-
111. Data: 2012-04-06 01:06:09
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: Waldek Godel <n...@y...org>
Dnia Thu, 5 Apr 2012 21:41:27 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
> Ależ napisz, czemu to jest zły przykład? Ciekawe podejście - każde dobre
> słowo o produkcie apple to agitacja, każde złe - merytoryczna krytyka... :)
> Ja po walce z windowsami i linuxem dopiero pod OSX pracuję komfortowo.
taaaa... i wirusów nie ma, bo to bezpieczny system itp.
A jak ci miejsca zabraknie, to sobie dysk zmienisz na większy, ta wygoda
wbudowanego modemu 3G, łatwość podpięcia zewnętrznego monitora/projektora
(np. na prezentację), itp, itd...
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Nie wiem zapytaj tych co kupuja Androidy oni powinni wiedziec" - Paweł
"robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski
-
112. Data: 2012-04-06 01:15:49
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: Waldek Godel <n...@y...org>
Dnia Thu, 5 Apr 2012 21:39:55 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
> Czy ja piszę że makówki są bezawaryjne? Skoro istnieją serwisy - to chyba
> nie ;) Znam przypadki gdzie macbooki padały trupem i jedyne co można było
> zrobić to kupić nowy, bo płyta główna kosztowała tyle że nie warto
> reanimować trupa.
Makówki nie są bezawaryjne. Nie są też awaryjne. One są BARDZO awaryjne. W
dodatku są prawie nieserwisowalne i zawierają tysiące drobnych skurw****
wobec użytkowników. Np. iMac G4 miał dwa gniazda modułów pamięci, jedno w
środku, niedostępne dla użytkownika i drugie w podstawie, do rozszerzenia
pamięci. W środku był typowy moduł DIMM, z peceta. Tani, bo to Apple go
montowało. Dla usera był moduł laptopwy SODIMM, droższy. Bo tak.
W Macbooku 2006 teoretycznie moduł WLAN był zintegrowany. Co prawda
fizycznie była to karta PCMCIA Lucenta w drugim slocie i teoretycznie user
mógłby sobie później wymienić ją na coś innego. Ale Dżobs nie cierpiał, jak
user grzebał w jego cudownym sprzęcie. Więc karta ma obciętą antenę (i
zamontowaną w innym miejscu na kablu) a sam slot jest zaślepiony, dostepny
jest tylko górny, Więc do wymiany karty trzeba rozebrać całą obudowę. Nie
muszę dodawać, że karty były dosyć mocno awaryjne?
W nowych imacach zablokowano programowo wymianę dysków twardych. Nawet jak
zakupisz TEN SAM typ dysku od producenta, nie pójdzie. Masz go kupić za 2x
wyższą cenę od Apple.
Sprzęty się notorycznie sypią, przegrzewają (daje w tyłek praktyka
projektowania elektroniki do obudowy a nie obudowy do elektroniki)
Ekrany LCD montowane są z odrzutów Samsunga i już legendarne są zapisy o
tym, że badpiksele nie podlegają gwarancji.
I tak można długo, bardzo długo. Nie, żebym narzekał, wręcz przeciwnie.
Żadna inna marka nie dała mi tyle zarobić na naprawach co Apple.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Nie wiesz co to proxy, wiec informuje sie iz jestem na urlopie i nazywam
sie Jan Strybyszewski"- Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski
-
113. Data: 2012-04-06 01:46:06
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: Skrypëk <krypëk@pűbliçenëmy.pl>
Waldek Godel <n...@y...org> wrote:
> Dnia Thu, 5 Apr 2012 21:41:27 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
>
>> Ależ napisz, czemu to jest zły przykład? Ciekawe podejście - każde
>> dobre słowo o produkcie apple to agitacja, każde złe - merytoryczna
>> krytyka... :) Ja po walce z windowsami i linuxem dopiero pod OSX
>> pracuję komfortowo.
>
> taaaa... i wirusów nie ma, bo to bezpieczny system itp.
> A jak ci miejsca zabraknie, to sobie dysk zmienisz na większy,
A ja zawsze myślałem, że to tylko blondynki tak robią, a profesjonaliści
potrafią sobie posprzątać dysk i skasować najstarsze pornole.
Kiedy Dell ustanowił, że jest odwrotnie?
-
114. Data: 2012-04-06 07:52:55
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Fri, 6 Apr 2012 01:01:44 +0200, Skrypëk napisał(a):
>>
>> Dell nie. Asus tak.
>
> No aż się prosi aby zapytać: ile ci Dell płaci za obronę ich emejzingu?
No i znowu wyszło, że czytasz na wyrywki.
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"I try to believe in as many as six impossible things before breakfast.
Count them, Alice. One, there are drinks that make you shrink. Two,
there are foods that make you grow. Three, animals can talk. Four, cats
can disappear. Five, there is a place called Underland.
Six, I can slay the Jabberwocky."
-
115. Data: 2012-04-06 07:54:42
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Fri, 6 Apr 2012 01:46:06 +0200, Skrypëk napisał(a):
> Waldek Godel <n...@y...org> wrote:
>> Dnia Thu, 5 Apr 2012 21:41:27 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
>>
>>> Ależ napisz, czemu to jest zły przykład? Ciekawe podejście - każde
>>> dobre słowo o produkcie apple to agitacja, każde złe - merytoryczna
>>> krytyka... :) Ja po walce z windowsami i linuxem dopiero pod OSX
>>> pracuję komfortowo.
>>
>> taaaa... i wirusów nie ma, bo to bezpieczny system itp.
>> A jak ci miejsca zabraknie, to sobie dysk zmienisz na większy,
>
> A ja zawsze myślałem, że to tylko blondynki tak robią, a profesjonaliści
> potrafią sobie posprzątać dysk i skasować najstarsze pornole.
> Kiedy Dell ustanowił, że jest odwrotnie?
Patrz, Waldek, Skrzypek ma nowego chochoła do walki :)
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"Control the coinage and the courts -- let the rabble have the rest."
Thus the Padishah Emperor advises you. And he tells you; "If you want
profits, you must rule." There is truth in these words, but I ask
myself; "Who are the rabble and who are the ruled?"
-
116. Data: 2012-04-06 09:08:44
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2012-04-05, o godz. 21:39:55
Jacek Osiecki <j...@c...pl> napisał(a):
> Wiem, zaraz rzucą się antywielbiciele apple krzycząc o zwalonej
> antenie w iphone 4G :) Ale telefon to pierdułka w porównaniu do
> sprzętu który niby jest przeznaczony do użytku profesjonalnego. Nie
> wykluczam że apple by się zachowało podobnie jak Dell - ale póki co
> to na Dellu się zawiodłem a na jabcoku nie.
Ciesz się że udało Ci się nie mieć kontaktu z serwisem Apple w PL. Już w
około 1995 roku gdy miałem z nimi pierwszy raz do czynienia był
fatalny. Od tego czasu stale się pogarsza. ;-)
Zdrówko
-
117. Data: 2012-04-06 09:35:40
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Waldek Godel" napisał w wiadomości
>W Macbooku 2006 teoretycznie moduł WLAN był zintegrowany. Co prawda
>fizycznie była to karta PCMCIA Lucenta w drugim slocie i teoretycznie
>user
>mógłby sobie później wymienić ją na coś innego. Ale Dżobs nie
>cierpiał, jak
>user grzebał w jego cudownym sprzęcie. Więc karta ma obciętą antenę
>(i
>zamontowaną w innym miejscu na kablu) a sam slot jest zaślepiony,
>dostepny
>jest tylko górny, Więc do wymiany karty trzeba rozebrać całą obudowę.
>Nie
>muszę dodawać, że karty były dosyć mocno awaryjne?
W pecetach tez sa te karty takie awaryjne ?
>W nowych imacach zablokowano programowo wymianę dysków twardych.
>Nawet jak
>zakupisz TEN SAM typ dysku od producenta, nie pójdzie. Masz go kupić
>za 2x
>wyższą cenę od Apple.
No coz, pamietam podobne zagrywki ze strony Sun'a.
Pojdzie inny, nie pojdzie - nie wiadomo. Lepiej kupic u nas.
