-
561. Data: 2018-09-04 13:42:48
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
HF5BS pisze:
> Robiło się, zadzwonić na jakiś numer i np. zewrzeć przewody w swoim
> gniazdku, aby nie było nic słychać. Gdy się nie płaciło za czas, a nie było
> też kontroli czasowej... To nie kosztowało to nic, poza niedostępnością
> telefonu dla innych połaczeń. I tak do momentu, aż zrzuciło to BN, lub
> centrala. Albo Ab.A rozłączył się.
Ale działało to też tak, że jeśli abonent odbierający połączenie na jakiś
czas odłożył słuchawkę na widełki, to u inicjatora rozmowy polaryzacja
wracała do stanu wyjściowego -- czyli zawieszana była taryfikacja.
--
Jarek
-
562. Data: 2018-09-04 17:04:06
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Tuesday, September 4, 2018, 9:59:07 AM, you wrote:
>>Na pewno. Chodzi o kontekst:
>> - A dla kogo ten wywiad?
>> - Dla Dziennika Telewizyjnego.
>> - No to bez Kozery powiem Pińcet
>> https://gazetawroclawska.pl/jan-miodek-nie-bez-kozer
y-od-siedmiu-bolesci-pal-go-szesc/ar/442102
>>Ależ znam związki frazeologiczne. To jednak była komuna, język DTV
>>to był język propagandy a kabarety rządziły się trochę innymi
>>prawami,
> A ogladales DTV ostatnio ? Pardon, Wiadomosci TVP :-)
Jestem starym człowiekiem o wątłym zdrowiu. Chciałbym doczekać wnuków
- nie oglądam TVPiS w ogóle.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
563. Data: 2018-09-04 17:07:02
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello JaNus,
Tuesday, September 4, 2018, 12:02:52 PM, you wrote:
>> trudno wymyślić teks bezpośrednio o Ziemcu.
> No jak to, nie słyszałeś o cudzołożniku, cudzo-Ziemcu? :)
Niestety. Jestem na wewnętrznej emigracji. Oglądam kanały
popularno-naukowe i Netflixa.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
564. Data: 2018-09-04 17:08:35
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Queequeg,
Tuesday, September 4, 2018, 12:40:01 PM, you wrote:
>>> Czemu ten dzwonek był na tych stykach, a nie normalnie podpięty do linii?
>> Żeby nie trzeba było dodatkowego kondensatora. I żeby go odłączało po
>> podniesieniu słuchawki.
> Mówiąc "dzwonek" mam na myśli dzwonek z kondensatorem. Czemu ma odłączać
> dzwonek (z kondensatorem) po podniesieniu słuchawki?
Bo nie mają nieskończonej impedancji.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
565. Data: 2018-09-04 21:19:30
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: kasik <k...@s...pl>
> Jestem starym człowiekiem o wątłym zdrowiu. Chciałbym doczekać wnuków
> - nie oglądam TVPiS w ogóle.
Wnuki mam, czekam na prawnuki, więc poszedłem jeszcze dalej: w ogóle nie
oglądam TV (z wyjątkiem żużla "na żywo" na nSport+).
-
566. Data: 2018-09-04 22:06:18
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
kasik pisze:
>> Jestem starym człowiekiem o wątłym zdrowiu. Chciałbym doczekać wnuków
>> - nie oglądam TVPiS w ogóle.
>
> Wnuki mam, czekam na prawnuki, więc poszedłem jeszcze dalej: w ogóle
> nie oglądam TV (z wyjątkiem żużla "na żywo" na nSport+).
Trudno przełamać strach przed włączeniem telewizora, bo najczęściej
można zobaczyć tam żula na żywo (w którymś z programów o polityce+).
Jarek
--
W telewizji czterej znawcy
Od nawozów i od świata
Oczekują, co się zdarzy
W Gwatemali za trzy lata
-
567. Data: 2018-09-05 00:37:56
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Queequeg" <q...@t...no1> napisał w wiadomości
news:1196b954-9397-4c11-8c7f-b7b4f44a6ed6@trust.no1.
..
> HF5BS <h...@...pl> wrote:
>
>> Kiedyś, lata temu, chciałem poeksperymentować z jednym ze znajomych.
>> Modemami, chcieliśmy sobie chyba coś poprzesyłać. Ale modemy zbrzęczały
>> się tylko 2400 i ni pyty więcej. Okazało się, że równoległy z linią
>> kondensator, był przyczyną. Po jego zdjęciu skoczyło powyżej 20 kbps.
>
> No tak... dla głosu nie ma znaczenia, dla modemu owszem. Jak instalowano
Ma dla głosu, ale nie tak wielkie. Trochę stłumiona góra, cały temat, może
być dziwne wrażenie, że rozmówca mówi przez kubeł.
Ale modem, gdzie zależzności fazowe maja znaczenie, po prostu, może odmówić.
> telefony za PRLu, to o modemach nikt nie słyszał, a faks... może faks
> sobie jakoś radził? Faksy wymagały 14.4 kbps, czy jak nie udało się
> wynegocjować to negocjowały tyle, ile się dało?
W rzeczy samej. Chyba trzy-czy-czterokrotnie zbijał prędkość o połowę, jak
nie dało, to rozpinał, jak złapało, to szło.
>
> Mam jeszcze taki zewnętrzny fax modem z portem szeregowym, ale nigdy nie
> używałem go jako faksu.
>
>> Kondensator w gniazdku nie podtrzyma połączenia.
>
> Też mi się tak wydaje, przecież podczas połączenia jest DC. AC jest tylko
> podczas dzwonienia (i pewnie podczas jakichś pomiarów).
Nie inaczej. Zresztą, nie jest to niezbędne do utrzymania linii.
>
> Ciekawostka: w starym mieszkaniu (1985 - 1991 r.) był telefon wspólny
> z sąsiadką i jakiś przycisk, który włączał dzwonienie u sąsiadki, jak
> telefon był do niej. Ciekawe jak to działało...
Możliwości było kilka... np. tzw. zestaw (były różne odmiany)
sekretarsko-dyrektorski. Jako ciekawostkę podam, że uprzywilejowany jest
aparat sekretarski. Jak dyro gada i sekretarce się popitoli i się włączy,
dyro traci rozmowę dotąd, aż sekretarka się nie rozłączy. Aby tego uniknąć,
jak dyrektor rozmawia, u sekretarki świeci się żaróweczka sygnalizująca.
Mogła być to tzw. linia towarzyska, gdzie wyborem odpowiedniej cześci
wyposażenia abonenckiego (traktując tymczasowo dwa, jako jedno) zarządzało
się, uziemiając dedykowaną jego wyborowi żyłę linii. Wreszcie najprostsze -
u sąsiadki zrównoleglony aparat, ale obwód jej dzwonka zamyka się przez
przycisk u was i prosi się rozmówcę o ponowne zadzwonienie, odmiana -
przyciskiem załączało się niezależny od telefonów dzwonek, dając tym sygnał
"odbierz" i sąsiadka podnosiła. Można by było tak sygnalizować "chodź choć
na kawę", odpowiednią sekwencją zadzwonienia. Ostatnią możliwością jest
TN1+1, w centrum miasta też stosowano. Odmianą TN1+1 jest TN3N, stosowana
kiedyś OIDP w *.uk, być może trochę i u nas. Ja bym jeszcze widział tu
zmodyfikowany do CB aparat MB na korbkę... ale to już trochę osobliwe.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
-
568. Data: 2018-09-05 00:40:34
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Queequeg" <q...@t...no1> napisał w wiadomości
news:7060428c-4289-4c45-b998-393b258953ec@trust.no1.
..
> HF5BS <h...@...pl> wrote:
>
>> zależało od abonenta dzwoniącego. Jak on odpadł, to zrzucało wszystko.
>> Natomiast, abonent "dzwoniony", mógł sobie odkładać w nieskończoność,
>> nie spadło (też były nieliczne wyjątki).
>
> Btw, z czego to wynikało? Zrobienie tego w ten sposób to były jakieś
> ograniczenia techniczne czy świadoma decyzja?
Raczej z ograniczeń sprzętowych, przypuszczam, że łatwiej było to wykonać,
konkretnego celu i świadomej decyzji nie wykluczam jednakże.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
-
569. Data: 2018-09-05 01:11:01
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:520514cf-abb4-4a5b-ad3e-bd05c4ba2df6@googlegrou
ps.com...
>> Kiedyś, lata temu, chciałem poeksperymentować z jednym ze znajomych.
>> Modemami, chcieliśmy sobie chyba coś poprzesyłać. Ale modemy zbrzęczały
>> się
>> tylko 2400 i ni pyty więcej. Okazało się, że równoległy z linią
>> kondensator,
>> był przyczyną. Po jego zdjęciu skoczyło powyżej 20 kbps.
>>
> To mi przypomnialo czasy jak mialem internet z tepsowych nocek.
> Mialem modem motoroli. Cos mi sie kolacze ze sie nazywal pentagram ale nie
> jestem pewien.
> Laczyl sie elegancko na 45kbps. Do tego jakas tam kompresje robil i
> wychodzilo w praktyce calkiem znosnie.
> I pewnego dnia zasilacz padl i pociagnal za soba nieco sprzetu. W tym ten
> wspomniany modem.
> Poszedlem do sklepu, kupilem nowy (inny model) zainstalowalem i dupa.
> Najwyzej laczy na jakies 5600 czy cos...
> Poszedlem do sklepu oddac a facet do mnie z ryjem ze co ja za bajki
> opowiadam, ze w polsce modemy nigdy w zyciu na 45kbps sie nie podlacza.
Jak hotlajn, serwisant, który na każzdy problem usera pulta się między
"zrestartuj kompa", a "przeinstaluj system", lub innymi, równie "mundrymi"
spostrzeżeniami.
> Jakims cudem sie zgadalem ze znajomy ma podobny modem jak mialem.
> Zamienilismy sie i znowu moglem sie cieszyc polaczeniami na te okolice
> 45kbps.
Szybciej było by pokombinować z rejestrem S91 w modemie. Umiejętnie nim
kombinując, można niekiedy uczynić cuda, o nich za momencik.
> Znajomy nie korzystal z modemu wiec jemu tylko zalezalo aby karta byla bo
> sztuka jest sztuka.
Ale niemal na pewno sprawna.
> Takie kul story...
Bywa i tak...
Pierwszy przykład - gdy pracowałem w Wydziale Linii Radiowych, na 31/33
piętrze PKiN, w czasach, kiedy intensywniej wchodził net wdzwaniany.
Na jednym z telefonów, puściliśmy słynne 0202122 (dziś 202122).
Idzie czysto, idzie głośno, ale co ca chuj^Hdy wacek, 2400 i ni penisa (czy
"pinasa", jakby w Usiech rzekli) więcej. To, że było głośno, było kluczem do
sprawy. Trzeba było po prostu dostosować czułość modemu, by nie był
przesterowany i od razu łączenie podskoczyło do wartości 5-cyfrowej.
Nominalnie jest tak ok. S91=15. Tutaj chyba nawet było jednocyfrowo.
Przykład drugi, firma, w której powiedzmy, że pracowałem, miała niezbyt
ciekawą linię telefoniczną. Ale trzeba było zrobić jakiś pozorny chociaż
styk z netem, aby choć z GG skorzystać, czy maila puścić. Na linii tej było
dość znaczne tłumienie, z normalnym nastawem niemal pewne zerwanie. Ale
wrzucenie S91=40 w initstring rewelacyjnie załatwiło sprawę. Mimo, że sygnał
był prawie niesłyszalny, modem czysto i pewnie zbrzęczał się na 26400. Była
druga linia z Tadiranem (taka izraelska PCM-ka), chyba do 16800, w każdym
razie, zbzykiwało się nieco lepiej, niż by po PCM-ce oczekiwać, na pewno
5-cyfrowo.
Nie pamiętam, czy próbowałem kombinować z tym kondziołem, ale pozostało i
tak w liczbie 4-cyfrowej (czyli 9600 nie przekroczyło).
Pewnie, jakbyś pomacał S91, to byś dobrał wartość, że modem zbrzękiwałby się
na szybkiej i pewnej transmisji. Możliwe, ze we flaszach twój i kolegi modem
miały różne nastawy, stąd różna reakcja na sygnał z centrali.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
-
570. Data: 2018-09-05 01:13:46
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "LordBluzg(R)" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5b8db281$0$608$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2018-09-03 o 08:08, Robert Wańkowski pisze:
>> W dniu 2018-09-03 o 00:14, HF5BS pisze:
>>> I jeśli byłeś abonentem "dzwonionym", to mogłeś sobie przekładać, ile
>>> chciałeś.
>> A to był efekt uboczny, czy zamierzony takiego działania?
>
> Zamierzony. Jesli abonent B odłożył słuchawkę a abonent A nadal słuchał to
> leciały "impulsy" a za każdy trzeba było płacić :)
Kula w płot... To było, zanim zostały wprowadzzone opłaty za czas rozmowy -
miejscowe było 1 JT za całą rozmowę.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?