-
51. Data: 2011-05-17 10:37:09
Temat: Re: Która lustrzanka Pentaxa.
Od: Marek Wyszomirski <w...@t...net.pl>
W dniu 2011-05-16 22:02, dominik pisze:
>>> Jednak to przypadek bardzo szczególny ;) Mogę wyobrazić sytuację z
>>> zdjęciem, gdzie mora występuje na niższej rozdzielczości LCD w miejscu,
>>> gdzie ostrości nie ma (a zdjęcie pomniejszone do rozmiaru LCD jest ostre).
>> Właśnie to byłby przypadek mocno szczególny. Wiem to z praktyki - bo
>> wystepowanie mory wykorzystuję często do ustawiania ostrości przy makro na
>> strukturach oka złożonego owada - z całkiem dobrym skutkiem.
> Ale nawet jeden wyjątek rozwala całe twierdzenie :) Mora na regularnych
> powierzchniach nie jest tak bardzo szczególna, w architekturze jest tego
> sporo, w naturze czasem też.
>
>
Nie chodzi mi o żadne twierdzenia, a o praktyczne wykorzystanie zjawiska
mory. Wykorzystuję je często jako wspomaganie przy ustawianiu ostrości i
daje to dobre rezultaty. Koniec, kropka. Zdjęć architektury z ręcznym
ustawianiem ostrości nie robię (zresztą w ogóle zdjęć architektury mało
robię) ale gdyby mora w nieostrych rejonach występowała często w
przyrodzie - raczej bym to zauważył.
>>> To zależy głównie od preferencji i od wykorzystania aparatu.Ja mam
>>> zigview, który rozdzielczość na LCD ma słabą, ale używam go wyłącznie tam,
>>> gdzie nie mogę patrzeć przez wizjer, więc ma dla mnie znaczenie wyłącznie
>>> do oceny kadru, a nie ostrości i w tej roli spisuje się to urządzenie
>>> znakomicie. Może jak bym robił zdjęcia macro i musiał patrzeć na LCD to
>>> zmieniłbym zdanie, ale nie mam jakoś wielu takich sytuacji.
>> Patrzysz z perspektywy użytkownika lustrzanki który albo zdaje się na AF,
>> albo ustawia ostrość na matówce. To dość jednostronny punkt widzenia.
> Niekoniecznie zdaje się na AF, czasem np. ustawiam ostrość na matówce, a
> potem podnoszę aparat po to by zmienić perspektywę. Przy rybim oku nawet
> nie mam AF :)
Czyli dokładnie tak jak napisałem - 'albo ustawia ostrość na matówce'.
>>> Odpowiem więc, że z pewnością może się przydać jeśli ktoś lubi LV i wiele
>>> w nim pracuje zamiast wizjera (bo np. wizjer ma tragiczny). Do oglądania
>>> zdjęć za to wykorzystują wszyscy bez znaczenie i komfort wtedy jest super.
>> Znów spojrzenie z wąskiego punktu widzenia użytkownika lustrzanki.
> A to my nie o lustrzankach gadamy? :)
>
Chyba w tym momencie gadamy o istotności rozmiarów i rozdzielczości
ekranika LCD. Ja twierdzę z uporem, ze są to cechy szczególnie ważne dla
tych, którzy kadrują i ustawiają ostrość na ekraniku (obojętne -
lustzranki w trybie LV czy kompakta), Ty z niezrozumiałych dla mnie
powodów to negujesz twierdząc że cechy te są istotne głównie przy
oglądaniu już zrobionych zdjęć.
> [...]
>>> Na razie to są dwa modele amatorskie, ale klientom rozwiązanie się
>>> spodobało ponoć i w sumie patrząc na to jakie tam wady mają aparaty to
>>> wiele się temu nie dziwię.
>> Krótko mówiąc - na razie mamy dwa raczej kiepskie aparaty i wiarę, ze
>> rozwiązanie okaże się cudowne. Podejrzewam, że marketingowcy zrobią sporo
>> by wiarę tę podsycić.
> Kiepskie? a z czym to porównujesz?
Ze zwykłymi lustrzankami pozbawionymi wad wynikających z podziału
światła na lustrze między wizjer i matrycę oraz EVIL-ami.
>[...]
>>> W każdym razie już za model K-x zniknie, a do wyboru będą K-r i jakiś K-s
>>> czy coś takiego. K-s pewnie dostanie panoramiczny ekran 1Mpix, trochę
>>> bardziej optymalny od tego teraz.
>> Ale pytający chce kupić aparat nie kiedyś, a w najbliższej przyszłości.
>> Gdyby miał się kierować tym co będzie kiedyś - powinniśmy mu doradzić by w
>> ogóle nie kupował aparatu a czekał do emerytury albo i dłużej - bo wciąż
>> będą wchodziły nowe rozwiązania z większą ilością bajerów.
> Wychodzić będą zawsze, ale nie sugerowałem czekanie na następcę tylko to,
> że ekrany 230kpix odchodzą tam gdzie ich miejsce - zaraz obok np. 6Mpix
> matryc ;)
>
Tum niemniej dzisiejsza sytuacja jest taka, że K-X z taka samą matryca
jak K-R a nieco od niego słabszy pod kilkoma względami (brak
podświetlania punktów AF w wizjerze, gorszy ekranik LCD, wolniejszy AF w
trybie LV i brak lampki wspomagania AF) można kupić o kilkaset zł
taniej. I w zależności od potrzeb i majętności kupujacego optymalny
wybór aparatu może być rózny.
>>> a zaraz się zaprojektuje i tak układ który ma np. 4 rdzenie i zrobi to sam
>>> tak samo. Będzie to owszem droższe, ale już teraz to nie jest cena
>>> zaporowa.
>> Niestety nie jest aż tak różowo. Spróbuj się szybko obrócić z aparatem
>> oglądając obraz LV na ekranie LCD - daje się zauważyć, ze na ekranie
>> widzisz to, w co celowałeś o ułamek sekundy wcześniej. opóźnienie jest
>> mniejsze niż w starych konstrukcjach, ale nadal zauważalne.
> Pytanie tylko czy ciągle to przeszkadza tak bardzo i w ilu sytuacjach
> popsuje zdjęcie. Gdzieśtam to już tylko marudzenie, a nie realny problem :)
>
Zależy jakie zdjęcia robisz. Przy architekturze czy krajobrazie problemu
nie ma, ale przy np. fotografii sportowej lub niektórych działach
fotografii przyrodniczej już jest. To, że widzisz kadrując nie to, co
się w danej chwili dzieje a to, co się działo ułamek sekundy temu może
przy fotografowaniu dynamicznych scen być znaczącym utrudnieniem.
> [...]
>>> Z ZigView jest dokładnie jak piszesz, ale to niezależne akcesorium i
>>> chociaż uniwersalne, to jednak nie tak poręczne. Jeśli by to zrobić
>>> porządnie to byłoby pewnie wiele lepiej.
>> Nie miałem ZigView, więc być może jest na tyle kiepski ergonomicznie, ze
>> wiele można poprawić. Ale zrobienie zewnętrznego monitora na tyle dobrze,
>> aby jego czas przygotowania do pracy był porównywalny z czasem odchylenia
>> ekranika się nie da.
> Czemu sugerujesz, że jest kiepski?
Sam żeś napisał 'Jeśli by to zrobić porządnie to byłoby pewnie wiele
lepiej' - to chyba jednoznacznie sugeruje, że nie jest to rozwiązanie
dobrze dopracowane.
> [...]
>> Poza tym - nawet w przypadku chęci - problem z
>> technicznego punktu widzenia nie jest taki łatwy. Jedyny w miarę sensowny
>> sposób szybkiego podłączania takiego monitora tak by po podłączeniu nie
>> wymagał dodatkowej ręki do trzymania i mógł być zasilany z aparatu oraz to
>> odpowiednio zmodyfikowane sanki lampy błyskowej (przy okazji można by
>> przez nie przepuścić też sygnał video by uniknąć komunikacji
>> bezprzewodowej). Tyle że... jak podłączysz tam monitor - nie masz już
>> gdzie podłączyć zewnętrznej lampy:-(.
> Wcale tak nie jest powiedziane znów, że nie ma. Chociażby sony 717 dawniej
> miało złącze do lampy i akcesoriów (można było łączyć).
> Technicznie spokojnie się da, szczególnie że przez lampę nie przełazi
> jakaś niewiarygodna komunikacja. W niektórych evilkach przy lampie jest
> dodatkowe złączę i EVF wsuwa się w lampę i od razu w to złącze wpina - to
> też byłoby całkiem szybkie.
>
Problem widzę raczej nie w komunikacji, a w mechanicznej sztywności
konstrukcji. Lampa zewnętzrna potrafi swoje ważyć i mieć odpowiednie
gabaryty. Ekranik też musi mieć swoje rozmiary (jak już ma być
zewnętrzny to pewnie marzył by Ci się nieco większy od odchylanego) - z
czym wiąże się pewien ciężar i (co chyba jest większym problemem niż
ciężar) koniecznosć zapewnienia pewnej przestrzeni w której mógłby być
swobodnie obracany aby w nic nie zahaczać i nie utrudniać dostępu do
elementów sterujących aparatu. To nie tak łatwo ze sobą pogodzić...
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
52. Data: 2011-05-17 16:23:40
Temat: Re: Która lustrzanka Pentaxa.
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"P.B." <p...@w...pl> wrote:
[...]
> p.s. rozważam jeszcze kombinację K-r + Tamron SP AF 17-50 mm f/2,8
Ciut nie to samo, ale akurat przeglądam jednym okiem gazetkę z
Auchana i widzę, że od środy k-r z kitem 18-55 f:3.5 za 2000,-
[mr.]
-
53. Data: 2011-05-17 19:33:32
Temat: Re: Która lustrzanka Pentaxa.
Od: Marek Wyszomirski <w...@t...net.pl>
W dniu 2011-05-17 18:23, Mariusz [mr.] pisze:
>
> [...]
>> p.s. rozważam jeszcze kombinację K-r + Tamron SP AF 17-50 mm f/2,8
>
> Ciut nie to samo, ale akurat przeglądam jednym okiem gazetkę z
> Auchana i widzę, że od środy k-r z kitem 18-55 f:3.5 za 2000,-
>
Trzeba przyznać, że cena bardzo dobra, ale jednak po dokonanej kilka lat
temu przesiadce z DA18-55 na Tamrona 17-50 uważam, ze wprawdzie ten
DA18-55 jest całkiem niezły, ale Tamron to jednak inna liga.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
54. Data: 2011-05-17 22:37:05
Temat: Re: Która lustrzanka Pentaxa.
Od: q...@o...pl
> W dniu 2011-05-12 00:42, dominik pisze:
>
> >
> >>> I jeszcze LCD jakieś 4x większej rozdzielczości, na którym coś widać.
> >>> Ogólnie przy tej różnicy ceny wyjątkowo głupio nie dopłacić.
> >> Sugestie, ze na LCD K-X niczego nie widać wydaja się być cośkolwiek...
> >> nierozważne.
> >
> > Ten ekran ma 230kpix vs 920kpix.
> > Ty Marku masz ten pierwszy dlatego jeszcze tego nie dostrzegasz.Takie
> > ekrany były nowością za czasów właśnie K10d, A100 itd. Szczęśliwie
> > niedługo po tych modelach producenci poszli po olej do głowy i domyślili
> > się, że nie można jedynie ciągle rozszerzać przekątnej przy tej samej
> > rozdzielczości. Różnica daje niesamowitego kopa w ergonomii, bo oglądając
> > byle zdjęcie wiele łatwiej idzie ocenić gdzie jest ostrość. Obraz jest
> > wiele bardziej wyraźniejszy, tak że zaczynają o sobie dawać efekty
> > brudnego ekranu niż sam ekran.
> > Zanim ktoś tego nie poużywa i nie przyzwyczai się do tego to owszem to nie
> > przeszkadza, ale wystarczy chwila i ekrany 230kpix robią wrażenie
> > rozmydlonych i bardzo utrudniających ocenę zdjęcia.
>
> Jest jeszcze jedna kwestia - wzrok ogladającego. Ja mam K-X,
> zaprzyjaźniony sąsiad - K-R, więc możliwość porównania sprzętu mam. I...
> przy moim wzroku (niestety z wiekiem stopniowo się pogarszającym - od
> paru lat jestem skazany na okulary) pikselozy na żadnym z tych ekranów
> nie widzę. Owszem, ekran K-R zapewnia wyższy komfort, ale w głównie
> dzięki wiekszym rozmiarom (3" vs. 2.7").
Miałem k200d z 230kp, teraz używam K-7 z 920kp. Potwierdzam, że różnica w
możliwości oceny wykonanych zdjęć - nie tylko pod względem ostrości - jest
kolosalna. Nie wyobrażam sobie powrotu do ekranu k200d :).
pzdr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
55. Data: 2011-05-18 18:25:34
Temat: Re: Która lustrzanka Pentaxa.
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2011-05-17 07:56, Janko Muzykant wrote:
>> pamięci, lepszego ekranu itd to nie zawsze możesz to docenić widząc te
>> dane na papierze. Za to używając dłuższą chwilę i cofając się do gorszego
>> nagle bardzo taka zmiana boli. Dobre dość mocno przyzwyczaja często.
> Nie żartuj :)
> Takie rozumowanie może dotyczyć dywagacji na temat poszczególnych modeli
> ferrari, które większość jeśli widziała, to na papierze. Aparaty każdy
> sobie może pomacać na dziesiątą stronę na zlotach foto czy w większości
> sklepów.
