-
11. Data: 2018-03-23 16:49:33
Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
JaNus <bez@adresu> writes:
> Wraz z telefonem Lenovo dostałem kabelek USB-microUSB. Niby drobiazg.
> Ale, zdumiewające! To istuy cud, nie kabelek. Mam niby-identycznych
> kilka, mam też mierniczek USB (A, U, mAh-y, czas efektywnego ładowania).
> i na tych innych kabelkach podpięte nimi telefony biorą cosik pół ampera
> podczas ładowania.
Typowe.
> A na tym od Lenovo ładowanie wskazuje na pobór
> większy... trzykrotnie! (oczywiście nie każdy telefon jest tak
> współpracujący).
> Brałem oczywiście pod uwagę to, że może to nie podpięte urządzenie tak
> ssie, może jest przebicie wewnątrz kabelka. Ale przecież wtedy to i sam
> kabelek, nie obciążony fonem -- brałby jakiś nie-zerowy amperaż, czyż
> nie?
Tak, poza tym zapewne by się przepalił.
Dodatkowo ładowarka musi być w stanie dać większy prąd, ale rozumiem, że
tak jest.
Ten "miernik" jest elementem ładowarki (zasilacza)?
Teoretycznie taki kabel nie powinien tak działać, sprawdziłbym to
ponownie. Kabel powinien być normalny (ew. z dokładnością do przekroju
przewodów), a tylko ładowarka może mieć odpowiedni rezystor (rezystory)
między liniami D+, D- oraz GND i 5V. Telefon (i ładowarka bezprzewodowa)
może na podstawie tych rezystorów zwiększyć pobierany prąd.
Być może ten kabel jest uszkodzony i akurat trafia w spodziewaną wartość
rezystancji, kto wie.
Normalnie urządzenie nie ma prawa pobrać więcej niż 500 mA (USB 3.0 -
1A), w każdym razie przynajmniej 100 mA, albo nawet chyba 2.5 mA jeśli
nie wynegocjowano połączenia USB. Specjalne ładowarki dają 1.5 A, 2A, 3A
- ale odbiornik musi wiedzieć, że może tyle pobrać.
BTW niektóre "genialne" odbiorniki, np. ładowarka bezprzewodowa
Nokia/MS, jeszcze dalej w *** mają standardy i po prostu na początku
sprawdzają ile prądu da się pobrać. Lepiej nie podpinać czegoś takiego
do np. komputera, który ma wspólne odcinanie zasilania dla wielu
urządzeń USB).
--
Krzysztof Hałasa
-
12. Data: 2018-03-23 16:50:56
Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
JaNus <bez@adresu> writes:
> To nie ten feler, to ewidentnie kwestia znacznie lepszego wykonania
> owego świetnego przewodu.
Wątpliwe.
> Co ciekawe, ten wychwalany przeze mnie -- wcale nie ma zewnętrznej
> średnicy jakoś większej, niż kilka z tych słabych. Ale może zamiast
> zaciskowego łączenia żył z wtyczkami, Lenovo zastosowało ich zgrzewanie
> / lutowanie. Np srebrem, albo jakimś własnym, patentowym stopem?
Ekstremalnie bardzo wątpliwe.
> A przecież jest to marka made in PRoC -- a więc i w Chinach da się zrobić
> coś o wysokiej jakości.
Owszem, aczkolwiek ten kabelek raczej nie jest tu dobrym dowodem.
--
Krzysztof Hałasa
-
13. Data: 2018-03-23 17:01:01
Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
> Niestety, oprocz mniej lub bardziej skomplikowanych "dogadywan", jest
> tez zwykle prawo Ohma.
>
> 1m drutu miedzianego o srednicy 0.3mm ma 0.24 ohm rezystancji.
> linka zlozona z 7 drucikow 0.1mm 0.3 ohm.
W kablach USB (w szczególności takich do ładowania większym prądem)
stosuje się przewody AWG 28 dla danych oraz AWG 24 dla zasilania.
Właśnie widzę, że 3 metry AWG 24 to 250 mOhmów, czyli 0,5 V przy 2 A.
4.5 V na wejściu odbiornika prądu to nie jest zły wynik, często jest to
coś w stylu 4.2 V i to przy mniejszym prądzie.
Aczkolwiek przyznaję, że z problemami ze spadkiem napięcia na kablu USB
spotkałem się.
--
Krzysztof Hałasa
-
14. Data: 2018-03-23 17:04:35
Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
> Monitorujacy ma, bo musi odciac przy 4.2V, ale mam wrazenie, ze sporo
> telefonow puszcza na chama.
Często (prawie zawsze) baterie mają układ odcinający obciążenie
i ładowanie. Ale często nie monitorują prądu, tylko napięcie.
> Tzn liczy na opornosc ladowarki, kabelka i moze tego mosfeta, ktorym
> puszcza.
Na to ostatnie to bym nie liczył. Albo tranzystor ma mały opór, albo się
pali.
--
Krzysztof Hałasa
-
15. Data: 2018-03-23 17:21:05
Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 2018-03-23 o 09:30, JaNus pisze:
> Czy
> ktoś z Was też ma jakiś taki magiczny przewód?
