to pisze:

> W ogóle w nowoczesnych awaria pojedynczego czujnika raczej nie
> spowoduje unieruchomienia, bo ecu potrafi w pewnym stopniu wywnioskować
> to samo z innych czujników.

Niezastąpiony jest tylko czujnik położenia wału.

Reszta to już zależy tylko od tego czy program w ECU jest przewidziany
do pracy bez jakiś czujników.

do góry

W dniu 2010-04-18 14:36, Cavallino pisze:

> I niż olej w silniku.

Nie ma to jak dogłębna wiedza z forów internetowych.

- Megane 2001 1,4 16V - zrobiłem 150 tyś. km - zero padniętych cewek
- Laguna 2004 1,8 16V - zrobiłem 40 tyś. km - zero padniętych cewek

Za to w Passacie 2001 1,8T kumpel odkąd ma to auto zmienił już dwie a
przejechał w tym czasie 30 kkm.

--
Gregorius

do góry

Użytkownik "Gregorius" <n...@a...pl> napisał w wiadomości
news:hqfjr3$r8p$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2010-04-18 14:36, Cavallino pisze:
>
>> I niż olej w silniku.
>
> Nie ma to jak dogłębna wiedza z forów internetowych.


Dogłębna wiedza pochodzi z moich własnych doświadczeń z cewkami w Megane II.
Jako że olej zmieniało się co dwa lata lub 30 000 km, tak jak przeglądy
były, a auto miałem niecałe 4 lata, to przeglądów i zmian oleju wykonałem 2
sztuki.
Cewek w tym czasie padło mi sztuk 3.

Jak umiesz liczyć to łatwo się dowiesz co było częściej. ;-)

do góry

> masz prawo, jednak nikogo do niego nie przekonuj...
> bo ta rozmowa ma taki sens jak wyższości świąt wielkanocy nad...

dlatego pisze swoja opinie z ktora nie kazdy moze sie zgodzic - zalezy kto
jakie czynniki bedzie brac pod uwage
a to zalezy od zastosowan:)
do mojej pracy wystarcza diesel i jest ekonomiczniejszy od bennzyny jak
narazie

do góry

On 18 Apr 2010 20:04:03 +0200, to <t...@a...xyz> wrote:

> Przecież właśnie piszę o tym, że regulamin sztucznie faworyzuje diesle.

Regulamin jest po to, by były to zawody, a nie seria
niezależnych od siebie zdarzeń połączonych jednym tytułem.

A smutna prawda jest taka, że można iść grubo na autobahnie
supercarem, ale szybki diesel na długim dystansie wygra, bo
będzie tankował o kilkaset km później.

r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

do góry

roznica tylko 7KM:)
a diesla lubie bardziej nie za kopa (choc to tez) a za ekonomie:)

do góry

On Sun, 18 Apr 2010 20:40:05 +0200, MarcinJM <m...@i...pl>
wrote:

>> (szacuję spod dużego palca, że o około 100kg na metr
>> sześcienny).
>
> To jest 1000 litrow, nie 100. :)

Czyli około 20kg na zbiorniku, jeśliby zastosować taki sam.

r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

do góry

On Sun, 18 Apr 2010 20:10:44 +0200, Tomasz Pyra
<h...@s...spam.spam> wrote:

> Wikipedia mówi że w klasie LMP1 doładowany silnik benzynowy może mieć
> 4.0l, a diesel 5.5l.
> W LMP2 albo 4.5l atmosferyczny, 2.0 turbo-benzyna, a 4.4l turbo-diesel.
>
> Co jest dużo bardziej "prodieslowskie" niż inne konkurencje motorsportów
> gdzie pojemność przeliczeniową doładowanego silnika dla benzyny liczy
> się x1.7, a dla diesla x1.5.

Prodieslowski w LMS jest dystans. Jeśli np. Pescarolo tankuje co
bodajże 11-13 kółek (jedno kółko ~13km), a Audi czy PUG zarabia
na jednym stincie dwa kółka (wszystkich kółek wychodzi około
380) to jest to już jakiś konkretny zysk.

> Pytanie jeszcze czy nie ma tam narzuconych maksymalnych obrotów silnika
> i innych regulacji.

Określona zwężka, określone ciśnienie doładowania i pojemność
zbiornika, zmniejszona zresztą dla diesli jakiś czas temu.



--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

do góry

Robert Rędziak pisze:
> On 18 Apr 2010 20:04:03 +0200, to <t...@a...xyz> wrote:
>
>> Przecież właśnie piszę o tym, że regulamin sztucznie faworyzuje diesle.
>
> Regulamin jest po to, by były to zawody, a nie seria
> niezależnych od siebie zdarzeń połączonych jednym tytułem.

Ale jeżeli dla różnych zawodników regulamin przewiduje inne
ograniczenia, to jest to nic innego niż handicap.
A to już psuje jakiekolwiek porównania..

do góry

On Sun, 18 Apr 2010 20:19:15 +0200, J.F
<j...@p...onet.pl> wrote:

> I jakos wieksza masa ciezkiego kloca nie przeszkadza :-)

Bo masa minimalna prototypu LMP1 wynosi ponad 900kg.

> W dieslu chyba nie bardzo sie da szybciej.

Chyba że skrócisz czas indukcji.

> Pytanie jak potraktuja silnik turbinowy bez pojemnosci :-)

Wcale. Regulamin mówi, że ma być tłokowy.

> Albo czemu sportow samochodowych nie opanowaly Wankle :)

A Mazda 787B to niby czym była pędzona? Konikami polnymi?
Czterorotorowy R26B miał około 700KM, ale i ważył około 180kg.
Co i tak wystarczyło na zwycięstwo.

r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

do góry