-
21. Data: 2010-02-24 13:54:21
Temat: Re: Kawasaki ZR7
Od: "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm>
Użytkownik "KJ Siła Słów" <K...@n...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hm39jc$98i$...@a...news.neostrada.pl
...
> Ivam pisze:
>
>> 2000 i niby 23k mil
>
> zdecydowanie niby.
Nie tak bardzo zdecydowanie;) To wychodzi kolo 35kkm, a lancuch rozrzadu byl
oryginalny. Poza tym kompresja b.dobra, walki w glowicy praktycznie
niezuzyte, w ogole to zakladalem, ze przebieg jest skrecony o polowe (czyli,
ze ma ~45k mil), ale po pogrzebaniu w silniku, sklaniam sie w kierunku, ze
nie duzo jest cofniety. Jedyny pytajnik, na ktory za nic nie znam odpowiedzi
to czy zawory byly regulowane, bo akurat sa w polowie zakresu podawanego
przez ksiazke. Nie wiem ile w tym prawdy, ale mechanik z yamahy stwierdzil,
ze czesto gesto (acz nie zawsze) w tych silnikach szybciej sie lancuch
nierzadu skonczy niz zawory bedzie trzeba regulowac.
A, ze nie znam mechanika za dobrze, to pytanie do ogolu: ktos cos wie na ten
temat?
>>> 3 grzebania w silniku w tym jedno powazne
>> ??? Ktore to to powazne ???
>
> no rozrzad.
Eeee tam...
> Ale maila napisales za dnia wiec wiosną.
Gdyby nie pokrywa lodowa na drodze, to tak ;)
--
pzdr:
Ivam
-
22. Data: 2010-02-24 13:57:14
Temat: Re: Kawasaki ZR7
Od: AZ <a...@g...com>
On 24 Lut, 14:26, KJ Siła Słów <K...@n...com> wrote:
> Ivam pisze:
>
> > 2000 i niby 23k mil
>
> zdecydowanie niby.
>
> >> 3 grzebania w silniku w tym jedno powazne
> > ??? Ktore to to powazne ???
>
> no rozrzad.
>
A to mnie właśnie zawsze zastanawia. Mania wymiany rozrządu, to już
jakaś choroba? Na Allegro same sprzęty 20-30kkm każdy w opisie "po
wymianie rozrządu". To samo u mnie, na napinaczu jeszcze ponad połowa
a każdy mówi, że przy przebiegu 40kkm przydałoby się wymienić
rozrząd :-) Pytanie do tych co wymieniali: po co wymienia się rozrząd
skoro z łańcuchem się nic nie dzieje a na napinaczu jest jeszcze sporo
miejsca?
--
Artur
ZZR 1200
-
23. Data: 2010-02-24 14:02:17
Temat: Re: Kawasaki ZR7
Od: AZ <a...@g...com>
On 24 Lut, 14:54, "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm> wrote:
>
> Nie tak bardzo zdecydowanie;) To wychodzi kolo 35kkm, a lancuch rozrzadu byl
> oryginalny. Poza tym kompresja b.dobra, walki w glowicy praktycznie
> niezuzyte, w ogole to zakladalem, ze przebieg jest skrecony o polowe (czyli,
> ze ma ~45k mil), ale po pogrzebaniu w silniku, sklaniam sie w kierunku, ze
> nie duzo jest cofniety.
Co 35kkm wymieniać łańcuch rozrządu? :-) Co prawda to Kawasaki (nie ma
co porównywać z jamachą) i inny silnik... ale przebieg prawie 36kkm, a
napinacz wysunięty może z 2/5.
--
Artur
ZZR 1200
-
24. Data: 2010-02-24 14:10:28
Temat: Re: Kawasaki ZR7
Od: "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm>
Użytkownik "AZ" <a...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1c44d119-9696-4980-8b37-b000bf783743@g2
8g2000yqh.googlegroups.com...
> Pytanie do tych co wymieniali: po co wymienia się rozrząd
> skoro z łańcuchem się nic nie dzieje a na napinaczu jest jeszcze sporo
> miejsca?
Po nic;) U mnie zaczynal dzwonic, napinacz sie sprawdza w okreslonej pozycji
walu, wiec musialem najpierw wszystko poustawiac, zeby wyjac napinacz. Byl
wyciagniety do konca, wiec zdecydowalem sie na wymiane.
A co do allegro - tam w ogole prawie nie ma sprzetow, w ktorych trzeba cos
zrobic. Sa same gotowe do sezonu, po wymianie wszystkiego co sie da. To
zdjecie co dalem wczesniej (z dospawanym "czyms" do napinacza) - ta maszyna
tez miala wymieniony rozrzad przed sprzedaza;)
> a każdy mówi, że przy przebiegu 40kkm przydałoby się wymienić
> rozrząd :-)
Zalezy w czym;) Tak jak wczesniej napisalem - koles z yamahy mowil mi, ze w
FZS'ach lancuch rozrzadu pada szybciej niz zachodzi potrzeba regulacji
zaworow (ksiazka podaje co 42kkm).
--
pzdr:
Ivam
-
25. Data: 2010-02-24 14:12:59
Temat: Re: Kawasaki ZR7
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
AZ pisze:
> A to mnie właśnie zawsze zastanawia. Mania wymiany rozrządu, to już
> jakaś choroba? Na Allegro same sprzęty 20-30kkm każdy w opisie "po
> wymianie rozrządu".
Ale to chyba nie znaczy calego rozrzadu, moze napinacza albo lancuszka ?
> To samo u mnie, na napinaczu jeszcze ponad połowa
> a każdy mówi, że przy przebiegu 40kkm przydałoby się wymienić
> rozrząd :-) Pytanie do tych co wymieniali:
A to nie do mnie pytanie. W ZX po dobrze ponad 100 kkm lancuszek mial
jakies tam zuzycie i w sumie mozna by go dla przyzwoitosci po tych nastu
latach wymienic, ale jezdzi ten sam do dzis.
> po co wymienia się rozrząd
> skoro z łańcuchem się nic nie dzieje a na napinaczu jest jeszcze sporo
> miejsca?
A serwisowki tych moto co podaja ?
Bo moze tak ma byc.
Chociaz IMO 100 kkm to jest minimum ktore lancuch rozrzadu powinien zrobic.
KJ
EXC
-
26. Data: 2010-02-24 14:15:37
Temat: Re: Kawasaki ZR7
Od: zuzka600f <z...@o...pl>
Czesc :)
On 24 Lut, 14:54, "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm> wrote:
>
> Nie tak bardzo zdecydowanie;) To wychodzi kolo 35kkm, a lancuch rozrzadu byl
> oryginalny. Poza tym kompresja b.dobra, walki w glowicy praktycznie
> niezuzyte, w ogole to zakladalem, ze przebieg jest skrecony o polowe (czyli,
> ze ma ~45k mil), ale po pogrzebaniu w silniku, sklaniam sie w kierunku, ze
> nie duzo jest cofniety. Jedyny pytajnik, na ktory za nic nie znam odpowiedzi
Ivam, glupio tak gasic czyjs optymizm, ale:
- Suzi GSXF600 nalatalem 100k i lancuch wymagal wymiany po 60kkm,
sprzegla nie musialem tykac
- CBR1000F dokulalem do 130albo150k (Corio Ci powie) - lancuch tak
samo - co 60 kkm, sprzeglo j.w. (i Corio chyba tez go nie robil)
- teraz bielizniarka 1050 - 50 kkm zrobione i nawet nie mysle o takich
wymianach ;)
Pozdrawiam :)
Tomek
-
27. Data: 2010-02-24 14:16:38
Temat: Re: Kawasaki ZR7
Od: Seba <s...@g...pl>
Dnia Wed, 24 Feb 2010 14:54:21 +0100, Ivam napisał(a):
> Nie wiem ile w tym prawdy, ale mechanik z yamahy stwierdzil,
> ze czesto gesto (acz nie zawsze) w tych silnikach szybciej sie lancuch
> nierzadu skonczy niz zawory bedzie trzeba regulowac.
Mój ma aktualnie ~36 kkm (2001 r., mam do niego książkę obsługi (był
kupiony jako nowy w salonie w Polsce) więc być może nie mam za mocno
skręconego licznika) i dla świętego spokoju podczas ostatniego przeglądu
jesienno-zimowego poprosiłem o sprawdzenie luzów zaworowych. Mechanik
stwierdził, że wymienił jedną płytkę, a i to lekko na siłę (różnica była
minimalna) - wszytskie luzy idealnie w tolerancjach. Także coś w tym
jest.
Tak BTW to wg serwisówki zawory w tym silniku reguluje się co 42 kkm.
--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
FZS 600
-
28. Data: 2010-02-24 14:22:14
Temat: Re: Kawasaki ZR7
Od: "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm>
Użytkownik "KJ Siła Słów" <K...@n...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hm3cqr$t3q$...@n...news.neostrada.pl.
..
> A serwisowki tych moto co podaja ?
Moja do fazera na ten temat milczy - przynajmniej ja nie znalazlem.
> Bo moze tak ma byc.
> Chociaz IMO 100 kkm to jest minimum ktore lancuch rozrzadu powinien
> zrobic.
Ponoc w FZS'ach 50kkm to jest max dla lancucha rozrzadu. Z napinaczami
roznie. Czasem padnie przed lancuchem, czasem dluuuugo po. Ale jak bedzie to
Ci powiem jak bede zmienial lancuch nastepnym razem;)
A do AZ:
> co porównywać z jamachą) i inny silnik... ale przebieg prawie 36kkm, a
> napinacz wysunięty może z 2/5.
To u mnie po wymianie lancucha, napinacz na dzien dobry wysunal sie do
polowy - i (znowu) podobno tak ma byc w tym modelu.
--
pzdr:
Ivam
-
29. Data: 2010-02-24 14:25:58
Temat: Re: Kawasaki ZR7
Od: AZ <a...@g...com>
On 24 Lut, 15:12, KJ Siła Słów <K...@n...com> wrote:
> > A to mnie właśnie zawsze zastanawia. Mania wymiany rozrządu, to już
> > jakaś choroba? Na Allegro same sprzęty 20-30kkm każdy w opisie "po
> > wymianie rozrządu".
>
> Ale to chyba nie znaczy calego rozrzadu, moze napinacza albo lancuszka ?
>
No ja nie mówię, że całości ale łańcuszek w moto z przebiegiem
20-30kkm?
>
> A to nie do mnie pytanie. W ZX po dobrze ponad 100 kkm lancuszek mial
> jakies tam zuzycie i w sumie mozna by go dla przyzwoitosci po tych nastu
> latach wymienic, ale jezdzi ten sam do dzis.
>
Myślę, że u mnie podobnie nakula :-)
>
> > skoro z łańcuchem się nic nie dzieje a na napinaczu jest jeszcze sporo
> > miejsca?
>
> A serwisowki tych moto co podaja ?
Pewnie "if necessary" podobnie jak do reszty, a tu łańcuszek to
wychodzi jak materiał eksploatacyjny ;-)
> Bo moze tak ma byc.
> Chociaz IMO 100 kkm to jest minimum ktore lancuch rozrzadu powinien zrobic.
>
Jestem podobnego zdania, dlatego dziwi mnie ta mania wymieniania
łańcucha w paroletnim moto.
--
Artur
ZZR 1200
-
30. Data: 2010-02-24 14:31:02
Temat: Re: Kawasaki ZR7
Od: "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm>
Uzytkownik "zuzka600f" <z...@o...pl> napisal w wiadomosci grup
dyskusyjnych:2a015e6f-7b25-48d2-b2cd-40d8eaf4090e@i3
9g2000yqm.googlegroups.com...
> Ivam, glupio tak gasic czyjs optymizm, ale:
Moj optymizm (co do przebiegu) jest bardzo ostrozny;) Moze przebieg ma
wiekszy, albo po poogladaniu, pomierzeniu stwierdzam, ze niezaleznie od
prawdziwego przebiegu silnik jest bardzo zdrowy (kompresja wszedzie rowno po
14, a ogladalem takiego, ktory mial ~40kkm i mial po 9), walki rozrzadu nie
wykazuja zadnych problemow, zawory tak samo.
> - Suzi GSXF600 nalatalem 100k i lancuch wymagal wymiany po 60kkm,
> sprzegla nie musialem tykac
Z tym sprzeglem nie wiem jak bylo i jak jest, bo poprzedni wlasciciel nic ze
sprzeglem nie robil.
> - CBR1000F dokulalem do 130albo150k (Corio Ci powie) - lancuch tak
> samo - co 60 kkm, sprzeglo j.w. (i Corio chyba tez go nie robil)
> - teraz bielizniarka 1050 - 50 kkm zrobione i nawet nie mysle o takich
> wymianach ;)
A co ile tam sie zawory reguluje? Seba juz wspomnial - w FZS'ie co 42kkm, co
mi sie wydaje wartoscia absurdalnie wysoka.
A tak BTW do Seby: z tego co rozumiem u Ciebie rozrzad nie byl robiony? Nie
wiesz ile Ci napinacza zostalo?
--
pzdr:
Ivam