A sprzet ma 3 miesiace gwarancji, bo byl kupiony z 30% znizka
edukacyjna.
>Sprzęty się notorycznie sypią, przegrzewają (daje w tyłek praktyka
>projektowania elektroniki do obudowy a nie obudowy do elektroniki)
Hm, akurat w pecetach jakby tak samo :-)
J.
-
118. Data: 2012-04-06 11:23:29
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: Skrypëk <krypëk@pűbliçenëmy.pl>
Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl> wrote:
> Dnia Fri, 6 Apr 2012 01:46:06 +0200, Skrypëk napisał(a):
>
>> Waldek Godel <n...@y...org> wrote:
>>> Dnia Thu, 5 Apr 2012 21:41:27 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
>>>
>>>> Ależ napisz, czemu to jest zły przykład? Ciekawe podejście - każde
>>>> dobre słowo o produkcie apple to agitacja, każde złe - merytoryczna
>>>> krytyka... :) Ja po walce z windowsami i linuxem dopiero pod OSX
>>>> pracuję komfortowo.
>>>
>>> taaaa... i wirusów nie ma, bo to bezpieczny system itp.
>>> A jak ci miejsca zabraknie, to sobie dysk zmienisz na większy,
>>
>> A ja zawsze myślałem, że to tylko blondynki tak robią, a
>> profesjonaliści potrafią sobie posprzątać dysk i skasować najstarsze
>> pornole.
>> Kiedy Dell ustanowił, że jest odwrotnie?
>
> Patrz, Waldek, Skrzypek ma nowego chochoła do walki :)
Andrzeju, ty też wymieniasz dysk na większy, jak zabraknie miejsca?
-
119. Data: 2012-04-06 11:23:57
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: Skrypëk <krypëk@pűbliçenëmy.pl>
Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl> wrote:
> Dnia Fri, 6 Apr 2012 01:01:44 +0200, Skrypëk napisał(a):
>
>
>>>
>>> Dell nie. Asus tak.
>>
>> No aż się prosi aby zapytać: ile ci Dell płaci za obronę ich
>> emejzingu?
>
> No i znowu wyszło, że
że jesteś fanatycznym wyznawcą.
-
120. Data: 2012-04-06 11:34:31
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: Waldek Godel <n...@y...org>
Dnia Fri, 6 Apr 2012 09:35:40 +0200, J.F napisał(a):
> W pecetach tez sa te karty takie awaryjne ?
>
Ile widziałeś kart Lucent Oricono Gold w pecetach?
> No coz, pamietam podobne zagrywki ze strony Sun'a.
I dlatego Suna już nie ma - tak samo nie byłoby Apple bez ich kościoła
nadgryzionego emejzingu.
A tak szczerze mówiąc, to ich JUŻ nie ma (jako producenta komputerów).
Już 8 lat temu produkcja wszystkich komputerów stanowiła małą część ich
przychodów (coś ledwie powyżej 30%), a teraz utrzymują się we własnych
bombastycznych statystykach, bo wliczają do komputerów iPady. Te same ipady
które zabiły komputery osobiste i rozpoczęły epokę post-PC (rzekomo)
>>Sprzęty się notorycznie sypią, przegrzewają (daje w tyłek praktyka
>>projektowania elektroniki do obudowy a nie obudowy do elektroniki)
>
> Hm, akurat w pecetach jakby tak samo :-)
>
jakby czyni róznicę. Oprócz tego co jak co, ale wentylację, to główna
konkurencja ma niezła.
A japkowni mści się właśnie to ich "designed in california" - w typowym
komputerze biurowym albo domowym używanym w dużym mieście już po roku na
radiatorze pod wentylatorem jest nie kurz - jest warstwa twardego filcu z
tego kurzu. Normalny zbity materiał który można ciąć i kroić. Delle i HPeki
zaczynają wyć wentylatorami, po 1.5 roku zaczynają się przegrzewać.
Ale Apple mają problemy z bilansem cieplnym już w Apple Store. Więc
jakakolwiek warstwa kurzu jest dla nich zabójcza. Często wystarczą 2-3
miesiące i sprzęt jest do niczego.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Oczywiscie ze nie mam iphona po co mi ?"- Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski