-
41. Data: 2024-09-09 17:10:55
Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
Od: Krystek <s...@k...art.pl>
On 2024-09-09 16:12, J.F wrote:
> On Mon, 9 Sep 2024 15:45:45 +0200, Krystek wrote:
>> On 2024-09-09 14:44, Arnold Ziffel wrote:
>>> Janusz <j...@o...pl> wrote:
>>>> Pamiętam jak się zdziwiłem u kolegi w domu, zapalił światło w pokoju,
>>>> grało radio i uruchamialiśmy iluminofonię, dawno to było, no i to
>>>> światło tak kiepsko świeciło nic nie było widać na płytce, kumpel mówi
>>>> mi czekaj zaraz będzie jaśniej i włącza taki promiennik duży do gniazdka
>>>> i faktycznie zaraz światło zaczęło lepiej świecić :)
>>>
>>> Miał ściemniacz zanim to było modne :)
>>
>> W lampie biurkowej, gdy jeszcze były w mieszkaniu zamontowane świetlówki
>> z zapłonem elektronicznym, zanim ostatecznie zostały zastąpione LED-ami,
>> podczas burzy, gdy pioruny waliły w okolicy taka dyskoteka robiła się w
>> lampie - <https://imgur.com/SHnRJNb>
>
> Ale to są bardzo regularne błyski, więc chyba nie burza.
> Bez burzy ich nie było ?
Nie pamiętam, ale nie przypominam sobie, żeby błyskała, gdy nie było
wyładowań w okolicy.
> Bo mam taką lampę, "kreślarską", kabel przechodzi w ramionach,
> i IMO jest sprzężenie pojemnościowe między kablem a ramionami/obudową.
>
> Jak źle wsadzę wtyczkę, to lampa "mrowi" jak jest wyłączona.
> Wyłacznik odcina zero przed lampą, i obie żyły w schowanym kablu są
> "na fazie".
> Jak odwrotnie - to mrowi jak jest włączona, bo pół kabla na fazie.
To lampa ,,kreślarska" starego typu, z podstawą - dokładnie taka, jak w
tej ofercie -
<https://allegro.pl/oferta/lampka-lampa-biurowa-na-b
iurko-polam-oryginal-prl-13581109954>
Teraz już nie sprawdzę, bo od dawna spakowana i zwieziona do piwnicy.
Trzeba było miejsce zrobić na biurku, bo podstawa jednak trochę
zabierała i zastąpiła ją lampa kreślarska IKEA TERTIAL -
<https://www.ikea.com/pl/pl/p/tertial-lampa-biurkowa
-ciemnoszary-50355395/>
Ta nowa ma chyba prawilny wyłącznik i nic błyska. Izolowana też jest
dobrze, bo nie kopie z obudowy. Zresztą, w starej - po zamontowaniu
,,żarówek" LED też nie błyskało, ale może i jakieś napięcie było tak, jak
piszesz :)
Ale nie na tyle, by było jak tutaj -
<https://www.youtube.com/watch?v=btfgstUskQM>
K.
--
Adresy e-mail w domenie krystek.art.pl oraz sama domena nie są już aktywne
-
42. Data: 2024-09-09 17:11:41
Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 9 Sep 2024 16:50:11 +0200, Janusz wrote:
> W dniu 9.09.2024 o 15:30, J.F pisze:
>> W normalnych warunkach, czyli stojąc w butach na podłodze, to nie
>> trzepnie porządnie.
> Tez mnie 230V popieściło parę razy ale to jest wszystko nic w porównaniu
> do 320V DC chwycone dwoma rękami, tak mnie dupnęło aż mi w oczach się
> ściemniło.
Slyszalem o przypadku miedzyfazowego 380V AC, gdzie skurcz mięśni rekę
złamał.
> Od tego czasu dwa razy sprawdzam co robię i gdzie ręce
> wkładam. A stało się to jak naprawiałem taki mały zasilacz na szynę
> 230/24VDC, mam go rozebrany na biurku podłączony do sieci, zasilacz nie
> startuje, więc go mierzę, a że siedziałem na dobrze izolowanym krześle
> drewnianym i podłoga z paneli to trzymam go lewą ręką za radiatora
> którym jest '-' zasilacza i coś tam mierzę sondą, w tym momencie wchodzi
> do pokoju kolega i coś mnie zagaduje, w tym momencie tracę czujność i
> chcę odwrócić zasilacz na drugą stronę
> i chwytam prawą ręką za drugi radiator na którym był '+' (tak
> 'genialnie' zrobiony zasilacz) :(
Zrobiony w miarę prawidłowo - jak jedne tranzytory na "+", a drugie na
"-".
> ufff długo to czułem i nie wiem czy mi
> serce coś to nie uszkodziło bo
> potem wykryto u mnie arytmię i migotanie przedsionków. Teraz muszę brać
> leki, bo inaczej mam straszne kołatanie, szczególnie jak się położę
> spać, zasnąć nie można.
trudno ocenić, czy to od tego ...
J.
-
43. Data: 2024-09-09 17:12:45
Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 9 Sep 2024 16:39:37 +0200, Janusz wrote:
> W dniu 9.09.2024 o 16:12, J.F pisze:
>> Ale to są bardzo regularne błyski, więc chyba nie burza.
> Gdzieś kondensator jest i się ładuje a lampa go rozładowuje.
Tak, ale to oznacza w miarę stały i znikomy prąd.
A nie pioruny przypadkowo uderzające ...
J.
-
44. Data: 2024-09-09 17:39:38
Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 9 Sep 2024 17:10:55 +0200, Krystek wrote:
> On 2024-09-09 16:12, J.F wrote:
>> On Mon, 9 Sep 2024 15:45:45 +0200, Krystek wrote:
>>> On 2024-09-09 14:44, Arnold Ziffel wrote:
>>>> Janusz <j...@o...pl> wrote:
>>> W lampie biurkowej, gdy jeszcze były w mieszkaniu zamontowane świetlówki
>>> z zapłonem elektronicznym, zanim ostatecznie zostały zastąpione LED-ami,
>>> podczas burzy, gdy pioruny waliły w okolicy taka dyskoteka robiła się w
>>> lampie - <https://imgur.com/SHnRJNb>
>>
>> Ale to są bardzo regularne błyski, więc chyba nie burza.
>> Bez burzy ich nie było ?
>
> Nie pamiętam, ale nie przypominam sobie, żeby błyskała, gdy nie było
> wyładowań w okolicy.
No i to jest ciekawe, bo zakładam, że byś zauważył błyskanie.
burza coś uszkodziła?
>> Bo mam taką lampę, "kreślarską", kabel przechodzi w ramionach,
>> i IMO jest sprzężenie pojemnościowe między kablem a ramionami/obudową.
>>
>> Jak źle wsadzę wtyczkę, to lampa "mrowi" jak jest wyłączona.
>> Wyłacznik odcina zero przed lampą, i obie żyły w schowanym kablu są
>> "na fazie".
>> Jak odwrotnie - to mrowi jak jest włączona, bo pół kabla na fazie.
>
> Trzeba było miejsce zrobić na biurku, bo podstawa jednak trochę
> zabierała i zastąpiła ją lampa kreślarska IKEA TERTIAL -
> <https://www.ikea.com/pl/pl/p/tertial-lampa-biurkowa
-ciemnoszary-50355395/>
O, mniej więcej taka.
> Ta nowa ma chyba prawilny wyłącznik i nic błyska. Izolowana też jest
Dwubiegunowy? Może.
Jednobiegunowy grozi porażeniem przy wymianie żarówki.
> dobrze, bo nie kopie z obudowy. Zresztą, w starej - po zamontowaniu
> ,,żarówek" LED też nie błyskało, ale może i jakieś napięcie było tak, jak
> piszesz :)
Ja to mrowienie wyczuwałem na skórze, i neonówka pokazywała.
Ale swietlówka by raczej nie blyskała.
Choć jakbym tak podłączył fazę na stałe i chwycił ręką za obudowę ...
muszę sprawdzić.
> Ale nie na tyle, by było jak tutaj -
> <https://www.youtube.com/watch?v=btfgstUskQM>
Wow.
Mam linię obok, ale latarnie też obok :-)
J.
-
45. Data: 2024-09-09 17:59:58
Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 09.09.2024 o 14:48, Arnold Ziffel pisze:
> Raz siedziałem na mokrej ziemi w krótkich spodenkach, czyli trawa dotykała
> bezpośrednio skóry, a prąd poszedł przez rękę (ciąłem przewód i byłem
> pewien, że odłączyłem najpierw prąd), czyli już mogło się skończyć
> tragicznie. Drugi raz stałem w adidasach na suchej, betonowej posadzce.
> Pierwszy raz kopnął dużo mocniej, ale drugiego też nie polecam.
>
Ja tak próbowałem obciąć przewód telefoniczny (DC 50V)...10 razy
szukałem obcinaczek w trawie w promieniu 20m, bo ręka próbowała sama
wyjebać je na orbitę. Potem wziąłem worek plastikowy/śniadaniowy i
uciąłem :)
--
Pixel(R)??
-
46. Data: 2024-09-09 18:07:35
Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 09.09.2024 o 17:11, J.F pisze:
>> ufff długo to czułem i nie wiem czy mi
>> serce coś to nie uszkodziło bo
>> potem wykryto u mnie arytmię i migotanie przedsionków. Teraz muszę brać
>> leki, bo inaczej mam straszne kołatanie, szczególnie jak się położę
>> spać, zasnąć nie można.
>
> trudno ocenić, czy to od tego ...
Mogło być. Kiedyś opisywałem jak mi piwnicę/serwerownię zalało z
cieknącego bojlera i brodziłem w wodzie do zaworu małymi kroczkami, żeby
wodę odciąć...a tam listwy pod wodą z gejzerami ale obok. Przez rok mnie
mięśnie bolały, łącznie z sercowym. Prądu wyłączyć nie mogłem, bo
serwery by padły, kaloszy nie miałem a działać trzeba było szybko.
Serwery jeszcze działały 3 dni i padły, pomimo wypompowania wody ale
zdążyłem w tym czasie odpalić nowe.
Teraz to by było "chuj z serwerami" :) Zdrowie ważniejsze.
--
Pixel(R)??
-
47. Data: 2024-09-09 18:57:14
Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Krystek <s...@k...art.pl> wrote:
> W lampie biurkowej, gdy jeszcze były w mieszkaniu zamontowane świetlówki
> z zapłonem elektronicznym, zanim ostatecznie zostały zastąpione LED-ami,
> podczas burzy, gdy pioruny waliły w okolicy taka dyskoteka robiła się w
> lampie - <https://imgur.com/SHnRJNb>
Ja tak miałem, jak mi RF po oplocie feedera z anteny wracało :)
--
- Zajączku, dlaczego masz takie krótkie uszy?
- Bo jestem romantyczny.
- Nie rozumiem.
- Wczoraj siedziałem na lace i słuchałem śpiewu słowika. Tak się
zasłuchałem, ze nie usłyszałem kosiarki...
-
48. Data: 2024-09-09 19:01:56
Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> W normalnych warunkach, czyli stojąc w butach na podłodze, to nie
> trzepnie porządnie.
Trzepnęło tak, że wolałbym tego dobrowolnie nie powtórzyć.
> Raczej po prostu coś uziemionego dotknąłes.
Nie dotknąłem.
> Tak z praktyki - była raz w pokoju faza na bolcu. Trzepnęło mnie, jak
> podłączałem ethernet koncentrykiem, z dalszych pokojów.
Uroczo. Co poszło nie tak, że znalazła się tam faza?
>> Poza tym jakby kopnęło na amen, to nie pisałbym już tego posta,
>
> Można reanimować :-)
To była noc, więc by mnie nad ranem sąsiad znalazł, jakby w ogóle tam
poszedł. Jak nie to dopiero po jakimś czasie, po zapachu.
--
W środku nocy zdenerwowany mężczyzna dobija się do drzwi portierni
szpitala psychiatrycznego:
- Proszę mnie wpuścić, oszalałem, potrzebuję natychmiastowej pomocy
lekarskiej!
- Co? Teraz? W środku nocy? - denerwuje się zaspany portier. Pan chyba
zwariował.
-
49. Data: 2024-09-09 19:03:12
Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 09.09.2024 o 18:57, Arnold Ziffel pisze:
> Krystek <s...@k...art.pl> wrote:
>
>> W lampie biurkowej, gdy jeszcze były w mieszkaniu zamontowane świetlówki
>> z zapłonem elektronicznym, zanim ostatecznie zostały zastąpione LED-ami,
>> podczas burzy, gdy pioruny waliły w okolicy taka dyskoteka robiła się w
>> lampie - <https://imgur.com/SHnRJNb>
>
> Ja tak miałem, jak mi RF po oplocie feedera z anteny wracało :)
>
Pff, swojego czasu miałem w aucie CB i zrobiłem sobie "dopałkę" 1kW na
ruskich KT. Zapalałem nawet zgaszone TV w okolicznych domach a kiedy
przejechałem się na jakiś parking i gwizdąłem w mikrofon, to wszystkie
alarmy wyły :D
Dyskoteka była na całe ulice...najbardziej wkurwiałem taryfiarzy bo im
dusiło radia w promieniu 1km
--
Pixel(R)??
-
50. Data: 2024-09-09 19:03:30
Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl> wrote:
> Teraz to by było "chuj z serwerami" :) Zdrowie ważniejsze.
Tak, też bym jednak wolał, żeby padły serwery, niż ja :)
--
Wpada bandzior z brzytwa do sklepu na wsi i juz od drzwi drze morde:
- Babo! - dawaj qrwa kase!
A baba na to ze stoickim spokojem:
- Grycana cy jaka?