>
Ja mam coś wręcz przeciwnego.
Kabelek od ajfona rozładowuje ajpoda zamiast go naładować.
A kabelek od ajpoda nie naładuje ajfona.
Obydwa oryginalne.
--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
16. Data: 2018-03-23 22:47:59
Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 23 Mar 2018 17:04:35 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):
> "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
>> Monitorujacy ma, bo musi odciac przy 4.2V, ale mam wrazenie, ze sporo
>> telefonow puszcza na chama.
>
> Często (prawie zawsze) baterie mają układ odcinający obciążenie
> i ładowanie. Ale często nie monitorują prądu, tylko napięcie.
IMO - nie dziala przy normalnym ladowaniu, ma ciut wyzsze napiecie.
>> Tzn liczy na opornosc ladowarki, kabelka i moze tego mosfeta, ktorym
>> puszcza.
> Na to ostatnie to bym nie liczył. Albo tranzystor ma mały opór, albo się
> pali.
Tu sie kazdy ulamek wolta i oma liczy - jak zasilacz ma 5V, a
akumulator 3.3-4.2, to i tranzystor moze pomoc.
J.
-
17. Data: 2018-03-23 22:52:36
Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 23 Mar 2018 17:01:01 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):
> "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
>> Niestety, oprocz mniej lub bardziej skomplikowanych "dogadywan", jest
>> tez zwykle prawo Ohma.
>> 1m drutu miedzianego o srednicy 0.3mm ma 0.24 ohm rezystancji.
>> linka zlozona z 7 drucikow 0.1mm 0.3 ohm.
>
> W kablach USB (w szczególności takich do ładowania większym prądem)
> stosuje się przewody AWG 28 dla danych oraz AWG 24 dla zasilania.
> Właśnie widzę, że 3 metry AWG 24 to 250 mOhmów, czyli 0,5 V przy 2 A.
> 4.5 V na wejściu odbiornika prądu to nie jest zły wynik, często jest to
> coś w stylu 4.2 V i to przy mniejszym prądzie.
Tylko trzeba taki przewod zrobic.
A Chinczykowi nie zalezy.
> Aczkolwiek przyznaję, że z problemami ze spadkiem napięcia na kablu USB
> spotkałem się.
Ostatnio z jakims powerbankiem - kabelek ma 20cm, a spadek napiecia
jak na 1m ...
J.
-
18. Data: 2018-03-24 14:37:11
Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
> Tylko trzeba taki przewod zrobic.
> A Chinczykowi nie zalezy.
Kable AWG28/24 można kupić.
--
Krzysztof Hałasa
-
19. Data: 2018-03-24 14:50:46
Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
> Tu sie kazdy ulamek wolta i oma liczy - jak zasilacz ma 5V, a
> akumulator 3.3-4.2, to i tranzystor moze pomoc.
Nikt normalnie nie robi (już) takich układów ładowania, w których
tranzystor działa "analogowo". Przy 1 V i tylko 500 mA to jest pół wata,
typowe takie tranzystory są w obudowach np. SOT23 i nie mają żadnego
chłodzenia.
Zresztą zewnętrzne tranzystory stosuje się raczej w większych
ładowarkach, do np. 2 A (jedno ogniwo) są raczej ładowarki (impulsowe)
na jednym małym scalaku.
To jest oczywiście niezależne od pakietu akumulatora (akumulatorów), tam
też jest MOSFET (czasem nawet kilka), i też oczywiście pracuje w trybie
"cyfrowym".
--
Krzysztof Hałasa
-
20. Data: 2018-03-24 15:34:33
Temat: Re: Lepszy kabelek USB -- różnica dramatyczna!
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 24 Mar 2018 14:50:46 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):
> "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
>> Tu sie kazdy ulamek wolta i oma liczy - jak zasilacz ma 5V, a
>> akumulator 3.3-4.2, to i tranzystor moze pomoc.
>
> Nikt normalnie nie robi (już) takich układów ładowania, w których
> tranzystor działa "analogowo".
no wlasnie mam watpliwosci czy nikt - w telefonach sa przetwornice do
ladowania ?
Poza tym to ma byc tranzystor "cyfrowy" - wlacza lub nie, ale swoj
opor ma.
A skad taki rozrzut pradu ladowania - na kiepskim kabelku przetwornica
stale wlaczona ?
> Przy 1 V i tylko 500 mA to jest pół wata,
> typowe takie tranzystory są w obudowach np. SOT23 i nie mają żadnego
> chłodzenia.
Rozlozone miedzy ladowarke, kabel, tranzystor i baterie.
A dioda w przetwornicy tez ma swoja moc - chyba ze synchroniczna.
A widziales w telefonie cewki ?
> Zresztą zewnętrzne tranzystory stosuje się raczej w większych
> ładowarkach, do np. 2 A (jedno ogniwo) są raczej ładowarki (impulsowe)
> na jednym małym scalaku.
Ale ja o tym, co jest w telefonie.
Fakt, ze radio w czasie ladowanie mi zakloca ... ale kto wie co -
ladowarka, przetwornica w telefonie, procesor z przyleglosciami ...
J.