-
21. Data: 2013-01-30 20:00:01
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On Wed, 30 Jan 2013 19:45:23 +0100, Mr Misio wrote:
> >>> Kontaktow z fb nie musisz importowac,
> >>
> >> Wiem, ze nie musze, domyslnie jest jednak ustawione, ze "chcesz importowac".
> >
> > Czekaj, wiec wybrales opcje ,,importuj'' zeby ponarzekac ze się
> > zaimportowaly? Heloł?
>
> Nie. Nie wybralem. To byl default. Dopiero swiadomie musialem to wylaczyc.
Aplikacja facebooka po wpisaniu konta *pyta*, czy zaimportowac wszystkie
kontakty, uzupelnic te ktore juz są, albo zadne. Tak robily wszystkie
pokladowe aplikacje ktore spotkalem od Androida 2.2, tak robi
wspolczesna z marketu.
Jeszcze powiedz, ze Twoje konto fb bylo tam wpisane by default...
--
Michał
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns
-
22. Data: 2013-01-30 20:02:13
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: Mr Misio <m...@g...pl>
Użytkownik ToMasz napisał:
> Ale to wina programu który odpowiada za wyświetlanie kontaktów. ja mam 8
> na 4,3 cala. więcej się "da" ale nieda się trafić palcem.
nie bede sie spieral, ale skoro daje rade trafic w malutkie klawiszki na
klawiaturce qwerty to trafie i w waski kontakt ;)
>
>> Dlaczego jak mam wpisac cyfry to i tak pokazuje sie zajmujaca 60% ekranu
>> klawiatura QWERTY ze wszystkimi malutkimi przyciskami?
> tak wybrałeś. Sory. ktoś za Ciebie tak wybrał. umiesz zmienić dzwonek?
> no to z klawiaturą też dasz radę
Nooo dzwonek juz zmienilem, bo domyslny to bylo plumkanie jak cichy sms.
od dwoch dni nikt sie do mnie dodzwonic nie mogl ;]
>> Nie chce na litosc, zeby domyslne bylo "synchronizuj i mieszaj moje
>> kontakty z facebooka, googla i telefonu". Nie potrzebuje adresow email
>> znajomych w ksiazce telefonicznej. Ani tych samych osob po dwa razy bo
>> ktos ma w profilu prywatnym inaczej niz w zwyklych kontaktach sluzbowych.
> czegoś nie rozumiem. facebok napewno nie jest obowiązkowy w telefonie.
No nie ejst, ale akurat chce miec podglad ;)
Na e52 tez mialem,
roznica taka, ze tam default byl nie synchronizuj i tylko czasem
wyskakiwalo okienko czyzbym moze azaliz jednak nie chcial.
> zakładasz osobne konto google, importujesz i edytujesz z poziomu PC te
> kontakty które chcesz mieć i po krzyku.
No tak zrobilem :)
>> Doceniam, ze moge marnowac czas na FB, GooglePlus, Twitterze, korzystac
>> z map i wiele innych cudow wlacznie z odbieraniem poczty email. Ale
>> przez lata na e52 korzystalem z tego sporadycznie 2-3 roazy do roku, z
>> nudow. Podstawa dla mnie jest dzwonienie i smsowanie. Obydwie te rzewczy
>> sa dramatycznie niewygodne w tym smartnym dotykowcu.
> to po kija kupiłeś takie urządzenie? Trochę to wygląda jak próba
> pływania kajakiem z jednostronnym wiosłem. nie chcesz mieć jakiegś
> programu to go odinstalowujesz. jeśli to jest banalne - sam. jeśli
> trudne - kolega lub serwis.
Bo nie bylo nic innego - dlatego kupilem. JAkby byl odpowiednik e52 czy
e51 nawet to bralbym chyba z dziesiec. Niestety telefony z klawiatura,
normalne, z wifi (uzywam od e51) i nie plasticzaki - obecnie nie
istnieja. Moja e51 kapala sie dwa razy w wannie i w kaluzy, przezyla
kilka lat noszona w tylnej kieszeni, siadanie na niej, kilka upadkow, i
ciagle dziala, choc czeka mnie zmiana glosniczka bo juz dogorywa. e52
jednak ma GPS, co sie czasem w obcym miescie przydaje, niestety nie da
sie na niej siadac, za plaska ;)
Idealem bylby telefon w ksztalcie e51 i parametrach e52. 7 dni na
baterii w normalnym uzytkowaniu, doskonala widocznosc w sloncu, wifi,
gps, instalowanie apek, dobre nagrywanie glosnego dzwieku (e51 na
koncercie nawet przy glosnikach nie przesterowuje)....
Ale takich tel sie juz nie robi :(
>> Aparat foto wlacza sie tak dlugo, ze mozna isc zrobic kawe i wrocic. W
>> porownaniu do starenskiej e52.
> 3 sekundy? jeśli dłużej - serwis.
i wymienia mi procesor? :)
>> Fajnie, ze moge odtwarzac muzyke. Bajer normalnie. Ale dlaczego nie moge
>> tego uzywac "odtwarzaj z tego a tego katalogu" tylko robi mi jakies
>> plajlisty? sortuje wedle artysty? I we wszelaki sposob...
> TY MOŻESZ. Pytanie czy program z którego korzystasz to potrafi. Wyobraź
> sobie że moja mama ma taki gówniany komputer za 3.5tyś który nawet nie
> potrafi otwierać plików .doc i .pdf? Śmieszne? głupie? To teraz poczytaj
> co sam piszesz.
no ja mam telefon za 1 zł ;)
> >
>> Wkurza mnie tez, ze musialem zalozyc kolejne konto google, zeby dostac
>> sie do sklepu aby zainstalowac jakas aplikacje (taskKiller).
> nieprawda. Programy na urządzenie kupuje się od kolegów, sciąga z
> chomika na kartę SD i instaluje. Pasuje? Ktoś ułatwia Ci instalacje
> programów tworząc internetowy sklepik z pierdylionem darmowych programów
> i też jest źle? Bo konto trzeba założyć?
Zle. Bo w internecie wiekszosc freeware moge sciagnac i zainstalowac na
PC bez koniecznosci zakladania kont. Tylko platne, choc nie zawsze, sie
rejestruje, do czego tez nie trzeba zakladac czesto konta.
Zakladanie kont to proba regulacji przez korporacje co robi user.
Dodatkowe mozliwosci szpiegowania.
>> Dlaczego
>> kolejne? No chyba nie dam sie jednak szpiegowac za bardzo gdzie jestem,
>> co robie, kiedy robie, jakie mam kontakty i z kim sypiam. Juz wystarczy,
>> ze operator mnie szpieguje z lokalizacja logowania i zapewne przeglada,
>> a na pewno trzyma 12 miesiecy esemesy i wykazy polaczen.
> Ale operator ma obowiązek, google prosi o pozwolenie. Chcesz korzystać z
> darmochy - proszę. nie? Też się da. PRogramy na kartę sd, instaluj,
> firewal - odmów dostępu. jeszcze coś?
>>
>> Durny import export Googla nie wie, ze 48xxxxx to to samo co +48xxxxx no
>> i wszystkie numery no i zaden numer bez + nie dziala w androidzie
>> teraz...
> nie wiem czy masz racje, ale jak kupowałeś po alcatelu siemensa, to
> przepisywałeś kontakty ręcznie. teraz RAZ musisz z nimi zrobić porządek.
> w 2 godzinki dasz radę. uwierz we własne siły.
Zrobilem ;)
>
>> Symbianie, wróć :(
>
> właśnie go ubili na dobre.
Niestety :(
-
23. Data: 2013-01-30 20:03:01
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: Mr Misio <m...@g...pl>
U|ytkownik ALEX Alpha MR napisaB:
>> U mnie w telefonie dziaBa. MaBo tego, wci -
24. Data: 2013-01-30 20:05:53
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On Wed, 30 Jan 2013 19:46:48 +0100, Mr Misio wrote:
> > A nie mozesz wpisac kilku literek?
>
> moge, ale w E52 moglem wpisywac od razu, tutaj musze kliknac, pojawia
> sie klawiaturka, i dopiero moge klikac dalej
Pardon, a nie probowales pisac nazwy kontaktu na numerycznej, na modłę 2
= ABC? Moze w koncu zdradzisz co to za telefon? Czy dalej bedzie
,,szeroki/defaultowy''?
> > Po kiego grzyba *widziec* *naście
>
> Bo lubie?
Nizej piszesz, ze ma się wygodnie dzwonic. Wybranie kontaktu do
zadzwonienia to troche co innego niz zachwycanie się pojemnoscia swojej
ksiazki z kontaktami ;-)
> > kontaktow (i nawet nie wiem ile widac na moim fonie... sprawdzilem --
> > uwazaj -- widac DZIESIEC. Telefon ,,domyslny'').
> >
> > Ponownie -- to nie jest E52. Dialer rowniez.
>
> Dla mnie to telefon, powinien wiec miec ergonomię telefonu.
Nie. Dla Ciebie ma byc jak E52. Dla mnie rok z ogonem temu mial byc jak
Eryk, ale moich postow skamlących jakos tu nie bylo. Zmiana
przyzwyczajen nie boli. Nawyki się zmienia, czasem troche to trwa. I tyle.
--
Michał
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns
-
25. Data: 2013-01-30 20:08:08
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: "B.G" <o...@w...com.eu>
Dnia 30-01-2013 o 02:57:29 Mr Misio <m...@g...pl>
napisał(a):
> Dramat :( Jestem zalamany. Jak tego uzywac wygodnie?
Włożę pewnie kij w mrowisko, ale powiem Ci że nie da się tego używać
wygodnie, szczególnie że wcześniej miałeś E52 i jesteś przyzwyczajony do
innej klasy urządzeń.
Moja przygoda z dotykowym androidem trwała poniżej pół roku i zakończyła
się fiaskiem dla androida. Wcześniej miałem - niestety dla androida i
dotykowców - E51.
E51 to było świetne narzędzie do _wygodnego_ telefonowania, SMS-owania,
e-mailowania, SKYPE-owania, SIP-owania i nawet do GG-adania czy
facebook-owania (czasami)
Jego rozmiar nie powodował problemu ze znalezieniem miejsca w kieszeni lub
koszuli i ciągłym uczuciem że nosi się przy sobie rakietę do tenisa
stołowego.
Androidowy klok pewnie był lepszy w szpiegowaniu (mnie), pożeraniu prądu,
możliwości ściągania miliarda mało co wartych programów. W niczym innym
już nie był lepszy.
Co dniowe, lub w najlepszym przypadku co dwudniowe ładowanie, to jest żart.
Wyświetlacz, cóż z tego że w galaxiaku miał ładniejsze od E51 kolorki,
kiedy w słoneczny dzień tylko jedno wielkie g***o na nim było widać.
Trans-refleksyjny wyświetlacz Exx daje czytelny obraz w każdych warunkach.
Dotykowiec z odblokowanym ekranem, nie nadaje się właściwie do przekazania
z rąk do rąk, bo trudno przewidzieć jaka aplikacja zostanie w czasie tej
czynności uruchomiona albo do kogo zostanie wywołane przypadkowe
połączenie.
Nawet dziś - kiedy już nie mam dotykowca - łapię się czasami na tym że
zbyt ostrożnie chwytam słuchawkę.
Wymieniłem kilka fundamentalnych dla mnie niedogodności, które skłoniły
mnie do odwrotu z czegoś co jest do wszystkiego (czyli do niczego) w
kierunku wygodnego i sprawnego środka komunikacji elektronicznej ;-)
Kupiłem (używkę) E72 - czuję znowu, że telefon jest dla mnie a nie ja dla
niego.
Telefonuje, E-maile odbieram/nadaje, SKYPE-uje, SMS-uje, SIP-uje,
nawigacja czasem podprowadzi pod lokal, kalendarz, notatki, strony for
mobile działają jak trzeba. Ładuję co 3-5 dni i tylko dlatego że bateria
jest już trochę stara.
Fizyczna klawiatura QWERTY (jaka jest w E72) spowodowała że SMS-owanie,
E-mailowanie, szukanie czegoś w nawigacji lub w sieci - to przyjemność.
Klawiatury ekranowe (nawet SWYPE) mogą się schować - za dużo czasu trzeba
poświęcać na poprawki źle zgadniętych przez maszynę słów, czy po prostu
nietrafnie naciśniętych klawiszy.
A teraz mnie zabijcie ;-)
--
B.G
-
26. Data: 2013-01-30 20:08:49
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: ALEX Alpha MR <k...@s...us>
Dnia Wed, 30 Jan 2013 20:03:01 +0100, Mr Misio napisał(a):
>>> U mnie w telefonie dziaBa. MaBo tego, wci -
27. Data: 2013-01-30 20:09:38
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On Wed, 30 Jan 2013 19:50:40 +0100, Mr Misio wrote:
> > Możesz sobie przestawić, na starcie masz kilka układów klawiatury do
> > wyboru, łacznie z 'kalkulatorową' i swype bądź jego odmianą.
>
> Poszukam takich ustawien, ale poki co nie widzialem.
Menu/Settings/Language&Keyboard.
--
Michał
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns
-
28. Data: 2013-01-30 20:14:45
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
ToMasz" napisał:
> Wyobraź sobie że moja mama ma taki gówniany komputer za 3.5tyś
> który nawet nie potrafi otwierać plików .doc i .pdf? Śmieszne? głupie?
Do tej pory było śmieszne, póki dotyczyło to Ciebie i Twoich Linuchów, ale
przenoszenie skutków swoich antywindzianych fobii na bogu ducha winnych
rodziców to faktycznie - mądre nie jest ;->
BTW: pod Linucha naprawdę nie ma nic, co by ugryzło pdf-a?
Pozwolę sobie nie uwierzyć.
JoteR
-
29. Data: 2013-01-30 20:14:50
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: Mr Misio <m...@g...pl>
Użytkownik Michal Tyrala napisał:
> Nie. Dla Ciebie ma byc jak E52. Dla mnie rok z ogonem temu mial byc jak
> Eryk, ale moich postow skamlących jakos tu nie bylo. Zmiana
> przyzwyczajen nie boli. Nawyki się zmienia, czasem troche to trwa. I tyle.
>
nawyki - nawykami
ergonomia - ergonomia
android to system do wszystkiego, no i niestety to czuc.
nokia soft pod swoje nokie dopracowywale, by dzwoniacemu bylo wygodnie,
usprawnienia ergonomii miedzy e50 a e51 byly widoczne i zachwycajace
prostota i podnoszaca sie wygoda, miedzy e51 a e52 podobnie.
android jest "optymalizowany" pod "mozesz tu wszystko zrobic". wiec
czesc "obsluga telefonu" jest wcisnieta gdzies miedzy rozne inne
mozliwosci systemu.
uzywam od ponad pol roku androida na tablecie i potrafie docenic, ze
duzo mozna na nim zrobic, mniej lub bardziej wygodnie niz na PC, ale
sprawy "komputerowe" sa dosc dobrze rozwiazane, ergonomia prawie jak u
dojrzalego OS-a.
niestety ten sam android na telefonie, gdy chodzi o podstawowe funkcje
dzwonienia juz prezentuje sie duzo gorzej.
wiem, wiem, nie powinienem porownywac nokki i symbiana do androidda, bo
android jest modny, moze wiecej i ogolnie jest na fali.
jednak mam porownanie zwiazane z ergonomia obslugi. kiedys sie
przyzwyczaje, ale to nie zmieni faktu, ze jest przepasc w tej czesci
"telefonicznej".
-
30. Data: 2013-01-30 20:16:20
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: atm <...@v...pl>
> Fizyczna klawiatura QWERTY (jaka jest w E72) spowodowała że SMS-owanie,
> E-mailowanie, szukanie czegoś w nawigacji lub w sieci - to przyjemność.
> Klawiatury ekranowe (nawet SWYPE) mogą się schować - za dużo czasu
> trzeba poświęcać na poprawki źle zgadniętych przez maszynę słów, czy po
> prostu nietrafnie naciśniętych klawiszy.
> A teraz mnie zabijcie ;-)
>
Na to trzeba sobie zasluzyc ;]
Swietnie, ze dokonales swiadomego wyboru. Wiesz czego chcesz i gdzie to
znalezc.