eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Kupno używanego auta a rekojmia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2020-03-04 14:35:52
    Temat: Re: Kupno używanego auta a rekojmia
    Od: adam <a...@a...pl>

    Pytanie zadałem w imieniu kuzynów, to oni zetknęli się z takim
    problemem. Zrezygnowali, bo nie wiadomo co się za tym kryje. Być może
    sprzedawca chciał się zabezpieczyć przed cwaniakami, a może ma coś do
    ukrycia.

    W międzyczasie przejrzałem trochę internetu, i rzeczywiście - sporo jest
    takich cwaniaczków, którzy nadużywają rękojmi. Pojeżdżą 2 - 3 miesiące i
    żądają zwrotu pieniędzy, boś tam chrupnęło.

    I pojawia się kolejny problem, jak bezpiecznie sprzedać używane auto. Bo
    jak się doczytałem, to są nawet firmy, które tym cwaniakom pomagają.
    Przepis miał bronić przed nieuczciwymi handlarzami, a obraca się
    przeciwko wszystkim.


  • 12. Data: 2020-03-04 14:58:56
    Temat: Re: Kupno używanego auta a rekojmia
    Od: yabba <...@...pl>

    W dniu 04-03-2020 o 14:35, adam pisze:
    > Pytanie zadałem w imieniu kuzynów, to oni zetknęli się z takim
    > problemem. Zrezygnowali, bo nie wiadomo co się za tym kryje. Być może
    > sprzedawca chciał się zabezpieczyć przed cwaniakami, a może ma coś do
    > ukrycia.
    >
    > W międzyczasie przejrzałem trochę internetu, i rzeczywiście - sporo jest
    > takich cwaniaczków, którzy nadużywają rękojmi. Pojeżdżą 2 - 3 miesiące i
    > żądają zwrotu pieniędzy, boś tam chrupnęło.
    >
    > I pojawia się kolejny problem, jak bezpiecznie sprzedać używane auto. Bo
    > jak się doczytałem, to są nawet firmy, które tym cwaniakom pomagają.
    > Przepis miał bronić przed nieuczciwymi handlarzami, a obraca się
    > przeciwko wszystkim.

    Dopisać do umowy, że samochód jest używany, częściowo zużyty i może ulec
    awarii w każdej chwili.


    yabba


  • 13. Data: 2020-03-04 19:50:28
    Temat: Re: Kupno używanego auta a rekojmia
    Od: xyz <x...@i...pl>

    W dniu 04.03.2020 o 07:46, Cavallino pisze:
    >>>
    >> Ogólnie sprawa ciężka do udowodnienia, jeśli sprzedawca wiedział a nie
    >> powiedział :(.
    >
    > Czasem wychodzi - bo dojdziesz, że próbował wadę ukryć.
    > Ta przykład talenty potrafią cieknące, albo uszkodzone elementy pokleić
    > silikonem, zamiast naprawić  itd.

    Racja, jak ostatnio szukałem auta to było jedno na które się lekko
    napaliłem, cena i wyposażenie jak i wizualny stan ok, zmierzone
    miernikiem, obejrzane podłogi, tyle co dało się na parkingu.
    Podczas wizyty u mojego mechanika wyszło, że zgodnie z tym co sprzedawca
    mówił było zabezpieczenie antykorozyjne zrobione, tylko nie na podłodze
    a na elementach zawieszenia. Dalej już nie oglądaliśmy, szkoda czasu...

    --
    --- xyz


  • 14. Data: 2020-03-04 19:55:25
    Temat: Re: Kupno używanego auta a rekojmia
    Od: xyz <x...@i...pl>

    W dniu 04.03.2020 o 14:58, yabba pisze:
    >
    > Dopisać do umowy, że samochód jest używany, częściowo zużyty i może ulec
    > awarii w każdej chwili.
    >
    >
    > yabba
    >
    To nic nie da, bo wiadomo że jak auto ma nawet 20k nalotu to jest
    używane i zawsze może coś paść.
    Tak samo z zapisem, że kupujący zapoznał się ze stanem technicznym
    i nie będzie rościł sobie żadnych praw w razie awarii.
    Klauzula niedozwolona, i nawet jak się kupujący pod tym milion razy
    podpisze to i tak nie ma to znaczenia.
    Ewentualnie sprzedać handlarzowi, taniej, i niech on się martwi :)

    --
    --- xyz


  • 15. Data: 2020-03-05 07:31:55
    Temat: Re: Kupno używanego auta a rekojmia
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2020-03-04 o 19:50, xyz pisze:
    > W dniu 04.03.2020 o 07:46, Cavallino pisze:
    >>>>
    >>> Ogólnie sprawa ciężka do udowodnienia, jeśli sprzedawca wiedział a
    >>> nie powiedział :(.
    >>
    >> Czasem wychodzi - bo dojdziesz, że próbował wadę ukryć.
    >> Ta przykład talenty potrafią cieknące, albo uszkodzone elementy
    >> pokleić silikonem, zamiast naprawić  itd.
    >
    > Racja, jak ostatnio szukałem auta to było jedno na które się lekko
    > napaliłem, cena i wyposażenie jak i wizualny stan ok, zmierzone
    > miernikiem, obejrzane podłogi, tyle co dało się na parkingu.
    > Podczas wizyty u mojego mechanika wyszło, że zgodnie z tym co sprzedawca
    > mówił było zabezpieczenie antykorozyjne zrobione, tylko nie na podłodze
    > a na elementach zawieszenia. Dalej już nie oglądaliśmy, szkoda czasu...
    >

    Straszna przygoda Cię spotkała. Ile wizyt u psychoanalityka było
    potrzebnych, żeby wrócić do równowagi?

    --
    MN


  • 16. Data: 2020-03-05 08:17:37
    Temat: Re: Kupno używanego auta a rekojmia
    Od: LEPEK <g...@w...pl>

    W dniu 02.03.2020 o 09:41, Poldek pisze:

    > Zaliczka - jak wygląda?

    Chyba nie zrozumiałeś istoty problemu pytającego...
    Nie chodzi o twoją wiedzę na temat różnic prawnych pomiędzy zaliczką, a
    zadatkiem, tylko o kwestię wyłączenia rękojmi umową.

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Avensis ADT270 1ADFTV sedan'11
    MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03
    Kymco Xciting 500i sqter'08


  • 17. Data: 2020-03-05 08:21:03
    Temat: Re: Kupno używanego auta a rekojmia
    Od: LEPEK <g...@w...pl>

    W dniu 03.03.2020 o 20:41, Marcin N pisze:
    > Niech spada na drzewo.

    Nooo, widzę że handel to nie jest twoja działka ;)

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Avensis ADT270 1ADFTV sedan'11
    MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03
    Kymco Xciting 500i sqter'08


  • 18. Data: 2020-03-05 08:27:04
    Temat: Re: Kupno używanego auta a rekojmia
    Od: LEPEK <g...@w...pl>

    W dniu 04.03.2020 o 14:58, yabba pisze:

    > Dopisać do umowy, że samochód jest używany, częściowo zużyty i może ulec
    > awarii w każdej chwili.

    Nie trzeba w umowie pisać rzeczy oczywistych, ani wynikających z innych
    zapisów. Skoro w umowie jest data produkcji i przebieg pojazdu, to już
    jest oznaczone że jest on używany. A z logiki wynika, że w rzeczy
    używanej następuje zużycie. Taki zapis zatem nic nie da, nic nie wniesie.

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Avensis ADT270 1ADFTV sedan'11
    MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03
    Kymco Xciting 500i sqter'08


  • 19. Data: 2020-03-05 15:52:44
    Temat: Re: Kupno używanego auta a rekojmia
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2020-03-05 o 07:31, Marcin N pisze:
    > W dniu 2020-03-04 o 19:50, xyz pisze:
    >> W dniu 04.03.2020 o 07:46, Cavallino pisze:
    >>>>>
    >>>> Ogólnie sprawa ciężka do udowodnienia, jeśli sprzedawca wiedział a
    >>>> nie powiedział :(.
    >>>
    >>> Czasem wychodzi - bo dojdziesz, że próbował wadę ukryć.
    >>> Ta przykład talenty potrafią cieknące, albo uszkodzone elementy
    >>> pokleić silikonem, zamiast naprawić  itd.
    >>
    >> Racja, jak ostatnio szukałem auta to było jedno na które się lekko
    >> napaliłem, cena i wyposażenie jak i wizualny stan ok, zmierzone
    >> miernikiem, obejrzane podłogi, tyle co dało się na parkingu.
    >> Podczas wizyty u mojego mechanika wyszło, że zgodnie z tym co sprzedawca
    >> mówił było zabezpieczenie antykorozyjne zrobione, tylko nie na podłodze
    >> a na elementach zawieszenia. Dalej już nie oglądaliśmy, szkoda czasu...
    >>
    >
    > Straszna przygoda Cię spotkała. Ile wizyt u psychoanalityka było
    > potrzebnych, żeby wrócić do równowagi?
    >

    Jeśli nie wiesz, o czym jest dyskusja, to się nie odzywaj, abyś nie
    wyszedł na głupka.



    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 20. Data: 2020-03-05 19:15:08
    Temat: Re: Kupno używanego auta a rekojmia
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2020-03-05 o 08:21, LEPEK pisze:
    > W dniu 03.03.2020 o 20:41, Marcin N pisze:
    >> Niech spada na drzewo.
    >
    > Nooo, widzę że handel to nie jest twoja działka ;)

    Jasne, że nie jest.

    Nie jestem handlarzem i jestem oburzony, że cwaniak jeden z drugim może
    chcieć mnie naciągnąć na kasę kupując ode mnie mój stary samochód.
    Obecne przepisy nakłaniają do nadużyć.

    Sam prawie stałem się ofiarą po sprzedaży samochodu. Po miesiącu klient
    przyjechał z kumplem i powiedział, że w ramach rękojmi mam mu naprawić
    zardzewiałe podwozie. Pogoniłem ich, ale wierzę, że niejeden sprzedający
    może dać się naciągnąć.

    --
    MN

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: