-
71. Data: 2010-08-31 23:17:38
Temat: Re: Jakie kombi? dla rodziny
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2010-08-31 12:07, Waldek Godel pisze:
> Dnia Tue, 31 Aug 2010 09:57:09 +0000 (UTC), b...@g...pl
> napisał(a):
>
>> heehe nie, predzej DUSTER :) choc przekracza zalozony budzet, ladnie wyglada
>> dzis widzialem na drodze w ladnym kolorze braz metalik... ale pamietam jeszcze
>> czasu gdy jezdzily po naszych drogach Dacie chyba LT 12 czy TL ;) i jakos nie
>> mam przkekonania ;) to rumunsko-francuskiej mysli technicznej.
>
> SUV jako auto rodzinne? owszem, są tacy frajerzy co to kupują.
> Bagażnik taki sobie, diesel pali poniżej 7 litrów jak jest z góry i z
> wiatrem, miejsca w środku mniej niż w kompakcie a cena auta klasy średniej.
> Tu już jest jeden taki miszczunio-handlarzunio co zawsze zachwala wszystko
> co akurat ma na sprzedaż, kiedyś reklamował Kugę jako świetne auto
> rodzinne, mimo, że wszystkie wymiary twierdzą, że to podniesiona Fiesta,
> czasem dorównująca Focusowi.
>
A mnie się niesamowicie podoba Peugeot 3008. Nawet jako auto rodzinne.
Na dzień dzisiejszy wiem, że go sobie kupię - jak na rynku będą już 5-6
latki tego modelu.
ICMPTZ? :>
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
72. Data: 2010-09-01 05:54:17
Temat: Re: Jakie kombi? dla rodziny
Od: to <t...@a...xyz>
begin AL
> a przyklad 2CV?
> - tez uwazany za najbrzydsze auto - 20 lat po zakonczeniu produkcji a
> wciaz organizowane sa zloty, rajdy (w tym 24godzinny w UK - angoli, co
> auta francuskie maja w d... podobno)
Ale 2CV jest brzydki i oryginalny, Picasso jest brzydkie i nijakie. ;-)
Nawet bardziej nijakie niż brzydkie. W 2CV nawet bym się nie czuł głupio,
zabawnie jeździć takim paskudztwem. ;)
> ta sylwetka zawsze bedzue budzila kontrowersje. Inni ja kochaja, inni
> nienawidza - fakt, faktem, ze nikt nie zostaje obojetny
Jajo na kołach kontrowersje? To auto wygląda, jakby narysował je
przedszkolach albo jakiś budżetowy stylista. Zero finezji. ;-)
> Gdybys powiedzial dowolny AstonMartin, Jaguar, Maserati, F.Mustang,
> m.RX8, ... - to jest klasyka.
No ale o praktycznych autach rozmawiamy. ;-)
> no tak, ale odbiegamy od tematu watku - zaden z w/w nie nadaje sie na
> auto rodzinne :-D
Właśnie, właśnie. ;)
--
ignorance is bliss
-
73. Data: 2010-09-01 06:28:33
Temat: Re: Jakie kombi? dla rodziny
Od: Gabriel 'wilk' <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl>
Użytkownik Cavallino napisał:
> Użytkownik "Gabriel 'wilk'" <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl>
> napisał w wiadomości news:
>
>>>> A moze warto sie zastanowic nad Renault Grand Scenic'kiem
>>>
>>>
>>>
>>> Wybór między kiłą a cholerą.
>>
>> Ech Ty nigdy nie przestaniesz :-)
>
>
> Przestanę.
> Od razu po tym, gdy mi Renault zrekompensuje straty związane z decyzją o
> zakupie Megane. ;-)
Ale to byla Twoja decyzja, niukt Cie do tego nie zmuszal a do tego mas pecha :-)
>>> Czegoś normalnego już kupić nie idzie?
>>> Sąsiada ostatnio namówiłem na Ceeda SW, wybierał między Octavią,
>>> Laguną i Mondeo. ;-)
>>
>> ...i?
>
>
> Idźcie tą drogą. ;-)
hehe :-)
pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde
-
74. Data: 2010-09-01 08:52:07
Temat: Re: Jakie kombi? dla rodziny
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2010-08-31 12:54, *Waldek Godel* napisał, a mnie coś podkusiło,
żeby odpisać:
>> No ma jeszcze jedna :) - kamyczki potrafią się dostać do opaski
>> magnetycznej czujnika ABS i ją zniszczyć - do wymiany piasta.
