Witam,
Przymierzam się do zakupu używanego rodzinnego MPV, mój limit finansowy - ok
40 tys.
Z wstępnie dokonanej analizy wynika, że stać mnie będzie na Kię rocznik 2006
(ten starszy, brzydszy typ), corollę z 2005 r (o ile się poszczęści), albo
scenica z 2007 r.
Zależy mi na:
1. bezpieczeństwie
2. w miarę niskich kosztach eksploatacji i warsztatu (wiem, że to trudne w
przypadku japończyka i koreańczyka)
3. komforcie jazdy

Pytanie - co wybrać?
Dzięki za pomoc,
kika

do góry

Użytkownik "kika" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hj560i$dkk$1@inews.gazeta.pl...

> Przymierzam się do zakupu używanego rodzinnego MPV, mój limit finansowy -
> ok 40 tys.
> Z wstępnie dokonanej analizy wynika, że stać mnie będzie na Kię rocznik
> 2006 (ten starszy, brzydszy typ), corollę z 2005 r (o ile się poszczęści),
> albo scenica z 2007 r.
> Zależy mi na:
> 1. bezpieczeństwie
> 2. w miarę niskich kosztach eksploatacji i warsztatu (wiem, że to trudne w
> przypadku japończyka i koreańczyka)
> 3. komforcie jazdy

Jak dla mnie,
1) Kia odpada w przedbiegach z powodu legendarnej awaryjnosci.
2) Scentic jest na F (mam zle doswiadczenia z autami sluzbowymi).
3) Z tych trzech w/w: Corolla Verso wypada chyba najfajniej.
Na Twoim miejscu zastanowilbym sie jeszcze nad
4) Zafira z rocznika 2006 (chyba da sie juz cos znalezc za 40 tys)
5) VW Sharan (wj)

do góry

> Z wstępnie dokonanej analizy wynika, że stać mnie będzie na Kię rocznik
> 2006 (ten starszy, brzydszy typ), corollę z 2005 r (o ile się poszczęści),
> albo scenica z 2007 r.
> Zależy mi na:
> 1. bezpieczeństwie
> 2. w miarę niskich kosztach eksploatacji i warsztatu (wiem, że to trudne w
> przypadku japończyka i koreańczyka)
> 3. komforcie jazdy

W Kii Carens komfort jazdy chyba odpada. Jechałem w 2005 roku na długiej
trasie. Klimatyzacja działała jak chciała, plastiki skrzypiały i
trzeszczały, marne wyciszenie (jazda głównie 120km/h po autostradzie,
diesel).

--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z moich podróży

do góry

On 19 Sty, 22:07, "Bastion" <b...@m...pl> wrote:
> 3) Z tych trzech w/w: Corolla Verso wypada chyba najfajniej.

Autorowi watku zalezy na niskich kosztach eksploatacji/napraw. W
przypadku toyoty mozna o tym niestety zapomniec :) Nei wiem jak w
przypadku scenica i carensa

do góry

> On 19 Sty, 22:07, "Bastion" <b...@m...pl> wrote:
> > 3) Z tych trzech w/w: Corolla Verso wypada chyba najfajniej.
>
> Autorowi watku zalezy na niskich kosztach eksploatacji/napraw. W
> przypadku toyoty mozna o tym niestety zapomniec :) Nei wiem jak w
> przypadku scenica i carensa

A co jest niby takiego drogiego w Toyocie? Jeżdze Corolla i narazie jej koszt
utzrymania przez rok jest niższy niż Renault Clio.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Polecam Reno Scenic za fantastyczne rozwiązania ergonomiczne i komfort
zawieszenia. Co do awaryjności jest podobna co konkurenci - szukaj tylko bez
kręconego licznika i poważnych wypadków a będzie pan zadowolony...

Fox

do góry

On 19 Sty, 21:51, "kika" <z...@g...pl> wrote:
> Witam,
> Przymierzam się do zakupu używanego rodzinnego MPV, mój limit finansowy - ok
> 40 tys.
> Z wstępnie dokonanej analizy wynika, że stać mnie będzie na Kię rocznik 2006
> (ten starszy, brzydszy typ), corollę z 2005 r (o ile się poszczęści), albo
> scenica z 2007 r.
> Zależy mi na:
> 1. bezpieczeństwie
> 2. w miarę niskich kosztach eksploatacji i warsztatu (wiem, że to trudne w
> przypadku japończyka i koreańczyka)
> 3. komforcie jazdy
>
> Pytanie - co wybrać?
> Dzięki za pomoc,
> kika

Kia Carens - rankingi awaryjnosci - ostatnie pozycje.
Slyszalem nawet - ale to na zasadzie urbal legend, aczkolwiek w kazdej
legendzie ziarenko prawdy lezy - ze nawet w ASO odradzali zakup tego
czegos, bo juz sami nie mieli sily tego naprawiac, tak sie czesto
psulo.

do góry

On 20 Sty, 08:51, "sop3k" <s...@o...pl> wrote:
> > On 19 Sty, 22:07, "Bastion" <b...@m...pl> wrote:
> > > 3) Z tych trzech w/w: Corolla Verso wypada chyba najfajniej.
>
> > Autorowi watku zalezy na niskich kosztach eksploatacji/napraw. W
> > przypadku toyoty mozna o tym niestety zapomniec :) Nei wiem jak w
> > przypadku scenica i carensa
>
> A co jest niby takiego drogiego w Toyocie?

Mam avensisa T22. Silniczek tylnej wycieraczki - 1200zl. Amorki z tylu
- 700zl a ich gorne podpory - 1000zl, Cewka zaplonowa - 400zl. Ceny z
robocizna, zwykly warsztat (aczkolwiek specjalizuajcy sie w
japonczykach) a nie ASO. Nie wiem, moze to normalne ceny. Poprzednio
mialem nexie wiec moze tam wszystko bylo zbyt tanie ;)
Nie wiem jaki jest koszt serwisowania scenica czy carensa. Ale
porownywalem te ceny z kolegami - jeden ma impreze, drugi meganke.

> Jeżdze Corolla i narazie jej koszt
> utzrymania przez rok jest niższy niż Renault Clio.

Moze po prostu rzadziej Ci sie psuje corolka niz clio? :)

do góry

W dniu 2010-01-20 11:25, Tatanka pisze:

> Kia Carens - rankingi awaryjnosci - ostatnie pozycje.
> Slyszalem nawet - ale to na zasadzie urbal legend, aczkolwiek w kazdej
> legendzie ziarenko prawdy lezy - ze nawet w ASO odradzali zakup tego
> czegos, bo juz sami nie mieli sily tego naprawiac, tak sie czesto
> psulo.

Stare tak..ale te nowe to juz inne auta...

do góry

kika wrote:

> 2. w miarę niskich kosztach eksploatacji i warsztatu (wiem, że to
> trudne w przypadku japończyka i koreańczyka)

możesz wyjaśnić dlaczego tak uważasz?

--
limken polimken

do góry