eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Naklejki na samochodzie.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 41. Data: 2013-02-05 23:47:14
    Temat: Re: Naklejki na samochodzie.
    Od: RD <r...@g...com1>

    W dniu 2013-02-05 16:04, Scypio pisze:
    > Dnia 04.02.2013 Iglo <i...@o...pl> napisał/a:
    >> Rodzicielska duma, to może być , jak dziecko jest wyjątkowe, coś osiągnie,
    >> jeżeli sam fakt spłodzenia jes powodem do dumy, to jest kłopot z samooceną
    >> ,bo dla większości zdrowego społeczeństwa to żaden problem.
    >
    > Naturalną i porządaną konsekwencją posiadania dzieci jest poczucie dumy i
    > zadowolenia z tego powodu. Nawet wtedy, gdy dzieci te są najzwyklejsze na
    > świecie i nie wyróżniają się niczym szczególnym na tle rówieśników.
    >
    > Taka naklejka może manifestować najzwyklejszą radość z posiadania dzieci -
    > znajdzie się trochę osób, które na widok takiej naklejki pomyślą ciepło o
    > własnych dzieciach. Pierwszy plus.
    >
    > Po drugie, znajdą się również ludzie, którzy tak oblepiony samochód potraktują
    > nieco spokojniej niż zazwyczaj - wiedzą, że kierowca może właśnie przeżywać
    > ciężkie chwilę i nawet jeśli coś skopie na drodze może liczyć na taryfę ulgową.
    > Drugi plus.
    >
    > Oczywiście, znajdą się również frustraci, którzy będą na widok takich naklejek
    > frustrować się jeszcze bardziej. Cóż, wypada im współczuć. Niestety, są
    > nierozłączną częścią lokalnego krajobrazu.
    >
    > pozdrawiam,
    >

    Dziękuję za ten post. Osobiście mam głęboko powody, dla których ktoś
    cokolwiek nakleja na swój samochód. Czy nie ma nic lepszego do roboty,
    niż wytykanie innym, że mają jakąśtamnaklejkę? Naklejka PMS - to dopiero
    powód do dumy ... (sic!)

    Nawet jeśli jest to naklejka 'uwaga dziecko', to wracając do postu
    pierwszego w tym wątku: nie, auto w poślizgu nie musi czytać takiej
    naklejki. Wystarczy, że pomaga innym kierowcom zrozumieć uzasadnienie
    wolniejszej jazdy, nagłego postoju, czy innych zdarzeń. Podobnie jak
    listki na autach nowych kierowców.

    Tak, mam taką naklejkę i liczę, że przygłupy na drogach przynajmniej w
    części zwrócą na nią uwagę, kiedy będą zamierzali wykonywać wokół mojego
    auta niebezpieczne manewry.

    Pozdrawiam,
    R


  • 42. Data: 2013-02-06 00:06:02
    Temat: Re: Naklejki na samochodzie.
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Tue, 05 Feb 2013 23:47:14 +0100 osobnik zwany RD napisał:

    > Tak, mam taką naklejkę i liczę, że przygłupy na drogach przynajmniej w
    > części zwrócą na nią uwagę, kiedy będą zamierzali wykonywać wokół mojego
    > auta niebezpieczne manewry.

    jeżeli przygłup nie ogrnia samochodu to na pewno bedzie zwracał baczną
    uwagę na Twoją naklejkę



    --
    Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 43. Data: 2013-02-06 10:35:53
    Temat: Re: Naklejki na samochodzie.
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:j5yokchudc1x.1scsw84nw6e00$.dlg@40tude.
    net...

    > O co chodzi z tymi kostkami ? To ma jakies dalsze uzasadnienie ?

    Przynosi szczęście - więc nikt w Ciebie nie wjedzie i unikniesz radarów :-)

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 44. Data: 2013-02-06 11:59:10
    Temat: Re: Naklejki na samochodzie.
    Od: Nathan <s...@w...ere>

    W dniu 2013-02-05 20:08, Shrek pisze:
    > On 2013-02-04 09:55, PJ wrote:> potraktuj to jako dodatkowa informacje ...
    >
    > Dziś widziałem rybkę, "uwaga zwierzęta w samochodzie", "królowa dróg",
    > puchowe kostki na lusterku, kiwający głową piesek na tylnej półce i
    > siwego faceta za kierownicą - wszystko w/na jednym wozie. Nadmiar
    > informacji;)
    >
    > Shrek
    Od pieska prosze sie odstosunkować ;)

    --
    Pozdrawiam Nathan
    "Spadochroniarze to ludzie, którzy schodzą z drzew, na które nie
    wchodzili" Charles Lindbergh
    bartosz<kropka/dot>bb@gmail<kropka/dot>com;
    http://picasaweb.google.com/Bartosz.BB


  • 45. Data: 2013-02-06 16:28:25
    Temat: Re: Naklejki na samochodzie.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2013-02-06 11:59, Nathan wrote:> W dniu 2013-02-05 20:08, Shrek pisze:
    >> On 2013-02-04 09:55, PJ wrote:> potraktuj to jako dodatkowa informacje
    >> ...
    >>
    >> Dziś widziałem rybkę, "uwaga zwierzęta w samochodzie", "królowa dróg",
    >> puchowe kostki na lusterku, kiwający głową piesek na tylnej półce i
    >> siwego faceta za kierownicą - wszystko w/na jednym wozie. Nadmiar
    >> informacji;)
    >>
    >> Shrek
    > Od pieska prosze sie odstosunkować ;)

    Oświadczam, że z tym pieskiem nie miałem żadnych stosunków:P

    Shrek.


  • 46. Data: 2013-02-12 06:41:50
    Temat: Re: Naklejki na samochodzie.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Ergie wrote:
    > Użytkownik "Iglo" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:jatb8eimt690$.1n5lr0nxo388t.dlg@40tude.
    net...
    >
    >>> A pomyślałeś, że te naklejki nie mają ostrzegać ani też odstraszać
    >>> ale są efektem normalnej rodzicielskiej dumy?
    >
    >> Rodzicielska duma, to może być , jak dziecko jest wyjątkowe, coś
    >> osiągnie, jeżeli sam fakt spłodzenia jes powodem do dumy, to jest
    >> kłopot z samooceną ,bo dla większości zdrowego społeczeństwa to
    >> żaden problem.
    >
    > Tak samo jak łażenie po górach, a niektórzy maja naklejkę wspinacza,
    > albo zakup odbiornika Pioneeeeeer, a nie którzy maja stosowny napis.
    > Zaakceptuj to, że dla różnych ludzi różne rzeczy są powodem do dumy.
    > Dla niektórych zdecydowanie się na dziecko to proces niemniej
    > długotrwały niż przygotowanie wyprawy na ośmiotysięcznik.

    hm moim zdaniem to jest ten sam typ co w środku wiesza różne pierdzielone
    ozdóbki na lusterku, kładzie na desce maskotki itp... taka wiejska
    estetyka, coś jak lusterka do okoła okien w domu czy serwetki koronkowe na
    telewizorze i setki bibelotów na szafeczkach.



  • 47. Data: 2013-02-12 06:43:27
    Temat: Re: Naklejki na samochodzie.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    DoQ wrote:
    > W dniu 2013-02-05 19:29, Artur Maśląg pisze:
    >> Abstrahując od różnych nalepek z dość głupawymi przesłaniami, to
    >> 'baby on board' miało być informacją o tym, że w samochodzie może
    >> być małe dziecko - informacja cenna np. dla służb ratunkowych itd.
    >> Z teoriami tutaj wymyślanymi nie śmiem polemizować - wystarczy mi
    >> to, co na drodze widuję...
    >
    > Może być tak jak mówisz.
    > Ja mam naklejkę "Baby on board", bo jest śmieszna i mi się podoba :)

    a płyte na lusterku też masz powieszoną?

    imho szpecenie samochodu bibelotami jest objawem złego gustu...


  • 48. Data: 2013-02-12 06:45:58
    Temat: Re: Naklejki na samochodzie.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Shrek wrote:
    > On 2013-02-04 09:55, PJ wrote:> potraktuj to jako dodatkowa
    > informacje ...
    > Dziś widziałem rybkę, "uwaga zwierzęta w samochodzie", "królowa dróg",
    > puchowe kostki na lusterku, kiwający głową piesek na tylnej półce i
    > siwego faceta za kierownicą - wszystko w/na jednym wozie. Nadmiar
    > informacji;)

    nie nadmiar tylko standard...


  • 49. Data: 2013-02-12 06:47:48
    Temat: Re: Naklejki na samochodzie.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    DoQ wrote:
    > W dniu 2013-02-02 08:48, Iglo pisze:
    >> później? Dziś widziałem ciąg dalszy paranoi - naklejka na aucie
    >> przedstawiająca postać kobiety "z brzuszkiem" z tekstem "UWAGA -
    >> DZIECKO W DRODZE". Ciekawe co będzie następne? "Uwaga -
    >> jajeczkowanie" ??? :-)
    >
    > Ja widziałem kiedyś taką trójkątną, żółtą naklejkę z myszką i
    > samochodem na klapie bagażnika. Za cholerę nie rozumiem co za głupie
    > chuje naklejają coś takiego?

    sam masz bzdetna naklejke na samochodzie to co sie szarpiesz.


  • 50. Data: 2013-02-12 11:20:28
    Temat: Re: Naklejki na samochodzie.
    Od: DoQ <d...@g...com>

    W dniu 2013-02-12 06:43, Marek Dyjor pisze:
    > a płyte na lusterku też masz powieszoną?
    > imho szpecenie samochodu bibelotami jest objawem złego gustu...

    Nie obawiasz się, że szpecisz samochód własną facjatą?

    Pozdr.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: