Witam,

jest sobie autko takie jak w temacie. Powstał problem, przy wrzuceniu
wstecznego blokada załączyła się. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że
właściciel klucza ni ma :)

Pozostaje tylko flex/wiertarka, czy istnieje bardziej humanitarny sposób?

do góry

Nex@pl pisze:
> Witam,
>
> jest sobie autko takie jak w temacie. Powstał problem, przy wrzuceniu
> wstecznego blokada załączyła się. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że
> właściciel klucza ni ma :)
>
> Pozostaje tylko flex/wiertarka, czy istnieje bardziej humanitarny sposób?

Jeżeli dźwignia zmiany biegów (bo rozumiem że blokada jest na lewarek)
jest rozwiązana tam tak jak w sportingu, to powinno udać się ten cały
kosz z dźwignią i blokadą odkręcić i wyjąć od spodu samochodu.

Wtedy będziesz miał wszystko na wierzchu i bez problemu powinno się to
udać obezwładnić.

do góry

Użytkownik "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> napisał w wiadomości
news:hj57ek$cmp$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> Pozostaje tylko flex/wiertarka, czy istnieje bardziej humanitarny sposób?


Złodzieje to robili humanitarnie. Termos z ciekłym azotem i młoteczek.
Azotem się taką blokadę zamraża i potem puka młoteczkiem i się ona rozpada
na kawałki. Trzeba bardzo uważać by się tym świństwem nie poparzyć.
--
Jackare

do góry

Jackare pisze:
> Złodzieje to robili humanitarnie. Termos z ciekłym azotem i młoteczek.
> Azotem się taką blokadę zamraża i potem puka młoteczkiem i się ona
> rozpada na kawałki. Trzeba bardzo uważać by się tym świństwem nie poparzyć.

To jeszcze jak mi powiesz, skąd mam wziąć ciekły azot... :)

Chyba flexem odetniemy po prostu te ucho, które blokuje lewarek...
Wiercić nie bardzo, zapewne śruby twarde, więc paczka wierteł by poszła.

do góry

Nex@pl pisze:
> Chyba flexem odetniemy po prostu te ucho, które blokuje lewarek...
> Wiercić nie bardzo, zapewne śruby twarde, więc paczka wierteł by poszła.

od spodu odkręcisz, dwie nakrętki i wyjmiesz całą blokadę i po sprawie.

--
krzysiek82

do góry

Z braku czasu najlepszy okazał się flex - blokady już nie ma |:)

do góry

Nex@pl pisze:
> Z braku czasu najlepszy okazał się flex - blokady już nie ma |:)

A przyszłemu nabywcy powiesz że spod biedronki nie mogłeś dojechać :) ?

do góry

szymo pisze:
> Nex@pl pisze:
>> Z braku czasu najlepszy okazał się flex - blokady już nie ma |:)
>
> A przyszłemu nabywcy powiesz że spod biedronki nie mogłeś dojechać :) ?

Jak się ociepli to resztki blokady zdejmie się za pomocą kanału :) Przy
-5 trochę ręce się trzęsą. Prawdopodbnie autko zostanie juz do końca, aż
trafi na złom.

do góry

Nex@pl pisze:
Prawdopodbnie autko zostanie juz do końca, aż
> trafi na złom.

i to się nazywa przywiązanie do marki, aż do bram szrotu, tak trzymać :)

--
krzysiek82

do góry

krzysiek82 pisze:
> Nex@pl pisze:
> Prawdopodbnie autko zostanie juz do końca, aż
>> trafi na złom.
>
> i to się nazywa przywiązanie do marki, aż do bram szrotu, tak trzymać :)
>
Ale w sumie się nie dziwię oddać za psie grosze szkoda a tak to chociaż
tyłek powozi.

do góry