Na pewno nie będe oryginalny pisząc po raz setny o tej usłudze, ale
opiszę swoje wrażenia z instalacji:

instaluję system (mniejsza o OS) - loguję się na
r...@n...pl z hasłem rejestracja i graficzną przeglądarką
wchodzę na stronę www.rejestracja.neostrada.pl - to mnie przekonuje, że
technicznie poprawnie skonfigurowałem łącze (już otworzyłem piwo z radości)
Zaczynam rejestrację: podaję ID oraz PIN. Podałem poprawnie bo
przeszedłem do kroku 2. I wtedy przeglądarka wyświetla mi: "Błąd
krytyczny. Proszę spróbować ponownie". Więc robię jak mi każą i..... tym
razem nie mam szczęścia - numer ID który podaję *jest nieprawidłowy*
(oczywiście podawałem ten sam który jeszcze działał chwilę temu). Ale
nie ze mną te numery: wchodzę na www.panel.neostrada.pl i (tym razem
numer ID jednak okazuje się poprawny) mam swój upgragniony login.
Ustawiam sobie hasło i szczęśliwy że udało mi się przechytrzyć TPSĘ
próbuję się połączyć na mój login i hasło i... gdybym się połączył to
bym tu nie pisał.
Jako 100% dowód że TPSA ma problemy z *ich własnym* systemem
autoryzacyjnym podam to, że poświęciłem jednego windowsa i
zainstalowałem tam te Wanadoo (brrrr) - rezultat ten sam.

Mój komentarz: po jakiego ch.... robić tę p..... autoryzację jeżeli nie
umieją sobie z nią poradzić? Czy ktoś może mi się podpiąc pod moje łącze?
Rozumiem, gdybym stracił parę godzin na walce ze sprzętem lub z
konfiguracją usługi pod moim OSem. Nie! Tracę czas i nadal nie mam
usługi przez p...... formalność TPSy z którą sobie nie radzą.
Przynajmniej dopóki nie poprawią swojego bałaganu mogliby wyłączyć tę
autoryzację. Aha, jajogłowi spod 0800102102 nie mogą zmieniać
haseł/loginów. Tym się zajmują tylko technicy którzy wiadomo jak są
dostępni.

Biada nam, jeżeli plany TPSA podłączenia całej Polski do NEO+ wypalą...
strach pomyśleć..
Życzyłbym sobie aby w Polsce każdy klient indywidualny miał do wyboru
min. 3 operatorów i zawsze mógł powiedzieć jednemu: "Stary, albo to
robisz albo nie widzisz więcej żadnej złotówki ode mnie". Choć
doświadczenia z operatorami GSM wykazują, że jak jest się jednym z
miliona klientów to sobie można stawiać żądania... chyba pełna wolność
nastąpi wtedy, gdy polskę okablują mali lokalni providerzy którzy
szanują *każdego* klienta. Wolę być jednym z 1000 niż jednym z 3000000

Pozdrawiam