No ależ o tym cały czas piszę - co z tego, że masz to na wyciągnięcie ręki
jeśli w 5 minut się nie przyzwyczaisz. Do tego trzeba chwili, a po prostu
downgrade się odczuwa nawet minimalny, upgrade nie zawsze od razu docenia.
--
,~
|\ dominik, gg:919564
/| \ http://dominik.net.pl
~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
~^~^ ~ '======' ~^ ~^~
-
56. Data: 2011-05-22 05:50:41
Temat: Re: Która lustrzanka Pentaxa.
Od: "pearljb" <p...@g...pl>
Użytkownik "P.B." <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:194xp5pyxuy9l.122op7q0w6f7c.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 11 May 2011 20:07:48 +0200, P.B. napisał(a):
> - obiektywy: niby Pentax współpracuje z każdym obiektywem K, ale bez styków
> tylko tryb M, ze stykami jest lepiej, ale nie bardzo jest skąd brać te
> obiektywy. Niby można wybierać przebierać w świetnej optyce za grosze, ale
> od miesięcy obserwuję Allegro, i byle SMC-M 50/2.0 to lekko dwie stówy, a
> SMC-A nawet pięćset złotych. Tyle co nowy AF Canon albo Nikkor!
ok 150zl smc-m 50/1.7
ok 500zl smc-a 50/1.4
Ale fakt ze to sa ciagle manuale :)
-
57. Data: 2011-05-22 16:55:28
Temat: Re: Która lustrzanka Pentaxa.
Od: JD <j...@g...com>
W dniu 2011-05-22 07:50, pearljb pisze:
> Użytkownik "P.B." <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:194xp5pyxuy9l.122op7q0w6f7c.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 11 May 2011 20:07:48 +0200, P.B. napisał(a):
>
>> - obiektywy: niby Pentax współpracuje z każdym obiektywem K, ale bez
>> styków
>> tylko tryb M, ze stykami jest lepiej, ale nie bardzo jest skąd brać te
>> obiektywy. Niby można wybierać przebierać w świetnej optyce za grosze,
>> ale
>> od miesięcy obserwuję Allegro, i byle SMC-M 50/2.0 to lekko dwie stówy, a
>> SMC-A nawet pięćset złotych. Tyle co nowy AF Canon albo Nikkor!
>
> ok 150zl smc-m 50/1.7
> ok 500zl smc-a 50/1.4
> Ale fakt ze to sa ciagle manuale :)
i 710PLN za 50/1.4 FA50/1,4
ale to za czasów taniego dolara,
trzeba było wtedy kupować
--
Pozdrawiam
JD
-
58. Data: 2011-05-25 07:31:23
Temat: Re: Która lustrzanka Pentaxa.
Od: " ąćęłń" <j...@N...gazeta.pl>
I to chyba najlepsza myśl.
Kupiłem - nie powiem, pod sporym wpływem grupy - niecały roczek temu k10d (na
prezent).
Trochę sam pofocilem (w tym z M42).
Chcąc cokolwiek dokupić żałowałem, że to nie N lub C ;-/
Dodatkowo C ma obecnie opisywany bardzo ciepłymi słowy system współpracy i z
M42, i z - co dla mnie byłoby ważne - z bagnetem PB (ciągle mam pół szafy
szkieł CZJ).
PS. Co do k10d: bardzo fany aparat dla kogoś, kto używał od lat lustrzek,
natomiast: b. słabe iso (dla każdego), a dla kobiet (no inne umysły maja i
już ;)) zdecydowanie brak programów tematycznych oraz kadrowania na ekranie.
-----
> Po przeczytaniu tego co napisaliście pomału zaczynam myśleć w kierunku
zmiany systemu
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
59. Data: 2011-05-31 11:00:33
Temat: Re: Która lustrzanka Pentaxa.
Od: Tomasz Holdowanski <m...@U...poczta.onet.pl>
Deep inside the Matrix, convinced that Mon, 16 May 2011 23:03:05 +0200
is the real date, "P.B." <p...@w...pl> has written something quite
wise. But (s)he wasn`t the one.
>- lampy błyskowe: dwie produkcji Pentaxa, jakiś Metz, jakiś Nissin. Żadna
>nie kosztuje poniżej 500 PLN. Każda lampa występuje w wersji Canon i Nikon,
>a tylko niektóre w wersji Pentax
Lampy błyskowe to od zawsze pięta achillesowa Pentaxa, tak w kwestii
cen jak i zakresu oferty. Niestety, bardzo, bardzo w tyle za systemami
lampek Canona i Nikona.
Natomiast jeśli jesteś gotów na wyzwania, dwupalnikowy młotek Metza ze
zwykłym synchro i własną automatyką oraz ręczną regulacją mocy potrafi
zadziwić jakością (i ilością :P) światła.
>- obiektywy: niby Pentax współpracuje z każdym obiektywem K, ale bez styków
>tylko tryb M, ze stykami jest lepiej, ale nie bardzo jest skąd brać te
>obiektywy. Niby można wybierać przebierać w świetnej optyce za grosze, ale
>od miesięcy obserwuję Allegro, i byle SMC-M 50/2.0 to lekko dwie stówy, a
>SMC-A nawet pięćset złotych. Tyle co nowy AF Canon albo Nikkor!
Niestety, obiektywy do Pentaxa, zwłaszcza oryginalne SMC, zaczęły być
w cenie (w sumie zawsze były...). Szkieł AF jest mniej niż
konkurencji, no i chyba nic nie pobije popularnością i ceną
canonowskiej 50/1.8...
Oczywiście jest też sporo obiektywów innych producentów, pytanie czy
chce ci się przeczesywac net za informacjami o jednym, drugim, setnym
szkle... Ja osobiście mam sentyment do starych Tamronów z mocowaniem
Adaptall, mam też trochę dziwolągów z mocowaniem T2... Ale to wszystko
sa szkła manualne, więc do szybkiej pracy w zmieniających się
warunkach raczej nieszczególnie przydatne.
>p.s. rozważam jeszcze kombinację K-r + Tamron SP AF 17-50 mm f/2,8 - jasno
>będzie, ale czy ostro?
To dobre szkło, prawdopodobnie będziesz je rzadko odpinał od korpusu.
Od 3.5-4 jest już wystarczająco ostre, używam od niedawna z k10d i po
korekcie BF jestem zadowolony (ale to raczej była wina korpusu, nie
szkła).
Pozdrawiam,
Mordazy.
--
REMOVE-IT. from my address when replying.
THE ONLY THING WORTH WAITING FOR
IS A WORLD-WIDE DISASTER.
-
60. Data: 2011-05-31 16:17:20
Temat: Re: Która lustrzanka Pentaxa.
Od: "P.B." <p...@w...pl>
Dnia Tue, 31 May 2011 13:00:33 +0200, Tomasz Holdowanski napisał(a):
> Natomiast jeśli jesteś gotów na wyzwania, dwupalnikowy młotek Metza ze
> zwykłym synchro i własną automatyką oraz ręczną regulacją mocy potrafi
> zadziwić jakością (i ilością :P) światła.
Nie boję się pracy w pełnym manualu z lampą - robię to od zawsze :-)
> Oczywiście jest też sporo obiektywów innych producentów, pytanie czy
> chce ci się przeczesywac net za informacjami o jednym, drugim, setnym
> szkle... Ja osobiście mam sentyment do starych Tamronów z mocowaniem
> Adaptall, mam też trochę dziwolągów z mocowaniem T2... Ale to wszystko
> sa szkła manualne, więc do szybkiej pracy w zmieniających się
> warunkach raczej nieszczególnie przydatne.
Trochę się tym bawię - stąd pytanie o K10/K20, ale coraz bardziej
przekonuje się, że to ślepy zaułek. Może w studio, albo w makro mocowanie
się z ręcznym ustawianiem ostrości i półautomatycznym pomiarem światła ma
sens, ale taka rodzinna reporterka: dzieci, jakiś spacer, kwiatek, ptaszek
itp. to porażka - zero ergonomii i szybkości. Zdjęcia wyglądają dużo lepiej
niż robione kitowym 18-55 Pentaxa, czy Sigmą 18-200, ale za dużo jest
roboty by to zdjęcie w ogóle powstało.
>>p.s. rozważam jeszcze kombinację K-r + Tamron SP AF 17-50 mm f/2,8 - jasno
>>będzie, ale czy ostro?
>
> To dobre szkło, prawdopodobnie będziesz je rzadko odpinał od korpusu.
> Od 3.5-4 jest już wystarczająco ostre, używam od niedawna z k10d i po
> korekcie BF jestem zadowolony (ale to raczej była wina korpusu, nie
> szkła).
I chyba w tym kierunku pójdę: K-r plus ten Tamron do codziennych zdjęć,
stary K110 do ciągania na rower, kajak i wszędzie tam gdzie w każdej chwili
grozi mu zniszczenie. Staruszek swoje wypstrykał, więc jego strata nie
będzie taka bolesna, a zdjęcia robi całkiem przyzwoite.
--
Pozdrawiam,
Przemek