eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 126

  • 51. Data: 2010-04-18 19:57:41
    Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
    Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>

    On 18 Apr 2010 15:19:17 +0200, to <t...@a...xyz> wrote:

    >> A pitstopy trwają niemierzalnie krótko?
    >
    > Można dać większy bak i tyle.

    Wiekszy niż zezwala regulamin techniczny?

    r.
    --
    ____________________________________________________
    _____________
    robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

    I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.


  • 52. Data: 2010-04-18 20:00:50
    Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    Olek pisze:
    > On 2010-04-18 17:43, Karolek wrote:
    >
    >>
    >> Ty z cala pewnoscia nie wiesz (Ty to w ogole po polsku chciales napisac
    >> czy jak?).
    >> A juz porownywanie swiec diesla i benzyniaka to wyjatkowe ignoranctwo :/
    >>
    >>
    >
    > nie zrozumiałeś ironii yyy cepie?

    W ogole ciezko zrozumiec to co napisales.
    Moze napisz to po polsku, a ja sprobuje jeszcze raz zrozumiec.

    --
    Karolek


  • 53. Data: 2010-04-18 20:03:54
    Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    to pisze:
    > Karolek wrote:
    >
    >>> Pompa paliwa rzadko się psuje,
    >> Wystarczy czesto na rezerwie smigac i mozna szybko zalatwic.
    >
    > To już na własne życzenie tego, co tak "śmiga". Po za tym pompa raczej
    > nie pada z dnia na dzień tylko najpierw traci wydajność.
    >

    A wlasnie, ze pada.
    Pracuje na sucho i uszkodzeniu ulega komutator i/lub szczotki.
    W efekcie pompa staje, badz sie zawiesza.

    > Bez czujnika położenia przepustnicy większość aut jedzie praktycznie
    > normalnie. W ogóle w nowoczesnych awaria pojedynczego czujnika raczej nie
    > spowoduje unieruchomienia, bo ecu potrafi w pewnym stopniu wywnioskować
    > to samo z innych czujników.
    >

    To zalezy w sumie od tego jaki to czujnik padnie, ale ogolnie to tak, w
    przypadku diesla sytuacja podobna, tylko zaplon jakby pewniejszy niz w
    benzynie ;>

    --
    Karolek


  • 54. Data: 2010-04-18 20:04:03
    Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
    Od: to <t...@a...xyz>

    Robert Rędziak wrote:

    >>> A pitstopy trwają niemierzalnie krótko?
    >>
    >> Można dać większy bak i tyle.
    >
    > Wiekszy niż zezwala regulamin techniczny?

    Przecież właśnie piszę o tym, że regulamin sztucznie faworyzuje diesle.

    --
    cokolwiek


  • 55. Data: 2010-04-18 20:10:44
    Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    J.F. pisze:
    > On Sun, 18 Apr 2010 11:23:06 +0200, kffiatek wrote:
    >> Skoro silnik diesla jest taki dynamiczny, że aż bardziej od benzynowego,
    >> to dlaczego wszyscy w F1 i znakomita większość samochodów w rajdach
    >> jeździ z silnikami benzynowymi?
    >
    > Bo w F1 turbiny sa zabronione, a w rajdach chyba limit pojemnosci do 2
    > litrow.
    >
    > Ale spojrz na Le Mans - tam diesle jezdza i wygrywaja :-)

    Wikipedia mówi że w klasie LMP1 doładowany silnik benzynowy może mieć
    4.0l, a diesel 5.5l.
    W LMP2 albo 4.5l atmosferyczny, 2.0 turbo-benzyna, a 4.4l turbo-diesel.

    Co jest dużo bardziej "prodieslowskie" niż inne konkurencje motorsportów
    gdzie pojemność przeliczeniową doładowanego silnika dla benzyny liczy
    się x1.7, a dla diesla x1.5.

    Pytanie jeszcze czy nie ma tam narzuconych maksymalnych obrotów silnika
    i innych regulacji.


  • 56. Data: 2010-04-18 20:14:08
    Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Nostradamus pisze:
    >
    > Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl>
    > napisał w wiadomości news:hqeker$ii3$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
    >
    >
    >> diesel to wieksze koszty napraw bo i wiecej rzeczy do zepsucia
    >
    > Ale też jest trwalszy i się rzadziej psuje.

    To od jakiegoś czasu już nie działa.
    Tyle że to nie tyle kwestia czysto techniczna co związana z polityką
    producentów.


  • 57. Data: 2010-04-18 20:19:15
    Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 18 Apr 2010 20:10:44 +0200, Tomasz Pyra wrote:
    >J.F. pisze:
    >> Ale spojrz na Le Mans - tam diesle jezdza i wygrywaja :-)
    >
    >Wikipedia mówi że w klasie LMP1 doładowany silnik benzynowy może mieć
    >4.0l, a diesel 5.5l.
    >W LMP2 albo 4.5l atmosferyczny, 2.0 turbo-benzyna, a 4.4l turbo-diesel.

    I jakos wieksza masa ciezkiego kloca nie przeszkadza :-)

    >Co jest dużo bardziej "prodieslowskie" niż inne konkurencje motorsportów
    >gdzie pojemność przeliczeniową doładowanego silnika dla benzyny liczy
    >się x1.7, a dla diesla x1.5.
    >Pytanie jeszcze czy nie ma tam narzuconych maksymalnych obrotów silnika
    >i innych regulacji.

    W dieslu chyba nie bardzo sie da szybciej.

    Pytanie jak potraktuja silnik turbinowy bez pojemnosci :-)
    Albo czemu sportow samochodowych nie opanowaly Wankle :)

    J.



  • 58. Data: 2010-04-18 20:31:14
    Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Nostradamus pisze:
    >
    > Użytkownik "Feniks" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
    > news:hqepos$svu$1@news.onet.pl...
    >
    >> Co tam jest trwalszego niż w wolnossącym benzyniaku ? Pompa wtryskowa,
    >> wtryskiwacze, turbina - trzech króli dieslowych wydatków ;)
    >
    >
    > Dla dobrego diesla 1 mln km przebiegu nie jest wielkim wyczynem.

    Dla tych 30-to letnich które obecnie dobijają do miliona owszem ;)


  • 59. Data: 2010-04-18 20:35:33
    Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    J.F. pisze:
    > On Sun, 18 Apr 2010 20:10:44 +0200, Tomasz Pyra wrote:
    >> J.F. pisze:
    >>> Ale spojrz na Le Mans - tam diesle jezdza i wygrywaja :-)
    >> Wikipedia mówi że w klasie LMP1 doładowany silnik benzynowy może mieć
    >> 4.0l, a diesel 5.5l.
    >> W LMP2 albo 4.5l atmosferyczny, 2.0 turbo-benzyna, a 4.4l turbo-diesel.
    >
    > I jakos wieksza masa ciezkiego kloca nie przeszkadza :-)

    No w motorsporcie to jednak jak można włożyć 2x większy silnik, to
    kilogramów już nikt nie liczy :)
    Zawsze moc/masa całego pojazdu będzie lepsza.

    >> Co jest dużo bardziej "prodieslowskie" niż inne konkurencje motorsportów
    >> gdzie pojemność przeliczeniową doładowanego silnika dla benzyny liczy
    >> się x1.7, a dla diesla x1.5.
    >> Pytanie jeszcze czy nie ma tam narzuconych maksymalnych obrotów silnika
    >> i innych regulacji.
    >
    > W dieslu chyba nie bardzo sie da szybciej.

    Owszem, ale w benzynie wtedy by się dało.
    Gdyby tak nawet zrobić wyścigi seryjnych samochodów i powiedzieć że
    ograniczamy obroty do 4000, to też by się okazało że diesle wymiatają.

    > Pytanie jak potraktuja silnik turbinowy bez pojemnosci :-)
    > Albo czemu sportow samochodowych nie opanowaly Wankle :)

    Bo tam jest powiedziane jaki ma być silnik i prawdopodobnie Wankla albo
    nie wolno, albo ma słaby przelicznik tej pojemności.


  • 60. Data: 2010-04-18 20:40:05
    Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    Robert Rędziak pisze:
    > (szacuję spod dużego palca, że o około 100kg na metr
    > sześcienny).

    To jest 1000 litrow, nie 100. :)

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    gg: 978510, marcinjm()op.pl

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: