szczelin w których jak
się dostanie wilgoć to nie ma odpływu)
--
krzysiek82