eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNie potrzebuje...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 88

  • 21. Data: 2010-11-30 11:32:11
    Temat: Re: Nie potrzebuje...
    Od: Mateusz <m...@g...com>

    On 30 Lis, 08:05, MarcinJM <m...@i...pl> wrote:
    > To wlasnie uslyszalem od zony na moja niesmiala sugestie, ze wezmieny
    > przednio i tylnonapedowke (z mozliwoscia upgrade'u na 4x4) i pojedziemy
    > na lotnisko przyzwyczaic sie do zimy.
    > Nie. Moja Pani nie potrzebuje.
    > Ja potrzebuje, wielu z was potrzebuje, ba, Sobieslaw Zasada, Kuchary,
    > Kajty, Holowczyce potrzebuja, ale nie moja zona.
    > Chyba wystawie ja do rajdu zimowego, bo musi byc cholernie dobra ;)

    Czego potrzebujesz? chcesz jeździć wyczynowo w korku? Zawodowcy
    potrzebują i jest co całkiem uzasadnione, bo ich specyfika jazdy to
    inna bajka przy tym, co my mamy na ulicach.


  • 22. Data: 2010-11-30 11:34:22
    Temat: Re: Nie potrzebuje...
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "Agent" <w...@o...ue> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:id2gr5$66f$...@n...onet.pl...

    > Napewno znajdzie coś bez czego ciężko żyć każdemu mężczyźnie.

    cokolwiek nie znajdzie, ona nie bedzie miala monopolu na to :P


  • 23. Data: 2010-11-30 11:36:16
    Temat: Re: Nie potrzebuje...
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "Agent" <w...@o...ue> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:id2ifr$bua$...@n...onet.pl...

    > No niby tak ale na drodze nie było jeszcze sytuacji kiedy potrzebowałem
    > jechac tyłem i obrócić sie na przód z poślizgiem bez zatrzymywania

    a mi sie raz zdarzylo, co prawda troche niechcacy, ale lotniskowo-parkingowe
    treningi sie przydaly


  • 24. Data: 2010-11-30 11:37:34
    Temat: Re: Nie potrzebuje...
    Od: "Myjk" <m...@n...op.pl>

    2010-11-30 11:26:13 Agent

    > >>> > A wiesz co ona mu potem schowa i powie że nie potrzebuje... :)
    > >>> Pilota od tv? Nie, tylko nie to ;)
    > > > Napewno znajdzie coś bez czego ciężko żyć każdemu mężczyźnie.
    > > Ręki przecież mu nie utnie...
    > No tak, jak to mówią jeden lubi rybki a drugi akwarium.

    Ojtam, ojtam. Dla zdrowotności przecież. ;)

    --
    Pozdor Myjk
    xcarlink *MP3* player
    http://xcarlink.pl


  • 25. Data: 2010-11-30 11:39:14
    Temat: Re: Nie potrzebuje...
    Od: "Big Jack" <a...@b...zz>

    W wiadomości
    news://news-archive.icm.edu.pl/id27nk$afn$1@news.one
    t.pl
    *MarcinJM* napisał(-a):

    > Ja potrzebuje, wielu z was potrzebuje, ba, Sobieslaw Zasada, Kuchary,
    > Kajty, Holowczyce potrzebuja, ale nie moja zona.

    I Andrzej Dąbrowski. Wczoraj w "Czterech porach roku" mówił.

    --
    Big Jack
    ////// GG: 660675
    ( o o)
    --ooO-( )-Ooo-


  • 26. Data: 2010-11-30 11:40:33
    Temat: Re: Nie potrzebuje...
    Od: Gabriel 'wilk' <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl>

    Użytkownik Mateusz napisał:

    > On 30 Lis, 08:19, Gabriel 'wilk'
    > <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl> wrote:
    >
    >
    >>Hehe, twarda sztuka i mistrzyni kierownicy.
    >>Moja zona zanim zaczela jezdzic to po zrobieniu prawka jezdzila ze mna nad malo
    uczeszczany zalew z
    >>uliczkami i ronkdiem oraz duzym poboczem trawiastym (w zimie snieg) i slizgala sie
    na recznym i
    >>uczyla hamowac autem bez ABSu.
    >>Teraz nie ma oporow nawet przed jazda w obecnie panujacych warunkach :-) Choc na
    poczatku tez miala
    >>malenkie obawy, jednak pozniej jej sie spodobalo zwlaszcza slizganie sie na recznym
    po rondku :-)
    >
    >
    > to biedna kobita teraz myśli, że jak będzie chciała jechać ślizgiem po
    > rondzie to musi ręcznym operować tak?
    Nie.
    > wystarczy przecież odpowiednia prędkość w stosunku do promienia
    > skrętu... eh
    >
    > Bez urazy, ale nie wiem co jest gorsze.
    > Kobieta za kierownicą, która boi się jechać czy kobieta, która myśli,
    > że wyjdzie z każdego zakrętu itp. Dla mnie to samo.
    A gdzie napisalem, ze Ona(zona) mysli ze wyjdzie z kazdego zakretu, bo nawet ja tego
    nie potrafie i
    tak nie mysle :-) W treningu chodzilo o wyrobienie sobie dobrych odruchow i nie
    panikowanie przy
    naglym hamowaniu albo w sytuacji gdy sie zobaczy przez bocznba szybe tylek wlasnego
    auta.
    pozdfrawiam


    --
    Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
    Oskar Wilde


  • 27. Data: 2010-11-30 11:49:02
    Temat: Re: Nie potrzebuje...
    Od: Gabriel 'wilk' <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl>

    Użytkownik Mateusz napisał:

    > On 30 Lis, 08:05, MarcinJM <m...@i...pl> wrote:
    >
    >>To wlasnie uslyszalem od zony na moja niesmiala sugestie, ze wezmieny
    >>przednio i tylnonapedowke (z mozliwoscia upgrade'u na 4x4) i pojedziemy
    >>na lotnisko przyzwyczaic sie do zimy.
    >>Nie. Moja Pani nie potrzebuje.
    >>Ja potrzebuje, wielu z was potrzebuje, ba, Sobieslaw Zasada, Kuchary,
    >>Kajty, Holowczyce potrzebuja, ale nie moja zona.
    >>Chyba wystawie ja do rajdu zimowego, bo musi byc cholernie dobra ;)
    >
    >
    > Czego potrzebujesz? chcesz jeździć wyczynowo w korku? Zawodowcy
    > potrzebują i jest co całkiem uzasadnione, bo ich specyfika jazdy to
    > inna bajka przy tym, co my mamy na ulicach.
    Ty jestes ograniczony, czy jak? Czasem chyba bym wolal jechac odcinek specjalny po
    lodzie i sniegu
    miedzy drzewami niz przejechac trase po PL czy wiekszym miescie pomiedzy autami
    prowadzonymi przez
    ludzi co kupili prawko albo zdali egzamin za x razem i nie maja wcale umiejetnosci a
    do tego sami o
    tym mowia - mniejsze ryzyko stracenia zycia itp. Poł biedy gdy ktos sobie zdaje
    sprawe z braku
    umiejetnosci, gorzej jak ktos o tym wie i to ignoruje jezdzac jak wariat bez
    myslenia.
    pozdrawiam

    --
    Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
    Oskar Wilde


  • 28. Data: 2010-11-30 11:49:55
    Temat: Re: Nie potrzebuje...
    Od: Mateusz <m...@g...com>

    On 30 Lis, 11:40, Gabriel 'wilk'
    <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl> wrote:

    > A gdzie napisalem, ze Ona(zona) mysli ze wyjdzie z kazdego zakretu, bo nawet ja
    tego nie potrafie i
    > tak nie mysle :-) W treningu chodzilo o wyrobienie sobie dobrych odruchow i nie
    panikowanie przy
    > naglym hamowaniu albo w sytuacji gdy sie zobaczy przez bocznba szybe tylek wlasnego
    auta.
    > pozdfrawiam

    A nie jest tak, że jak babka polubi to będzie chciała to stosować i
    będzie specjalnie wywoływać poślizg ? ;) polubi = poczuje się pewniej.
    Moje zdanie jest takie: dobre odruchy to nie wszystko, sam wiesz, że
    każdy zakręt, droga, nawierzchnia, oblodzenie itp wyglądają inaczej,
    nie ma na tyle
    uniwersalnych zasad zachowania się w określonej sytuacji, które
    pozwoliły by na wyście z każdej opresji. Ja mam jedną prostą zasadę co
    do zakrętów:

    Im wolniej wezmę zakręt na starcie (im wyższa prędkość tym mniejszy
    kąt skrętu), tym szybciej go pokonam. Oczywiście wiesz, bez przesady.
    Kapelusznikiem nie jestem.


  • 29. Data: 2010-11-30 12:11:34
    Temat: Re: Nie potrzebuje...
    Od: WS <L...@c...pl>

    On 30 Lis, 11:49, Mateusz <m...@g...com> wrote:

    > A nie jest tak, że jak babka polubi to będzie chciała to stosować i
    > będzie specjalnie wywoływać poślizg ? ;) polubi = poczuje się pewniej.
    > Moje zdanie jest takie: dobre odruchy to nie wszystko, sam wiesz, że
    > każdy zakręt, droga, nawierzchnia, oblodzenie itp wyglądają inaczej,
    > nie ma na tyle
    > uniwersalnych zasad zachowania się w określonej sytuacji, które
    > pozwoliły by na wyście z każdej opresji.

    Ale jestes uparty... ;)
    Przeciez na plac jedzie sie nie po to, zeby zostac "rajdowcem", nawet
    nie zeby nabrac odruchow (bo to duzo czasu trzeba), ale przynajmniej
    przyzwyczaic sie do sytuacji niestandardowych ;)
    Np. zminimalizowac reakcje typu panika / hamulec w podloge /
    kierownica do oporu przy byle uslizgu...

    WS


  • 30. Data: 2010-11-30 12:17:23
    Temat: Re: Nie potrzebuje...
    Od: Mateusz <m...@g...com>

    On 30 Lis, 11:49, Gabriel 'wilk'
    <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl> wrote:
    > U ytkownik Mateusz napisa :
    >
    > > On 30 Lis, 08:05, MarcinJM <m...@i...pl> wrote:
    >
    > >>To wlasnie uslyszalem od zony na moja niesmiala sugestie, ze wezmieny
    > >>przednio i tylnonapedowke (z mozliwoscia upgrade'u na 4x4) i pojedziemy
    > >>na lotnisko przyzwyczaic sie do zimy.
    > >>Nie. Moja Pani nie potrzebuje.
    > >>Ja potrzebuje, wielu z was potrzebuje, ba, Sobieslaw Zasada, Kuchary,
    > >>Kajty, Holowczyce potrzebuja, ale nie moja zona.
    > >>Chyba wystawie ja do rajdu zimowego, bo musi byc cholernie dobra ;)
    >
    > > Czego potrzebujesz? chcesz je dzi wyczynowo w korku? Zawodowcy
    > > potrzebuj i jest co ca kiem uzasadnione, bo ich specyfika jazdy to
    > > inna bajka przy tym, co my mamy na ulicach.
    >
    > Ty jestes ograniczony, czy jak? Czasem chyba bym wolal jechac odcinek specjalny po
    lodzie i sniegu
    > miedzy drzewami niz przejechac trase po PL czy wiekszym miescie pomiedzy autami
    prowadzonymi przez
    > ludzi co kupili prawko albo zdali egzamin za x razem i nie maja wcale umiejetnosci
    a do tego sami o
    > tym mowia - mniejsze ryzyko stracenia zycia itp. Po biedy gdy ktos sobie zdaje
    sprawe z braku
    > umiejetnosci, gorzej jak ktos o tym wie i to ignoruje jezdzac jak wariat bez
    myslenia.
    > pozdrawiam

    Ja jestem ograniczony, bo ty byś wolał coś innego? ...
    Wczoraj zrobiłem trasę na 270km i nic mi się nie przydarzyło, a
    widziałem różne dziwne zachowania. Nie wiem jak Ty, ale ja jadąc mam
    zmysł, że ten gość przede mną jeszcze nie wie co zrobi a ja już o tym
    wiem. więc nie przesadzaj.

    > Po biedy gdy ktos sobie zdaje sprawe z braku
    > umiejetnosci, gorzej jak ktos o tym wie i to ignoruje jezdzac jak wariat bez
    myslenia.

    To dokładnie to samo. Co za różnica czy ktoś Ci wymusi z premedytacją
    czy przez przypadek ? skutki te same.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: