-
51. Data: 2014-02-14 13:13:52
Temat: Re: Muzyka na Androidzie, jak?
Od: GAD Zombie <g...@U...gad.USUN.art.pl>
W dniu 2014-02-11 23:24, Marek pisze:
> W dniu 2014-02-11 23:01, Smok Eustachy pisze:
>>>
>> Audiograbber?
>> Czy to bydlę zrzuca do wav i dalej trzeba ręcznie konwertować, bo
>> kompresja do mp3 słaba?
>
> Audiograbber był naajszybciej odinstalowaną aplikacją przeze mnie.
> Zawsze zrzuca do WAV a potem ręcznie trzeba do MP3 konwertować.
> Pozbywasz się wszelkich metatagów. To najgorsza chyba propozycja.
>
No trochę już przesadzacie. Pisałem o tym w tym wątku. To, że u Ciebie
działa nieprawidłowo, to nie znaczy, że program jest ogólnie zły. U mnie
konwertował przez wiele lat prosto z cd do mp3 (z pośrednim plikiem wav,
którego sam kasował) i ściągał sam tytuły z freedb. Nic nie trzeba
ręcznie konwertować, to bzdura.
--
GAD Zombie
http://gad.art.pl/ http://sadist.art.pl/
http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/ http://gry-samochodowe.gad.art.pl/
-
52. Data: 2014-02-14 13:16:44
Temat: Re: Muzyka na Androidzie, jak?
Od: GAD Zombie <g...@U...gad.USUN.art.pl>
W dniu 2014-02-14 13:10, Marek pisze:
> W dniu 2014-02-14 09:31, J.F pisze:
>>
>> No i pytanie - rozpoznal fragment wg dzwieku (potrafi), czy rozpoznal
>> cala plyte po dlugosciach plikow w katalogu.
>
> Tak na marginesie: nie ma czegoś takiego jak rozpoznawanie po
> długościach plików gdyż dany utwór może mieć skrajnie różną długość w
> zależności od kompresji. Czas też może być różny bo ktoś sobie np.
> przyciął utwór. Mimo to rozpoznawanie zadziała.
Bo nie chodzi o wyszukiwanie po rozmiarze pliku mp3, a po długości
utworu co do najmniejszej cząstki czasu. Jak się zbierze album i poda
długości wszystkich kolejnych utworów, to zwykle trafia się w jeden,
konkretny album. I tak działa cddb/freedb. Pojedynczego utworu nie znajduje.
--
GAD Zombie
http://gad.art.pl/ http://sadist.art.pl/
http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/ http://gry-samochodowe.gad.art.pl/
-
53. Data: 2014-02-14 13:20:50
Temat: Re: Muzyka na Androidzie, jak?
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 11 Feb 2014 23:24:20 +0100 osobnik zwany Marek napisał:
> W dniu 2014-02-11 23:01, Smok Eustachy pisze:
>>>
>> Audiograbber?
>> Czy to bydlę zrzuca do wav i dalej trzeba ręcznie konwertować, bo
>> kompresja do mp3 słaba?
>
> Audiograbber był naajszybciej odinstalowaną aplikacją przeze mnie.
> Zawsze zrzuca do WAV a potem ręcznie trzeba do MP3 konwertować.
> Pozbywasz się wszelkich metatagów. To najgorsza chyba propozycja.
a jak ty mu taką krzywdę zrobiłeś? Bo u mnie całe repozytorium CD
zrzucałem. Jedynie płytki w napędzie zmieniałem. Konwertował do MP3,
pobierał tytuły z sicei, ustawiał tytuły zgodnie z moimi wymaganiami itd.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
54. Data: 2014-02-14 13:26:28
Temat: Re: Muzyka na Androidzie, jak?
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2014-02-14 13:16, GAD Zombie pisze:
>
> Bo nie chodzi o wyszukiwanie po rozmiarze pliku mp3, a po długości
> utworu co do najmniejszej cząstki czasu. Jak się zbierze album i poda
> długości wszystkich kolejnych utworów, to zwykle trafia się w jeden,
> konkretny album. I tak działa cddb/freedb. Pojedynczego utworu nie
> znajduje.
Ahhh... zaskoczyłem co kolega J.F. miał na myśli. Miał wątpliwość co
zadziałało: czy rozpoznawanie fragmentu utworu (i wtedy długości / czasy
o jakich teraz piszemy nie mają zastosowania) czy też rozpoznawanie bez
analizy dźwięku (po czasach utworów zapisanych jako album na nośniku).
--
Pozdrawiam
Marek
-
55. Data: 2014-02-14 17:46:21
Temat: Re: Muzyka na Androidzie, jak?
Od: rs <n...@n...spam.info>
On 2/14/2014 3:31 AM, J.F wrote:
> Użytkownik "rs" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:52fd2af3$0$10294$c3e8da3$9b4ff22a@news.
astraweb.com...
>>> Oj, chyba to nie zadziała w ten sposób. Proces tworzenia fingerprinta
>>> bazuje na dobrej jakości materiałach i całych utworach a nie ich
>>> parosekundowych kawałkach. Tak więc zapewne jest jakaś ekipa, która
>>> wprowadza nowe kawałki do bazy. Jednakże nie wiem jako to organizacyjnie
>>> wygląda.
>
>> no właśnie. tez mam takie przeczucie, ale parę razy mi się zdążyło, ze
>> winamp poprawnie rozpoznał fragment kawałka, niszowej kapeli, która
>> wydala płytę w liczbie niewiele ponad stu egzemplarzy na CDR. właśnie
>> dlatego mnie to intryguje. <rs>
>
> Tak czy inaczej - jakos musial do tej bazy trafic.
> Gracenote ma na swojej stronie opcje wprowadzania przez autorow.
>
> Moze zespol, moze wydawca, moze fan, moze np kompozytor - ma swoje prawa
> i nie zawaha sie zazadac tantiem ...
>
> No i pytanie - rozpoznal fragment wg dzwieku (potrafi), czy rozpoznal
> cala plyte po dlugosciach plikow w katalogu.
no właśnie nie. parę razu wrzucałem mu kawałki pojedynczych otworów,
bardzo mało znanych kapel i czasami udawało mu się je rozpoznać. nie
sadze, żeby tym artystom zależało na uaktualnieniu bazy danych w
Gracenote. ja rozumiem hity popowe. przy ich obsłudze pracuje cały sztab
ludzi. ale takie mało-niszowe rzeczy? <rs>
-
56. Data: 2014-02-14 18:11:26
Temat: Re: Muzyka na Androidzie, jak?
Od: rs <n...@n...spam.info>
On 2/14/2014 3:58 AM, J.F wrote:
> Użytkownik "rs" napisał w wiadomości
>> to by było oczywiste, ale przecież ktoś musi pierwsze info o utworze,
>> do takiej bazy danych wrzucić, a ja nie widzę możliwości, nawet nie
>> wiem jaka to baza danych jest. problem z tym też, że mp3 maja rożna
>> kompresje, a ona podejrzewam by wpływała na tworzenie takiego
>> fingerprinta. <rs>
>
> Wlasnie chodzi o to zeby go tak obliczac, by drobne roznice znikly, a
> zostalo samo sedno.
>
> Kiedys slyszalem o ciekawej metodzie - analizujemy kolejne "nuty", i
> zapamietujemy tylko dany ton jest nizszy, wyzszy czy taki sam jak
> poprzedni.
> Mozna potem utwor rozpoznac nawet jak ktos go zupelnie nieczysto
> zagwizdze czy zanuci.
>
> Oczywiscie trzeba takich tonow kilkadziesiat, no i te bogato aranzowane
> utwory moga sie nie poddac latwo analizie.
to mniej więcej działa tak jak klatki kluczowe w video. pytanie
pozostaje nadal, czym się to robi, kto to robi i kto uaktualnia bazy
danych, w przypadku mało znanych artystów.
kumpel mnie kiedyś poprosił, żebym mu na urodziny jego panny zrobił
prosty slideshow z jakaś muzyka, którą sobie wybrał (to chyba Myslowitz
był). jak tylko wrzuciłem na YT, to w dosłownie w parę minut, miałem
email z YT, ze wideo zostanie usunięte. nie zostało, ale reakcja była
błyskawiczna.
podobnie jak kiedyś wrzuciłem kumplowi maleńki kawałek (niecałe dwie
minuty) filmu Wolverine z dubbingiem niemieckim. na YT bylo tylko 5
minut i zostało usunięte, na FB w ogóle się nie pokazało, a dostałem
info, o pogwałceniu praw autorskich.
ale mozna na YT ogladac rowniez cale filmy, ktore nadal sa w dystrybucji
DVD. <rs>
-
57. Data: 2014-02-14 19:31:01
Temat: Re: Muzyka na Androidzie, jak?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "rs" napisał w wiadomości grup
>to mniej więcej działa tak jak klatki kluczowe w video. pytanie
>pozostaje nadal, czym się to robi, kto to robi i kto uaktualnia bazy
>danych, w przypadku mało znanych artystów.
>kumpel mnie kiedyś poprosił, żebym mu na urodziny jego panny zrobił
>prosty slideshow z jakaś muzyka, którą sobie wybrał (to chyba
>Myslowitz był). jak tylko wrzuciłem na YT, to w dosłownie w parę
>minut, miałem email z YT, ze wideo zostanie usunięte. nie zostało,
>ale reakcja była błyskawiczna.
No to masz odpowiedz. YT sprawdza, bo pewnie go amerykanski sad
przymusil, a sprawdza tych ktorzy zadbali o wprowadzenie utworu do
bazy.
No i Gracenote zyje swietnie :-)
>podobnie jak kiedyś wrzuciłem kumplowi maleńki kawałek (niecałe dwie
>minuty) filmu Wolverine z dubbingiem niemieckim. na YT bylo tylko 5
>minut i zostało usunięte, na FB w ogóle się nie pokazało, a dostałem
>info, o pogwałceniu praw autorskich.
>ale mozna na YT ogladac rowniez cale filmy, ktore nadal sa w
>dystrybucji DVD. <rs>
No wlasnie ... ciekawe ...
J.
-
58. Data: 2014-02-14 20:47:37
Temat: Re: Muzyka na Androidzie, jak?
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2014-02-14 13:20, masti pisze:
>
> a jak ty mu taką krzywdę zrobiłeś? Bo u mnie całe repozytorium CD
> zrzucałem. Jedynie płytki w napędzie zmieniałem. Konwertował do MP3,
> pobierał tytuły z sicei, ustawiał tytuły zgodnie z moimi wymaganiami itd.
Nie wiem jak. :-) Seryjnie instalowałem różne programy, ustawiałem
preferencje, konwertowałem testową CD, patrzałem co otrzymuję. Gdy
porażka - następny :-) Akurat ten program zmęczył mnie - z
niedowierzaniem patrzałem jak banalnie prosty program robi zupełnie coś
innego niż mu ustawiłem, że chcę. A już w szczególności, że ma całkiem
dobre opinie w sieci... Dlatego poświęciłem mu więcej czasu, parę razy
różne ustawienia sprawdziłem i ze zdumienia oczy przecierałem. Nie ma co
wracać do tematu, temat przecież rozwiązany.
--
Pozdrawiam
Marek
-
59. Data: 2014-02-14 20:54:36
Temat: Re: Muzyka na Androidzie, jak?
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2014-02-14 13:13, GAD Zombie pisze:
> W dniu 2014-02-11 23:24, Marek pisze:
>> W dniu 2014-02-11 23:01, Smok Eustachy pisze:
>>>>
>>> Audiograbber?
>>> Czy to bydlę zrzuca do wav i dalej trzeba ręcznie konwertować, bo
>>> kompresja do mp3 słaba?
>>
>> Audiograbber był naajszybciej odinstalowaną aplikacją przeze mnie.
>> Zawsze zrzuca do WAV a potem ręcznie trzeba do MP3 konwertować.
>> Pozbywasz się wszelkich metatagów. To najgorsza chyba propozycja.
>>
>
> No trochę już przesadzacie. Pisałem o tym w tym wątku. To, że u Ciebie
> działa nieprawidłowo, to nie znaczy, że program jest ogólnie zły.
Nie zrozum mnie źle, ja nie mam do Ciebie o nic pretensji. U mnie tak
ten soft zadziałał i wyłącznie dzielę się spostrzeżeniami. Zanim go
zainstalowałem - poczytałem opinie o nim, które były bardzo pochlebne. U
mnie, pod W 8.1 program zachowywał się absurdalnie. Jak jakaś wersja
alfa (staram się zawsze ciągnąć soft od autorów aby być na bieżąco).
> konwertował przez wiele lat prosto z cd do mp3 (z pośrednim plikiem wav,
> którego sam kasował) i ściągał sam tytuły z freedb. Nic nie trzeba
> ręcznie konwertować, to bzdura.
Bzdurą nie jest gdyż tego dnia niczego nie wąchałem ani nie piłem
przeterminowanego. Napisałem jak u mnie zadziałało. Testowałem wszelkie
możliwe konfiguracje.
--
Pozdrawiam
Marek
-
60. Data: 2014-02-14 21:32:01
Temat: Re: Muzyka na Androidzie, jak?
Od: rs <n...@n...spam.info>
On 2/14/2014 1:31 PM, J.F wrote:
> Użytkownik "rs" napisał w wiadomości grup
>> to mniej więcej działa tak jak klatki kluczowe w video. pytanie
>> pozostaje nadal, czym się to robi, kto to robi i kto uaktualnia bazy
>> danych, w przypadku mało znanych artystów.
>> kumpel mnie kiedyś poprosił, żebym mu na urodziny jego panny zrobił
>> prosty slideshow z jakaś muzyka, którą sobie wybrał (to chyba
>> Myslowitz był). jak tylko wrzuciłem na YT, to w dosłownie w parę
>> minut, miałem email z YT, ze wideo zostanie usunięte. nie zostało, ale
>> reakcja była błyskawiczna.
>
> No to masz odpowiedz. YT sprawdza, bo pewnie go amerykanski sad
> przymusil, a sprawdza tych ktorzy zadbali o wprowadzenie utworu do bazy.
> No i Gracenote zyje swietnie :-)
to o czym pisałem to była dygresja, i tu nie widzę nic magicznego. ale
wcześniej pisałem o utworach artystów niszowych, które są rozpoznawalne
przez winamp i nadal ciekawi mnie kto je tam wprowadza, bo to jak widać
nie jest takie proste, jak w przypadku aktualizacji info w np. freedb. <rs>