On Sat, 21 Nov 2015 18:47:30 +0100, Sebastian Biały wrote:

>> Nie odzywam sie wiec do ciebie i licze na to samo z Twoje strony.
>
> Nikt nie liczy że zaczniesz znowu 80% tej grupy mieszać co trzeci post z
> błotem. Mówisz żem cham i prostak. Czasem trzeba też spojrzeć w lustro.
> Ja to robie codziennie. Pewno żem cham i prostak, ale przynajmniej zdaje
> sobie z tego sprawę.

Przepraszam, że "wtryniam się nieproszony", ale tak mnie Sebastian tym
postem urzekł i rozczulił, że chciałem tylko zakomunikować, iż cieszę się,
że mimo jego nierzadkich wyskoków odartych z kultury i także niejasnej
czasami agresji, zna jednak termin "pokora" (wbrew temu co mu kiedyś
zasugerowałem, a może to właśnie dzięki temu? ;-))
I warto pamiętać, że takim miejscom jak niemoderowana publiczna grupa, nikt
inny i nic innego niż nasza kultura i powściągliwość pozwalają istnieć i
przynosić jakiś szerszy pożytek. I to jest fajne, o to trzeba dbać.

Howgh!

--
howgh
szemrany
"Trzeba z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe,
a nie w uwiędłych laurów liść z uporem stroić głowę"

do góry

Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał:

>> Idz wiec sobie na to pl.comp.lang.c (to dobre miejsce dla fanatykow
>> C++:) i snuj dalej
>> te bajania o "wspanialosci" i "niezastapepowalnosci" umierajacego syfa
>> zwanego C++,
>
> Powinieneś po tylu latach zauważyć że jestem co najmniej daleki od kochania c++.
Niestety twoje
> rady o c# są najzwyczajniej gówno warte w kontekście ogólnym. Twój c# nie sięgnął w
żadną z moich
> niszy zawodowych. I nie rozwiązał żadnego problemu który mam. Jestem zmuszony do
używania c++.

No fakt :) Bo znasz tylko ten jezyk (tez IMHO niespecjalnie wybitnie:)

> Z rozkoszą przywitam cokolwiek innego, ale nie ma. Tupanie noga i pokazywanie
FORTRANA na GEORGE
> nic nie pomaga. Ani trochę. Nie ma i już.

Uj zarozumialy "lemingu" :)
Algol, Simula (najlepsze z mozliwych polaczenie podejscia "wartosciowego" z
podejsciem
"referencyjnym", przede wszytskim Modula2 (pamietasz Ayatollachu C++ do czego glownie
sluzyla?)
PL/1, Pascal/Delphi/Oberon, przede wszystkim Ada, Nawet nowy Fortran tez ma (niestety
:) pointery
po czesci Eiffel (choc ma slabe rzeczy niskopoziomowe) itp itd.
W tych wszystkich jezykach mozna bylo zrobic _dokladnie to samo_ co w C/C++
tylko ze zwykle o wiele bezpieczniej i bardziej elegancko.

PS: Nawet w wysmiewanym przez ciebie Fortranie (przeze mnie tez nielubianym i czesto
krytykowanyn) o ktorym ty nie masz jednak _zielonego pojecia_, (a "tupanie" to
byle
zwykłe sympatyczne zabawy ze Slawkiem "na wspominki":) mozna pisac programy
graficzne
w sposob (nawet dzis, a program ma 25 lat) w miare czytelny:
http://wklej.to/4ryIH
Co do wydajnosci. Ta grafika "chodzila" na PC AT 8MHz i sluzyla m.in.
do rysowanie modeli szkieletowych (metody FEM) lopatek lotniczych.
Taka "drobnostka". Na Herculesie rysowanie linii bylo ok 30 (tak, 30) razy
szybsze niz pierwowzor TurboC/TurboPascalowy Borlanda a wypelnianie obszarow ok
5 razy szybsze.
Wiec spokojnie z ta krytyka innych jezykow zanim nauczysz sie czegos poza tymi
dwoma
krzyzykami.

AK


---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus

do góry

Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał:

> Niestety twoje rady o c# są najzwyczajniej gówno warte w kontekście ogólnym. Twój
c# nie sięgnął w
> żadną z moich niszy zawodowych.

Cos na bakier u ciebie calkiem z logika (nawet jak na C++sowca:).
C# jest g.. warte w kontekscie ogolnym poniewaz nie siega.. niszy ?
Jeszcze _twojej_ niszy (czyli napewno nie ogolnej).

Chyba raczej "nisza" to nie jest przypadek ogolny ?
To ty (twa nisza) staliscie sie przypadkiem rzadkim i szczegolnym.

Bez wzgledu na twoje chciejstwa w .NETcie pisze dzis pol swiata
i ciagle obejmuje on nowe dziedziny - kiedys zastrzezone wylacznie
dla Fortranu, pozniej C++ (np systemy GIS , CAD/CAM/CAE).
To ty jestesz w niszy, ktora sie juz wlasciwie ekspresowo zamyka.
No coz.. Sam znak ++ symbolizuje stan umyslu jego wyznawcow,
ktory dobrze okresla pewien tylul filmowy "Oczy szeroko zamkniete".

PS: Ja wiem. "Ten typ/Ty tak ma", ale jestem, tu po to m.in. aby innym
(bardziej otwartym na wiedze/swiat informatyczny) te oczy otwierac :)
Zwlaszcza mlodym - dopiero wkraczajacym w zawod.
Zwiewajcie od rachitycznego dzis C++ :)

AK


---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus

do góry

Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał:

>> Zegnaj Ayatollahu C++ :)
>
> Ja zaś nie żegnam Ayatollaha C#/GEORGE ponieważ jestem pewien że nie wytrzymasz i
za kilkanascie
> minut znajdę nastepne wiadro pomyj gdzieś po sąsiedzku.

No przeciez nigdzie nie powiedzalem ze juz odchodze :)
Mowilem wyraznie o tygodniu /max dwoch.
Nie ciesz sie za wczesnie.

PS: Aha. Mym szefem _NIGDY_ nie bedzie "leming".
To po prostu to w zaden sposob niemozliwe :)
Odwrotna sytuacja jest wciaz mozliwa, ale raczej na krotko.
Dla leminga oczywiscie :)
No chyba, ze bedzie naprawde dobry zawodowo.
Wtedy "zniose wszystko", a nawet bede czul pewien rodzaj
nieklamanego szacunku :)

AK

do góry

On 2015-11-21 21:54, AK wrote:
>> Niestety twoje rady o c# są najzwyczajniej gówno warte w kontekście
>> ogólnym. Twój c# nie sięgnął w żadną z moich niszy zawodowych.
> Cos na bakier u ciebie calkiem z logika (nawet jak na C++sowca:).
> C# jest g.. warte w kontekscie ogolnym poniewaz nie siega.. niszy ?

Tak. C# nie jest odpowiedzą na C++ ponieważ nie sięga do wszystkich
niszy jakie zajął C++. Nie mozna więc *uogólnić* że C# to lepszy C++ i
zakładać że w każdym miejscu da się go zastapić. De facto da się go
zastapić tylko tam, gdzie da się go zastapić byle czym jak Java albo
Python. Czyli zakładamy teze że każdy gówniany program da się napisać w
kazdym gównianym języku. Wliczając to C#. Niestety ciekawe rzeczy dzieją
się w niegównianych programach.

> Jeszcze _twojej_ niszy (czyli napewno nie ogolnej).

Nie ma czegoś takiego jak ogólna nisza. Słowo ogólne pojawia się tutaj w
innym kontekście.

> Bez wzgledu na twoje chciejstwa w .NETcie pisze dzis pol swiata

Nie. Napewno nie pół. Języki dotnetowe szacuje się na 5% całości
programowania. Oczywiście zadna statystyka nie jest sensowna w tym
przypadku, ale idę o zakład że moje tiobe jest lepsze niz twoje "pół i h..".

> i ciagle obejmuje on nowe dziedziny - kiedys zastrzezone wylacznie
> dla Fortranu, pozniej C++ (np systemy GIS , CAD/CAM/CAE).

Nie obejmuje ciągle. Objeło i się trzyma. Albo raczej puszcza, .NET
powolutku spada w udziale ogólnym. Nie spełnilo obietnic, z resztą
niektórzy twierdzą że częsciowe uwolnienie .NET do Public Domain miało
desperacko zahamować ten proces. Wygląda na to że w MS wyszlo jak zawsze
bo mimo PD dalej spada. Że jest w CAD? W CAD jest też lisp. Coś to może
oznacza? Że obejmuje już pół świata? Lisp attack?

> To ty jestesz w niszy, ktora sie juz wlasciwie ekspresowo zamyka.

Masz jakieś badania na popracie tezy że C/C++ się zamyka? Ja widze że
stoi tam gdzie stało. I postoi jeszcze. Martw się lepiej o to żeby MS
nastepna szajba nie odbiła z .NET.

> No coz.. Sam znak ++ symbolizuje stan umyslu jego wyznawcow,

Ile uplyneło od momentu mojego proroctwa że zaraz po sąsiedzku znajdę
następne wiadro pomyj mimo obietnicy nie gadania?

> (bardziej otwartym na wiedze/swiat informatyczny) te oczy otwierac :)

I dlatego fałszujesz statystykę przez "pół świata". Twoje pół swiata to
koło 5% z czego 80% to programy do robienia faktur. Tym razem moje 80%
wyssalem z palca żeby bylo Ci raźniej przy fałszowaniu rzeczywistości.

do góry

On 2015-11-21 22:16, Sebastian Biały wrote:
> Ile uplyneło od momentu mojego proroctwa że zaraz po sąsiedzku znajdę
> następne wiadro pomyj mimo obietnicy nie gadania?

Siedem minut.

do góry

Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał:

> (hipokryzja polega na: tak, pochodzisz z pokolenia budujacego z zapałem socjalizm,
jeśli my 30-40
> jesteśmy lemingami głosującymi na PO).

Tak sie sklada ze mysmy "budowali" ten socjalizm _zmuszani ruskim butem_.
Nazwe to wprost: okupacją.
"Wy" doprowadziliscie Polske (gdy juz "My" dalismy "Wam" ja na tacy uwolniona
_przez nas_ od ruskiego buta) do stanu Grecji z wlasnego nieprzymuszonego
wyboru (ja to nazywam zwyczajnie skrajna glupota polityczna) formacji PO
i to na 8 lat.

> O twoim zdrowiu nikt nie wiedział póki nie wypłakaleś tego na grupie

Alez ja Cie tylko poinformowalem, wlasciwie chcac sprawdzic
Twoja reakcje na zwykla przeciez kolej rzeczy (zdrowie, bezrobocie
- ogolnie jakas slabosc).
Ani nie placze, a bym nawet rzekl ze doskonale sobie (poki co) radze :).
To byl po prostu kolejny test. "Nie zawiodlem sie".
Ciul (dobrze po slunsku?), gdy sie mu pokaze slabosc zawsze tak reaguje.
Nieodparta checia ponizenia i agresji :)
Owszem. Trzeba w tym celu uzyc pewnej ekspacji, ale "wisi mi to":).

> Jesli uważasz że ktoś nabijał się z twojego zdrowia: przedstaw dowody.

Powiedzialem wyraznie. Za palanta i chama uwazam kazdego kto
"dworuje sobie" z czejegos wieku || zdrowia || bezrobocia:
Delikatni mowiac "grzeczny nie byles": jesli chodzi o moj wiek i bezrobocie.

> Twoje bezrobocie nie zostalo do końca wyjaśnione, dalej nie wiemy czy mieszkasz w
puszczy z wyboru
> czy z przymusu. Widzimy tylko narzekanie że nikt nie chce doświadczonego
programisty za 10k+ co
> wcale nie jest wyoką ceną.

Przestaj stulac te bzdury. W rankingach pracuj.pl, infopraca.pl itp itd
takich ktore analizuja doswiadczenie CVke i sla potem "raport szans"
nigdy nie byla przekroczona kwota ~6tys brutto.
Nie truj wymyslow, nie rob mlodym "wody z mozgu" (bo nie o mnie tu chodzi)
bo nabiora nierealnej nadziei na super bezproblemowe zarobki w zawodzie IT
(a to pozniej bardzo boli).

No i te twoje "grzeczne" slowa: "wyplakales", "w puszczy" itp
Co Ty wiesz o "puszczy" umazany w wąglu Hanysie ? :)

AK

do góry

Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał:

> On 2015-11-21 21:54, AK wrote:
>>> Niestety twoje rady o c# są najzwyczajniej gówno warte w kontekście
>>> ogólnym. Twój c# nie sięgnął w żadną z moich niszy zawodowych.
>> Cos na bakier u ciebie calkiem z logika (nawet jak na C++sowca:).
>> C# jest g.. warte w kontekscie ogolnym poniewaz nie siega.. niszy ?
>
> Tak. C# nie jest odpowiedzą na C++ ponieważ nie sięga do wszystkich niszy jakie
zajął C++. Nie
> mozna więc *uogólnić* że C# to lepszy C++ i zakładać że w każdym miejscu da się go
zastapić.

W 90% miejsc C++ _jest zastepowalny_ (zreszta juz sie to stalo)
przez C# czy ci sie to podoba czy nie (mnie sie podoba).

AK

do góry

On Tue, 17 Nov 2015 00:34:13 -0800, M.M. wrote:


> Mnie jest trudno uchwycić różnicę pomiędzy sprzętowo a programowo,
> ponieważ efekt jest taki sam, możliwości takie same, a program można
> wbić na stałe w sprzęt. No może trochę przesadzam, że możliwości takie
> same, ponieważ sprzętowo może działać szybciej. Chociaż czy na pewno
> szybciej? Od jakiegoś czasu producenci GPU dają możliwość programowej
> ingerencji, a GPU jakoś nie działają wolniej z roku na rok ;-)

Nie wiem jak z przepustowoscia, ale wbicie algorytmow w FPGA umozliwia
obnizenie opoznien do poziomu nieosiagalnego w software. Np. algorytmy
gieldowe ktore sa w stanie zareagowac na zmiane cen rynkowych w czasie
ponizej 1 mikrosekundy.

RW

do góry

Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał:

>> Bez wzgledu na twoje chciejstwa w .NETcie pisze dzis pol swiata
>
> Nie. Napewno nie pół. Języki dotnetowe szacuje się na 5% całości programowania.

Hehe. Nooo gdy sie wliczy stary kod w COBOLU, PL/I czy
Fortranie to moze i prawda :)

Co do popularnosci (czyli ogolnego zainteresowanie jezykiem):
http://pypl.github.io/PYPL.html

> Oczywiście zadna statystyka nie jest sensowna w tym przypadku, ale idę o zakład że
moje tiobe jest
> lepsze niz twoje "pół i h..".

Tiobe to tez tylko "popularnosc" internetowa.
Tu jest troche powazniejszy ranking (znormalizowany do 100%), i jak
jak na dosc nowy jezyk/srodowisko C# jest dosc wysoko , prawda ?

http://spectrum.ieee.org/computing/software/the-2015
-top-ten-programming-languages

Najlepszym rankingiem jest ilosc ofert pracy a tu juz dawno .NET przesciagnal C++

> .NET powolutku spada w udziale ogólnym. Nie spełnilo obietnic,

Bzdura wyssana ze smogu nad Katowicami :).

> z resztą niektórzy twierdzą że częsciowe uwolnienie .NET do Public Domain miało
desperacko
> zahamować ten proces.

Przeciez .NET juz jest dawno "uwolnione" (np o Mono nie slyszales?, Monodroid,
Xamarin https://xamarin.com/platform itp, itd?:)
a raporty ustandaryzowane i dostepne (ECMA) od samego poczatku.

> Wygląda na to że w MS wyszlo jak zawsze bo mimo PD dalej spada. Że jest w CAD? W
CAD jest też
> lisp. Coś to może oznacza? Że obejmuje już pół świata? Lisp attack?

Lisp byl "jezykiem skryptowym" AutoCADa.
Takim dzisiejszym Pythonem czy Lua.
Dzis Autodesk pisze core AutoCAda w C# , ktory kiedys byl w C++.
Zreszta pojawiaja sie oferty pracy AutoDeska z Krakowa.
Niestety nie dla mnie (angielski), ale innym naprawde polecam.
To tyczy rownie inncyh CADowskim firm (IGE_XAO, SolidWorks itp

>> To ty jestesz w niszy, ktora sie juz wlasciwie ekspresowo zamyka.
>
> Masz jakieś badania na popracie tezy że C/C++ się zamyka?

Mam. Ilosc ofert pracy.
Jesli sa oferty, to w 80% "support" starego kodu (bagownice it).

> Martw się lepiej o to żeby MS nastepna szajba nie odbiła z .NET.

O czym ty chlopie stulasz ?
Przeciez .NET jest juz praktycznie w core Windows wiec ?

>> No coz.. Sam znak ++ symbolizuje stan umyslu jego wyznawcow,
>
> Ile uplyneło od momentu mojego proroctwa że zaraz po sąsiedzku znajdę następne
wiadro pomyj mimo
> obietnicy nie gadania?

Jesli ty sie czujes dotkniety wysmiewaniem jezykow programowania,
ich wad, czy wysmiewaniem fanatycznego podejscia do tychze to naprawde
masz cos nie teges . Jezyk programowania to mlotek/narzedzie.

Mozna sie zniego wysmiewac, krytykowac, kpic itp.
Zwykle wychodzi mu to na dobre.
Kpina z tych co bezkrytycznie zakochuja sie w mlotku, tez chyba nie
jest pozbawiona sensu :)

AK

do góry