-
21. Data: 2023-09-06 11:26:15
Temat: Re: Koherer
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
wtorek, 5 września 2023 o 22:24:56 UTC+2 Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan Dawid Rutkowski napisał:
> >>> Podobnie, ale nawet nie próbowałem. Ja zapamiętałem, że aluminiowy
> >>> proszek. Powinienem mieć ten numer.
> >> To faktycznie "ABC Techniki", dobrze zapamiętałem? Może artykuł był
> >> wznawiany i wraz z postępem socyalizmu jeden metal zastąpiono drugim?
> >> Łyżki też najpierw były srebrne, a potem już tylko aluminiowe.
> >
> > Napoleon miał aluminiowe.
> Nic dziwnego. We wojsku to standard.
Jak miał je Napoleon, to aluminium było najdroższym metalem na ziemi, cenniejszym od
platyny.
Bo jadł tymi sztućcami sam cesarz, a nie jego wojsko.
Potem oczywiście musiał pojawić się jakiś Polak i wymyślić metodę produkcji
glinu z (nomen omen) gliny - i cała wartość poszła się walić
(nie przymierzając jak wartość niewolników w USA - circa 1k$ - ówczesnych $, 1865r. -
na głowę,
czyli ok. 4 miliardów ówczesnych dolarów - wyparowało z dnia na dzień - a jeszcze
dzień wcześniej
handel na targach niewolników szedł w najlepsze).
Jeszcze inna sprawa że od aluminium podobno dostaje się alchajmera (info z
"Przystanku Alaska",
więc niekoniecznie 100% pewne), więc może na dobre mu to wyszło.
-
22. Data: 2023-09-06 11:33:07
Temat: Re: Koherer
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Dawid Rutkowski napisał:
>>>> Łyżki też najpierw były srebrne, a potem już tylko aluminiowe.
>> > Napoleon miał aluminiowe.
>> Nic dziwnego. We wojsku to standard.
>
> Jak miał je Napoleon, to aluminium było najdroższym metalem na ziemi,
> cenniejszym od platyny.
No wiem przecież.
> Bo jadł tymi sztućcami sam cesarz, a nie jego wojsko.
Ale ten cysorz nie bez powodu stawiany jest za wzór wojaka.
> Potem oczywiście musiał pojawić się jakiś Polak i wymyślić metodę
> produkcji glinu z (nomen omen) gliny - i cała wartość poszła się walić
Bo Polak za co się nie zabierze, to zepsuje.
Jarek
--
Cysorz to ma klawe życie
Oraz wyżywienie klawe
Przede wszystkim już o świcie
Dają mu do łóżka kawę
-
23. Data: 2023-09-06 11:46:39
Temat: Re: Koherer
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-09-05, Dawid Rutkowski <d...@w...pl> wrote:
> wtorek, 5 września 2023 o 17:17:44 UTC+2 Jarosław Sokołowski napisał(a):
>> Pan Robert Wańkowski napisał:
>> >> Ja taki koherer usiłowałem zrobić dawno temu na podstawie opisu
>> >> z "ABC Techniki"
>> >
>> > Podobnie, ale nawet nie próbowałem. Ja zapamiętałem, że aluminiowy
>> > proszek. Powinienem mieć ten numer.
>> To faktycznie "ABC Techniki", dobrze zapamiętałem? Może artykuł był
>> wznawiany i wraz z postępem socyalizmu jeden metal zastąpiono drugim?
>> Łyżki też najpierw były srebrne, a potem już tylko aluminiowe.
>
> Napoleon miał aluminiowe.
Eeeee. Eeee. Eee. Glin to zdaje się po raz pierwszy wyodrębniono coś
koło 1825. Czy też chodzi o ciasto?
--
Marcin
-
24. Data: 2023-09-06 12:14:59
Temat: Re: Koherer
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 6 Sep 2023 09:40:47 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan Robert Wańkowski napisał:
>>> To faktycznie "ABC Techniki", dobrze zapamiętałem?
>> Uffff, znalazłem. "Kalejdoskop Techniki" 9/87, str. 20.
>> https://doci.pl/LadyGaGa12345/kalejdoskop-techniki-1
987-09+f5n15sn
>>
>> Co do opiłków to miałeś rację, że srebro. Ale nie grafit tylko żelazo.
>
> Rację miałem też w tym, że mogły być dwa wydania. Były. Na pewno nie
> korzystałem z numeru 9/87, to było ze dwadzieścia lat wcześniej.
> Rysunki wyglądają znajomo. Zakładam, że tekst też ten sam, więc pewnie
> żelazo. Skrobanie ołówka musiałem zapamiętać z czegoś innego.
Grafit chyba jakos słabo dziala.
jest/był w mikrofonach, i takich właściwości nie prezentował.
J.
-
25. Data: 2023-09-06 12:19:20
Temat: Re: Koherer
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marcin Debowski napisał:
>>> Łyżki też najpierw były srebrne, a potem już tylko aluminiowe.
>> Napoleon miał aluminiowe.
>
> Eeeee. Eeee. Eee. Glin to zdaje się po raz pierwszy wyodrębniono
> coś koło 1825. Czy też chodzi o ciasto?
Wielokrotnie czytałem albo słyszałem o aluminioewj zastawie Napoleona,
ale traktowałem to za mało znaczącą ciekawostkę (że akurat Napoleon,
a nie że aluminium na początku było trudno dostępne). A tu faktycznie,
daty się nie zgadzają. Teraz doczytałem dokładniej -- rzecz dotyczy
Napoleona III (1808-1873).
Jarek
--
They're coming to take me away,
Haha, they´re coming to take me away,
Ho ho, hee hee, ha ha,
To the funny farm
-
26. Data: 2023-09-06 12:34:11
Temat: Re: Koherer
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
środa, 6 września 2023 o 11:46:41 UTC+2 Marcin Debowski napisał(a):
> On 2023-09-05, Dawid Rutkowski <d...@w...pl> wrote:
> > wtorek, 5 września 2023 o 17:17:44 UTC+2 Jarosław Sokołowski napisał(a):
> >> Pan Robert Wańkowski napisał:
> >> >> Ja taki koherer usiłowałem zrobić dawno temu na podstawie opisu
> >> >> z "ABC Techniki"
> >> >
> >> > Podobnie, ale nawet nie próbowałem. Ja zapamiętałem, że aluminiowy
> >> > proszek. Powinienem mieć ten numer.
> >> To faktycznie "ABC Techniki", dobrze zapamiętałem? Może artykuł był
> >> wznawiany i wraz z postępem socyalizmu jeden metal zastąpiono drugim?
> >> Łyżki też najpierw były srebrne, a potem już tylko aluminiowe.
> >
> > Napoleon miał aluminiowe.
> Eeeee. Eeee. Eee. Glin to zdaje się po raz pierwszy wyodrębniono coś
> koło 1825. Czy też chodzi o ciasto?
Ciasto "glin"? Czy ciasto "aluminium"?
Słyszałem, a nawet widziałem i chyba nawet kosztowałem, ciasta "pleśniak", ale ciasta
"glin" czy "glina" to nie.
-
27. Data: 2023-09-06 13:21:29
Temat: Re: Koherer
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 06.09.2023 o 12:14, J.F pisze:
> On Wed, 6 Sep 2023 09:40:47 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
>> Pan Robert Wańkowski napisał:
>>>> To faktycznie "ABC Techniki", dobrze zapamiętałem?
>>> Uffff, znalazłem. "Kalejdoskop Techniki" 9/87, str. 20.
>>> https://doci.pl/LadyGaGa12345/kalejdoskop-techniki-1
987-09+f5n15sn
>>>
>>> Co do opiłków to miałeś rację, że srebro. Ale nie grafit tylko żelazo.
>>
>> Rację miałem też w tym, że mogły być dwa wydania. Były. Na pewno nie
>> korzystałem z numeru 9/87, to było ze dwadzieścia lat wcześniej.
>> Rysunki wyglądają znajomo. Zakładam, że tekst też ten sam, więc pewnie
>> żelazo. Skrobanie ołówka musiałem zapamiętać z czegoś innego.
>
> Grafit chyba jakos słabo dziala.
> jest/był w mikrofonach, i takich właściwości nie prezentował.
W mikrofonach węglowych? Nazwa od pierwiastka a był grafit?
Robert
-
28. Data: 2023-09-06 13:37:44
Temat: Re: Koherer
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Robert Wańkowski napisał:
>> Grafit chyba jakos słabo dziala.
>> jest/był w mikrofonach, i takich właściwości nie prezentował.
>
> W mikrofonach węglowych? Nazwa od pierwiastka a był grafit?
Polskie Radio korzysta też z innej odmiany alotropowej:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Diamentowy_Mikrofon
--
Jarek
-
29. Data: 2023-09-06 13:40:43
Temat: Re: Koherer
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 06.09.2023 o 13:37, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Robert Wańkowski napisał:
>
>>> Grafit chyba jakos słabo dziala.
>>> jest/był w mikrofonach, i takich właściwości nie prezentował.
>>
>> W mikrofonach węglowych? Nazwa od pierwiastka a był grafit?
>
> Polskie Radio korzysta też z innej odmiany alotropowej:
>
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Diamentowy_Mikrofon
>
Ale to nieme radio.
Robert
-
30. Data: 2023-09-06 13:50:44
Temat: Re: Koherer
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 6 Sep 2023 13:21:29 +0200, Robert Wańkowski wrote:
> W dniu 06.09.2023 o 12:14, J.F pisze:
>> On Wed, 6 Sep 2023 09:40:47 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
>>> Pan Robert Wańkowski napisał:
>>>>> To faktycznie "ABC Techniki", dobrze zapamiętałem?
>>>> Uffff, znalazłem. "Kalejdoskop Techniki" 9/87, str. 20.
>>>> https://doci.pl/LadyGaGa12345/kalejdoskop-techniki-1
987-09+f5n15sn
>>>>
>>>> Co do opiłków to miałeś rację, że srebro. Ale nie grafit tylko żelazo.
>>>
>>> Rację miałem też w tym, że mogły być dwa wydania. Były. Na pewno nie
>>> korzystałem z numeru 9/87, to było ze dwadzieścia lat wcześniej.
>>> Rysunki wyglądają znajomo. Zakładam, że tekst też ten sam, więc pewnie
>>> żelazo. Skrobanie ołówka musiałem zapamiętać z czegoś innego.
>>
>> Grafit chyba jakos słabo dziala.
>> jest/był w mikrofonach, i takich właściwości nie prezentował.
>
> W mikrofonach węglowych? Nazwa od pierwiastka a był grafit?
To co widziałem, to były malutkie pręciki - srednica moze 0.5mm,
dlugośc ze 2mm - to nasypane.
Czy to prawdziwy grafit, czy inny węgiel, czy cos rodem z ołówków,
to już nie wiem.
Były tez regulatory mocy, np w "pedałach" maszyn do szycia.
tam był stos węglowych czy grafitowych krążków, sciskanych.
J.