>
> pierwsze słyszę... widocznie to nie jest aż takie powszechne
No ja też tylko o tym jednym przypadku słyszałem, ale przyznasz, że to
niezwykła usterka.
>
>> Szwagierka (bo to ona częściej jeździ tym Berlingo - wersja osobowa) w
>> sumie nie narzeka na te stuki z zawieszenia - jedynie wspomniała, że coś
>> takiego ma miejsce, znaczy da się przyzwyczaić :). No ale oni już
>
> Stuki????? jak stuki, to czym prędzej do mechanika powymieniać łączniki i
> gałki.
No może źle napisałem - to takie głuche odgłosy, ale to tylko z opisu -
je tego nie miałem okazji słyszeć.
> Wadą Pikusia (zakładając, że to wada..) jest głuchy ŁOMOT po wpadnięciu
> tylnej osi w dużą dziurę/zjeździe z krawężnika itp. W życiu nie nazwałbym
> tego stukami. Prawdopodobnie rezonuje podłoga bagażnika albo coś w ten
> deseń.
To dochodzi z przodu.
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
75. Data: 2010-09-01 10:00:51
Temat: Re: Jakie kombi? dla rodziny
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Wed, 01 Sep 2010 08:52:07 +0200, Mirek Ptak napisał(a):
> No ja też tylko o tym jednym przypadku słyszałem, ale przyznasz, że to
> niezwykła usterka.
Jest niezwykła, ale co ma marka samochodu do układu ABS Boscha?
Myślisz, że ten sam układ w innym samochodzie będzie bardziej/mniej
odporny? Zwłaszcza jak sypniesz żwirem między "zębatkę" ABS na przegubie i
czujnik (który prawdopodobnie został zeszlifowany tymi kamieniami albo
coś..)
>> Wadą Pikusia (zakładając, że to wada..) jest głuchy ŁOMOT po wpadnięciu
>> tylnej osi w dużą dziurę/zjeździe z krawężnika itp. W życiu nie nazwałbym
>> tego stukami. Prawdopodobnie rezonuje podłoga bagażnika albo coś w ten
>> deseń.
>
> To dochodzi z przodu.
to ZDECYDOWANIE nie jest to o czym pisałem - więc do mechanika BIEGUSIEM.
Przednie zawieszenie - sprawne - jest cichutkie.
Może ma jedno z tych wadliwych górnych mocowań mcphersona?
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"
-
76. Data: 2010-09-01 10:08:46
Temat: Re: Jakie kombi? dla rodziny
Od: AL <a...@s...tam>
Waldek Godel pisze:
> Dnia Wed, 01 Sep 2010 08:52:07 +0200, Mirek Ptak napisał(a):
>
>> No ja też tylko o tym jednym przypadku słyszałem, ale przyznasz, że to
>> niezwykła usterka.
>
> Jest niezwykła, ale co ma marka samochodu do układu ABS Boscha?
> Myślisz, że ten sam układ w innym samochodzie będzie bardziej/mniej
> odporny? Zwłaszcza jak sypniesz żwirem między "zębatkę" ABS na przegubie i
> czujnik (który prawdopodobnie został zeszlifowany tymi kamieniami albo
> coś..)
>
>>> Wadą Pikusia (zakładając, że to wada..) jest głuchy ŁOMOT po wpadnięciu
>>> tylnej osi w dużą dziurę/zjeździe z krawężnika itp. W życiu nie nazwałbym
>>> tego stukami. Prawdopodobnie rezonuje podłoga bagażnika albo coś w ten
>>> deseń.
>> To dochodzi z przodu.
>
> to ZDECYDOWANIE nie jest to o czym pisałem - więc do mechanika BIEGUSIEM.
> Przednie zawieszenie - sprawne - jest cichutkie.
> Może ma jedno z tych wadliwych górnych mocowań mcphersona?
>
potwierdzam - przod calkowita cisza nawet jadac po duzych dziurach.
Tyl na garbach poprzecznych (np. nierowny przejazd kolejowy np) potrafi
czasem lupnac - ale jest to i tak nieporownywalnie cichsze lupniecie niz
w C4.
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
77. Data: 2010-09-01 10:17:39
Temat: Re: Jakie kombi? dla rodziny
Od: AL <a...@s...tam>
to pisze:
> begin AL
>
>> a przyklad 2CV?
>> - tez uwazany za najbrzydsze auto - 20 lat po zakonczeniu produkcji a
>> wciaz organizowane sa zloty, rajdy (w tym 24godzinny w UK - angoli, co
>> auta francuskie maja w d... podobno)
>
> Ale 2CV jest brzydki i oryginalny, Picasso jest brzydkie i nijakie. ;-)
dla niektorych brzydkie, dla niektorych sliczne, a na pewno nikt nie
odmowi mu praktycznosci :)
(a o gustach sie nie dyskutuje)
> Nawet bardziej nijakie niż brzydkie.
Nijakie to jest wiekszosc suvow/multivanow: patrz T.Verso, VW Touran,
K.Carenz, - zero polotu
Przynajmniej francuskie miniwany (C/P/R) nietrudno rozroznic na drogach
- a rowniez np. taki F.S-max wyglada oryginalnie i ma to 'cos' czego
brak szczegolnie VW Touranowi czy T.Verso.
Z wiekszosci wieje nuda i smutnym stylista.
> W 2CV nawet bym się nie czuł głupio,
> zabawnie jeździć takim paskudztwem. ;)
>
fakt :)
2cv produkowane jest od konca lat 40-tych (w tej formie jaka znamy) -
wiec ponad 60lat motoryzacji budzi usmiech na widok brzydkiego kaczatka
>> ta sylwetka zawsze bedzue budzila kontrowersje. Inni ja kochaja, inni
>> nienawidza - fakt, faktem, ze nikt nie zostaje obojetny
>
> Jajo na kołach kontrowersje? To auto wygląda, jakby narysował je
> przedszkolach albo jakiś budżetowy stylista.
>
i to jest niemal szkolny przyklad kontroweryjnego podejscia ;)
>> Gdybys powiedzial dowolny AstonMartin, Jaguar, Maserati, F.Mustang,
>> m.RX8, ... - to jest klasyka.
>
> No ale o praktycznych autach rozmawiamy. ;-)
>
>> no tak, ale odbiegamy od tematu watku - zaden z w/w nie nadaje sie na
>> auto rodzinne :-D
>
> Właśnie, właśnie. ;)
>
no ba :)
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
78. Data: 2010-09-01 10:35:26
Temat: Re: Jakie kombi? dla rodziny
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Gabriel 'wilk'" <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl> napisał
w wiadomości news:
>> Przestanę.
>> Od razu po tym, gdy mi Renault zrekompensuje straty związane z decyzją o
>> zakupie Megane. ;-)
> Ale to byla Twoja decyzja,
Decyzja o zakupie była moja, ale decyzja że na miejsce udanej MI zrobią
spierdzieloną totalnie MII to już była ich decyzja.
-
79. Data: 2010-09-01 10:35:29
Temat: Re: Jakie kombi? dla rodziny
Od: " " <b...@g...pl>
> Miałeś Passata z rocznika 2006 lub nowszego?
nie, jezdzilem ale o tym dalej
> Bo jeśli miałeś starego B5, to nie ma czego porównywać.
> Poza tym akurat co do 1.8T - miałem w domu 2 takie auta, na żadne z nich
> złego słowa nie powiem... Tylko, że nie miały wirusa i nikt ich nie katował.
> Do końca okresu eksploatacji nic nie trzeszczało, amory nie wyciekały,
> poduszki się nie urwały, zawieszenie przeszło tylko jedną wymianę przez
> ponad 200 tysi km.
tak to byl model 1997 roku, wielowachacz, ale to wina wieku dzieciecego,
poduszka nie wytrzymywala 175 KM/285 Nm ;) ogolnie silnik/turbina nie do
zajechania, to fakt, zawieszenie tez (po wymianie gwarancyjnej) ale ta ilosc
upierdliwych usterek... porazajaca ;) aha i super jezdzil/i jezdzi daelj na
LPG ;) nawet lepiej niz na PB98 (Pelny BRC Seq na wtryskach KIHNA)
ale dobra bo sie rozklejam, zaczynam widziec same plusy ktore powoli
przycmiewaja mi minusy tego auta ;) ale i tak mowa o B6 ;
co do B6, jezdzilem autem 2.0 TDI 140 KM w kombi i 170 KM DSG w sedanie, wole
oczywiscie 170, dodatkowo 140 i jego slynne BLB z poczatkowego okresu
produkcji ;) to tykajaca bomba z uszkodzoanym zapalnikiem, jednym leci pompa
oleju (naped jakis imbusowy) po 130-160 tkm, drugi przelata 200 i nic (moze
serwisowany w ASO i powymieniali te wadliwe dyngsy lecz znajac QSO VW to chyba
nie, bo tam rzna czleka na kazdym kroku), no nie wazne
rozmawialem z wlascicielami (dobrzy znajomi) tychze B6 ;) (2007/2008) i lista
usterek wprawia w zaklopotanie nawet ich wlascicieli skuszonych reklama VW -
wesz co masz" a oni na to "VW wiesz z czym sie zmagasza" ogolnie wsrod
znajomych juz skonczylo sie uwielbienie dla Szajs Wagenow, na rzecz Pugow oraz
Dżapońców wszelakiej masci. Nikt juz nie ma VW ;)
S-Max fajny, ale ja zyje tym co dookola, a dookola ludziska maja Fordy
(przewaznie Focusy) i bolaczki z jakimi sie borykaja sa tak mi obce, ze marka
Ford to jest - choc Mondeo, S-Max to praktycznie idealy dla mnie - jeden
wielki portfel, pekajace maglownica, problemu z czujnikami ABS'y, padajace
pompy od wspomagania, po wymianie czujnikow ABS przyszla kolej na pompe ABS'u
moze zle trafili? niwiwem 1.6 TDCi (kombi) 1.6 benzyna HB, usterki bardzo podobne.
ogolnie przez kilka ostatnich dni, czytam, mysle i ujawila mi sie druga idea ;)
zostawic to co mam, a dokupic Chryslera Grand Voyagera 3.3 lub 3.8 Sto&Go.
wiem, ze pojecie ludzi o amerykancach niewiele odbiega od mojego o Fordach,
ale w domu mialem takiego Granda i to w najgorszej wersji silnikowej 2,5 CRD i
naprawde zlego slowa nie moge o nim powiedziec, choc wyglada jak jednorazowka
i trzeba nabrac do niego zaufania to po jakims czasie przesiadka nawet jako
pasazer do duzego kombi jakim jest np. A6... kazdy uwazal za kare ;).
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
80. Data: 2010-09-01 14:09:32
Temat: Re: Jakie kombi? dla rodziny
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2010-09-01 10:00, *Waldek Godel* napisał, a mnie coś podkusiło,
żeby odpisać:
>> No ja też tylko o tym jednym przypadku słyszałem, ale przyznasz, że to
>> niezwykła usterka.
>
> Jest niezwykła, ale co ma marka samochodu do układu ABS Boscha?
Wybacz, ale co ma Bosch do konstrukcji piasty?
> Myślisz, że ten sam układ w innym samochodzie będzie bardziej/mniej
> odporny? Zwłaszcza jak sypniesz żwirem między "zębatkę" ABS na przegubie i
> czujnik (który prawdopodobnie został zeszlifowany tymi kamieniami albo
> coś..)
Tam nie ma zębatki - uszkodzeniu uległa opaska magnetyczna (z opisu -
coś a'la elastyczny magnes pod uszczelka drzwi lodówki).
Co do innych samochodów - to jest to pierwsze takie uszkodzenie o jakim
słyszałem :)
>
>>> Wadą Pikusia (zakładając, że to wada..) jest głuchy ŁOMOT po wpadnięciu
Zapomniałem dopisać? - to Berlingo. Nie słyszałem o takich problemach w
Picasso (co oczywiście nie znaczy, że ich nie ma :) ).
>>> tylnej osi w dużą dziurę/zjeździe z krawężnika itp. W życiu nie nazwałbym
>>> tego stukami. Prawdopodobnie rezonuje podłoga bagażnika albo coś w ten
>>> deseń.
>>
>> To dochodzi z przodu.
>
> to ZDECYDOWANIE nie jest to o czym pisałem - więc do mechanika BIEGUSIEM.
> Przednie zawieszenie - sprawne - jest cichutkie.
> Może ma jedno z tych wadliwych górnych mocowań mcphersona?
Tak im radzę od jakiegoś czasu - nie wiem, czy już z tym pojechali.
Zastanawia mnie natomiast wyłączanie przez Ciebie mocowania kolumny
Macphersona z zawieszenia :)
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++