-
11. Data: 2018-10-09 14:02:48
Temat: Re: Klawiatura MIDI z velocity
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2018-10-09 o 12:41, Krzysztof Gajdemski pisze:
> (...)
> Z Casio to nie jest tak do końca. Ta firma bardzo wcześnie (połowa lat
> 80.) wypuściła serię instrumentów opartą o syntezę ,,phase distortion"
> (wybieg, które pozwolił na ominięcie patentów Yamahy na syntezę PM).
> Wśród nich były profesjonalne instrumenty, do dziś zresztą cenione za
> brzmienie. Potem (koniec lat 80.) była udana seria VZ. Po tym czasie
> rzeczywiście wrócili do zabawek (pomijając pianina). Ostatnia próba
> powrotu na rynek syntezatorów też się chyba nie powiodła.
> (...)
Dzięki za wyjaśnienie :)
Z Casio nie miałem wiele do czynienia, najczęściej przygotowując
nagłośnienie w jakiejś sali czy w plenerze. Stąd też moja wiedza o tej
firmie jest wyrywkowa, a w dodatku oparta o opinie innych osób.
Mimo wszystko wydaje mi się, że jak coś "plastikowo" brzęczało, to było
to Casio. Może dlatego, że czasem nagłaśniałem kapele z marnym
instrumentarium, więc tak mi się zapamiętało.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
12. Data: 2018-10-09 15:16:45
Temat: Re: Klawiatura MIDI z velocity
Od: Krzysztof Gajdemski <s...@r...org.pl>
Jest Tue, 9 Oct 2018 14:02:48 +0200, Adam pisze:
> W dniu 2018-10-09 o 12:41, Krzysztof Gajdemski pisze:
>> (...)
>> Z Casio to nie jest tak do końca. Ta firma bardzo wcześnie (połowa lat
>> 80.) wypuściła serię instrumentów opartą o syntezę ,,phase distortion"
>> (wybieg, które pozwolił na ominięcie patentów Yamahy na syntezę PM).
>> Wśród nich były profesjonalne instrumenty, do dziś zresztą cenione za
>> brzmienie. Potem (koniec lat 80.) była udana seria VZ. Po tym czasie
>> rzeczywiście wrócili do zabawek (pomijając pianina). Ostatnia próba
>> powrotu na rynek syntezatorów też się chyba nie powiodła.
>> (...)
> Mimo wszystko wydaje mi się, że jak coś "plastikowo" brzęczało, to było
> to Casio. Może dlatego, że czasem nagłaśniałem kapele z marnym
> instrumentarium, więc tak mi się zapamiętało.
Wiesz, mówimy o latach 80. W kategorii obiektywnej to prawie wszystkie
instrumenty elektroniczne z tamtych lat będą brzmiały plastikowo i
nienaturalnie, z analogami na czele. Dziś są cenione właśnie za to
charakterystyczne brzmienie, bo stało się ono częścią popkultury.
k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: D3259224
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg