-
11. Data: 2019-02-17 16:55:12
Temat: Re: Moment dokręcania śrub w kołach
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Sun, 17 Feb 2019 16:46:51 +0100, Tomasz Gorbaczuk wrote:
> W dniu .02.2019 o 15:29 Mateusz Viste <m...@n...pamietam> pisze:
>> Bo tylko zniewieściałe istoty jeżdżą do kogoś z taką głupotą. Prawdziwy
>> mężczyzna sam sobie przekłada koła 2x w roku, i nie ma żadnych
>> problemów.
>>
> A wyważanie?
Ale to tylko raz w życiu (koła) - przy jego zakupie :)
Mateusz
-
12. Data: 2019-02-17 16:57:40
Temat: Re: Moment dokręcania śrub w kołach
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Mateusz Viste" <m...@n...pamietam> wrote in message
news:5c696fe5$0$6563$426a34cc@news.free.fr...
> On Sun, 17 Feb 2019 15:18:02 +0100, Jacek wrote:
>> Właśnie sobie uświadomiłem, że gumiarze, do których jeżdżę dokręcają
>> pneumatycznym i potem "dokręcają" dynamometrycznym, ale jeszcze nie
>> widziałem, żeby ten klucz dynamometryczny chociaż o milimetr ruszył
>> jakąś śrubę.
>
> Bo tylko zniewieściałe istoty jeżdżą do kogoś z taką głupotą. Prawdziwy
> mężczyzna sam sobie przekłada koła 2x w roku, i nie ma żadnych problemów.
Mówisz tak jakby to było niemożliwe znaleźć dobrego gumiarza/mechanika
który na codzień używa kluczy dynamometrycznych i jedyny sposób aby to
dobrze zrobić byłoby to zrobić samemu... a to nieprawda. Wystarczy poszukać.
-
13. Data: 2019-02-17 17:02:59
Temat: Re: Moment dokręcania śrub w kołach
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .02.2019 o 16:55 Mateusz Viste <m...@n...pamietam> pisze:
> On Sun, 17 Feb 2019 16:46:51 +0100, Tomasz Gorbaczuk wrote:
>> W dniu .02.2019 o 15:29 Mateusz Viste <m...@n...pamietam> pisze:
>>> Bo tylko zniewieściałe istoty jeżdżą do kogoś z taką głupotą. Prawdziwy
>>> mężczyzna sam sobie przekłada koła 2x w roku, i nie ma żadnych
>>> problemów.
>>>
>> A wyważanie?
>
> Ale to tylko raz w życiu (koła) - przy jego zakupie :)
U mnie się nie sprawdzi, opona starcza na dwa,trzy sezony, po pierwszym
sezonie brakuje jej 20-50 gr do wyważenia.
Jak jeździsz wokoło komina to taki model obsługi kół obleci, jak
wyjedziesz na autostradę - to szkoda opon i zawieszenia.
TG
-
14. Data: 2019-02-17 17:04:37
Temat: Re: Moment dokręcania śrub w kołach
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Sun, 17 Feb 2019 09:57:40 -0600, Pszemol wrote:
> "Mateusz Viste" <m...@n...pamietam> wrote in message
> news:5c696fe5$0$6563$426a34cc@news.free.fr...
>> On Sun, 17 Feb 2019 15:18:02 +0100, Jacek wrote:
>>> Właśnie sobie uświadomiłem, że gumiarze, do których jeżdżę dokręcają
>>> pneumatycznym i potem "dokręcają" dynamometrycznym, ale jeszcze nie
>>> widziałem, żeby ten klucz dynamometryczny chociaż o milimetr ruszył
>>> jakąś śrubę.
>>
>> Bo tylko zniewieściałe istoty jeżdżą do kogoś z taką głupotą. Prawdziwy
>> mężczyzna sam sobie przekłada koła 2x w roku, i nie ma żadnych
>> problemów.
>
> Mówisz tak jakby to było niemożliwe znaleźć dobrego gumiarza/mechanika
> który na codzień używa kluczy dynamometrycznych i jedyny sposób aby to
> dobrze zrobić byłoby to zrobić samemu... a to nieprawda. Wystarczy
> poszukać.
Widzę że moje przymrużone oko nie zostało zrozumiane. Nawiązywałem
oczywiście do <q4bku9$hqj$1@node1.news.atman.pl> w którym autor zaśmiewał
się, jakie to te dzisiejsze mężczyzny słabowite som bo koła nie potrafią
zmienić... a sam lata do warsztatu.
Mateusz
-
15. Data: 2019-02-17 17:22:49
Temat: Re: Moment dokręcania śrub w kołach
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Sun, 17 Feb 2019 17:02:59 +0100, Tomasz Gorbaczuk wrote:
> U mnie się nie sprawdzi, opona starcza na dwa,trzy sezony, po pierwszym
> sezonie brakuje jej 20-50 gr do wyważenia.
> Jak jeździsz wokoło komina to taki model obsługi kół obleci, jak
> wyjedziesz na autostradę - to szkoda opon i zawieszenia.
20-50 gr (groszy?) brzmi faktycznie tragicznie. Ja raz w roku wyskubuję
śrubokrętem kamyczki z bieżników - nie ważyłem nigdy, ale z pewnością
jest ich więcej niż 20 g.
Mateusz
-
16. Data: 2019-02-17 19:12:47
Temat: Re: Moment dokręcania śrub w kołach
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 17.02.2019 o 15:29, Mateusz Viste pisze:
> Bo tylko zniewieściałe istoty jeżdżą do kogoś z taką głupotą. Prawdziwy
> mężczyzna sam sobie przekłada koła 2x w roku, i nie ma żadnych problemów.
Masz rację, ale tylko częściowo.
Znajoma pani prof. zapytała kiedyś czym się mierzy męskość i
zasugerowała, że może chodzić o długość i o grubość.
Zadania były podzielone, ale ona szybko rozwiała wszelkie wątpliwości:
chodzi przede wszystkim o grubość.....................portfela ;-)
Tak więc bronię mojej męskości dowodząc, że stać mnie na usługi gumiarza.
Jacek
-
17. Data: 2019-02-17 19:22:45
Temat: Re: Moment dokręcania śrub w kołach
Od: Pana Sonik <P...@w...pl>
Jacek
> W dniu 17.02.2019 o 15:29, Mateusz Viste pisze:
>> Bo tylko zniewieściałe istoty jeżdżą do kogoś z taką głupotą. Prawdziwy
>> mężczyzna sam sobie przekłada koła 2x w roku, i nie ma żadnych problemów.
> Masz rację, ale tylko częściowo.
> Znajoma pani prof. zapytała kiedyś czym się mierzy męskość i
> zasugerowała, że może chodzić o długość i o grubość.
> Zadania były podzielone, ale ona szybko rozwiała wszelkie wątpliwości:
> chodzi przede wszystkim o grubość.....................portfela ;-)
> Tak więc bronię mojej męskości dowodząc, że stać mnie na usługi gumiarza.
*Pyta*_nie_ jak /długo/ Ci(ę) *stać*
> Jacek
Placek
-
18. Data: 2019-02-17 19:28:20
Temat: Re: Moment dokręcania śrub w kołach
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** Jacek pisze tak:
> Oglądam tu posty Kolegów w sprawie śrub w kołach i widzę, że klucz
> trzeba przedłużyć rurą, żeby od/do-kręcić.
można stanąć na tym małym fabrycznym kluczu.
> Sprawdziłem w tabeli, że moment dokręcania śrub w kołach to
> przeważnie 100-110 Nm, chociaż trafiają się auta, gdzie jest 180
> (VW Multivan). Najzwyklejszy klucz ma 30 cm długości, więc mamy
> siłę 40-70 kG zakładając, że przykładamy siłę nie na samym końcu
> klucza, tylko 25 cm od główki.
niektórzy mają paranoję że za słabo i koło odpadnie.
> Wydaje mi się, że używanie rury przedłużającej może świadczyć, że
> ktoś wcześniej do****lił na maxa, albo śruby są pordzewiałe.
stalowe felgi dociągają jak rdzewieją.
> Inaczej przeciętny facet bez przedłużki potrafi te 50 kG dać z
> siebie. No chyba, że gatunek męski jest na wyginięciu i wypiera
> go jakiś twór eunuchoidalny.
nom może 50 kG dać z siebie dopóki jeszcze nie ma rwy kulszowej.
Życie zacina się po czterdziestce :)
--
Piter
Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger
-
19. Data: 2019-02-17 19:51:10
Temat: Re: Moment dokręcania śrub w kołach
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .02.2019 o 17:22 Mateusz Viste <m...@n...pamietam> pisze:
> On Sun, 17 Feb 2019 17:02:59 +0100, Tomasz Gorbaczuk wrote:
>> U mnie się nie sprawdzi, opona starcza na dwa,trzy sezony, po pierwszym
>> sezonie brakuje jej 20-50 gr do wyważenia.
>> Jak jeździsz wokoło komina to taki model obsługi kół obleci, jak
>> wyjedziesz na autostradę - to szkoda opon i zawieszenia.
>
> 20-50 gr (groszy?) brzmi faktycznie tragicznie. Ja raz w roku wyskubuję
> śrubokrętem kamyczki z bieżników - nie ważyłem nigdy, ale z pewnością
> jest ich więcej niż 20 g.
20 gram czuć już na kierownicy. Dużo zalezy od auta, ale w przeciętnej
osobówce może telepać kierownicą.
TG
-
20. Data: 2019-02-17 20:01:47
Temat: Re: Moment dokręcania śrub w kołach
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia 17 Feb 2019 14:29:57 GMT, Mateusz Viste napisał(a):
> On Sun, 17 Feb 2019 15:18:02 +0100, Jacek wrote:
>> Właśnie sobie uświadomiłem, że gumiarze, do których jeżdżę dokręcają
>> pneumatycznym i potem "dokręcają" dynamometrycznym, ale jeszcze nie
>> widziałem, żeby ten klucz dynamometryczny chociaż o milimetr ruszył
>> jakąś śrubę.
>
> Bo tylko zniewieściałe istoty jeżdżą do kogoś z taką głupotą. Prawdziwy
> mężczyzna sam sobie przekłada koła 2x w roku, i nie ma żadnych problemów.
Prawdziwy mezczyzna to sobie opony sam zmieni.
Niestety - ostatni raz okazalem sie nieprawdziwym i teraz nawet nie
probuje :-(
J.