-
131. Data: 2015-03-31 13:58:47
Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 31 Mar 2015 12:58:15 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Jakby bylo takie rewelacyje, to by bylo dalej produkowane :-P
Jako samochód zbudowany ze stopów akuminium i magnezu (tylko wersja
3L) był za drogi (w ogóle nie dostępny w PL) coś koło 20k EUR za
samochód wielości 1/2 polo.
> Jesli sie nie myle, to wiekszosc tiptronicow ten hydrauliczny
> konwerter miala.
> Lupo chyba tez
> http://allegro.pl/skrzynia-automatyczna-lupo-1-4-16v
-fmc-gwarancja-i5045194002.html
Nie myl Lupo 1.4 (i inne ) z Lupo 3L 1.2, 3L miał nawet bębny
hamulcowe ze stopów aluminium po 600 zł/szt :-)
--
Marek
-
132. Data: 2015-03-31 14:03:02
Temat: Re: [OT]Re: Kretynizmy... (było DPF)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "LordBluzg(R)" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mfdq11$n9o$...@m...internetia.pl...
W dniu 2015-03-31 o 00:29, m pisze:
>> Ta uwaga odnosi się także do słuchawek bluetooth wszelkiej maści.
>> Ciągle
>> czekam aż jakiś inżynier jeden z drugim spojrzy na słuchawki "do
>> skype"
>> i go olśni że eureka, zróbmy mikrofon przy ustach. Nie przy
>> policzku,
>> nie przy uchu, nie skierowane ch wie gdzie na ścianę. Wtedy taką
>> słuchawkę sobie kupię :).
>Kup sobie jakąś z DSP. Poprzednio miałem Jabra Weave teraz mam
>Plantronics Voyager Legend (3 mikrofony z DSP) Może nie sięga ust ale
>jest blisko. Wycina większość zakłóceń i nawet jazda rowerem dla
>słuchającego nie jest straszna. Cena jednego mandatu.
>http://www.plantro.pl/pl/p/Plantronics-Voyager-Lege
nd-sluchawka-Bluetooth/456
A w reklamowkach jeszcze model Savi
http://www.plantro.pl/pl/p/Plantronics-Savi-W740/331
J.
-
133. Data: 2015-03-31 14:57:39
Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2015-03-31 o 12:52, RadoslawF pisze:
> W dniu 2015-03-30 o 21:25, MadMan pisze:
>
>>> Po to, żeby przekonać się że 240 konny Landrover Discovery Sport, czy
>>> 180
>>> konny Jeep Cherokee nie może dać rady na torze 130 konnemu Nissanowi
>>> XTrailowi, właśnie dlatego, że w Nissanie jako jedynym była manualna
>>> skrzynia?
>>
>> Mnie zawsze się wydawało że w terenie to jednak automat dobry.
>> W czym ta wyższość na torze terenowym skrzyni manualnej się przejawia?
>>
> Automat w terenie ? nie żartuj.
Jakiś argument?
Potrafisz jadąc w piachu pod górkę zmienić tak szybko bieg, aby auto nie
stanęło?
Potrafisz szybciej od automatu "kołysać" auto przód-tył?
Potrafisz w trudnym terenie jechać w 2 lub 3 auta na sztywnym holu?
A rock-crawling? Dasz rady jechać z pół godziny przynajmniej, aby nie
upalić sprzęgła?
A góry w Rumunii przejedziesz, aby nie upalić sprzęgła?
Pamiętaj, że automat w terenówkach nigdy nie rozpina napędu przy zmianie
biegu na wyższy - zawsze masz napęd na koła.
Jedyny problem, to woda. Automat jej nie lubi i trzeba podnosić
odpowietrzniki - np. choćby do kabiny.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
134. Data: 2015-03-31 14:58:30
Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2015-03-31 o 12:45, RadoslawF pisze:
> W dniu 2015-03-30 o 14:04, Marcin N pisze:
>
>>> No i co - myslisz ze oni specjalnie zanizyli dane dla automatu ?
>>> Czy zawyzyli dla manuala ?
>>>
>>> Czy sugerujesz, ze jak ja zaczne zmieniac biegi, to juz niekoniecznie
>>> automat bedzie goszy ... no, cos w tym jest :-)
>>
>> Nie wiem, jak Ty, ale większość nigdy nie osiągnie przyspieszenia
>> takiego jak kierowca zawodowy w czasie testów fabrycznych. Oczywiście z
>> manualem. Bo w automacie wystarczy depnąć gaz w podłogę i poczekać.
>>
>> A na trasie w czasie manewrów wyprzedzania - to już w miażdżącej
>> większość wypadków automatem zrobi się to sprawniej. Bo zanim typowy
>> kierowca wykona te wszystkie czynności...
>>
> Ty to na poważnie napisałeś ?
Masz jakieś wątpliwości?
--
MN
-
135. Data: 2015-03-31 15:10:39
Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2015-03-31 o 14:57, Adam pisze:
> Potrafisz szybciej od automatu "kołysać" auto przód-tył?
Brak możliwości kołysania to jedyna wada automatu, jaką dostrzegam.
Czy to jest jakiś specjalny tryb do kołysania, czy o czymś nie wiem?
--
MN
-
136. Data: 2015-03-31 15:58:29
Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2015-03-31 o 15:10, Marcin N pisze:
> W dniu 2015-03-31 o 14:57, Adam pisze:
>> Potrafisz szybciej od automatu "kołysać" auto przód-tył?
>
> Brak możliwości kołysania to jedyna wada automatu, jaką dostrzegam.
> Czy to jest jakiś specjalny tryb do kołysania, czy o czymś nie wiem?
>
Zależy w jakim aucie.
W autach z prostą ścieżką (niektóre Toyoty, Land Rovery, Mitsubishi)
wciskasz klawisz blokady dźwigni i machasz R-N-D na _lekkim_ gazie.
W autach z "krzywą" ścieżką (Forester, Merc) trzeba trafić w ścieżkę -
jest nieco trudniej.
Są auta, mające funkcję "bujania", ale nie pamiętam, które. Raczej nie
Disco, nie Range, nie Mitsu. Chyba któreś Toyoty LC z serii HZ, może
jakieś Isuzu.
Zdaje się, że mają "elektronicznie" włączane najnowsze - ale te suviaste
;) mnie nie interesują. Wolę "prawdziwe" terenówki :)
--
Pozdrawiam.
Adam
-
137. Data: 2015-03-31 16:37:27
Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:551a9cce$0$8383$6...@n...neostrada
.pl...
W dniu 2015-03-31 o 14:57, Adam pisze:
>> Potrafisz szybciej od automatu "kołysać" auto przód-tył?
>Brak możliwości kołysania to jedyna wada automatu, jaką dostrzegam.
>Czy to jest jakiś specjalny tryb do kołysania, czy o czymś nie wiem?
Ale manualem wcale sie tak latwo nie buja, rzeklbym nawet ze nie da
sie pobujac - za wolno zmienia sie biegi jednak.
Natomiast daje sie sprzeglem w jedna strone, i ewentualnie zahamowac,
zmienic bieg i z gorki.
J.
-
138. Data: 2015-03-31 16:40:00
Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości
W dniu 2015-03-31 o 12:45, RadoslawF pisze:
>>> Nie wiem, jak Ty, ale większość nigdy nie osiągnie przyspieszenia
>>> takiego jak kierowca zawodowy w czasie testów fabrycznych.
>>> Oczywiście z
>>> manualem. Bo w automacie wystarczy depnąć gaz w podłogę i
>>> poczekać.
>>> A na trasie w czasie manewrów wyprzedzania - to już w miażdżącej
>>> większość wypadków automatem zrobi się to sprawniej. Bo zanim
>>> typowy
>>> kierowca wykona te wszystkie czynności...
>>
>> Ty to na poważnie napisałeś ?
>Masz jakieś wątpliwości?
No coz, wielu posiadaczy automata pisze, ze oni w gaz, a samochod
mysli, mysli, mysli az w koncu decyduje sie wyprzedzac. I to ich wk*.
Kierowca moze i bieg zmienia wolno, ale moze to zrobic zanim jeszcze
gaz wcisnie.
J.
-
139. Data: 2015-03-31 16:42:31
Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2015-03-31 o 14:58, Marcin N pisze:
>>>> Czy sugerujesz, ze jak ja zaczne zmieniac biegi, to juz niekoniecznie
>>>> automat bedzie goszy ... no, cos w tym jest :-)
>>>
>>> Nie wiem, jak Ty, ale większość nigdy nie osiągnie przyspieszenia
>>> takiego jak kierowca zawodowy w czasie testów fabrycznych. Oczywiście z
>>> manualem. Bo w automacie wystarczy depnąć gaz w podłogę i poczekać.
>>>
>>> A na trasie w czasie manewrów wyprzedzania - to już w miażdżącej
>>> większość wypadków automatem zrobi się to sprawniej. Bo zanim typowy
>>> kierowca wykona te wszystkie czynności...
>>>
>> Ty to na poważnie napisałeś ?
>
> Masz jakieś wątpliwości?
>
Tak i to poważne.
W momencie wyprzedzania na naszych drogach (dwu kierunkowych)
automat jest najgorszym możliwym rozwiązaniem.
Wiem że są automaty z możliwością ręcznej zmiany, tyle
że jest ich na tyle mało że chyba mogę je pominąć.
Pozdrawiam
-
140. Data: 2015-03-31 16:50:16
Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości
W dniu 2015-03-31 o 12:52, RadoslawF pisze:
>>> Mnie zawsze się wydawało że w terenie to jednak automat dobry.
>>> W czym ta wyższość na torze terenowym skrzyni manualnej się
>>> przejawia?
>>
>> Automat w terenie ? nie żartuj.
>Jakiś argument?
>Potrafisz jadąc w piachu pod górkę zmienić tak szybko bieg, aby auto
>nie stanęło?
W piachu to nie wiem, ale w sniegu potrafie.
>Potrafisz szybciej od automatu "kołysać" auto przód-tył?
Jakos tam zawsze ze sniegu wyjechalem, ale czy szybciej od automata
... kiepsko sie buja na manualu.
W automacie lepiej czy wcale ?
>A rock-crawling? Dasz rady jechać z pół godziny przynajmniej, aby nie
>upalić sprzęgła?
No ba, podejrzewam ze spali w minute.
Ale czy automat sie nie przegrzeje ?
>A góry w Rumunii przejedziesz, aby nie upalić sprzęgła?
Drogami czy poza szlakiem ?
Miejscowi pewnie przejezdzaja, swoimi Aro czy Daciami :-)
J.