-
131. Data: 2010-09-26 20:49:47
Temat: Re: Moment a moc
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Sun, 26 Sep 2010 16:42:50 +0200, J.F
<j...@p...onet.pl> wrote:
> No - moze niecale 20, bo silnik musial wielki wentylator napedzac :-)
24KM wg DIN nie SAE.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
132. Data: 2010-09-26 20:50:55
Temat: Re: Moment a moc
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Sun, 26 Sep 2010 17:00:41 +0200, J.F
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Do mnie trafia argument ze jak ABS "zaczyna gadac", to na jednym kole
> mamy granice poslizgu .. ale na innych mozna mocniej.
Ale normalny ABS nie będzie Ci hamował z różną siłą stronami, bo
auto będzie chciało się obracać. Być może jakiś sportowy na to
pozwala.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
133. Data: 2010-09-26 20:56:33
Temat: Re: Moment a moc
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On 26 Sep 2010 16:03:10 GMT, to <t...@a...xyz> wrote:
> "Nie chodzi o to, że mierzy moc na kołach w sensie dosłownym, tylko ze
> jest to wielkość najbardziej "natywna" z punktu widzenia hamowni z
> wymienionych (moc/moment na kołach/na silniku) więc nie ma co się z tego
> wyśmiewać."
Wielkrotnie powtórzona bzdura nie stanie się prawdą.
> Kontekst mojej wypowiedzi to wyśmiewanie wykresu mocy na kołach więc nie
> wiem po co tu wyjeżdżasz z jakimś wykresem "zmiany prędkości rolek w
> czasie".
Gdzieś napisałem coś o wykresie ,,zmiany prędkości rolek w
czasie''? Wskażesz? Czy nadinterpretujesz.
> Nikt takich wykresów nie robi, bo i po co, a wykresy mocy na
> kołach są w normalnym użyciu (głównie w usa).
Bo tam nikt się nie trzepie estymowaną mocą na kole zamachowym.
Bo jest estymowana i nie przekłada się bezpośrednio na osiągi.
>>> Z punktu widzenia działania typowej hamowni dużo łatwiej uzyskać wykres
>>> mocy na kołach niż np. momentu na silniku.
>>
>> A jeszcze łatwiej momentu na kołach.
>
> Niby dlaczego łatwiej?
Pomyśl.
> Podział na inercyjne i obciążeniowe nie jest jakiś sztywny.
Nie? A czy Ty w ogóle wiesz, jak działa hamownia? (uwaga, to
jest pytanie, teraz będzie trudne słowo, retoryczne).
> Nie wiem, być
> może są jakieś hamownie, które mierzą moment, tylko w jakim celu? I
> dokładnie w jaki sposób? Może podać przykład takiej hamowni?
Zacznij od zapoznania się z zasadą działania urządzenia pod
nazwą ,,hamulec elektrowirowy''.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
134. Data: 2010-09-26 20:57:24
Temat: Re: Moment a moc
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Sun, 26 Sep 2010 19:18:46 +0200, DoQ <p...@g...com>
wrote:
>> Ale to nie są żadne supersamochody. Kompakty, ino na sterydach.
>> Nowe Evo do wzięcia poniżej dwóch setek.
>
> Drobiazg, samochod dla gospodyni ;)
Kuchty wożą się czasem takimi wózkami, że przy nich Evo to
pikuś.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
135. Data: 2010-09-26 21:14:59
Temat: Re: Moment a moc
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 26 Sep 2010 18:50:55 +0000 (UTC), Robert Rędziak wrote:
>On Sun, 26 Sep 2010 17:00:41 +0200, J.F
>> Do mnie trafia argument ze jak ABS "zaczyna gadac", to na jednym kole
>> mamy granice poslizgu .. ale na innych mozna mocniej.
>
> Ale normalny ABS nie będzie Ci hamował z różną siłą stronami, bo
> auto będzie chciało się obracać. Być może jakiś sportowy na to
> pozwala.
Po pierwsze - chyba wlasnie po to ma 4 [czasem 3] kanaly zeby tak
wlasnie hamowac.
Po drugie - jesli nie dopusci do poslizgu, to nie bedzie obracac, bo
auto dluzsze niz szersze.
