eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleLalunia - part IILalunia - part II
  • Data: 2014-01-26 12:34:57
    Temat: Lalunia - part II
    Od: johnny <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Lojalnie ostrzegam - będzie parę zdań średnio złożonych, stanowczo za
    dużo przecinków i zdań rozpoczynających się dużą literą. Zatem - Kuczu,
    Hinek - dalsze czytanie grozi uszczerbkiem na waszym poczuciu estetyki.

    No, to lecim na Szczecin, pędzim na Będzin, gonim na Konin...

    Wykorzystałem piękną pogodę w zeszłym tygodniu i odpaliłem lalunię.
    Zrobiłem pierwsze 50-60km na nowym nabytku.

    Po pierwsze zanabyłem nową kierę na taką bardziej wygiętą w kierunku
    kierownika. Pieeeenkna, chropawa, czarna - pod kolor mojego charakteru.
    Pierw wymierzyłem wszelkie możliwe rozmiary starej (średnica, długość),
    tak coby nowa była z tej samej parafii. Zdemontowałem manetki,
    założyłem nową i... zdziwko. Szlauchy nie sięgały manetek :-(. Musiałem
    pójść na kompromitację i krakowskim targiem odchylić nieco kierę w
    stronę przedniej lampy. Niby pomogło, ale szlauchy naciągnięte są jak
    baranie wory, tak, że przy maksymalnym skręcie zgrzytają jak moje zęby
    przy marysinym kotlecie.

    Ruszam. Idzie po japońsku. Jakotako. Po paru kilometrach orientuję się,
    że z tymi biegami coś nie tak. Przyzwyczajony do czoperka nie umiem
    przywyknąć do tego, że "ścigi" słabo biorą od dołu. Bardzo mi brakowało
    wskaźnika biegów. Nieraz się mocno zdziwiłem, że przy niewielkiej
    redukcji prędkości czasami muszę zrzucić aż 2 biegi w dół. Przy
    czoperkach nie do pomyślenia. Ja, który już urodziłem się zmęczony
    nieustanne majchlowanie wajchą biegów męczy. Minus.

    Sama jazda przyjemna. Motocykl ładnie składa się w zakrętach. Przy
    prędkości 120km nieprzyjemnie dmucha. Oryginalna szyba to raczej owiewka
    (no chyba że trzeba się połozyć na bak?) Zatem trzeba dokupić szybę
    wyższą, turystyczną.

    Ale to wszystko pikuś. Wiecie co okazało się najgorsze? Lusterka! Otóż w
    lewym ledwie widziałem co nieco z tyłu i to tylko w jakiejś 1/3
    szkiełka. Prawe przesłaniała moja klata, a mówię wam - Arnim nie jestem.
    Tak a propos - czy są jakieś takie szprytne przedłużki czy trzeba
    odpalić spawarę i dosztikować z 5cm?

    Kolejna sprawa - przy przyśpieszaniu ze zbyt wysokiego biegu szarpie
    łańcuchem. Oczywiście gdy mam wbity słuszny bieg wszystko jest cacy.
    Pewnie muszę się przyzwyczaić do częstszego operancjowania dzwignią
    zmiany biegów. No, ale wiem, że w tych motocyklach zmienia się co jakiś
    czas napęd (łańcuch, zębatki). No i tu pytanie - czy jest z tym podobnie
    jak np. z rozrządem w samochodzie, że po iluś tam kilometrach wymienia
    sie rozrząd i basta, czy po prostu stwierdza się "organoleptycznie" że
    łańcuch jest luźny i trzeba zmienić? Jeśli tak, to proszę mi wyjaśnić
    kiedy łańcuch jest luźny a kiedy jest w porządku.

    Pozdrawiam Johnny

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: