Hej,

Kupiłem sobie drona. Za 15 zł, uszkodzonego (powyrywane kabelki). Drona
naprawiłem, dron lata. Zgodnie z instrukcją dron lata 5 minut, a trzeba
go ładować przez 50.

W dronie jest bateria Li-Ion 100mAh oznaczona jako 20C. Czy to oznaczenie
oznacza, że można z niej pobierać prąd 20 * 100mA = 2A? Czy jest jakieś
techniczne przeciwwskazanie przeciwko ładowaniu jej takim samym prądem?

Bo to 50-minutowe ładowanie to pomyłka jakaś jest. Nawet 1A powinien
naładować tę baterię w 6 minut. Tylko czy nie wybuchnie?

--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]

do góry

On 4/18/2018 8:33 PM, Adam Wysocki wrote:
> Bo to 50-minutowe ładowanie to pomyłka jakaś jest. Nawet 1A powinien
> naładować tę baterię w 6 minut. Tylko czy nie wybuchnie?

Skoro rozładowuje w czasie T to i naladować sie powinno w zbliżonym do
T. Problemem jest wykonanie ładowarki za $0.5 któa będzie bezpiecznie
taki prad podawać. Nie da się, więc chińczycy dostarczają gówniane.

Ogólnie używa się ładowarek typu iMax B6 i wszystkich milionów jej
klonów ktore Ci tą baterią naładują sprawnie i tak szybko jak to
możliwe. Warto zainwestować nie tylko z powodu drona, to się przydaje.

do góry

W dniu 2018-04-18 o 20:33, Adam Wysocki pisze:
> Hej,
>
> Kupiłem sobie drona. Za 15 zł, uszkodzonego (powyrywane kabelki). Drona
> naprawiłem, dron lata. Zgodnie z instrukcją dron lata 5 minut, a trzeba
> go ładować przez 50.
>
> W dronie jest bateria Li-Ion 100mAh oznaczona jako 20C. Czy to oznaczenie
> oznacza, że można z niej pobierać prąd 20 * 100mA = 2A? Czy jest jakieś
> techniczne przeciwwskazanie przeciwko ładowaniu jej takim samym prądem?
>
> Bo to 50-minutowe ładowanie to pomyłka jakaś jest. Nawet 1A powinien
> naładować tę baterię w 6 minut. Tylko czy nie wybuchnie?
>

1. Poszukaj przyzwoitego aku o większej pojemności, który zmieści się w
komorze drona.
2. Jeśli pasuje to kup jeszcze kilka.
3. Ładowanie większym prądem niż jakieś 1C zapewnia przeważnie
fajerwerki a nawet jeśli się uda to znacząco skraca żywotność.
4. Zainwestuj w markowe LiFePo4, ładują się w jakieś 15 minut, ale są
cięższe niestety.

--
AWa.

do góry

W dniu 2018-04-18 o 20:43, Sebastian Biały pisze:
> On 4/18/2018 8:33 PM, Adam Wysocki wrote:
>> Bo to 50-minutowe ładowanie to pomyłka jakaś jest. Nawet 1A powinien
>> naładować tę baterię w 6 minut. Tylko czy nie wybuchnie?
>
> Skoro rozładowuje w czasie T to i naladować sie powinno w zbliżonym do
> T.

Zdecydowanie nie! Tu masz przykład:

https://hobbyking.com/en_us/rhino-610mah-2s-7-4v-20c
-lipoly-pack.html

Discharge(c): 20.00, Burst rate: 30C
Max Charge Rate(C): 2.00


> Ogólnie używa się ładowarek typu iMax B6 i wszystkich milionów jej
> klonów ktore Ci tą baterią naładują sprawnie i tak szybko jak to
> możliwe. Warto zainwestować nie tylko z powodu drona, to się przydaje.

Tu zgoda :-)

P.P.

do góry

Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:

> Skoro rozładowuje w czasie T to i naladować sie powinno w zbliżonym do
> T. Problemem jest wykonanie ładowarki za $0.5 któa będzie bezpiecznie
> taki prad podawać. Nie da się, więc chińczycy dostarczają gówniane.

Poczytałem wczoraj trochę o lipo (to chyba jednak jest lipo a nie liion,
choć różnicy w chemii nie ma chyba żadnej?) i wygląda na to, że nie...

https://rogershobbycenter.com/lipoguide/

"While we would routinely charge a 3000mAh NiMH battery at four or five
amps, a LiPo battery of the same capacity should be charged at no more
than three amps. Just as the C Rating of a battery determines what the
safe continuous discharge of the battery is, there is a C Rating for
charging as well. For the vast majority of LiPos, the Charge Rate is 1C."

Ciekawe skąd taka różnica w dopuszczalnym prądzie rozładowania vs
ładowania.

> Ogólnie używa się ładowarek typu iMax B6 i wszystkich milionów jej
> klonów ktore Ci tą baterią naładują sprawnie i tak szybko jak to
> możliwe. Warto zainwestować nie tylko z powodu drona, to się przydaje.

Pytanie skąd ten iMax ma wiedzieć, jakim prądem ładować :)

Drogi nie jest, tylko czy naprawdę go potrzebuję? Mam jakieś na TP4056,
prąd ładowania w trybie CC ustawia się jednym rezystorem.

--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]

do góry

Andrzej W. <awa_wp@na_wp_oczywiscie.pl> wrote:

> 1. Poszukaj przyzwoitego aku o większej pojemności, który zmieści się w
> komorze drona.

Pytanie co z masą takiego aku. To bardzo mały i lekki dron, boję się, że
większe aku może go za mocno obciążyć.

Tak czy inaczej sterowanie tym dronem jest straszne, to tani chłam :) Ma
niby joystick położenia, ale to tak naprawdę cztery przyciski na
sprężynce.

Zastanawiam się, czy nie użyć go jako bazy i nie spróbować zrobić czegoś
swojego. Tak naprawdę chyba wystarczy żyroskop, MCU i odbiornik radiowy...

> 3. Ładowanie większym prądem niż jakieś 1C zapewnia przeważnie
> fajerwerki a nawet jeśli się uda to znacząco skraca żywotność.

Czyli tej godziny ładowania się nie przeskoczy :(

> 4. Zainwestuj w markowe LiFePo4, ładują się w jakieś 15 minut, ale są
> cięższe niestety.

Drogie nie są... tylko nie mogę znaleźć w innym formacie, niż 18650.

--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]

do góry

Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pb9q3u$jbq$2$g...@n...chmurka.net...
Andrzej W. <awa_wp@na_wp_oczywiscie.pl> wrote:
>> 1. Poszukaj przyzwoitego aku o większej pojemności, który zmieści
>> się w
>> komorze drona.

>Pytanie co z masą takiego aku. To bardzo mały i lekki dron, boję się,
>że
>większe aku może go za mocno obciążyć.

duzo ciezszy sie pewnie nie zmiesci.

>Tak czy inaczej sterowanie tym dronem jest straszne, to tani chłam :)
>Ma
>niby joystick położenia, ale to tak naprawdę cztery przyciski na
>sprężynce.

>Zastanawiam się, czy nie użyć go jako bazy i nie spróbować zrobić
>czegoś
>swojego. Tak naprawdę chyba wystarczy żyroskop, MCU i odbiornik
>radiowy...

ale on ma zyroskop, MCU i odbiornik - a Ty narzekasz na nadajnik :-)

Pobawic sie mozna ... ale jesli to jakas mala zabawka, to trzeba
bedzie miniaturyzowac mocno.

>> 3. Ładowanie większym prądem niż jakieś 1C zapewnia przeważnie
>> fajerwerki a nawet jeśli się uda to znacząco skraca żywotność.

>Czyli tej godziny ładowania się nie przeskoczy :(

Dokupic kilka akumulatorow.

J.

do góry

J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

>>Pytanie co z masą takiego aku. To bardzo mały i lekki dron, boję się, że
>>większe aku może go za mocno obciążyć.
>
> duzo ciezszy sie pewnie nie zmiesci.

Też racja.

>>Tak czy inaczej sterowanie tym dronem jest straszne, to tani chłam :) Ma
>>niby joystick położenia, ale to tak naprawdę cztery przyciski na
>>sprężynce.
>
>>Zastanawiam się, czy nie użyć go jako bazy i nie spróbować zrobić czegoś
>>swojego. Tak naprawdę chyba wystarczy żyroskop, MCU i odbiornik
>>radiowy...
>
> ale on ma zyroskop, MCU i odbiornik - a Ty narzekasz na nadajnik :-)

Nadajnik jest do dupy, ale odbiornik raczej nie odbierze czegoś, co nie
jest przewidziane w protokole :)

Chciałbym mieć płynne sterowanie a nie takie skokowe. No i dron cały czas
leci mi w jedną stronę, czytałem o kalibracji żyroskopu, ale nie działa.

Poza tym to na podczerwień, ja wolałbym radiowo :)

> Pobawic sie mozna ... ale jesli to jakas mala zabawka, to trzeba
> bedzie miniaturyzowac mocno.

MCU i żyroskopy nie są duże :) W sumie PCB wyjąć i zwymiarować zawsze
można.

Na razie zastanawiam się nad dodaniem czegoś do wyłączania i ładowania, bo
jak on jest włączany i wyłączany przez wyciąganie (za kable, bo nie da się
łatwo złapać za złącze) baterii, to nie dziwne, że kable były powyrywane.

>>> 3. Ładowanie większym prądem niż jakieś 1C zapewnia przeważnie
>>> fajerwerki a nawet jeśli się uda to znacząco skraca żywotność.
>
>>Czyli tej godziny ładowania się nie przeskoczy :(
>
> Dokupic kilka akumulatorow.

To chyba najlepsza opcja. Tylko znów -- nie chcę za dużo inwestować w
drona za 15 zł :) Ja tak naprawdę nie potrzebuję do niczego drona.
Wziąłem, bo był tani (nówka kosztuje ok. 60 zł, więc też żadne pieniądze,
choć za 60 zł bym nie kupił... bo nie potrzebuję drona), ale jak już jest,
to chcę coś z nim zrobić :)

--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]

do góry

Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pb9uj0$lbj$1$g...@n...chmurka.net...
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>Tak czy inaczej sterowanie tym dronem jest straszne, to tani chłam
>>>:) Ma
>>>niby joystick położenia, ale to tak naprawdę cztery przyciski na
>>>sprężynce.
>
>>>Zastanawiam się, czy nie użyć go jako bazy i nie spróbować zrobić
>>>czegoś
>>>swojego. Tak naprawdę chyba wystarczy żyroskop, MCU i odbiornik
>>>radiowy...
>
>> ale on ma zyroskop, MCU i odbiornik - a Ty narzekasz na nadajnik
>> :-)

>Nadajnik jest do dupy, ale odbiornik raczej nie odbierze czegoś, co
>nie
>jest przewidziane w protokole :)

Protokol moze byc wystarczajacy ... choc jesli 4 przyciski ... no coz,
i tym mozna pokombinowac od strony nadajnika

>Chciałbym mieć płynne sterowanie a nie takie skokowe. No i dron cały
>czas
>leci mi w jedną stronę, czytałem o kalibracji żyroskopu, ale nie
>działa.

To masz cos prostego - widzialem i zabawki z kalibracja.

>Poza tym to na podczerwień, ja wolałbym radiowo :)

Nie mozesz sobie kupic radiowego ? :-)

>> Pobawic sie mozna ... ale jesli to jakas mala zabawka, to trzeba
>> bedzie miniaturyzowac mocno.

>MCU i żyroskopy nie są duże :) W sumie PCB wyjąć i zwymiarować zawsze
>można.

Ale palce sa duze - trzeba to potem polutowac :-)

Ale moze nie zmieniac plytki, tylko zmienic program :-)

>>>> 3. Ładowanie większym prądem niż jakieś 1C zapewnia przeważnie
>>>> fajerwerki a nawet jeśli się uda to znacząco skraca żywotność.
>>>Czyli tej godziny ładowania się nie przeskoczy :(
>> Dokupic kilka akumulatorow.

>To chyba najlepsza opcja. Tylko znów -- nie chcę za dużo inwestować w
>drona za 15 zł :) Ja tak naprawdę nie potrzebuję do niczego drona.
>Wziąłem, bo był tani (nówka kosztuje ok. 60 zł, więc też żadne
>pieniądze,
>choć za 60 zł bym nie kupił... bo nie potrzebuję drona), ale jak już
>jest,
>to chcę coś z nim zrobić :)

Czlowiek nie szanujacy swojego czasu.

(latwo ganić - gdzies mam trzy kupione podobnie, a nie mam czasu
polatac :-)

J.

do góry

Wychodzi ze prad jaki zostal zmarnowany na dyskusje nad dronem zabawka wiecej
kosztowal niz nowy dron.

do góry