On Tue, 4 May 2010, Cavallino wrote:

> Nie, one tak mają że przeciekają same z siebie, z tego co widziałem w
> necie to dość częsta usterka. Pewnie jakieś nieszczelności na łączeniu
> części przezroczystej z resztą, ale nie wiem dokładnie. U mnie nigdy nic
> im nie było, ale ostatnio zauważyłem że po potraktowaniu myjką były
> mokre od środka.

Spróbuj do nich zadzwonić albo podjechać (to jest na Plewiskach tuż za
przejazdem kolejowym, po prawej stronie jadąc od miasta). Nie będę Ci ani
polecał, ani odradzał, bo nigdy u nich akurat czegoś takiego nie robiłem.

Swego czasu jakiś gówniarz załatwił mi tak nowiutki reflektor "Helli"
(wjechał mi w auto na stacji benzynowej). Z pozoru wydawało się, że
reflektor jest nieuszkodzony, dopiero po najbliższej wizycie w myjni
okazało się, że "poci się" od środka. Wszelkie próby bezinwazyjnego
uszczelnienia tego od zewnątrz skończyły się niepowodzeniem, trzeba było
wyjąć całe szkło i wkleić od nowa :(

Pozdrawiam :)

W.

do góry

Użytkownik "Wojciech Borczyk" <b...@m...astro.amu.edu.pl> napisał w
wiadomości news:

>Wszelkie próby bezinwazyjnego
>uszczelnienia tego od zewnątrz skończyły się niepowodzeniem, trzeba było
>wyjąć całe szkło i wkleić od nowa :(

Plastikowe klosze też dadzą się rozebrać?
Ile może tak pi razy drzwi kosztować taka operacja?
Bo może gra nie warta świeczki wobec auta, które zazwyczaj stoi w garażu.

do góry

On Tue, 4 May 2010, Cavallino wrote:

> Plastikowe klosze też dadzą się rozebrać?

Nie wiem. Pewnie tak, chociaż sam nigdy tego nie robiłem. Na swojej
stronie gość pisze, że naprawia reflektory "do wszystkich typów i modeli",
a dziś większość aut ma plastiki ;-)

> Ile może tak pi razy drzwi kosztować taka operacja?

J.w. :) Zadzwoń do nich choćby tylko "kontrolnie" i opisz problem, niech
sie do tego jakoś ustosunkują :)

> Bo może gra nie warta świeczki wobec auta, które zazwyczaj stoi w garażu.

Jak się tylko troszkę "poci", to ja bym tam nie ruszał... :)

Pozdrawiam,

W.

do góry

>>Wszelkie próby bezinwazyjnego
>>uszczelnienia tego od zewnątrz skończyły się niepowodzeniem, trzeba było
>>wyjąć całe szkło i wkleić od nowa :(
>
> Plastikowe klosze też dadzą się rozebrać?
> Ile może tak pi razy drzwi kosztować taka operacja?
> Bo może gra nie warta świeczki wobec auta, które zazwyczaj stoi w garażu.

tak, w Oplu jest taka masa zastosowana, że jeżeli włożysz lampę to
piekarnika na 150stC na kilka minut to lampie nic sie nie dzieje (ponoć -
sam nie sprawdzałem ale robili to ludzie z forum), a masa robi się
plastyczna i puszcza klosz z poliwęglanu, który można zdemontować,
brat

do góry

Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
wiadomości news:hrp47o$jtu$1@news.onet.pl...
> Bo może gra nie warta świeczki wobec auta, które zazwyczaj stoi w garażu.

Przyczyną może być właśnie ww. garaż
(czyli wykraplanie, a nie przeciekanie).
Jak pogoda się poprawi,
to pewnie odparuje ;-)

Pzdr

JKK

do góry

Użytkownik "J_K_K" <J...@i...fm> napisał w wiadomości
news:hrp4rt$cdn$1@speranza.aioe.org...
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
> wiadomości news:hrp47o$jtu$1@news.onet.pl...
>> Bo może gra nie warta świeczki wobec auta, które zazwyczaj stoi w garażu.
>
> Przyczyną może być właśnie ww. garaż

Przyczyną czego?
Pisałem przecież że naleciało po potraktowaniu wodą z ciśnieniem.

> (czyli wykraplanie, a nie przeciekanie).
> Jak pogoda się poprawi,
> to pewnie odparuje ;-)

Już dawno odparowało, sprzed soczewki pewnie od razu po włączeniu świateł,
ale nie lubię gdy w aucie coś niedomaga.

do góry

W dniu 2010-05-04 12:26, bratPit[pr] pisze:

> lampa m.in. składa się osobno z obudowy, odbłyśnika i szkła, szkło
> demontuje się np. przez podgrzanie (piekarnik, suszarka, opalarka),
> odbłyśnik powinien dać się wyczyścić,
>
> brat

z tego co sie orientuje to jak ten srebrny odblysk zaczniesz czyscic to
mozna go zetrzec i wtedy nie bedzie odbysku :)

gregor

do góry

On Tue, 4 May 2010, gregor wrote:

> z tego co sie orientuje to jak ten srebrny odblysk zaczniesz czyscic to
> mozna go zetrzec i wtedy nie bedzie odbysku :)

Zależy, czym go będziesz czyścił - jak zmywakiem do naczyń, to napewno
zejdzie ;-) Natomiast czyści sie nawet znacznie delikatniejsze warstwy
odblaskowe (np. na zwierciadłach teleskopów astronomicznych) i jakoś
krzywda im się nie dzieje - trzeba tylko wiedzieć, jak się do tego
zabrać... :)

Pozdrawiam,

W.

do góry

Użytkownik "bratPit[pr]" <k...@o...pl> napisał w
> tak, w Oplu jest taka masa zastosowana, że jeżeli włożysz lampę
> to piekarnika na 150stC na kilka minut to lampie nic sie nie
> dzieje (ponoć - sam nie sprawdzałem ale robili to ludzie z
> forum), a masa robi się plastyczna i puszcza klosz z poliwęglanu,
> który można zdemontować,

Przy 150C poliweglany zaczynaja mieknac. Ja bym nie ryzykowal.

J.

do góry

>> tak, w Oplu jest taka masa zastosowana, że jeżeli włożysz lampę
>> to piekarnika na 150stC na kilka minut to lampie nic sie nie dzieje
>> (ponoć - sam nie sprawdzałem ale robili to ludzie z forum), a masa robi
>> się plastyczna i puszcza klosz z poliwęglanu, który można zdemontować,
>
> Przy 150C poliweglany zaczynaja mieknac. Ja bym nie ryzykowal.

tyle piszą ludzie na forum,
ja mam się za to zabrać (czyszczenie L reflektora) ale będę go rozklejał
metodą szuszarkową, a gdy to będzie mało będę miał pod ręką opalarkę z
regulacją, metoda piekarnikowa też do mnie nie przemawia,
brat

do góry