Witam

Czy karta LAN PCI Realtek mogła się uszkodzić przez połączenie jej z
routerem kablem skrosowanym? Windows XP jest wykrywa ją jako device PCI i
oczywiście nie znajduje sterownika.

Remek

do góry

Użytkownik "Remek" <d...@g...com> napisał w wiadomości
news:i9cc20$4nl$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
>
> Czy karta LAN PCI Realtek mogła się uszkodzić przez połączenie jej z
> routerem kablem skrosowanym? Windows XP jest wykrywa ją jako device PCI i
> oczywiście nie znajduje sterownika.

Nie
Ale prawa Murphiego temu przeczą.

--
Irokez

do góry

Remek pisze:

> routerem kablem skrosowanym? Windows XP jest wykrywa ją jako device PCI i
> oczywiście nie znajduje sterownika.

Miałem tak z sieciówką wyciągniętą po spaleniu taniego zasilacza w
komputerze. Niby sprawna, OS ją wykrywał a potem za ch***a nie dało się
wymusić poprawnej instalacji sterownika (który nota bene zawsze
wskakiwał z bazy samego OS-a)

Pzdr, OMSON

P.S. Prawdopodobnie możesz kupić już nową.

do góry

Użytkownik "OMSON" napisał:

> Miałem tak z sieciówką wyciągniętą po spaleniu taniego zasilacza ...

Awaria zasilacza to poważny przypadek. Różnie to bywa. Często zabiera z sobą
płytę i komponenty. W moim przypadku nic takiego nie nie miało miejsca.
Odpaliłem komputer, który dość długo nie był używany. Niby wszystko było
O.K. Jednak w trakcie przenoszenia duąej ilości danych po LAN ni stąd ni
zowąd transfer stawał i znikała łączność. Podejrzewając min. kabelki,
podpinałem rózne i po skrosowanym karta już nie wstała, stąd pytanie.

> P.S. Prawdopodobnie możesz kupić już nową.

Problem niewielki i koszt również. Pytanie, czy kupić kilka sztuk na wypadek
pomylenia kabli. Irokez twierdzi, że nie (ale są prawa Murphiego).

A wracając do awarii zasilacza. Całkiem niedawno miałem przypadek prawie
nowego zasilacza. Huknęło, poleciały bezpieczniki w rozdzielnicy. Okazało
się, że tranzystory główne rozerwało na strzępy. I nic więcej się nie
uszkodziło. Podmieniłem zasilacz i komputer działa. Różnie to bywa.

Pzdr Remek

do góry

Dnia Sun, 17 Oct 2010 01:49:12 +0200, Remek napisał(a):

> Problem niewielki i koszt również. Pytanie, czy kupić kilka sztuk na wypadek
> pomylenia kabli. Irokez twierdzi, że nie (ale są prawa Murphiego).

Użycie krosa zamiast prostego nie ma prawa zepsuć karty. Każdej nowej
karcie jest obojętne czy się ją podłączy krosem czy prostym, pracują w obu
konfiguracjach.
--
GLaF

do góry

Użytkownik "Remek" <b...@t...pl> napisał w wiadomości
news:i9de2n$pf9$1@inews.gazeta.pl...

> Problem niewielki i koszt również. Pytanie, czy kupić kilka sztuk na
> wypadek
> pomylenia kabli. Irokez twierdzi, że nie (ale są prawa Murphiego).

Nie tyle twierdzę co można powiedzieć z praktycznie 100% że dowolna
kombinacja żył w zwykłym kablu do połączenia zwykłego routera z sieciówką
nie ma prawa uszkodzić czegokolwiek. Po obu stronach obwody są separowane
transformatorami (odporność na różnicę potencjałów rzędu 1500V).
Tutaj musiało coś innego spowodować taki zgon.

--
Irokez

do góry

Wariował mi touchpad w lapku, tylko w jednym z kilku lapków żeby było trudniej.

Po jakimś czasie skojarzyłem, że touchpad wariuje (a próbowałem już różne misz-masze
ze sterownikami robić itp.) tylko gdy spełnione
są jednocześnie warunki:

a) w domu;
b) gdy jestem wpięty w ethernet kablem;
c) przy pracy lapkiem na baterii (bez wpiętego zasilacza 230V).

Winny okazał się... no zgadnij... walnięty zasilacz zewnętrzny 230AC/12DC od routera
ethernetowego !!

A wszystko w sieci poza jednym touchpadem w jednym lapku działało prawidłowo :-o

Do czasu, gdy wyciągnąłem zasilacz z gniazdka i rozleciał mi się w rękach, śmierdząc
spalenizną...

do góry

Użytkownik "ąćęłńóśźż" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:i9ek35$kbi$1@news.net.icm.edu.pl...
> Wariował mi touchpad w lapku, tylko w jednym z kilku lapków żeby było
> trudniej.
>
> Po jakimś czasie skojarzyłem, że touchpad wariuje (a próbowałem już różne
> misz-masze ze sterownikami robić itp.) tylko gdy spełnione
> są jednocześnie warunki:
>
> a) w domu;
> b) gdy jestem wpięty w ethernet kablem;
> c) przy pracy lapkiem na baterii (bez wpiętego zasilacza 230V).
>
> Winny okazał się... no zgadnij... walnięty zasilacz zewnętrzny 230AC/12DC
> od routera ethernetowego !!
>
> A wszystko w sieci poza jednym touchpadem w jednym lapku działało
> prawidłowo :-o
>
> Do czasu, gdy wyciągnąłem zasilacz z gniazdka i rozleciał mi się w rękach,
> śmierdząc spalenizną...
>

Rozumiem że rodzaj kabla ethernetowego i sposoby jego włączenia nie
zmieniały sytuacji.
Więc to tylko potwierdza, co napisałem :)

--
Irokez

do góry

Tego nie wiem, mogły zmieniać, bo do odkrycia przyczyny dochodziłem z pół roku, a nie
pamiętam, które gniazda zarobiłem jako proste,
a które jako krosowane.


-----

| Rozumiem że rodzaj kabla ethernetowego i sposoby jego włączenia nie zmieniały
sytuacji.

do góry