-
21. Data: 2015-05-04 18:58:07
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Ergie"
> Gdybym ganial po ulicy z bronia palna i sobie strzelal chocby w powietrze,
> to pewnie nie moglbym liczyc na wyrozumialosc. Roznica jest taka, ze z
> pistoletu/rewolweru trudno kogos trafic, natomiast jadac samochodem -
> wystarczy chwila nieuwagi. Jesli ktos jest nawalony, to nie jest w stanie
> oceniac sytuacji na drodze szybko i prawidlowo, jednoczesnie siedzi w
> wazacym ponad tone pocisku poruszajacym sie np. 110km/h, czyli jakies
> 30m/s. Tak, jestem za izolowaniem ludzi stwarzajacych takie zagrozenie.
Oczywiście - bo karane powinno być już stwarzanie zagrożenia (tak samo jak
strzelanie na oślep) a nie dopiero jak się kogoś zabije. Czym się różni ten
co strzelał i nie trafił od tego co strzelał i trafił? Obaj popełnili
dokładnie ten sam czyn - strzelali na oślep. Dlatego ten co wsiada pijany za
kierownicę powinien odpowiadać tak samo jak ten co po pijaku spowoduje
śmiertelny wypadek - bo obaj zrobili dokładnie to samo - prowadzili po
pijaku.
---
No właśnie do tak absurdalnych wniosków można dojść jak się pomija tak
podstawową kwestię czy istotnie coś tu jest na oślep i stwarza jednakowe
zagrożenie. Fakt, że zatrzymanych jest wielokrotnie więcej niż powodujących
takie zdarzenia dowodzi, że zagrożenie było jednak zupełnie inne.
> Niekoniecznie za pierwszy raz, ale za recydywe to juz jak za usilowanie
> zabojstwa.
> Jeszcze jedno, PJ mam od 1991r, w tym czasie dmuchalem moze ze 2 razy.
> Biorac pod uwage czestotliwosc tego typu kontroli, nieraz zastanawiam sie
> nie ilu zlapano, ale ilu NIE zlapano.
Niestety - taka jest smutna prawda - tych kontroli jest dużo za mało. Ja
jeżdżę w weekendy bardzo dużo zarówno wieczorami jak i nocą i jeszcze nigdy
nie trafiłem na kontrolę. Jedną spotkałem jako pasażer.
---
Bo zależy gdzie. Tych kontroli jest u mnie tak dużo i sposób ich
przeprowadzania tak żenujący, że już przestałem je akceptować. Kiedyś np
jakiś ciul do mnie bezceremonialnie "dmuchać". Innym razem "będziemy tu
dmuchać do rana". O tym, że od dłuższego czasu nie zdarzyło się, by się
przedstawili pisałem. Czemu mielibyśmy wybiórczo stosować przepisy ?
A powinno być tak, że jadąc w sobotę wieczorem masz masz np. 25% szans
trafić na kontrolę - bo to nie wysokość kary odstrasza ale jej
nieuchronność.
---
A za co Ty chcesz mnie ukarać ? Jesteś z policji i statystykę wyrabiasz ???
-
22. Data: 2015-05-04 20:43:29
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: LordBluzg(R) <s...@o...com>
W dniu 2015-05-04 o 18:27, re pisze:
>
>
> Użytkownik
>
>> Jak zwykle nie był łaskaw przedstawić się ani podać podstawy
>
> Ja bym pisał skargę do komendanta głównego.
> ---
> Przyjmijmy, że to była ta skarga
Zażądać na początku protokółu z zatrzymania. Musi wystawić (w tym
napisać jaka podstawa) Potem można dołączyć do skargi. Często jak słyszą
o protokóle, to... (jedź i nie wracaj:)
--
LordBluzg(R)
-
23. Data: 2015-05-04 20:56:10
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-05-04 15:05, Maciek "Babcia" Dobosz wrote:
>> Wydaje mi się, że rowerzystą odpuścili, stad "słaby" wynik, mimo że
>> kontroli pewnie sporo więcej, bo nakupili alcoblowów.
>
> Jakoś nie zauważyłem spadku kontroli. Co więcej na bocznych drogach
> między wsiami spotkałem patrole w miejscach gdzie ich nigdy nie
> bywało. A dmuchałem w niedzielę przy powrocie z wyjazdu w Powsinie.
Czyli słabo. A myślałem, ze zmądrzeli.
Shrek.
-
24. Data: 2015-05-04 21:02:03
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-05-04 14:27, Pawel O'Pajak wrote:
>> Bo chodzi o igrzyska - lud się cieszy, statystyki są - a co myślałeś, że
>> o bezpieczeństwo?
>
> Ktos jednak te kilkaset osob zabija rocznie, wiec o bezpieczenstwo tez.
Z tym, że z całą pewnością nie są to pijani rowerzyści, którzy w
poprzednich latach stanowili około 50% "pijanych kierowców". Więc nie o
bezpieczeństwo idzie, a o igrzyska i statystyki. Przy okazji coś tam dla
bezpieczeństwa zrobią, ale:
Połowa pary w gwizdek, bo rowerzyści,
Z rej połowy ponad 1/4 byłaby trzeżwa po drugiej stronie Odry i dalej.
Więc lekko licząc 60% tych "pijanych kierowców" w Niemczech byłaby trzeźwa.
> Tylko powinny zmienic sie 2 rzeczy:
A ja bym zaczął od tego co w Niemczech - jesli chodzi o bezpieczeństwo,
to akurat na nich można się wzorować.
Shrek.
-
25. Data: 2015-05-04 21:36:32
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"Ergie" <e...@s...pl> wrote in message
news:mi857k$3sm$1@node2.news.atman.pl...
> Oczywiście - bo karane powinno być już stwarzanie zagrożenia (tak samo jak
> strzelanie na oślep) a nie dopiero jak się kogoś zabije. Czym się różni ten co
> strzelał i nie trafił od tego co strzelał i trafił? Obaj popełnili dokładnie
> ten sam czyn - strzelali na oślep. Dlatego ten co wsiada pijany za kierownicę
> powinien odpowiadać tak samo jak ten co po pijaku spowoduje śmiertelny
> wypadek - bo obaj zrobili dokładnie to samo - prowadzili po pijaku.
troche bzdura bo inne zagrozenie stanowi ktos nawalony w szybim aucie na
autostradzie a inne pewien dziadek co to u nas regularnie z baru wracal
samochodem do domu w 90% trasy jadac 30 na godzine polna drozka prowadzaca
tylko do jego posesji - niestety mial tego pecha ze sasiad byl na niego
ciety od lat i kiedys zdecydowal sie zadzwonic po policje
nie usprawiedliwiam tylko stawiam teze ze kazdy przypadek jest inny
--
http://db.org.pl/
-
26. Data: 2015-05-04 21:42:15
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "m4rkiz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mi8hm9$iav$...@s...chmurka.net...
"Ergie" <e...@s...pl> wrote in message
>> Oczywiście - bo karane powinno być już stwarzanie zagrożenia (tak
>> samo jak strzelanie na oślep) a nie dopiero jak się kogoś zabije.
>> Czym się różni ten co strzelał i nie trafił od tego co strzelał i
>> trafił? Obaj popełnili dokładnie ten sam czyn - strzelali na oślep.
>> Dlatego ten co wsiada pijany za kierownicę powinien odpowiadać tak
>> samo jak ten co po pijaku spowoduje śmiertelny wypadek - bo obaj
>> zrobili dokładnie to samo - prowadzili po pijaku.
>troche bzdura bo inne zagrozenie stanowi ktos nawalony w szybim aucie
>na
>autostradzie a inne pewien dziadek co to u nas regularnie z baru
>wracal
>samochodem do domu w 90% trasy jadac 30 na godzine polna drozka
>prowadzaca
>tylko do jego posesji - niestety mial tego pecha ze sasiad byl na
>niego
>ciety od lat i kiedys zdecydowal sie zadzwonic po policje
No, mimo wyzszych dopuszczalnych limitow Niemcy maja znacznie mniej
wypadkow niz my ...
>nie usprawiedliwiam tylko stawiam teze ze kazdy przypadek jest inny
Jak najbardziej. Chocby stopien nawalenia ...
J.
-
27. Data: 2015-05-04 21:46:46
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: masti <g...@t...hell>
Shrek wrote:
> On 2015-05-03 20:07, re wrote:
>> Jak zwykle nie był łaskaw przedstawić się ani podać podstawy
>
> Mi przedstawiają się zawsze. A jako podstawę podają "kontrolę
> trzeźwości". Jakbym się dopytał, to pewnie podaliby konkretny paragraf.
>
> Rutynowe kontrolę trzeźwości to nawet bym popierał.
nigdzie poza Polską nie spotkałem się z łapankami na alkomat
Może dlatego, że policje mają inne priorytety niż wypełnienie tabelki z
ilością wydmuchanych
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
30. Data: 2015-05-04 22:00:58
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik re r...@r...invalid ...
> Również nie widzę powodu by akurat rowerzystów traktować inaczej, ale
> nie ma to znaczenia bo jak wyżej napisałem, to relikt komunizmu. Co za
> różnica, kto jedzie, nie ma podstawy do zatrzymywania.
ROTFL
Z jednej strony czujesz sie uciemiezony, z drugiej chcesz karac rowerzystów
ktorzy praktycznie nie powodują niebezpieczenstwa dla innych uzytkowników
ruchu tak samo jak kierowców ktorzy poruszają się x razy szybciej x razy
ciezszym sprzetem.
Zaskakująca...(?) niekonsekwencja...
-
28. Data: 2015-05-04 22:00:58
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>> Ano własnie.
>> Kontrole to jedno tylko dlaczego u nas jestes tak samo bezpiecznym
>> kierowca majac 0,2 jak w innych krajach 0,5 i nawet wiecej?
>
> Bo chodzi o igrzyska - lud się cieszy, statystyki są - a co myślałeś,
> że o bezpieczeństwo?
>
>> No i po co takie niskie limity na rowery?
>
> Żeby wyrabiać normę na igrzyska z pijanymi kierowcami. Trochę się
> zmieniło. BTW - ilu pijanych kierowców złapali w długi weekend, bo
> jakoś się nie chwalą. Rowerzyści niedopisali?
>
Zmieniło się bo rowerzysci juz nie sa przestepcami...
P.S.
Shreku, naprawde nie zauwazyłes ze to były pytania retoryczne... :)
-
29. Data: 2015-05-04 22:00:58
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Pawel O'Pajak o...@g...pl ...
> Jeszcze jedno, PJ mam od 1991r, w tym czasie dmuchalem moze ze 2 razy.
> Biorac pod uwage czestotliwosc tego typu kontroli, nieraz zastanawiam
> sie nie ilu zlapano, ale ilu NIE zlapano.
Mało jezdzisz?
Mam prawko krocej od Ciebie a dmuchałem mysle ze ze 20 razy.
Ponad 10 na 100%.
Fakt jest faktem, ze sporadycznie wieczorami kiedy mozna podejrzewac ze
pijani jezdza po dodatkowa flaszke, czesto rano, kiedy łapie sie kacowe
0,3...