eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMoment a moc
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 280

  • 151. Data: 2010-09-26 22:34:45
    Temat: Re: Moment a moc
    Od: Brzezi <b...@g...com>

    nie, 26 wrz 2010 o 21:20 GMT, J.F napisał(a):

    > I tak sie patrze na skutery .. czy mi sie wydaje czy niektore maja
    > silni i skrzynie na tylnej osi ?

    Skutery maja silniki umieszczone na wahaczu, wlasciwie to nad osia
    zamocowania wahacza najczesciej, skrzyni one nie maja, a wariator...

    Pozdrawiam
    Brzezi


  • 152. Data: 2010-09-26 23:55:18
    Temat: Re: Moment a moc
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Jurand

    > Bzdura.
    > Najbardziej natywną wielkością jest moc zmierzona NA SILNIKU, podpiętym
    > bezpośrednio do urządzenia pomiarowego. Nie przez żaden układ napędowy,
    > tylko mierzysz moc na wyjściu wału z silnika.

    Ale dyskusja jest o hamowni podwoziowej... litości...

    --
    ignorance is bliss


  • 153. Data: 2010-09-27 00:05:46
    Temat: Re: Moment a moc
    Od: "PcmOL" <...@...net>


    "DoQ" <p...@g...com> wrote in message
    news:i7nu1s$mu5$1@mx1.internetia.pl...
    > PcmOL pisze:
    >
    >> Ale co powielać? Nikt z przedpiśców nic nie powielał.
    >
    > "(...)albo hamują na granicy zadziałania ABS (no bo czuć że lepiej
    > hamuje)" przegapiles?

    Nie przegapiłem - olałem, bo nie do końca wiadomo o powiązaniu ABS z "lepsze
    hamowanie".
    Czy do skuteczności ABS w osiągach hamowania, czy praca ABS sprawia
    subiektywne wrażenie "lepszego hamowania".
    Jedno i drugie bez sensu.


  • 154. Data: 2010-09-27 00:37:34
    Temat: Re: Moment a moc
    Od: "PcmOL" <...@...net>


    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:0gmu969i44rg41f5ct1vkcpbamehjr594e@4ax.com...
    > On Sun, 26 Sep 2010 16:29:07 +0200, PcmOL wrote:
    >>Nie wiąże się z narzutem na masę, albowiem mowa jest wyłącznie o
    >>przekładni
    >>elektrycznej. Czyli spalinówka popędza generator, który przez falowniki
    >>popędza silniki elektryczne. Do tego akumulator pomocniczy - czyli taki
    >>sam
    >>jak zwykły, lub nawet ten sam.
    >
    > Ze zwyklego aku pociagniesz moze z 5kW. A ty bys chyba chcial 50 ?

    A ty, jakbyś czytał ze zrozumieniem, co napisałem, to byś mi nie wciskał
    głupot, których nie napisałem.
    Do czego miał by służyć ew. akumulator jednak napisałem. Do opisanego celu
    1kW spokojnie wystarczy.


  • 155. Data: 2010-09-27 00:55:18
    Temat: Re: Moment a moc
    Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>


    Użytkownik "DoQ"

    >> Robert, znowu wprowadzasz jakieś dziwne teorie na grupie. Normalny
    >> ABS jak najbardziej będzie hamował z różną siłą poszczególnymi
    >> kołami - w zależności od przyczepności każdego z kół.
    >
    > Ale ABS przeciez nie zmienia sily hamowania, sile (cisnienie w
    > ukladzie) ustalasz ty jako kierownik. System ma ja jedynie utrzymywac
    > jednoczesnie nie dopuszczajac do zatrzymania koła - binarnie :)

    To co napisałeś wydaje mi się wewnętrznie sprzeczne. System musi
    zmieniać siłę hamowania, ponieważ na tej zasadzie właśnie pracuje -
    zmniejsza siłę hamowania co objawia sie np. "wypychaniem" hamulca. Czy
    ABS hamuje koła z różną siłą nie wiem niestety, na pewno robi to ESP -
    hehe lubie to testować na parkingach zimą - fajnie wyprowadza auto z
    uślizgów


  • 156. Data: 2010-09-27 00:58:39
    Temat: Re: Moment a moc
    Od: "kogutek" <k...@v...pl>