Po trzecie - akurat testowalem auto jedna strona na lodzie/sniegu i
abs dzialal, a auto dosc dobrze hamowalo, wiec co sugerujesz ?
J.
-
136. Data: 2010-09-26 21:16:30
Temat: Re: Moment a moc
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 26 Sep 2010 18:49:47 +0000 (UTC), Robert Rędziak wrote:
>On Sun, 26 Sep 2010 16:42:50 +0200, J.F
>> No - moze niecale 20, bo silnik musial wielki wentylator napedzac :-)
>
> 24KM wg DIN nie SAE.
24 to ostatnia wersja, wczesniej chyba jednak 105/21.
I ciekaw jestem czy w tym wypadku roznica din/sae to uwzglednia :-)
J.
-
137. Data: 2010-09-26 21:20:57
Temat: Re: Moment a moc
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 26 Sep 2010 14:38:03 +0000 (UTC), Robert Rędziak wrote:
> Nie całego, bo nikt nie zdecyduje się powiesić
> kilkunastu/-dziesięciu kg przy każdym kole. Zatem w grę wchodzą
> albo dwa silniki na oś i półośki, albo jeden plus mechanizm
> różnicowy, bo może zajmować mniej miejsca niż dwa silniki i
> mniej ważyć.
MIEV pamietasz ? Co prawda jeszcze nie sprzedaja, wiec trudno
powiedziec ze to dobre rozwiazanie :-)
I tak sie patrze na skutery .. czy mi sie wydaje czy niektore maja
silni i skrzynie na tylnej osi ?
poloski tez swoje waza, wiec ciagle to bedzie chodzilo konstruktorom
po glowie.
>> Jaka w istocie niezbędna jest moc do pokonania oporów ruchu - nie wiem.
> 40kW w pierdolocie klasy Pandy wystarcza na około 150km/h.
Ale przyspieszenia juz nie ma :-(
J.
-
138. Data: 2010-09-26 21:42:00
Temat: Re: Moment a moc
Od: DoQ <p...@g...com>
Robert Rędziak pisze:
> Kuchty wożą się czasem takimi wózkami, że przy nich Evo to
> pikuś.
E tam - kuchty jezdza pseudosuwami :)
Pozdrawiam
Pawel
-
139. Data: 2010-09-26 21:43:17
Temat: Re: Moment a moc
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Robert Rędziak" <r...@g...wkurw.org> napisał w wiadomości
news:slrni9v5gg.ldh.rekin@drapak.wkurw.org...
> On Sun, 26 Sep 2010 17:00:41 +0200, J.F
> <j...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Do mnie trafia argument ze jak ABS "zaczyna gadac", to na jednym kole
>> mamy granice poslizgu .. ale na innych mozna mocniej.
>
> Ale normalny ABS nie będzie Ci hamował z różną siłą stronami, bo
> auto będzie chciało się obracać. Być może jakiś sportowy na to
> pozwala.
Robert, znowu wprowadzasz jakieś dziwne teorie na grupie. Normalny ABS jak
najbardziej będzie hamował z różną siłą poszczególnymi kołami - w zależności
od przyczepności każdego z kół.
Jurand.
-
140. Data: 2010-09-26 21:45:32
Temat: Re: Moment a moc
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4c9f53df$0$20990$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Robert Rędziak
>
>>>> Nie. Hamownia nie mierzy mocy.
>>>
>>> Przyśpieszenie rolek?
>>
>> Albo moment na nich. Ale to nie jest pomiar mocy.
>
> Nie chodzi o to, że mierzy moc na kołach w sensie dosłownym, tylko ze
> jest to wielkość najbardziej "natywna" z punktu widzenia hamowni z
> wymienionych (moc/moment na kołach/na silniku) więc nie ma co się z tego
> wyśmiewać. Z punktu widzenia działania typowej hamowni dużo łatwiej
> uzyskać wykres mocy na kołach niż np. momentu na silniku. Techniczne
> pewnie mierzy przyspieszenie rolek (a dokładniej zapewne ich prędkość z
> jakimś tam interwałem czasowym).
Bzdura.
Najbardziej natywną wielkością jest moc zmierzona NA SILNIKU, podpiętym
bezpośrednio do urządzenia pomiarowego. Nie przez żaden układ napędowy,
tylko mierzysz moc na wyjściu wału z silnika.
Jurand.