Co jakiś czas przewija się przez grupę problem kradzieży domen. Kiedyś
opisywałem tu swój przypadek:
http://www.google.com/groups?q=verisign+eurowebservi
ces+group:pl.internet.polip&hl=en&lr=&ie=UTF-8&selm=
3E82AEF1.5A562314%40doraco.pl&rnum=2
Mam pytanie, czy ktoś mógłby się podzielić doświadczeniem w odkupywaniu
skradzionych domen? Moja firma miała wykupionę domenę (doraco.com), ktora
na półtora roku przed datą wyekspirowania została bezprawnie sprzedana
serwisowi zajmującemu się handlem domen. Teraz chciałbym ją odkupić.
Zakładam, że dogadam się co do ceny z firmą na którą domena obecnie jest
zarejestrowana. Pytanie tylko co zrobić dalej, żeby nie było tak, że oni
zmienią delegację tej domeny na moje NSy, ale domena dalej nie będzie
moja. Czy da się to w miarę sprawnie rozwiązać to w ten sposób, że po
dokonaniu płatności będę ją mógł normalnie wykupić w dowolnie przez siebie
wybranym przez siebie serwisie oferującym rezerwację domen? I tutaj drugie
pytanie, jak mogę się na przyszłość technicznie zabezpieczyć przed
sytuacją, kiedy moją domenę przejmie ktoś inny, a serwis który ją sprzedał
odpowie na to: "nie mamy pana domeny i co nam Pan zrobi"?

do góry

Rafal Jankowski <r...@d...pl> wrote:
> Moja firma miała wykupionę domenę (doraco.com), ktora
> na półtora roku przed datą wyekspirowania została bezprawnie sprzedana
> serwisowi zajmującemu się handlem domen.

Jeżeli jest, jak piszesz, to czy poskarżyłeś się do ICANN
na tego rejestratora i co z tego wynikło? Powinni zmusić
ich do oddania Ci domeny.

p.

--
Beware of he who would deny you access to information, for in his
heart he dreams himself your master. -- Commissioner Pravin Lal
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ -- polska wersja quizu dla nerdów ;)

do góry

On Wed, 11 Aug 2004, Piotr KUCHARSKI wrote:

> Rafal Jankowski <r...@d...pl> wrote:
> > Moja firma miała wykupionę domenę (doraco.com), ktora
> > na półtora roku przed datą wyekspirowania została bezprawnie sprzedana
> > serwisowi zajmującemu się handlem domen.
>
> Jeżeli jest, jak piszesz, to czy poskarżyłeś się do ICANN
> na tego rejestratora i co z tego wynikło? Powinni zmusić
> ich do oddania Ci domeny.

W sumie do ICANN się nie poskarżyłem, ale dla mnie stroną w sprawie była
polska firma EuroWebServices (obecnie domeny.com), oni jak twierdzą
wykupili domenę od Verisign i to Verisign ją odsprzedało. Na
EuroWebServices chyba nie ma sensu się skarżyć, bo oni są tylko
pośrednikiem o którym ICANN pewnie nawet nie wie bo oni są tylko
pośrednikiem a nie rejestratorem. W zasadzie mógłbym się poskarżyć na
Verisign, problem w tym, że ja nawet nie mam pewności, że to rzeczywiście
Verisign było wówczas rejestratorem domeny.

do góry

Dnia Wed, 11 Aug 2004 12:43:08 +0200, Rafal Jankowski napisał(a):

> pośrednikiem a nie rejestratorem. W zasadzie mógłbym się poskarżyć na
> Verisign, problem w tym, że ja nawet nie mam pewności, że to rzeczywiście
> Verisign było wówczas rejestratorem domeny.

właściwie to wszystko masz zawarte w umowie... idziesz do adwokata i
razem z nim (a nie na grupie) ustalacie czy da się coś zrobić. Tutaj
nie chodzi o kwestię znajomości niuansów internetowych (ICANN vs
Verisign)... to raczej kwestia Twojej umowy którą podpisałeś. W tej
umowie powinny być zawarte wszelkie informacje. Umowy, umowy, umowy -
jak startujesz w przetargach np. jako podwykonawca, to wiesz mniej
więcej o co mi chodzi. Po prostu musi tam być jakiś haczyk... jeżeli
go nie ma, to wyślij oficjalne pismo przez kancelarię adwokacką, że
dajesz im 3 dni na ustosunkowanie się. Po tym czasie ustalasz dalej z
adwokatem... kto jest stroną i do kogo trzeba wysyłać kolejne pisma.
Jak będą oporni, to do sądu i obciążysz ich kosztami - trwa to rok,
ale jeżeli masz białko (papier) to możesz wygrać. Jednocześnie
przemyśl sprawę odkupienia domeny od tamtej firmy i czy nie dałoby się
w pozwie zawrzeć tych kosztów jako odszkodowania... itd.

--
$nie ślij listów via e-mail$

do góry

On Wed, 11 Aug 2004, .:JackNumber7:. wrote:

> Dnia Wed, 11 Aug 2004 12:43:08 +0200, Rafal Jankowski napisał(a):
>
> > pośrednikiem a nie rejestratorem. W zasadzie mógłbym się poskarżyć na
> > Verisign, problem w tym, że ja nawet nie mam pewności, że to rzeczywiście
> > Verisign było wówczas rejestratorem domeny.
>
> właściwie to wszystko masz zawarte w umowie... idziesz do adwokata i
> razem z nim (a nie na grupie) ustalacie czy da się coś zrobić. Tutaj
> nie chodzi o kwestię znajomości niuansów internetowych (ICANN vs
> Verisign)... to raczej kwestia Twojej umowy którą podpisałeś. W tej
> umowie powinny być zawarte wszelkie informacje. Umowy, umowy, umowy -
> jak startujesz w przetargach np. jako podwykonawca, to wiesz mniej
> więcej o co mi chodzi. Po prostu musi tam być jakiś haczyk... jeżeli
> go nie ma, to wyślij oficjalne pismo przez kancelarię adwokacką, że
> dajesz im 3 dni na ustosunkowanie się. Po tym czasie ustalasz dalej z
> adwokatem... kto jest stroną i do kogo trzeba wysyłać kolejne pisma.
> Jak będą oporni, to do sądu i obciążysz ich kosztami - trwa to rok,
> ale jeżeli masz białko (papier) to możesz wygrać. Jednocześnie
> przemyśl sprawę odkupienia domeny od tamtej firmy i czy nie dałoby się
> w pozwie zawrzeć tych kosztów jako odszkodowania... itd.

Umowy (z karami umownymi itp) nie było. Mam fakturę na 300 PLN. Z
pewnością moznaby tą kwotę odzyskać, ale jak pewnie zauważyłeś moje
pytanie nie brzmiało: "jak dochodzić roszczeń z tytułu źle wykonanej
usługi?".

do góry

Dnia Wed, 11 Aug 2004 13:19:18 +0200, Rafal Jankowski napisał(a):

> Umowy (z karami umownymi itp) nie było. Mam fakturę na 300 PLN. Z
> pewnością moznaby tą kwotę odzyskać, ale jak pewnie zauważyłeś moje
> pytanie nie brzmiało: "jak dochodzić roszczeń z tytułu źle wykonanej
> usługi?".

były dwa pytania:

> czy ktoś mógłby się podzielić doświadczeniem w odkupywaniu
> skradzionych domen?
> I tutaj drugie
> pytanie, jak mogę się na przyszłość technicznie zabezpieczyć przed
> sytuacją, kiedy moją domenę przejmie ktoś inny, a serwis który ją sprzedał
> odpowie na to: "nie mamy pana domeny i co nam Pan zrobi"?

a ja twierdzę, po własnych doświadczeniach, że na opornych, to tylko
pisma i trzeba ich straszyć konsekwencjami finansowymi. Jeżeli
wykupujesz usługę, to zawierasz zarazem umowę... zawsze musisz mieć
papier, chociażby informujący o tym, kiedy utracisz możliwość z
korzystania z danej usługi - dlatego uważam, że powinieneś z tymi
papierami udać się do adwokata vs sam wysmażyć pismo po zasięgnięciu
porady prawnej. Ludzie mają ogólnie problemy z myśleniem, a jak
kombinują, to na pewno się z nimi nie dogadasz, trzeba im trochę pomóc
przesyłając pismo w którym piszesz o kosztach, którymi ich obciążysz
(oczywiście po zasięgnięciu porady prawnej). Daltego musisz mieć
białko w postaci papieru, jeżeli nie masz papieru, to możesz już teraz
zapomnieć o całej sprawie :) Jak się zabezpieczyć na przyszłość:
przeczytać uważnie umowę, czy ew. wstrzymanie usługi jest możliwe i na
jakich zasadach oraz czy jest możliwość dochodzenia roszczeń z powodu
wstrzymania usługi (tutaj trzeba zwrócić uwagę na "niezamierzone" co
jest pojęciem nieostrym)... to tyle, ja więcej nie mam nic do
powiedzenia. pozdrawiam i powodzenia.
p.s.
oczywiście wszystkie rzeczy dokładniej powie radca prawny... bo
kwestia posiadania samej f-ry też może być znacząca. Dokumentem jest
nawet faks, więc wygrzeb co tam tylko masz.
--
$nie ślij listów via e-mail$

do góry

Rafal Jankowski <r...@d...pl> wrote:
>> Jeżeli jest, jak piszesz, to czy poskarżyłeś się do ICANN
>> na tego rejestratora i co z tego wynikło? Powinni zmusić
>> ich do oddania Ci domeny.
> W sumie do ICANN się nie poskarżyłem, ale dla mnie stroną w sprawie była
> polska firma EuroWebServices (obecnie domeny.com), oni jak twierdzą
> wykupili domenę od Verisign i to Verisign ją odsprzedało.

...bo może być tak, że EWS tylko Ci powiedziało, że wykupili,
a domena została niezapłacona, przez co zrobiła się wolna i ktoś
ją kupił. Sugerowałbym skontaktowanie się z Verisign (jak to się
stało, że zarejestrowana domena została odsprzedana) i jeśli się
potwierdzi, to z umową z EWS do sądu o zwrot kosztów (jeśli sam
ją odkupisz).

p.

--
Beware of he who would deny you access to information, for in his
heart he dreams himself your master. -- Commissioner Pravin Lal
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ -- polska wersja quizu dla nerdów ;)

do góry