-
401. Data: 2013-04-04 21:32:08
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-04-04 20:49, Robert Rędziak pisze:
> On Thu, 4 Apr 2013 18:21:09 +0200, J.F
> <j...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Ba - opony 13" do dzis sie robi - choc przyznaje ze co lepszych modeli
>> w tym rozmiarze nie ma ..
>
> A czego szukasz? A048? A539? CR500? R888?
Jak to się mówi - 'od pstrej pyty'. No, ale Dębica takich nie ma ;)
MSPANC
-
402. Data: 2013-04-04 21:34:29
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-04-04 21:22, Artur Maśląg pisze:
>> Nie, nie nauczyłeś się.
> Owszem, nauczyłem się, a Ty nawet nie wiesz czego :)
>> Odwracać kota ogonem ni cholery nie umiesz, ale
>> bardzo się starasz.
> To Twoja domena - jak napisałem, baw się dobrze :>
ROTFL ewidentnie widać, że jesteś gotów napisać cokolwiek aby tylko
wymigać się od merytorycznej dyskusji.
Dziś niewygodnie ci pisać o kiepskiej historii "polskiej" motoryzacji,
jutro będzie to kolejny, niewygodny dla ciebie temat. Jaki? Niebawem się
dowiemy.
Pozdr.
-
403. Data: 2013-04-04 21:41:28
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-04-04 21:34, DoQ pisze:
> W dniu 2013-04-04 21:22, Artur Maśląg pisze:
>>> Nie, nie nauczyłeś się.
>> Owszem, nauczyłem się, a Ty nawet nie wiesz czego :)
>>> Odwracać kota ogonem ni cholery nie umiesz, ale
>>> bardzo się starasz.
>> To Twoja domena - jak napisałem, baw się dobrze :>
>
> ROTFL ewidentnie widać, że jesteś gotów napisać cokolwiek aby tylko
> wymigać się od merytorycznej dyskusji.
Wiesz, jak będziesz chciał wziąć udział w merytorycznej dyskusji
to być może wrócimy do rozmowy. Na obecną chwilę to tylko ziejesz
jadem i próbujesz obsikiwać innych. Spoko, skoro tego potrzebujesz...
> Dziś niewygodnie ci pisać o kiepskiej historii "polskiej" motoryzacji,
W przeciwieństwie do Ciebie pisałem o niej merytorycznie i bez dziwnych
emocji.
> jutro będzie to kolejny, niewygodny dla ciebie temat. Jaki? Niebawem się
> dowiemy.
Może jednak połóż się spać, odpocznij...
-
404. Data: 2013-04-04 21:45:01
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-04-04 21:41, Artur Maśląg pisze:
>> Dziś niewygodnie ci pisać o kiepskiej historii "polskiej" motoryzacji,
> W przeciwieństwie do Ciebie pisałem o niej merytorycznie i bez dziwnych
> emocji.
Napisałeś jakieś brednie o przepracowanych inżynierach, po czym
najwyraźniej wyczerpałeś temat i postanowiłeś skupić się na programie
telewizyjnym oraz wyimaginowanych konfabulacjach.
>> jutro będzie to kolejny, niewygodny dla ciebie temat. Jaki? Niebawem się
>> dowiemy.
> Może jednak połóż się spać, odpocznij...
Wytrzeźwiej, bo widać nie wlewacie za kołnierze z mastim.
-
405. Data: 2013-04-04 21:46:13
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Thu, 04 Apr 2013 21:45:01 +0200 osobnik zwany DoQ napisał:
> W dniu 2013-04-04 21:41, Artur Maśląg pisze:
>>> Dziś niewygodnie ci pisać o kiepskiej historii "polskiej" motoryzacji,
>> W przeciwieństwie do Ciebie pisałem o niej merytorycznie i bez dziwnych
>> emocji.
>
> Napisałeś jakieś brednie o przepracowanych inżynierach, po czym
> najwyraźniej wyczerpałeś temat i postanowiłeś skupić się na programie
> telewizyjnym oraz wyimaginowanych konfabulacjach.
>
>>> jutro będzie to kolejny, niewygodny dla ciebie temat. Jaki? Niebawem
>>> się dowiemy.
>> Może jednak połóż się spać, odpocznij...
>
> Wytrzeźwiej, bo widać nie wlewacie za kołnierze z mastim.
wróć jak ochłoniesz.
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
406. Data: 2013-04-04 21:50:22
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-04-04 21:46, masti pisze:
>> Wytrzeźwiej, bo widać nie wlewacie za kołnierze z mastim.
> wróć jak ochłoniesz.
Nadal nie ogarniasz wciśnięcia 2 przycisków na raz jak chociażby SHIFT +
W lingwisto?
-
407. Data: 2013-04-04 21:52:07
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-04-04 21:45, DoQ pisze:
> W dniu 2013-04-04 21:41, Artur Maśląg pisze:
>>> Dziś niewygodnie ci pisać o kiepskiej historii "polskiej" motoryzacji,
>> W przeciwieństwie do Ciebie pisałem o niej merytorycznie i bez dziwnych
>> emocji.
>
> Napisałeś jakieś brednie o przepracowanych inżynierach, po czym
> najwyraźniej wyczerpałeś temat i postanowiłeś skupić się na programie
> telewizyjnym oraz wyimaginowanych konfabulacjach.
>
>>> jutro będzie to kolejny, niewygodny dla ciebie temat. Jaki? Niebawem się
>>> dowiemy.
>> Może jednak połóż się spać, odpocznij...
>
> Wytrzeźwiej, bo widać nie wlewacie za kołnierze z mastim.
http://www.youtube.com/watch?v=nnLYaSfo7n0
-
408. Data: 2013-04-04 21:53:46
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-04-04 21:52, Artur Maśląg pisze:
> http://www.youtube.com/watch?v=nnLYaSfo7n0
http://youtu.be/Gres3m263lU?t=13s
-
409. Data: 2013-04-04 21:56:08
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
W dniu 2013-04-04 21:34, DoQ pisze:
>> Dziś niewygodnie ci pisać o kiepskiej historii "polskiej"
>> motoryzacji,
>W przeciwieństwie do Ciebie pisałem o niej merytorycznie i bez
>dziwnych
>emocji.
Niemerytorycznie.
Merytoryczna prawda jest taka, ze osiagniecia polskiej motoryzacji sa
zalosne.
Ale w sumie niewiele odstaja od motoryzacji hiszpanskiej, belgijskiej,
holenderskiej czy dunskiej.
Norwegowie tez chyba nie czuja sie zdolowani osiagnieciami Szwedow ..
J.
-
410. Data: 2013-04-04 21:58:59
Temat: Re: Mit zajebistych hamulców w Polonezie
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-04-04 21:56, J.F pisze:
> Niemerytorycznie.
> Merytoryczna prawda jest taka, ze osiagniecia polskiej motoryzacji sa
> zalosne.
> Ale w sumie niewiele odstaja od motoryzacji hiszpanskiej, belgijskiej,
> holenderskiej czy dunskiej.
> Norwegowie tez chyba nie czuja sie zdolowani osiagnieciami Szwedow ..
Choć raz (no może nie raz:)) mogę się z tobą zgodzić w 100%.
Może i niewiele odstaje, ale tworzy się wokół niej jakiś chory i
śmieszny mit