>> Teraz są świetlówki kompaktowe ze zwiększona odpornością na załączania.
>> Oczywiście nie takie najtańsze.
>> Pozdrawiam
>> EM
>
>
> Żadne "teraz są".
> Powinno byś "kiedyś były".

Pewnie racja, ale są dostępne teraz nawet takie "unlimited on-off".
Np. z Goveny, która upadła. Miałem przyjemność spotkać konstruktora od nich i
rozmawiać na ten temat.
--
Pozdr
EM

do góry

Użytkownik EM napisał:
> Pewnie racja, ale są dostępne teraz nawet takie "unlimited on-off".
> Np. z Goveny, która upadła. Miałem przyjemność spotkać konstruktora od
> nich i rozmawiać na ten temat.

Nie twierdzę, że 1 sztuka to reprezentatywny test ale kupiłem taką
govenę do łazienki i padła jak najtańszy szit po dwóch miesiącach. Teraz
od prawie roku siedzi tam osram dulux i jest OK. Govena była naprawdę
droga (extra trwałość :-)) i do licha nikt jej w mojej okolicy nie
chciał sprowadzać. Wszyscy słyszeli ale się krzywili i mówili, że tego
nie sprowadzą. Znalazłem ją w sklepie z częściami elektronicznymi a nie
z oświetleniem.
Na oko w obu (govena i osram) najpierw następuje rozgrzanie a dopiero
potem zapłon. Tak z ciekawości - co mówił konstruktor, w czym
teoretycznie miały być lepsze? Swoją oddałem do sklepu, więc sekcji
zwłok nie robiłem.
Maciek

do góry

>Tak z ciekawości - co mówił konstruktor, w czym
> teoretycznie miały być lepsze? Swoją oddałem do sklepu, więc sekcji
> zwłok nie robiłem.

Tzn. to tylko przy okazji wspominał o tym unlimited on-off. Moje
świetlówki się nie przepalają i nie jestem na czasie.

Akurat testował emisję RF ciekawych nowych konstrukcji z regulacją mocy
w szerokim zakresie za pomocą pilota lub przycisku. Ogólnie fajne rzeczy.

Szkoda, ze przegrzali biznes
Ale cały czas dostępne są zasilacze do halogenów od nich, tzn. EMC.
(Gowena to marka handlowa)
Ich cechą jest praca od 0 obciążenia. Tak więc są stosownane także do
zasilania "żarówek" LEDowcyh.

--
Pozdrawiam
EM

do góry

> Acha, zapomniałem - koniecznie na power LED-ach (3 lub 4 szt., nie
> wieloledowe
> "prysznice").

eee no jak nie ma jak są :-)
np
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.35579
dzięki za link,
a Wszystkim za odpowiedzi,

brat

do góry

Użytkownik "Maciek" <m...@p...com> napisał w
> Na oko w obu (govena i osram) najpierw następuje rozgrzanie a
> dopiero potem zapłon. Tak z ciekawości - co mówił konstruktor, w
> czym teoretycznie miały być lepsze?

Teoria mowi ze odpalanie zimnej powoduje niszczenie skretek, czy
tez pokrycia skretek przez jony o duzej energii.
Czyzby normalnie te jony neutralizowaly sie w chmurze elektronow ?

Przy czym te "zwykle" swietlowki kompatkowe maja niby podobny
mechanizm - na poczatku ma sie inaczej ustawic rezonans i plynac
duzy prad rozgrzewajacy skretki. W praktyce jakos zapalaja sie
blyskawicznie.

J.

do góry

Użytkownik J.F. napisał:
> Przy czym te "zwykle" swietlowki kompatkowe maja niby podobny mechanizm
> - na poczatku ma sie inaczej ustawic rezonans i plynac duzy prad
> rozgrzewajacy skretki. W praktyce jakos zapalaja sie blyskawicznie.

Tyle to i ja wiem. Interesuje mnie co w tych govenach było takie super,
że na oko osram też się rozgrzewa przed zapaleniem a jest o wiele
tańszy. Nie twierdzę, że goveny były gorsze, bo miałem styczność tylko z
jedną ... ale niesmak pozostał. Niesmak podwójny, bo specjalnie i długo
szukałem kto to sprzedaje. Ot, pech po prostu.
Zeszła w dość dziwny sposób, mianowicie jej zapłon zaczął wyglądać tak,
jakby to była klasyczna świetlówka ze starterem - migała, migała aż
wreszcie po paru sekundach się zapalała i już świeciła. Nawet dosć
długo. Nie widziałem rozgrzewania, za to szybkie miganie. Żadna mi w ten
sposób nie zeszła ale jej cena była na tyle wysoka, że nie wpadłem na
pomysł sekcji zwłok. Stąd moje zainteresowanie co tam było w środku.
Maciek

do góry

On Mon, 22 Nov 2010 20:17:08 +0100, Maciek wrote:
>Tyle to i ja wiem. Interesuje mnie co w tych govenach było takie super,
>że na oko osram też się rozgrzewa przed zapaleniem a jest o wiele
>tańszy. Nie twierdzę, że goveny były gorsze, bo miałem styczność tylko z
>jedną ... ale niesmak pozostał. Niesmak podwójny, bo specjalnie i długo
>szukałem kto to sprzedaje. Ot, pech po prostu.

sciemnialne, sterowane radiem - to nie jest chinski produkt po trzy za
dolara loco fabryka :-)

Jest pare scalakow do swietlowek, np IR2159 - byc moze juz nie
robiony. Albo w ogole jakiegos asica sobie zrobili.

>Zeszła w dość dziwny sposób, mianowicie jej zapłon zaczął wyglądać tak,
>jakby to była klasyczna świetlówka ze starterem - migała, migała aż
>wreszcie po paru sekundach się zapalała i już świeciła. Nawet dosć
>długo. Nie widziałem rozgrzewania, za to szybkie miganie.

Ale to niby tak moze wygladac - prad rozgrzewajacy, proba pracy, itd.

J.

do góry

Użytkownik J.F. napisał:
> sciemnialne, sterowane radiem - to nie jest chinski produkt po trzy za
> dolara loco fabryka :-)
>

To nie był ten model. Znam ich serię produktów ale to miała być
świetlówka o dużej trwałosci i niczym więcej /: Ściemniane, sterowane
pilotem też były ale ich nie chciałem. Padła jak najtańszy szit z
supermarketu. Poszukam czegoś o tym IR2159.
Maciek

do góry