-
31. Data: 2010-12-23 08:04:43
Temat: Re: Kupiony samochód - złożyć doniesienie o oszustwie?
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ieuk4l$62r$1@news.net.icm.edu.pl...
>W dniu 2010-12-22 22:08, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
>
>> Liczniki byłyby dalej cofane. Tyle, że przez użytkowników - co rok, tuż
>> przed przeglądem. Bo byłoby ze sprzedażą u nas tak jak w Niemczech jest
>> - auto 6-letnie ze 120kkm realnymi, potrafi kosztować 60-80% więcej niż
>> takie samo (ten sam rocznik, wyposażenie) z 350kkm na kołach.
>> I nagle by się okazało, że każde auto w Polsce robi 5-6kkm rocznie, a
>> dla cofaczy byłby to raj (z powodu zatrzęsienia klientów).
>>
> Wystarczy, że wprowadziliby obowiązkowe karty do tankowania. Płacisz
> gotówką/kartą - obojętne, ale musisz dać _swoją_ kartę, na której będzie
> nabijane ile litrów tankujesz. Albo dajesz kartę kolegi, który właśnie
> jedzie swoim samochodem. I na tej podstawie można łatwo wywnioskować ile
> samochód mógł przejechać kilometrów. Jeśli zmieniasz auto z 1 litrowego
> saxo na 5 litrowe BMW, to wprowadzasz do systemu 5 litrowe BMW i jest
> weryfikacja z urzędu jakiegoś, za którą płacisz (i tu Państwo by się
> dorobiło odrobinkę). Weryfikacje by były i byłoby inaczej, wiadomo że ktoś
> kto tankuje 200 litrów miesięcznie nie zrobi tyle km co ten kto tankuje
> 1000 litrów miesięcznie. A żeby to jeszcze miało ręce i nogi, to
> wprowadzić czarne maszynki, które by nabijały kilometry, których w żaden
> sposób nie dałoby się oszukać (ale pewnie i tak Polak by znalazł
> obejście).
> Lepiej chyba pozostawić jak jest, po co komplikacje tworzyć dla kawałka
> kupy blaszanego złomu. Przecież do końca życia się nie będzie jeździć
> samochodem.
No i pewnie jeszcze skan siatkówki że to Ty tankujesz i test że jesteś
poczytalny a wszystko to spisane u notariusza.
-
32. Data: 2010-12-23 08:07:14
Temat: Re: Kupiony samochód - złożyć doniesienie o oszustwie?
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "Areq" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:1c879d63-cd0e-4e70-a4af-db0277adf36f@l17g2000yq
e.googlegroups.com...
Witam,
Po wielu miesiącach szukania kupiłem samochód z komisu.
Fakturę za samochód wystawiała firma, która była jego właścicielem..
Po zakupie wstawiłem samochód do znajomego mechanika na wymianę oleju.
Okazało się, że robił w nim przednie zawieszenie w lipcu tego roku.
Ciekawe jest to, że samochód miał wtedy 210k km.
Z komisu kupiłem go z przebiegiem 162k km.
Komis twierdzi, że tak samochód dostali od właściciela.
Właściciel twierdzi, że nic z samochodem nie robił.
Zastanawiam się, czy dla zasady nie złożyć doniesienia do prokuratury
o oszustwie.
Może warto by zacząć piętnować takie sytuacje?
Co o tym sądzicie?
Mieliście już kiedyś podobny przypadek?
--------------------\
Może zacznij rozmowę z komisem że bardzo Ci taki stan rzczey nie odpowiada
ale jesteś gotów zaprzestać działań jeśli dadzą rabat na auto jako
zadośćuczynienie.
-
33. Data: 2010-12-23 08:20:52
Temat: Re: Kupiony samochód - złożyć doniesienie o oszustwie?
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
wiadomości news:ietpc3
>
> Liczniki byłyby dalej cofane. Tyle, że przez użytkowników - co rok, tuż
> przed przeglądem. Bo byłoby ze sprzedażą u nas tak jak w Niemczech jest -
> auto 6-letnie ze 120kkm realnymi, potrafi kosztować 60-80% więcej niż
> takie samo (ten sam rocznik, wyposażenie) z 350kkm na kołach.
> I nagle by się okazało, że każde auto w Polsce robi 5-6kkm rocznie, a dla
> cofaczy byłby to raj (z powodu zatrzęsienia klientów).
Przyznam się, że kupiłem już parę samochodów i w ż a d n y m
z nich nie zajrzałem na licznik. Nawet chyba nie z powodu, że są kręcone...
-
34. Data: 2010-12-23 08:31:38
Temat: Re: Kupiony samochód - złożyć doniesienie o oszustwie?
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "grin" <s...@a...er> napisał w wiadomości
news:ietfe0$q80$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Areq" <a...@g...com> napisał w wiadomości
> news:1c879d63-cd0e-4e70-a4af-db0277adf36f@l17g2000yq
e.googlegroups.com...
> Zastanawiam się, czy dla zasady nie złożyć doniesienia do prokuratury
> o oszustwie.
>
> Jak się nudzisz, lubisz tam łazić, a na koniec efekt zerowy, bo żadna
> szkodliwość społeczna, to donoś. ORMOwców nam brak.
Teraz się powinno zmienić.
Wziąc z komisu o ś w i a d c z e n i e, że licznik nie jest kręcony.
Jeżeli komis będzie "nie w ciemię bity" weźmie takie o ś w i a d c z e n i e
od kierowcy.
...a wtedy, gdy ktoś sfałszuje dokument to idzie po prostu siedzieć,
i kropka
Nowa ustawa o "oświadczeniach".
Artur(m)
-
35. Data: 2010-12-23 08:50:44
Temat: Re: Kupiony samochód - złożyć doniesienie o oszustwie?
Od: "SET" <b...@m...pl>
Tak z życia sądowego. Jeżeli dałeś za ten samochód sporą kasę to możesz
zawalczyć. Jeżeli releatywnie niewiele to odpuść. Sądzenie się w naszych
sądach do przyjemnych nie należy a na końcu i tak wygrywa ten z większym
szmalem/znajomościami. I niestety nie chodzi tylko o sprawy wielkiej wagi
ale nawet właśnie takie drobne.
Tak wiem. Trzeba wszystko zgłaszać to może kiedyś się polepszy. Kiedyś też
nie odpuściłem kilku drobnych oszustw ale się wyleczyłem. W pewnym wieku (i
to nawt nie podeszłym) zaczyna cenić się święty spokój a nie parę groszy,
które ktoś ci ukradł. Niby prawo po twojej stronie ale prawnicy
niekoniecznie:)
-
36. Data: 2010-12-23 08:58:37
Temat: Re: Kupiony samochód - złożyć doniesienie o oszustwie?
Od: to <t...@a...xyz>
begin Artur\(m\)
> Teraz się powinno zmienić.
> Wziąc z komisu o ś w i a d c z e n i e, że licznik nie jest kręcony.
Tylko idiota wystawi takie oświadczenie jeśli nie jest pierwszym
właścicielem...
--
ignorance is bliss
-
37. Data: 2010-12-23 09:01:01
Temat: Re: Kupiony samochód - złożyć doniesienie o oszustwie?
Od: "Rafał VFR" <r...@t...pl>
Dla zasady to trzeba jeszcze wskazać osobę lub instytucję na którą się to
zawiadomienie składa.
W praktyce wygląda to tak: komis: ja nie cofałem - pewnie właściciel bo nie
mógł sprzedać ...
Właściciel - ja nie cofałem tylko komis - oni zawsze to robią ....
Pytanie - kto cofnął ? Bo wydaje mi się to jednak trochę za mało. Dowód musi
być.
Pzdr
Rafał
> Dla zasady mozesz zlozyc. Tylko uzgodnij najpierw ze swoim mechanikiem, bo
> to sie na nim skupi - ma jakis dowod ze auto mialo 210kkm, rachunki
> prowadzi w porzadku, chce mu sie włoczyc zeznawac itp :-)
-
38. Data: 2010-12-23 10:15:43
Temat: Re: Kupiony samochód - złożyć doniesienie o oszustwie?
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2010-12-23 05:42, Filip KK pisze:
> Wystarczy, że wprowadziliby obowiązkowe karty do tankowania.
Oczywiście. Do tego skan odcisków palców, siatkówki, penis wsadzony w
odpowiednią dziurkę (pobranie próbki moczu, do zbadania, czy na pewno
wiesz co robisz - jesteś trzeźwy, nie masz kamieni nerkowych, ani
problemów z oddawaniem moczu), a na koniec wszystko autoryzujesz kroplą
krwi z palca serdecznego. Jak coś się nie będzie zgadzać, to do baku
leje Ci się woda z cukrem (to wywalczy sobie lobby producentów cukru) i
kapką oleju rzepakowego (j/w tylko przez lobby rzepakowców), a pracownik
stacji strzela Ci w łeb (to od lobby producentów broni).
--
Pozdrawiam
Maciek
-
39. Data: 2010-12-23 10:22:13
Temat: Re: Kupiony samochód - złożyć doniesienie o oszustwie?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
>W dniu 2010-12-22 17:12, J.F. pisze:
>> Użytkownik "DJ" <d...@p...onet.pl> napisał w
>>> A mozna to ukrocic bez zadnych kosztow jednym malym
>>> rozporzadzeniem
>>> np. obowiazkiem wpisywania przy kazdym przegladzie przebiegu do
>>> dowodu
>>> rejestracyjnego czy karty pojazdu. A do tego najlepiej jeszcze
>>> prowadzic centralna baze danych.
>>
>> Niewiele by dalo, tylko korupcja by w spoleczenstwie wzrosla :-)
>
> Liczniki byłyby dalej cofane. Tyle, że przez użytkowników - co
> rok, tuż przed przeglądem.
A po co ? W ramach utrzymania stalego klienta pan diagnosta by sie
spytal "jaki przebieg panu wpisac", albo za drobna oplata :-)
>Bo byłoby ze sprzedażą u nas tak jak w Niemczech jest - auto
>6-letnie ze 120kkm realnymi, potrafi kosztować 60-80% więcej niż
>takie samo (ten sam rocznik, wyposażenie) z 350kkm na kołach.
> I nagle by się okazało, że każde auto w Polsce robi 5-6kkm
> rocznie, a dla cofaczy byłby to raj (z powodu zatrzęsienia
> klientów).
Albo jeszcze inaczej - polskich aut nikt nie chce kupowac, bo sa
zajezdzone, ale za to te niemieckie ledwo zuzyte bo po dziadku do
kosciola ..
J.
-
40. Data: 2010-12-23 10:24:33
Temat: Re: Kupiony samochód - złożyć doniesienie o oszustwie?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w
> Wystarczy, że wprowadziliby obowiązkowe karty do tankowania.
> Płacisz gotówką/kartą - obojętne, ale musisz dać _swoją_ kartę,
> na której będzie nabijane ile litrów tankujesz. Albo dajesz kartę
> kolegi, który właśnie jedzie swoim samochodem.
A te karty okazalyby sie bardzo kiepskiej jakosci :-)
Wiem - kartki na benzyne wprowadzic, wtedy sie skoncza duze
przebiegi :-)
J.