-
51. Data: 2012-12-13 11:14:52
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: "szufla" <b...@e...pl>
>> Jest wiele sportów, które można uprawiać zimą bez tak dużego zagrożenia
>> wypadkiem, odmrożeniami czy uszkodzeniami stawów.
> Dokładnie! Np. jazda na nartach, snowbordzie, hokej, skoki :->
Jeszcze alpinizm :)
sz.
-
52. Data: 2012-12-13 11:16:20
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: "szufla" <b...@e...pl>
>> Jesli nie to jego sprawa, nikomu krzywdy nie zrobi.
> Sugerujesz, że wypłacanie np. dożywotniej renty, jeśli ktoś przez
> przypadek uzna, winę kierowcy samochodu, który przecież mógł przewidzieć
> upadek rowerzysty i dostosować prędkość do warunków jazdy, nie będzie
> krzywdą?
Skrajne przypadki odrzucamy :P
sz.
-
53. Data: 2012-12-13 11:29:06
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: Pawel O'Pajak <o...@i...pl>
Powitanko,
> Ja w LO jeździłem zimą rowerkiem, żeby
> zaimponować koleżankom, ale po jaki chuj ma robić to dorosły człowiek, to
> nie wiem.
Dorosly tez chce zaimponowac kolezankom... pewnie takim z LO;-)
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
54. Data: 2012-12-13 12:02:36
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Thu, 13 Dec 2012 10:40:44 +0100, Maciek napisał(a):
>> Jesli nie to jego sprawa, nikomu krzywdy nie zrobi.
> Sugerujesz, że wypłacanie np. dożywotniej renty, jeśli ktoś przez
> przypadek uzna, winę kierowcy samochodu, który przecież mógł przewidzieć
> upadek rowerzysty i dostosować prędkość do warunków jazdy, nie będzie
> krzywdą?
Jak kierowca nie miał OC to to jest jego problem...
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
55. Data: 2012-12-13 12:15:49
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: Kazimierz Uromski <i...@z...kom>
W dniu 2012-12-13 10:18, t? pisze:
> Kazimierz Uromski wrote:
>
>> Co kieruje tymi ludźmi, żeby zimą zapierdzielać na czterech kołach i
>> powodować kilka razy więcej kolizji niż latem?
>
> Kolejny nawiedzony pedalarz?
A doczytałeś do końca, czy czytasz wyłącznie do punktu dla Ciebie
zapalnego i używając funkcji =los() dobierasz jeden ze swoich światłych
komentarzy?
-
56. Data: 2012-12-13 17:16:55
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "wiencek" <w...@p...tu> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:X...@n...news.n
eostrada.pl...
> <tÎż> w wiadomości
> <news:50c90779$0$26691$65785112@news.neostrada.pl> napisał:
>
>>> Gówno wisz, w nogach śpisz i gazetą się przykrywasz.
>>
>> Kolejny nawiedzony pedalarz? Ja w LO jeździłem zimą rowerkiem,
>> żeby zaimponować koleżankom, ale po jaki chuj ma robić to
>> dorosły człowiek, to nie wiem.
>
> Czyli jednak gówno wisz... Dziękuję za potwierdzenie.
PLONK
-
57. Data: 2012-12-13 17:17:53
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Kazimierz Uromski" <i...@z...kom> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:kacdd8$t7t$...@n...task.gda.pl...
> W dniu 2012-12-13 10:18, t? pisze:
>> Kazimierz Uromski wrote:
>>
>>> Co kieruje tymi ludźmi, żeby zimą zapierdzielać na czterech kołach i
>>> powodować kilka razy więcej kolizji niż latem?
>>
>> Kolejny nawiedzony pedalarz?
>
> A doczytałeś do końca,
A po co?
Pedalarzy, którzy grupy pomylili, się nie czyta.
Co najwyżej plonkuje.
-
58. Data: 2012-12-13 18:48:48
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: scobowski <s...@i...pl>
W dniu 2012-12-13 11:14, szufla pisze:
>>> Jest wiele sportów, które można uprawiać zimą bez tak dużego zagrożenia
>>> wypadkiem, odmrożeniami czy uszkodzeniami stawów.
>> Dokładnie! Np. jazda na nartach, snowbordzie, hokej, skoki :->
>
> Jeszcze alpinizm :)
>
> sz.
Wszystkie powyzsze -oczywiście- uprawie się na jezdni....
-
59. Data: 2012-12-13 18:51:25
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Thu, 13 Dec 2012 18:48:48 +0100 osobnik zwany scobowski
napisał:
> W dniu 2012-12-13 11:14, szufla pisze:
>>>> Jest wiele sportów, które można uprawiać zimą bez tak dużego
>>>> zagrożenia wypadkiem, odmrożeniami czy uszkodzeniami stawów.
>>> Dokładnie! Np. jazda na nartach, snowbordzie, hokej, skoki :->
>>
>> Jeszcze alpinizm :)
>>
>> sz.
> Wszystkie powyzsze -oczywiście- uprawie się na jezdni....
ależ oczywiście.
widok alpinistów wspinających się po jezdni - bezcenny :)
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
60. Data: 2012-12-13 18:57:55
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: scobowski <s...@i...pl>
W dniu 2012-12-13 10:03, Kazimierz Uromski pisze:
> Słów mi brak.
> Jedzie sobie wczoraj rano taki Zdzisio zakorkowaną Puławską równolegle -
> w samochodzie. Zapieprza środkiem jezdni, wszak przy krawędzi to tylko
> autobusy i kapelusze, pewnie ciężko tam zapierdzielać. W pewnej chwili
> odkrywa, że przed nim korek i daje po hamulcach. Jego pojazd ślizga się
> na prawy pas w stronę mojego roweru, a sam genialny kierowca sunąc na
> czterech kołach ma chociaż na tyle przytomny umysł, żeby na chwilę
> odpuścić hamulce i odzyskać odrobinę trakcji wpieprzając się jedynie w
> latarnię nie zaś we mnie...
>
> Co kieruje tymi ludźmi, żeby zimą zapierdzielać na czterech kołach i
> powodować kilka razy więcej kolizji niż latem?
>
>
> Musi jeden z drugim udowodnić, że jest taki zajebisty i ma furę?
>
A, ti Pana, Panie Kazimierzu, boli. Przepraszam z góry. Mam furę. I
drugą. I trzecią - omal zabytkową. I nawet ROWER - dwukołowy i z pedałami.:)
(ciachuciachu)
> Innymi słowy - przysrałeś się do wszystkich cyklistów na podstawie
> jednego, który - cytując policję - "nie dostosował prędkości do warunków
> na drodze", podczas gdy tenże grzech popełniają wszyscy uczestnicy ruchu
> drogowego.
Nie "nie dostosował prędkości" - tylko nie zastosował pomyślunku i nie
dostosował środka transportu do warunków na drodze.
Twój, Panie Kazimierzu - cytowany, bądź też hipotetyczny puszkarz
uszkodził latarnię i swój pojazd. Latarnię miasto naprawi z jego OC,
furkę pan naprawi własnym sumptem albo z Casco.
Ale szans na przeżycie bez uszkodzeń - miał 100x? więcej niż cyklista z
pierwszego postu.
Czyż nie?
O tym był pierwszy post: o braku szacunku do swojego życia i zdrowia (i
przy okazji - o bezsensownym stwarzaniu zagrożenia dla innych
uczestników drogi).