-
61. Data: 2013-11-13 01:01:54
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
ACMM-033 napisało:
>> Nie było. Do chwili upadku maszt pod Gąbinem był najwyższą budowlą
>> świata - dopiero potem coś wyższego zbudowano.
>
> Hmm... kiedyś zasłyszałem, i to z radia, na pytanie "czy był wyższy",
> odpowiedź "był, ale się wywrócił". Stąd moje zastrzeżenie "podobno".
Był jeden, niewiele niższy w którymś ze środkowych Stanów. Wywrócił
się kilka lat przed postawieniem naszego. Chyba w niego helikopter
przydzwonił, czy coś. Zdaje się, że go odbudowali, ale późno, już
po tym, jak nasz legł.
Jarek
--
Stoję, stoję, czuję się świetnie
Nie muszę siedzieć, nie muszę leżeć
Czuję się świetnie, ach jak wspaniale
Nie muszę siedzieć, wcale ach wcale
-
62. Data: 2013-11-13 01:16:48
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: A.L. <a...@a...com>
On 12 Nov 2013 23:37:16 GMT, Jaros?aw Soko?owski <j...@l...waw.pl>
wrote:
>Pan A.L napisał:
>
>> Radia naziemne, owszem, sa, w miastach gdzie sa wiezowce, na przyklad
>> na Manhattanie w Nowym Jorku. Bo wiezowce, jak sie jedzie "wawozem"
>> zaslaniaja widok na satelite. To gdzie jestem (Midwest) nijakich
>> stacji naziemnych nei ma
>
>Te radia na Manhattanie, to całkiem niezależnie, czy transmitują to, co
>satelity?
Transmituja satelitowy sygnal SiriusXM i sa wlasnoscia firmy SiriusXM.
Firma instaluje je w duzych miastach. Odbiornik jest przystosowany do
odbioru obu sygnalow. Jak sie przestawi odniornik do modu "Antenna" to
pokazuje moc sygnalu satelitarnego i naziemnego. U mnei naziemnego
pokazule zero. Nie tzreba niczego przelaczac itede.
>I czy w ogóle ostały się gdzieś w USA jeszcze jakieś klasyczne
>radia? AM, zdaje się, trzymało się tam dobrze. Może lepiej niż FM i lepiej
>niż w Europie -- co akurat ze względu na rozległość niektórych stanów jest
>zrozumiałe. Nawet bywały jakieś osobliwe wynalazki w rodzaju AM-stereo.
Radia jest od cholery, z tym ze wiecej FM niz AM. Wiekszosc raczej
niwielkiej mocy, rzedu 1 KW, chociaz mocniejsze tez sa. Praktycznie
kazde miasto i kazdy uniwersytet ma swoja stacje FM, a gdzieniegdzie,
w duzych miastach, dzielnice tez. Wszedzie jest pare kanalow Public
Radio.
Radio jest oczywiscie za darmo, z reklamami, ale Public Radio jest i
za darmo i bez reklam.
Ostatnio rozpowszechna sie system FM-HD (high definition FM). Na
jednej czestotliwosci ma sie dwa kanaly - jeden konwencjonalny FM
ktory mozna odbierac przy pomocy normalnego odbiornika, i drugi,
cyfrowy, ktory mzona odbierac przy pomocy odbiornika HD. Jakosc tej
transmisji cyfrowej jest doskonala - "na ucho" lepsza of klasycznego
FM. Public Radio nadaje i na FM i na HD. Oczywiscie, na obu kanalach
sa ROZNE rogramy
Oprocz tego jest sporo AM, ale te sa jakby w zaniku
A.L.
-
63. Data: 2013-11-13 01:58:20
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
news:50d5895ds7nceo67p6il7boarj59h5vmgd@4ax.com...
>>Wizowanie - nakierowanie się na wiązke. Jeśli to ma być z satelity
>>geostacjonarnego (a to jest ok. 36kkm nad Równikiem), to ja zwyczajnie,
>>nie
>>uwierzę, że ot tak sobie tam nadaje i wszyscy na kawałeczku druta
>>odbierają.
>
> To nie jest kawaleczek druta. Jak zgubisz antene, to kosztuje 60
> dolcow.
Tak czy siak, antena nie jest nakierowana cały czas na satelitę. Choćby
wzniesienia, niekoniecznie północ-południe, ale i wschód-zachód, może się
wahać. To nie może być geostacjonarne.
>
>>Bo Alaska to też USA przecież, a tam jest już sporo na północ. Że luda
>>tyle,
>>co w Krakowie? Ale oni chyba nie gorsi? A Hawaje?
>
> Nie wiem jak jes tna Alasce i na Hawajach. Wiem ze jest w "continental
> USA" i poludniowej Kanadzie.
Napisali, że jest w całych Stanach.
>
>>Do takiego satelity
>>nakierować się, to trzeba bardzo precyzyjnie, a auto trzęsie, a raczej z
>>talerzem nie będzie jeździć.
>
> Nic sie nie tzreba nakierowywac. W domu antena moze lezec byle gdzie,
> o ile dom nie jest betonowy.
Znakiem tego, wygląda to na satelity niskoorbitujące, lub stare rozwiązanie,
stosowane w Związku Radzieckim (nie wiem, ile oni tego mieli), gdzie po
specjalnej orbicie (rozwiązanie stosowane np. do łaczności ze stacjami
podbiegunowymi) chyba krążyło kilka satelitów, ktoś mi powiedział, że
podobno od razu emitowały w zakresie odbieranym przez telewizory, w co mi
się nie bardzo chciało wierzyć. Wywiedziałem się też, że zmieniały położenie
anten nadawczych, aby trafić emisją do właściwego obszaru, co czasem się
obsuwało i wskakiwał "nie ten czas". Warszawa przez jakiś czas miała u
siebie pierwszy program TV rosyjskiej (żałuję, że nie ma), odbiór był z
satelty krążącego po wydłużonej orbicie, talerz był nawet niezbyt duży, u
mnie w pracy. Nawet opracowałem prosty system procedur, jak wizować antenę,
jeśli nie ma kto wyjść na dach, a sygnał zniknie, czy osłabnie. Czemu tak?
Otóż satelita ten widziany z ziemi, zakreślał na niebie ósemkę, czyli
uciekał ze swoją wiązką antenie odbiorczej... i czasem trzeba było go
podgonić.
>>nie może być odbiór bezpośrednio z satelity.
>
> Jest.
W takim razie niska orbita, coś na kształt Iridium, Thuraya, Inmarsat,
GlobalStar... Ale Inmarsat jest geostacjonarny... kurde... tu jest za dużo
niedopowiedzeń...
>
>>No i jeszcze tak precyzyjnie
>>zawężone do obszaru USA...? Nie spotkałem się, aby satelita tak
>>precyzyjnie
>>mial wykreowaną wiązkę o odpowiedniej mocy, żeby utrzymać te granice.
>
> Granice sa rozmyte.
No, nie da się obciąć wiązek z dokładnością do metrów...
>
> Satelitow jest teraz pare sztuk
>
> http://en.wikipedia.org/wiki/Sirius_XM_Radio#Satelli
tes
Piszą, że 9 sztuk.
>
> Radia naziemne, owszem, sa, w miastach gdzie sa wiezowce, na przyklad
> na Manhattanie w Nowym Jorku. Bo wiezowce, jak sie jedzie "wawozem"
> zaslaniaja widok na satelite. To gdzie jestem (Midwest) nijakich
> stacji naziemnych nei ma
No, w dużym mieście dochodzą jeszcze zakłócenia, przemysłowe, oraz od innych
stacji, jak gwizdną sygnałem, to mało co się nie rozmnoży.
>>Jestem poważnie zainteresowany, skąd tak naprawdę bierze sygnał ów
>>transponder, jak to jest zrealizowane tam na górze.
>>
>
> Transponder to male pudelko ktore ma antene satelitarna. tak jak
> wszystkei inne, wielkosci pudelka do papierosow. Mzoe byc umiesczona
> byle gdzie jezeli dom nei ekranuje, albo kolo okna gdy ekranuje. Na
> nala antenke na 900 MHz. Do odbiornika dolacze aie antene 900 mHz (tez
> wielkosci pudelka papierosow) zamiast anteny satelitarnej. Transponder
> kupuje sie w sklepie, kosztuje stowe.
>
> Stoi u mne w domu na polce na ksiazki.
Interesująca sprawa... acz w miejscu, gdzie mało QRM, to można sobie na to
pozwolić, wysilić wzmacniacz i jechać.
> Dlatego ze ja chce sluchac KONKRETNEGO programu, a nie "radia w
> ogole". NA przykald "Jazz from Lincoln Center" na zywo lub
> Metropolitan Opera na zywo.
Nie taniej było by wykupić konkretny strumień?
Ach, pardon, ale strumienia nie zabierzesz do auta...
> Rzeczywiscie sie pogubiles. Domowy transponder jest po to zeby w domu
> mozna bylo odbierac radio satelitarne w miejscach gdzie jest slaby
> sygnal satelitarny, na przykald w piwnicy. Transponder tez mam w pracy
> (moj wlasny, prywatny) bo budynek jest betonowy. Wiec transponder stoi
> pry oknie a ja moge sluchac radia gdzie chce.
Zaczynam chyba jarzyć.
> A program radiowy radia SiriusXM jest TEZ dostarczany pzrez normalny
> internet. Po drucie. Jak ktos nie ma mozliwosci sluchania pzrez radio,
> akurat
OK, kapię.
Chyba zaczya mi się to powoli składać w całość - obecnie skłaniam się, ze to
może być najbardziej podobne do systemu satelitów radio-i-tele-dyfuzyjnych w
Rosji (czy byłym ZSRR), i/lub do systemu Inmarsat. Firma jest dość
tajemnicza co do szczegółów, więc konkretów pozostaje mi się domyślać.
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!
-
64. Data: 2013-11-13 02:07:00
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
news:6jg5891tjnvtfghukq819agcn11phoeu55@4ax.com...
> Ostatnio rozpowszechna sie system FM-HD (high definition FM). Na
> jednej czestotliwosci ma sie dwa kanaly - jeden konwencjonalny FM
> ktory mozna odbierac przy pomocy normalnego odbiornika, i drugi,
> cyfrowy, ktory mzona odbierac przy pomocy odbiornika HD. Jakosc tej
> transmisji cyfrowej jest doskonala - "na ucho" lepsza of klasycznego
> FM. Public Radio nadaje i na FM i na HD. Oczywiscie, na obu kanalach
> sa ROZNE rogramy
Uff... widmo tego musi być szkaradne, trochę się domyślam, jak jest
skomponowany sygnał, mam nadzieję, że część cyfrowa nie jest komponowana
zmianami dewiacji, bo to mocno rozciągnęło by widmo i w sumie nie wiem, czy
pojemność pasma nie zmalała by przez to. Ale pomysł ciekawy :)
>
> Oprocz tego jest sporo AM, ale te sa jakby w zaniku
W sumie zrozumiałe, skoro są takie radia cyfrowe (Sirius i ten FM-HD)
Ale myślę, że niektóre stacje zostaną, jako radiolatarnie. Spełniając dwie
role - dając treść dla słuchaczy, oraz pozwalając na nawigację morską, czy
inną, jako (niekoniecznie) rezerwa. To IMHO za poważna sprawa, by polegać
tylko na jednym źródle namiaru.
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!
-
65. Data: 2013-11-13 02:17:03
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan A.L napisał:
>>> To gdzie jestem (Midwest) nijakich stacji naziemnych nei ma
>>
>> Te radia na Manhattanie, to całkiem niezależnie, czy transmitują
>> to, co satelity?
[...]
>> I czy w ogóle ostały się gdzieś w USA jeszcze jakieś klasyczne
>> radia? AM, zdaje się, trzymało się tam dobrze. Może lepiej niż
>> FM i lepiej niż w Europie -- co akurat ze względu na rozległość
>> niektórych stanów jest zrozumiałe. Nawet bywały jakieś osobliwe
>> wynalazki w rodzaju AM-stereo.
>
> Radia jest od cholery, z tym ze wiecej FM niz AM.
Uff... bo zrozumiałem, że tam u was z Midwestu wszystkie radia
wymiotło. A to chodziło tylko o naziemne bypassy do satelitów.
Jarek
--
Tu na Manhattanie
seks i rozpasanie
-- Czy to nie kolęda?
-- Na pewno się mylisz
bo to z Greenwitch Village
zwolennicy Mao
"Księżyc nad Bilbao"
śpiewają
-
66. Data: 2013-11-13 02:47:32
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: A.L. <a...@a...com>
On Wed, 13 Nov 2013 01:58:20 +0100, "ACMM-033" <v...@i...pl>
wrote:
>
>
>OK, kapię.
>Chyba zaczya mi się to powoli składać w całość - obecnie skłaniam się, ze to
>może być najbardziej podobne do systemu satelitów radio-i-tele-dyfuzyjnych w
>Rosji (czy byłym ZSRR), i/lub do systemu Inmarsat. Firma jest dość
>tajemnicza co do szczegółów, więc konkretów pozostaje mi się domyślać.
Mylisz sie. Poza tym, informacji jest od cholery
XM Radio uses two Boeing HS 702 satellites, appropriately nicknamed
"Rock" and "Roll," and two BSS 702 satellites it calls "Rhythm" and
"Blues," placed in parallel geostationary orbit, two at 85 degrees
west longitude and the other two at 115 degrees west longitude.
Geostationary Earth orbit (GEO) is about 22,223 miles (35,764 km)
above Earth, and is the type of orbit most commonly used for
communications satellites. The first XM satellite, "Rock," was
launched on March 18, 2001, with "Roll" following on May 8 of the same
year. A design flaw in the HS 702 satellite caused its solar panels to
function inefficiently. XM launched "Rhythm" on February 28, 2005, and
"Blues" on October 30, 2006, to replace the older satellites. Then XM
Radio powered down "Rock" and "Roll." The older satellites remain in
orbit and can serve as backups, if necessary.
http://electronics.howstuffworks.com/satellite-radio
2.htm
These satellites are among the most powerful ordered to date. Each is
designed to provide 18 kilowatts of total power at beginning of life.
To generate such high power, the two solar wings employ five panels
each of high-efficiency, dual-junction gallium arsenide solar cells.
To provide 15 years' service, the BSS-702 carries the flight-proven
xenon ion propulsion system (XIPS) for all on-orbit maneuvering.
Alcatel Espace of Toulouse, France, will provide the high-power,
S-band, Digital Audio Radio Service payload.
XM 1 and 2 suffer from a generic failure of the early BSS-702 model:
the fogging of the concentrator mirrors on the solar arrays leads to
reduced available power.
http://space.skyrocket.de/doc_sdat/xm-1.htm
XM provides digital programming directly from three high-powered
satellites in geostationary orbit above the equator. XM-1 ("Roll") and
XM-2 ("Rock") are co-located at 115° west longitude and XM-3
("Rhythm") is located 85° west longitude in addition to a network of
ground-based repeaters. The combination of the three satellites and a
series of ground-based repeaters ensure uninterrupted coverage
throughout all of continental North America.
http://www.xmtuner-radio.com/howdoesxmsatelliteradio
work.htm
A.L.
-
67. Data: 2013-11-13 06:41:08
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: PeJot <P...@m...pl>
W dniu 2013-11-12 21:20, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
> Lampy nie są do kupienia - ale są oczywiście do zamówienia u producenta
> albo jego konkurentów. Podejrzewam że w Laminie by to dorobili. Zresztą
> lampy tej klasy się naprawia - zwykle zdycha katoda - wystarczy
> rozlutować bańkę (ceramiczno - metalową zazwyczaj), wydłubać katodę,
> wstawić nową i zlutować całość do kupy. Klasyka dla technologów od lamp
> wielkich mocy.
Ilu jeszcze jest czynnych ?
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
68. Data: 2013-11-13 06:48:15
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: PeJot <P...@m...pl>
W dniu 2013-11-12 21:26, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
>> Nadajnik stoi bezczynnie od 22 lat i generuje koszty utrzymania. Kto się
>> dziś połakomi na nadawanie na AMie ? Ala, mały drobiazg, trzeba maszt
>> postawić.
>
> Maszt to jest mały składnik kosztów w porównaniu do tego systemu
> przeciwwag który jest tam płytko pod ziemią zakopany!
/.../
> Problemem są uwarunkowania środowiskowe - dzisiaj takie moce wymagają
> parę razy większej (zwłaszcza w Polsce z chorym kryterium 7 V/m gdy w
> reszcie Europy jest 20 V/m przy tych częstotliwościach) strefy ochronnej
> niż istniejąca - kupę forsy na wykup nieruchomości wokół nadajnika by
> trzeba!
Radiostacja mogła by pracować z mniejszą mocą (?), pytanie czy
ktokolwiek przez 22 lata był zainteresowany.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
69. Data: 2013-11-13 14:16:27
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: Maciej Milinkiewicz <n...@e...pl>
Dnia 2013-11-13, o godz. 01:58:20
"ACMM-033" <v...@i...pl> napisał(a):
> W takim razie niska orbita, coś na kształt Iridium, Thuraya,
> Inmarsat, GlobalStar... Ale Inmarsat jest geostacjonarny... kurde...
> tu jest za dużo niedopowiedzeń...
http://public.blu.livefilestore.com/y1pxkQeMa-2IRMCW
0XIIBca7kgJl0ZrukKqvhgtd8cBrImHt5ldsXYmW9sjOUAHdBK2c
7oW6kUDW5a7pd_YhGVHFA/sirius-xm-orbital-animations.g
if
--
http://edudesk.pl - Komputery, sieci, naprawa, strony www, GIS. Toruń.
-
70. Data: 2013-11-13 14:25:49
Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
Od: Maciej Milinkiewicz <n...@e...pl>
Dnia 2013-11-13, o godz. 14:16:27
Maciej Milinkiewicz <n...@e...pl> napisał(a):
> Dnia 2013-11-13, o godz. 01:58:20
> "ACMM-033" <v...@i...pl> napisał(a):
>
> > W takim razie niska orbita, coś na kształt Iridium, Thuraya,
> > Inmarsat, GlobalStar... Ale Inmarsat jest geostacjonarny... kurde...
> > tu jest za dużo niedopowiedzeń...
>
> http://public.blu.livefilestore.com/y1pxkQeMa-2IRMCW
0XIIBca7kgJl0ZrukKqvhgtd8cBrImHt5ldsXYmW9sjOUAHdBK2c
7oW6kUDW5a7pd_YhGVHFA/sirius-xm-orbital-animations.g
if
>
a tu źródło też ciekawe:
http://www3.sympatico.ca/n.rieck/docs/sirius.html
--
http://edudesk.pl - Komputery, sieci, naprawa, strony www, GIS. Toruń.