-
151. Data: 2015-05-07 15:57:47
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-05-07 10:00, Gotfryd Smolik news wrote:
>> No dobra - a jak ci się pieszy zatoczy? Bo właśnie mniej więcej takie
>> samo zagrożenie powodują. A pieszy może sobie zupełnie legalnie
>> zataczać się po poboczu/jezdni jak nie ma pobocza.
>
> Ale większym problemem nie jest chyba "przebywanie na jezdni", lecz
> wtargnięcie.
Jak nie ma chodnika, to pieszy porusza się tak samo jak rowerzysta -
poboczem/jezdnią (tylko z drugiej strony jezdni). A jak jest chodnik -
podziękuj pomysłodawcom tłumaczenia rowerzystom, że bezpieczeństwo czyha
na nich na jezdni;) Za komuny problemu nie było - jak ktoś napruty, to
jechał chodnikiem. Jak przeginał, to mu wentylki wykręcali. A podobno to
socjalizm specjalizował się w walce z problemami nieistniejącymi gdzie
indziej...
> Z przypadków znanych z drugiej ręki (od znanego mi kierowcy, któremu
> to się przydarzyło) - pijany pieszy zatoczył się na jezdnię z chodnika.
> Wcale nie musi łazić po jezdni, żeby na jezdni to zagrożenie spowodować.
Ano. Z punktu widzenia bezpieczeństwa pijanemu rowerzyście znacznie
bliżej do pijanego pieszego niż kierowcy. Więc i podobnie powinien być
traktowany przez prawo. O "pijanych" znaczy po piwku nie warto w ogole
gadać...
Shrek.
-
152. Data: 2015-05-07 17:18:52
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA4935FBF7226budzik61pocztaonetpl@127
.0.0.1...
> Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>
>>>>> Statystyki pokazuja ze to tylko Twoje fobie.
>>>>
>>>> Nie tylko moje i nie fobie,
>>>
>>> Ok, moze nie fobie, po prostu nie poparte praktyką oraz statystykami
>>> leki. Hmm, czyli jednak fobie.
>>
>> Jeśli już to Twoje.
>
> ROTFL
> Rowerzysta po piwku wrzucający sie w amoku na Cavallinową maskę
Nie te - tylko Twoje pierdzielenie w kółko o bezpieczeństwie w każdym poście
i wątku.
Rozumianym jako statystyka wypadków.
Ja powiem tam - mam ją głęboko gdzieś, dużo lepiej po zwykłych drogach
jeździło się gdy wypadków było więcej (lata 90-te), niż teraz, gdy niby jest
ich mniej, a przynajmniej są mniej śmiertelne.
Więc nie dość że nie jest to główne kryterium oceny czegokolwiek, to jeszcze
wychodzi, że funta kłaków nie warte kryterium.
Więc bądź łaskaw nie używać takich słów w dyskusjach ze mną.
-
153. Data: 2015-05-07 17:19:48
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA4935CC6DB1Abudzik61pocztaonetpl@127
.0.0.1...
> Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>
>>>>>>>>> Jestes kolejnym ktory nie rozróżnia niebezpieczenstwa
>>>>>>>>> powodowanego przez pijanego kierowce i pijanego rowerzyste?
>>>>>>>>> To moze zajrzyj do statystyk?
>>>>>>
>>>>>>>> Winny to winny
>>>>>>>>
>>>>>>> Zapomniałes o celu...
>>>>>
>>>>>> Celem jest ukaranie winnego
>>>>>>
>>>>> Bzdura.
>>>>> Celem jest bezpieczesntwo.
>>>>
>>>> To jest Twoja fobia, a nie żadne cel, ze szczególnym uwzględnieniem
>>>> polucji.
>>>>
>>> Myslałem ze to jest nasz ogólny cel...
>>
>> Źle myślałeś - znam KILKA istotniejszych.
>
> Istotniejsze jest dla ciebie głoszenie fobi o pijanych rowerzystach
Niż spełnianie pobożnych życzeń pijusów, którym zachce się chlać i jechać.
Tak - wszystko jest ważniejsze od takich Twoich życzeń.
-
154. Data: 2015-05-07 17:23:21
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1505071132330.3328@quad..
.
> On Wed, 6 May 2015, Cavallino wrote:
>
>> Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał
>>> Hmm, czyli jednak fobie.
>>
>> Jeśli już to Twoje.
>> To nie ja nawijam o bezpieczeństwie w kontekście liczby wypadków, jakby
>> tylko to się liczyło.
>
> Moment.
> Mniej przejmujesz się rzeczami, które NAPRAWDĘ zachodzą często, czyli
> np. tym, że w razie czyjegoś błędu własna prędkość znacząco pogłębia
> skutki wypadku, niż czymś co - nie w wyniku gdybania, lecz twardych
> faktów - ma znacznie mniejsze prawdopodobieństwo przydarzenia się
> (również każdemu z nas)?
Oczywiście.
Wypadki się zdarzają i przyjmuję tą świadomość z dobrodziejstwem inwentarza.
Pijanych nie toleruję na drodze w żadnej postaci.
Jakoś do tej pory żaden zbyt szybki we mnie nie wjechał, a pijus jak
najbardziej.
Więc statystyka wisi mi i powiewa w tym przypadku.
> Inaczej - co się wobec tego liczy w "bezpieczeństwie",
To, żebym nie musiał nawet omijać pijusa na drodze, a nie fakt ilu z nich
uda się komuś ominąć, a ilu nie.
Już nie mówiąc o tym, że samo bezpieczeństwo rozumiane przez ilość wypadków
nie ma dla mnie wielkiego znaczenia.
-
155. Data: 2015-05-07 17:56:23
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>> Istotniejsze jest dla ciebie głoszenie fobi o pijanych rowerzystach
>
> Niż spełnianie pobożnych życzeń pijusów, którym zachce się chlać i
> jechać. Tak - wszystko jest ważniejsze od takich Twoich życzeń.
No przeciez mówiłem ze fobia - wszedzie pijusy, zataczajacy sie rowerzysci,
rzucajacy sie na Twoja maske bo musza pic...
Troche jakbys był z pisu - oni wszedzie widza spiski, ty wszedzie widzisz
chorobe alkoholową.
A zimne piwko jest po prostu smaczne. Bez dopisywania ideologi.
-
156. Data: 2015-05-07 18:49:09
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
> Jeżeli po piwku to i samochodem
Przeczytaj pincet postów zawierających argumentacje, odnies sie do niej a
nie wypisuj w połowie dyskusji tezy z pierwszego posta jak jakis połgłówek.
---
Synek, ja od początku mówię Ci o co chodzi więc słuchaj a nie nawijaj swoje
pierdoły
-
157. Data: 2015-05-07 18:51:35
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "J.F."
>> Tak właśnie myślałem... Czyli nie czytałeś o czym jest dyskusja bo wiesz
>> ja pisze o _pijanych_ a nie o tych co mają 0,2 czy jakąś inną arbitralną
>> wartość. Istotny jest fakt bycia lub nie _pijanym_ a nie co pokaże
>> jakiś miernik.
>Czyli kontrole na chuch?
Na chuch nie, bo chuch moze byc dowolny.
>Czy na chodzenie po linii prostej, jak w jusejej? ;)
No wlasnie tak.
Albo przenosne stanowisko badan psychotechnicznych - zaliczy, moze
jechac dalej :-)
---
Co dokładnie miałoby być przedmiotem tych badań ?
-
158. Data: 2015-05-07 18:53:53
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "masti"
>
> Czyli kontrole na chuch? Czy na chodzenie po linii prostej, jak w
> jusejej? ;)
to chodzenie ma większy sens niż alkomat. Bo wykrywa niezdolność do
jazdy a nie stan nawalenia.
---
Jak ? MZ wykrywa zdolność do chodzenia. Dla pieszego ewentualnie kierownika
dwukołowca.
-
159. Data: 2015-05-07 19:03:03
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA493B5C789D71budzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
> Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>
>>> Istotniejsze jest dla ciebie głoszenie fobi o pijanych rowerzystach
>>
>> Niż spełnianie pobożnych życzeń pijusów, którym zachce się chlać i
>> jechać. Tak - wszystko jest ważniejsze od takich Twoich życzeń.
>
> No przeciez mówiłem ze fobia - wszedzie pijusy, zataczajacy sie
> rowerzysci,
> rzucajacy sie na Twoja maske bo musza pic...
Wszędzie nie.
Tylko wśród obrońców pijusów.
Nikt normalny, który pić nie musi, nie będzie bronił pijusa na drodze.
-
160. Data: 2015-05-07 19:45:44
Temat: Re: Kontrola trzeżwości
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>>>> Istotniejsze jest dla ciebie głoszenie fobi o pijanych rowerzystach
>>>
>>> Niż spełnianie pobożnych życzeń pijusów, którym zachce się chlać i
>>> jechać. Tak - wszystko jest ważniejsze od takich Twoich życzeń.
>>
>> No przeciez mówiłem ze fobia - wszedzie pijusy, zataczajacy sie
>> rowerzysci,
>> rzucajacy sie na Twoja maske bo musza pic...
>
> Wszędzie nie.
> Tylko wśród obrońców pijusów.
> Nikt normalny, który pić nie musi, nie będzie bronił pijusa na drodze.
>
Fobie nie pozwalają ci konstruktywnie porozmawiać na temat.
A skoro nie interesuje cie realne niebezpieczenstwo a tylko to co ci
przeszkadza BO TAK to własciwie nie widze sensu dyskutowac. Bo to
rzeczywiście dwa różne tematy.