-
161. Data: 2015-05-07 19:45:44
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>> Moment.
>> Mniej przejmujesz się rzeczami, które NAPRAWDĘ zachodzą często,
>> czyli
>> np. tym, że w razie czyjegoś błędu własna prędkość znacząco pogłębia
>> skutki wypadku, niż czymś co - nie w wyniku gdybania, lecz twardych
>> faktów - ma znacznie mniejsze prawdopodobieństwo przydarzenia się
>> (również każdemu z nas)?
>
> Oczywiście.
> Wypadki się zdarzają i przyjmuję tą świadomość z dobrodziejstwem
> inwentarza. Pijanych nie toleruję na drodze w żadnej postaci.
> Jakoś do tej pory żaden zbyt szybki we mnie nie wjechał, a pijus jak
> najbardziej.
>
> Więc statystyka wisi mi i powiewa w tym przypadku.
>
I wszystko jasne - kliniczny przykład fobi.
>> Inaczej - co się wobec tego liczy w "bezpieczeństwie",
>
> To, żebym nie musiał nawet omijać pijusa na drodze, a nie fakt ilu z
> nich uda się komuś ominąć, a ilu nie.
> Już nie mówiąc o tym, że samo bezpieczeństwo rozumiane przez ilość
> wypadków nie ma dla mnie wielkiego znaczenia.
>
Dokładnie,
rozpatrujmy bezpieczenstwo w kontekscie ilosci czerwonych samochodów
skrecających w lewo przy skrecie kierownicy o conajmniej jeden obrót.
Jak szaleć to szaleć!
-
162. Data: 2015-05-07 20:14:30
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:
>> Nikt normalny, który pić nie musi, nie będzie bronił pijusa na drodze.
>>
> Fobie nie pozwalają ci konstruktywnie porozmawiać na temat.
Nie mi - Tobie.
I raczej trzeba by to nazwać nałogiem.
Jedyne co konstruktywnego można powiedzieć o ochlejstwie, to apel abyś
odstawił.
Z miejsca przestanie Ci zależeć na prawie do niego.
-
163. Data: 2015-05-07 20:17:12
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:
>> Wypadki się zdarzają i przyjmuję tą świadomość z dobrodziejstwem
>> inwentarza. Pijanych nie toleruję na drodze w żadnej postaci.
>> Jakoś do tej pory żaden zbyt szybki we mnie nie wjechał, a pijus jak
>> najbardziej.
>>
>> Więc statystyka wisi mi i powiewa w tym przypadku.
>>
> I wszystko jasne
Wszystko.
Na pohybel pijusom na drodze.
> rozpatrujmy bezpieczenstwo
Byłeś proszony, żeby skończyć z bredzeniem o tym słowie.
Nie posłuchałeś - trudno.
Mam dość czytania przy każdej okazji Twoich żali, że nie możesz jechać
rowerem uchlany.
Więc pobaw się swoimi pijackimi bredniami z Trybunem.
PLONK
-
164. Data: 2015-05-07 21:00:33
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
> PLONK
Kochany Cavallino - zadrzałem...
Nie wiemdziałem, ze tak potrafisz na mnie działać... ;-)
I co ja biedny teraz ze sobią zrobię...
-
165. Data: 2015-05-07 21:00:34
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>>> Nikt normalny, który pić nie musi, nie będzie bronił pijusa na drodze.
>>>
>> Fobie nie pozwalają ci konstruktywnie porozmawiać na temat.
>
> Nie mi - Tobie.
ROTFL
To ty twierdzisz, ze nie licza sie realne zagrozenia tylko coś co tobie sie
nie podoba pomimo tego ze dla bezpieczesntwa na drodze znaczenie ma
marginalne.
> I raczej trzeba by to nazwać nałogiem.
> Jedyne co konstruktywnego można powiedzieć o ochlejstwie, to apel abyś
> odstawił.
ROTFL
Szkoda, ze nie zdajesz sobie sprawy, jak bardzo sie takim twierdzeniem
osmieszasz...
> Z miejsca przestanie Ci zależeć na prawie do niego.
Szkoda, ze nie rozumiesz, ze sciganie przez policje wyimaginowanych
zagrozen zamiast zagrożen realnych skutecznie obniza ich (policji)
skutecznosc w dbaniu o bezpieczenstwo na drodze.
To jest realny problem wpływający na moje szanse przezycia na drodze i z
moim piciem czy nie nie ma nic wspolnego.
-
166. Data: 2015-05-07 21:57:09
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "LordBluzg(R)"
>
>>> Jak zwykle nie był łaskaw przedstawić się ani podać podstawy
>>
>> Ja bym pisał skargę do komendanta głównego.
>> ---
>> Przyjmijmy, że to była ta skarga
>
> Zażądać na początku protokółu z zatrzymania. Musi wystawić (w tym
> napisać jaka podstawa) Potem można dołączyć do skargi. Często jak słyszą
> o protokóle, to... (jedź i nie wracaj:)
> ---
> Jeśli nie przedstawił się to i protokołu może nie chcieć sporządzić
No to moich papierów nie dostanie do ręki :)...
---
Przecież on nie chce papierów.
ja i tak mam kamerę
wewnętrzną i niekiedy ostrzegam że jest nagrywany. Z kamerą możesz
ściemnić, jeśli nie masz :)
---
Ja chcę przez miasto przejechać nie niepokojony. Nie mam zamiaru w ogóle
zajmować się żadnymi obibokami.
-
167. Data: 2015-05-08 09:08:16
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mifm0c$oiv$...@n...news.atman.pl...
> Czyli kontrole na chuch? Czy na chodzenie po linii prostej, jak w
> jusejej? ;)
Kuźwa od kilku dni dyskutujemy o tym by karać w zależności od tego jakie
zagrożenie ktoś rzeczywiście sprawia a nie ile pokaże miernik. Najczęściej
0,2 nie jest _żadnym_ zagrożeniem czego dowodzi praktyka krajów w których
jest to legalne.
Aby być pijanym to się zwykle trzeba bardziej postarać niż mieć 0,2.
>> Fajnie że dyskutujesz a po trzech postach przyznajesz do tego że nie
>> wiesz o czym...
> No nie sądziłem, że dyskusja osiągnęła już takie dno, że się dyskutuje o
> prawie językiem potocznym.
ROTFL.
Pozdrawiam
Ergie
-
168. Data: 2015-05-08 09:43:18
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-05-07 14:32, Liwiusz wrote:
>> Tak właśnie myślałem... Czyli nie czytałeś o czym jest dyskusja bo wiesz
>> ja pisze o _pijanych_ a nie o tych co mają 0,2 czy jakąś inną arbitralną
>> wartość. Istotny jest fakt bycia lub nie _pijanym_ a nie co pokaże
>> jakiś miernik.
>
> Czyli kontrole na chuch? Czy na chodzenie po linii prostej, jak w
> jusejej? ;)
Przejażdzka rowerem. Jak jedzie w miarę prosto, to znaczy że jeszcze
ogarnia:P
Shrek.
-
169. Data: 2015-05-12 01:42:56
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: LordBluzg(R) <s...@o...com>
"re" wydumał(a) w wiadomości ID news:migg2s$5oo$1@mx1.internetia.pl
> Użytkownik "LordBluzg(R)"
>>>> Jak zwykle nie był łaskaw przedstawić się ani podać podstawy
>>> Ja bym pisał skargę do komendanta głównego.
>>> ---
>>> Przyjmijmy, że to była ta skarga
>> Zażądać na początku protokółu z zatrzymania. Musi wystawić (w tym
>> napisać jaka podstawa) Potem można dołączyć do skargi. Często jak słyszą
>> o protokóle, to... (jedź i nie wracaj:)
>> ---
>> Jeśli nie przedstawił się to i protokołu może nie chcieć sporządzić
> No to moich papierów nie dostanie do ręki :)...
> ---
> Przecież on nie chce papierów.
To zamknij okno i odjedź :)
> ja i tak mam kamerę
> wewnętrzną i niekiedy ostrzegam że jest nagrywany. Z kamerą możesz
> ściemnić, jeśli nie masz :)
> ---
> Ja chcę przez miasto przejechać nie niepokojony. Nie mam zamiaru w ogóle
> zajmować się żadnymi obibokami.
No to się nie zatrzymuj :)
--
LordBluzg(R)(TM)
Have you heard the news? The dogs are dead!
You better stay home and do as you're told.
Get out of the road if you want to grow old.(EUR(TM))