Witam,

W ciągu najbliższych paru dni czeka mnie zakup drukarki do zdjęć.
Warunki brzegowe: atramentowa, format A4.

W pierwszej iteracji padło na Epson P50 z opcjonalnym systemem CISS, ale
jak przetrawiłem cały ten pomysł to mi CISS już przeszedł. Zostaje jak
na razie dalej Epson i tanie tusze zamienniki lub tzw. wieczne kartridże
(kwestia gwarancji, wiadomo).

Ponieważ jednak dawno temu wyznawałem zasadę, że lepsza drukarka która
ma głowicę w kartridżu (wiadomo - głowica w drukarce po jakimś czasie
ducha wyzionie), to może jest jakaś stosowna alternatywa (również z
podobnymi opcjami na oszczędzanie) do P50?

Dodam, że przebiegi nie będą oszałamiające - może 10 wydruków dziennie.

Pozdrawiam
R.

do góry

Jak do zdjec to tylko Epson lub Canon. Czyli stala glowica.
Glowice te sa bardzo precyzyjnie wykonane aby moc dawac mala krople
Gdybys taka jakosc chcial uzyskac w pojemniku zintegrowanym z glowica,
to taki pojemnik bylby dosyc drogi (cena glowicy to polowa ceny
drukarki) no i nie wierze aby zamienniki w tym momencie tez mialy tak
dobra glowice. Dodatkowo z tego co pamietam jak dawno temu mialem HP, to
HP maksymanie utrudnialo napelnianie (jakies woreczki) a glowica i tak
po pewnym czasie sie zuzywala i trzeba bylo kupic kolejny pojemnik.
Dzieki stalej glowicy dodatkowo drukarka drukuje szybciej bo "dziurek"
ma wiecej. Nie wiem tez jak w HP, ale w Canonie czy Epsonie pojemniki sa
osobne na kazdy kolor (najszybciej schodzi zolty przynajmniej u mnie).

Wiec wyboru za wielkiego nie masz...

Marx

do góry

> W pierwszej iteracji padło na Epson P50 z opcjonalnym systemem CISS, ale
> jak przetrawiłem cały ten pomysł to mi CISS już przeszedł. Zostaje jak
> na razie dalej Epson i tanie tusze zamienniki lub tzw. wieczne kartridże
> (kwestia gwarancji, wiadomo).

Miałem z powodzeniem stałe zasilanie w . Zakupiony w firmie GALEX. Jakość
druku (kolory) była ok 90-95% oryginałów canona.
Upierdliwe było to że drukarka była non stop otwarta. I Trzeba było mieć
zbiorniczki ustawione na poziomie drukarki, lub troszeczkę wyżej. (+2 cm)
Po "wyjechaniu" całego tuszu wróciłem do kadridźy.

> Ponieważ jednak dawno temu wyznawałem zasadę, że lepsza drukarka która
> ma głowicę w kartridżu (wiadomo - głowica w drukarce po jakimś czasie
> ducha wyzionie), to może jest jakaś stosowna alternatywa (również z
> podobnymi opcjami na oszczędzanie) do P50?
>
> Dodam, że przebiegi nie będą oszałamiające - może 10 wydruków dziennie.

Też mam P50 :-) - ale warto się zaopatrywać w tusze za naszą zachodnią
granicą. W niemieckich hurtowniach cena za 1 tusz (zamiennik) 1,4 euro.

Pozdrawiam
============================
Krzysztof Wysocki
ArtsDesign - projektowanie graficzne
www.artsDesign.pl

do góry

>
> Też mam P50 :-) - ale warto się zaopatrywać w tusze za naszą zachodnią
> granicą. W niemieckich hurtowniach cena za 1 tusz (zamiennik) 1,4 euro.
>
> Pozdrawiam
> ============================
> Krzysztof Wysocki

A jakieś dane dot. tych hurtowni?

Chociaż w sumie na allegro 6 zamienników idzie za 30 zł, więc cena tak
sama - chyba że w DE jakość lepsza.

R.

do góry

>> Też mam P50 :-) - ale warto się zaopatrywać w tusze za naszą zachodnią
>> granicą. W niemieckich hurtowniach cena za 1 tusz (zamiennik) 1,4 euro.
>>
>> Pozdrawiam
>> ============================
>> Krzysztof Wysocki
>
> A jakieś dane dot. tych hurtowni?

Muszę poszukać, zamówienie pow 200euro + wysyłka

> Chociaż w sumie na allegro 6 zamienników idzie za 30 zł, więc cena tak
> sama - chyba że w DE jakość lepsza.

E, skoro tak, to faktycznie nie ma co wydziwiać z DE. Co do jakości to nie
wiem, bo nie porównałem tuszy. Drukuję głównie na CD + materiały reklamowe -
niski nakład.

--
Pozdrawiam
============================
Krzysztof Wysocki
ArtsDesign - projektowanie graficzne
www.artsDesign.pl

do góry