-
31. Data: 2010-05-28 22:32:54
Temat: Re: Konkursy bez zlodziejstwa
Od: zubekphoto <z...@g...pl>
Wydaje mi sie ze konkursy zawsze mialy, maja I beda mialy sens, problem
jest taki ze bardzo malo jest wartosciowych konkursow.
Nie ma zadnego standardu, jak ktos chce troche fot to kupuje iPod albo
jakis aparat fotograficzny i robi konkurs I wybiera sobie kilka mowiac
tu jest nagroda.
Moze malo szukalem ale nie widzialem konkursu w ktorym liczyla by sie
sama wygrana a nie nagroda. Zwiazane jest to z 'mlodoscia' internetu nie
ma standardow itd. Tak samo dzieje sie w calej masie innych dziedzin. Za
jakis czas sie to wyklaruje, kto wie moze w przyszlosci gdy aparaty beda
same robily zdjecia, manualne grupowe zdjecie tygodnia z przeszlosci
bedzie znaczylo wiecej niz wygrana w konkursie "Nasz szczesliwy cyborg"
Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
> Pikus' pisze:
> > Jakie sa cykliczne i powazne konkursy fotograficzne nie pozbawiajace
> > > uczestnikow praw do wlasnego dziela - przynajmniej az do ew.
> > > nagrodzenia, > lagodzacego ekwiwalentnie skutki prawnego
> > > zawlaszczenia przez organizatora?
> Ja mam inne pytanie - jaki jeszcze sens mają konkursy? Dobra
> fotografia sama się obroni, wystarczy się pokazać w sieci tu i tam.
> Zresztą jak nigdy, pełno dziś tego (także dobrego) i sens
> ''prokonkursowej'' działalności coraz mniejszy.
> Owszem, wystawy są fajne bo ludzie i ploteczki... ale nic ponadto.
> Zalała nas powódź zdjęć... co było do przewidzenia 10 lat temu.
>
-
32. Data: 2010-05-29 13:25:33
Temat: Re: Konkursy bez zlodziejstwa
Od: nb <n...@n...net>
at Sat 29 of May 2010 00:32, zubekphoto wrote:
> Wydaje mi sie ze konkursy zawsze mialy, maja I beda mialy sens,
> problem jest taki ze bardzo malo jest wartosciowych konkursow.
> Nie ma zadnego standardu, jak ktos chce troche fot to kupuje iPod albo
> jakis aparat fotograficzny i robi konkurs I wybiera sobie kilka mowiac
> tu jest nagroda.
>
> Moze malo szukalem ale nie widzialem konkursu w ktorym liczyla by sie
> sama wygrana a nie nagroda. Zwiazane jest to z 'mlodoscia' internetu
> nie ma standardow itd.
Ależ to jest bez znaczenia! Przyzwoitość zawsze jest taka sama,
bez względu na czas i narzędzia (takie jak internet). Od tysięcy
lat niewiele się zmieniło. Największa zmiany są raczej semantyczne
(nadanie nowych znaczeń, rozróżnie określeń niegdyś tożsamych itp.)
> Tak samo dzieje sie w calej masie innych
> dziedzin. Za jakis czas sie to wyklaruje, kto wie moze w przyszlosci
> gdy aparaty beda same robily zdjecia, manualne grupowe zdjecie
> tygodnia z przeszlosci bedzie znaczylo wiecej niz wygrana w konkursie
> "Nasz szczesliwy cyborg"
Ale czy na pewno mówisz o fotografii?
--
nb