-
11. Data: 2010-09-27 19:54:15
Temat: Re: Nietylko Sony, nie tylko Canon...
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Paweł W. pisze:
>> 30EV to do fotografowania wybuchów jądrowych...
> Nie wiem, nigdy nie liczyłem, ale może się przydać, jak ktoś przy
> robieniu zdjęć okolicznościowych, chce, żeby Słońce było w kadrze i przy
> okazji było widać, w jakiej fazie aktywności jest nasza gwiazda? ;)
>>
>> A tak przy okazji - czy ktoś kiedykolwiek zadał pytanie ile ev przenosi
>> dany obiektyw? Pytanie wbrew pozorom ma sens :)
>
> Chodzi ci o rozpraszanie światła w ośrodku? Sprawdzałeś już? Masz jakieś
> szacunkowe dane?
No... w każdym razie przy 30EV polegnie chyba każde szkło. 180dB,
różnice poziomów ponad miliard razy...
Jeno otworek w próżni :)
Największy składałem chyba coś ponad 15EV (hdr z sześciu ujęć świecącej
żarówki), kontrast zdechł już praktycznie poza granice przyzwoitości.
Pewno ze stałką macro dałoby się jeszcze wyskoczyć ze 3EV.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/''m'' jak megalomania/