    > On 2010-09-24 21:57, arek.pp wrote:
    > > - silniki benzynowe niedoładowane i turbodiesle o takich samych mocach
    > > maja max.przyspieszenia i predkosci maks. identyczne, poniewaz przy
    > > tych warunkach jazdy uzywa się ostatnich ~40-30 procent uzytecznych
    > > obrotów, gdzie iloczyn momentu i obrotów jest podobny (nałóż na siebie
    > > wykresy mocy silnika TD i benzyny O PODOBNYCH MOCACH)
    >
    > To niestety nie jest prawda. Przykład pewnego silnika (odczytane z
    > wykresu z hamowni) pokaże, że przyśpieszająć (biegi: 2->3, 3->4, 4->5,
    > 5->6) nie zejdę poniżej 95% maksymalnej mocy.
    > Przy 40% obrotów max ma już 60% maksymalnej mocy.
    >
    > Pokaż mi taki wykres silnika benzynowego. Mówimy o mocy +/- 200KM na kołach.
    >
    > PS: Wykreś ww. do wglądu na priv
    > pozdrawiam,
    > Marcin 'Yans' Bazarnik
    Myślisz że dostępne są wykresy silników benzynowych o mocach w granicach 900KM.
    Trochę więcej miał Spitfire MK-I typ 300. 12 cylindrów miał. Palił cirka jebałt
    300 litrów na godzinę lotu.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 157. Data: 2010-09-27 03:00:10
    Temat: Re: Moment a moc
    Od: ALi <n...@l...org>

    Dnia 26-09-2010 o 20:24:57 J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):

    >> Podział na inercyjne i obciążeniowe nie jest jakiś sztywny. Nie wiem,
    >> być
    >> może są jakieś hamownie, które mierzą moment, tylko w jakim celu? I
    >> dokładnie w jaki sposób? Może podać przykład takiej hamowni?
    >
    > One wlasnie moment na kolach mierza :-)
    >
    > Choc dopuszczam ze sa i hamownie gdzie watomierz jest podlaczony.

    No ale żeby zmierzyć moment obrotowy na kole samochodu na hamowni
    z rolkami, to trzeba najpierw zmierzyć np. średnicę tego koła. To czy
    przeliczać moment z rolek na moment koła, czy moment z rolek na moc,
    co za różnica? Moc = moment * obroty :-)

    --
    Pozdr.


  • 158. Data: 2010-09-27 03:40:46
    Temat: Re: Moment a moc
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-09-26 10:53, J.F. pisze:

    > Frajda na pustej drodze moze jest, ale przy wyprzedzania nie ulatwia
    > :-)

    Po to masz tryby pracy skrzyni: manual i/lub sport i efektu "lag" nie
    zaznasz. :)


  • 159. Data: 2010-09-27 03:50:32
    Temat: Re: Moment a moc
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-09-24 17:58, J.F. pisze:

    > To bedzie to ze jedziesz sobie spokojnie 80, a automat schodzi na 2000 rpm.
    > Ty mu w gaz, a on dopiero przelozenie musi zmienic :-)
    >
    Wybacz, nadal nie wiem o czym piszesz. Chyba zatrzymałeś się na starej
    generacji automatów. W moim aucie czegoś takiego nie zaznałem nigdy. Mam
    tak minimalne opóźnienie "kopnięcia w fotel" uwarunkowane tylko i
    wyłącznie tym, że podczas normalnej jazdy przy niskich obrotach rzędu
    1000-1200 obr/min nie mam jeszcze maksymalnego momentu. Ale po
    wciśnięciu gazu mam od razu reakcję i nie muszę czekać sekundy zanim
    auto ruszy do przodu jak oszalałe... Jeśli natomiast mam naprawdę mało
    miejsca, np. na wyprzedzenie, to od razu wrzucam skrzynię w tryb sport i
    automatycznie zrzuca bieg na wyższy i mam od razu po wciśnięciu pedału
    gazu strzał w plecy albo wrzucam w tryb manual, wtedy ja decyduję jakie
    mam obroty i wówczas mam podobnie jak w trybie sport.
    Ponadto w ogóle nie korzystam z opcji "kick-down" czy to jadąc na
    automacie, czy w trybie sport, czy w trybie manual, bo jest mi to
    niepotrzebne (bo użytkuję diesla), a dość często sobie pozwalam na
    "kopnięcia w fotel". :)

    Skrzynia jaką użytkuję do steptronic.


    Pozdrawiam tiptroniki
    Filip


  • 160. Data: 2010-09-27 03:55:55
    Temat: Re: Moment a moc
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-09-24 10:23, J.F. pisze:

    > Ten wyzszy moment zazwyczaj znika w skrzyni.
    > O eleastycznosci mozna
    > dlugo dyskutowac ..
    > ale to w dieslach montuja 6 biegowe skrzynie,
    > benzyniaki widac ich nie potrzebuja :-)
    >
    ...

    > A ogolnie .. kup sobie auto z 200KM mocy, zobacz jak sie ciekawie jezdzi
    > .. i zauwaz ze nawet nie popatrzyles na moment :-)
    >
    A ogólnie, to przejedź się np. 3 litrowym dieslem w BMW ze skrzynią
    automatyczną steptronic a zobaczysz jak szybko zmienisz zdanie nt tego
    co tam napisałeś powyżej (w pierwszym akapicie).

    Pozdrawiam

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 28


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: