-
11. Data: 2010-02-19 11:40:51
Temat: Re: Kupno w Niemczech - co z pieniędzmi?
Od: omega_fan <o...@n...org>
> Moje doswiadczenie mowi: placisz gotowka, nie ma problemow.
> Niemiec nie chcial slyszec o zadnych przelewach, tym bardziej
> z Polski.
Mala korekta: dokladnie powiedzial, ze jezeli ja powiem ze biore
to kasa ma byc w tym momencie u niego na koncie. Czyli sprzeda temu, kto
pierwszy przeleje mu kase lub zaplaci gotowka. Nie chcial slyszec
o zadnych przelewach ktore ja wykonam a pieniadze beda u niego
kiedys tam w przyszlosci (nawet w opcji ze on mi auto wyda dopiero
po wplynieciu kasy). Wiec dalem sobie siana, wzialem gotowke,
kupilem, zaplacilem, wyrobilismy tablice zolte i za 2 godziny
wracalem nowo kupionym samochodem.
-
12. Data: 2010-02-19 11:44:18
Temat: Re: Kupno w Niemczech - co z pieniędzmi?
Od: "Robert_J" <r...@w...pl>
> mam tam rodzinę...
Może przelej rodzinie kasę na ich konto, a potem niech na
miejscu wypłacą? Oczywiście jak masz zaufanie, bo z tym
różnie bywa ;-)
-
13. Data: 2010-02-19 12:16:57
Temat: Re: Kupno w Niemczech - co z pieniędzmi?
Od: stebi <m...@n...pl>
Otwórz konto walutowe w PL (WBK ma za free), ustal wysoki limit wypłat z
bankomatu i jedziesz. Jak będziesz wypłacał euro za granicą z konta w
PLN to stracisz dużo na przewalutowaniu.
pozdr.
stebi
-
14. Data: 2010-02-19 12:19:40
Temat: Re: Kupno w Niemczech - co z pieniędzmi?
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 19.02.2010 AL <a...@s...tam> napisał/a:
> ale musialbys sie wpierw zorientowac, jakie formy zaplaty respektuje
> sprzedajacy.
> (przykladowo - kupujac citroena placilem przelewem, rodzice kupowali VW
> i jedyna opcja zaplaty byla gotowka !!!)
Ale w salonie polskim? Nowe auto wyłącznie za gotówkę, czy mówimy o
używanych?
--
Samotnik
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/
-
15. Data: 2010-02-19 12:27:55
Temat: Re: Kupno w Niemczech - co z pieniędzmi?
Od: Maverick <k...@g...pl>
MadMan pisze:
> Dnia Fri, 19 Feb 2010 10:13:54 +0100, Michał napisał(a):
>
>> hej, jeśli chodzi o mbank, to możesz telefonicznie zwiększyć limit wypłaty z
>> bankomatu, także jesli nie w jednym, to w kilku wypłacisz, tyle że prowizja
>> będzie spora.
>
> Hm, kilka * 0 zł to ile będzie? :)
> Inna sprawa że przewalutowanie w mBanku z tego co wiem jest średnio
> korzystne. No i dzienny limit 30.000 zł może nieco wadzić.
>
Wlasnie o te przewalutowania chodzi - co z tego ze nie placisz za
wyplate, jak odbierajac >100 euro dostajesz po tylku na kursie wiecej
niz srednia rynkowa.
BTW Polbank mial zawsze najlepsza opinie w tej kwestii - tj najlepiej
rozliczane kursy - zadzwon i dowiedz sie jak jest dzisiaj (po jakim
kursie licza) - czasem byl on rowny kursowi NBP :)
--
Filcowisko
http://daffodilum.blogspot.com/
-
16. Data: 2010-02-19 16:25:00
Temat: Re: Kupno w Niemczech - co z pieniędzmi?
Od: AL <a...@s...tam>
Samotnik pisze:
> Dnia 19.02.2010 AL <a...@s...tam> napisał/a:
>> ale musialbys sie wpierw zorientowac, jakie formy zaplaty respektuje
>> sprzedajacy.
>> (przykladowo - kupujac citroena placilem przelewem, rodzice kupowali VW
>> i jedyna opcja zaplaty byla gotowka !!!)
>
> Ale w salonie polskim? Nowe auto wyłącznie za gotówkę, czy mówimy o
> używanych?
nowe, nowe w ASO - citroen w Chorzowie, VW w Zabrzu
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
17. Data: 2010-02-19 16:31:03
Temat: Re: Kupno w Niemczech - co z pieniędzmi?
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 19.02.2010 AL <a...@s...tam> napisał/a:
>> Ale w salonie polskim? Nowe auto wyłącznie za gotówkę, czy mówimy o
>> używanych?
>
> nowe, nowe w ASO - citroen w Chorzowie, VW w Zabrzu
Rany, cieżko mi to sobie wyobrazić. Sto tysięcy peelenów (albo więcej,
wszak VW potrafią być drogie) to już chyba walizka? ;)
--
Samotnik
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/
-
18. Data: 2010-02-19 16:33:17
Temat: Re: Kupno w Niemczech - co z pieniędzmi?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 19 Feb 2010 15:31:03 +0000 (UTC), Samotnik wrote:
>Dnia 19.02.2010 AL <a...@s...tam> napisał/a:
>>> Ale w salonie polskim? Nowe auto wyłącznie za gotówkę, czy mówimy o
>>> używanych?
>> nowe, nowe w ASO - citroen w Chorzowie, VW w Zabrzu
>
>Rany, cieżko mi to sobie wyobrazić. Sto tysięcy peelenów (albo więcej,
>wszak VW potrafią być drogie) to już chyba walizka? ;)
male pudeleczko. Na dobra sprawe nawet gruba koperta.
J.
-
19. Data: 2010-02-19 20:13:01
Temat: Re: Kupno w Niemczech - co z pieniędzmi?
Od: "jarek" <j...@j...pl>
Użytkownik "Macios" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1dgqj6ku9qu17$.12202lqz24f7o.dlg@40tude.net...
> Jakie są inne opcje? Takie salony przyjmą przelew z Polski? A może wyjąć z
> bankomatu? mBank ma darmowe bankomaty za granicą, ale nie wiem, jak to w
Jak juz koledzy napisali za przewalutowanie zaplacisz jak za zboze. W
kantorze kupisz po srednim kursie.
Jedz z kims, bedzie moze bezpieczniej. Z mojego doswiadczenia wszyscy chca
gotowke.
Jarek
-
20. Data: 2010-02-19 20:54:49
Temat: Re: Kupno w Niemczech - co z pieniedzmi?
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-02-19, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>Rany, cieżko mi to sobie wyobrazić. Sto tysięcy peelenów (albo więcej,
>>wszak VW potrafią być drogie) to już chyba walizka? ;)
>
> male pudeleczko. Na dobra sprawe nawet gruba koperta.
To jest co najmniej 500 banknotów. Walizka to to nie jest[1], ale
zwykła koperta też nie.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
1 - jak wszyscy z filmów powinni kojarzyć, walizka to milion dolców w
studolarówkach - czyli 10'000 banknotów.