-
11. Data: 2013-01-08 20:51:53
Temat: Re: Jak interpretować jasność obiektywu?
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-01-08 15:02, Jakub Witkowski pisze:
> Ciekaw jestem, jak by to miało, nawet tylko teoretycznie, wyglądać ;)
>
> Pewnie masz na mśli po prostu obiektywy o tej samej ogniskowej...?
Np. 2 egzemplarze tego samego obiektywu, w którym przyciemniliśmy jedną
z soczewek. A więc wszystkie elementy są dokładnie takie same w tych
samych miejscach konstrukcji. Jeden z obiektywów jest ciemniejszy od
drugiego i w związku z tym ma inną GO?
-
12. Data: 2013-01-08 20:57:06
Temat: Re: Jak interpretować jasność obiektywu?
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2013-01-08 20:48, Marek pisze:
> Pomyślałem, że jeśli mamy 2 takie same obiektywy, rozbieramy jeden z
> nich, "malujemy sprayem" jakąś soczewkę aby była mniej przejrzysta, to
> zmienia nam się jasność obiektywu np. z 2.8 na 5.6. Skoro GO zależy od
> przesłony to zastanowiło mnie to jakim cudem przyciemnienie soczewki
> wpłynęło na GO skoro wszystko inne pozostało bez zmian.
Acha, czyli po prostu nie rozumiesz pojęcia światłosiła, trzeba było tak
od razu :)
--
marcin
-
13. Data: 2013-01-08 21:02:12
Temat: Re: Jak interpretować jasność obiektywu?
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-01-08 20:57, mt pisze:
> Acha, czyli po prostu nie rozumiesz pojęcia światłosiła, trzeba było tak
> od razu :)
Zapewne wielu rzeczy jeszcze nie rozumiem :)
-
14. Data: 2013-01-08 21:03:06
Temat: Re: Jak interpretować jasność obiektywu?
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2013-01-08 20:51, Marek pisze:
> W dniu 2013-01-08 15:02, Jakub Witkowski pisze:
>
>> Ciekaw jestem, jak by to miało, nawet tylko teoretycznie, wyglądać ;)
>>
>> Pewnie masz na mśli po prostu obiektywy o tej samej ogniskowej...?
>
> Np. 2 egzemplarze tego samego obiektywu, w którym przyciemniliśmy jedną
> z soczewek. A więc wszystkie elementy są dokładnie takie same w tych
> samych miejscach konstrukcji. Jeden z obiektywów jest ciemniejszy od
> drugiego i w związku z tym ma inną GO?
Nie jest ciemniejszy w rozumieniu liczby przysłony, wpuszcza mniej
światła, ale to nie jest to samo w rozważaniu o GO. Nie trzeba
zamalowywać żadnych soczewek, wystarczy np. nałożyć filtr szary i już
obiektyw będzie wpuszczał mniej światła, ale GO się nie zmieni.
--
marcin
-
15. Data: 2013-01-08 21:28:37
Temat: Re: Jak interpretować jasność obiektywu?
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-01-08 21:03, mt pisze:
>
> Nie jest ciemniejszy w rozumieniu liczby przysłony, wpuszcza mniej
> światła, ale to nie jest to samo w rozważaniu o GO. Nie trzeba
> zamalowywać żadnych soczewek, wystarczy np. nałożyć filtr szary i już
> obiektyw będzie wpuszczał mniej światła, ale GO się nie zmieni.
>
A to o to chodzi! :-) Czyli jasność obiektywu nie określa wprost jaka
ilość światła przez niego przejdzie a jedynie światłosiłę - tak jak
zasugerowałeś wcześniej? Czyli jeśli kupimy dwa obiektywy o tej samej
jasności, to zdjęcia robione nimi przy tych samych nastawach aparatu
mogą być bardzo różnie doświetlone?
-
16. Data: 2013-01-08 21:38:04
Temat: Re: Jak interpretować jasność obiektywu?
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
W dniu 2013-01-08 21:28, Marek pisze:
> A to o to chodzi! :-) Czyli jasność obiektywu nie określa wprost jaka
> ilość światła przez niego przejdzie a jedynie światłosiłę - tak jak
> zasugerowałeś wcześniej? Czyli jeśli kupimy dwa obiektywy o tej samej
> jasności, to zdjęcia robione nimi przy tych samych nastawach aparatu
> mogą być bardzo różnie doświetlone?
>
Nie powinny ZNACZNIE się różnić, ale często trochę się różnią. Np.
stałoogniskowy z kilkoma elementami optycznymi vs. zmiennoogniskowy z
kilkunastoma elementami optycznymi - na każdej granicy szkło-powietrze
masz utratę światła. Dzięki warstwom przeciwodblaskowym ta utrata
obecnie jest mała, ale przy słabych powłokach i wielu elementach vs.
bardzo dobre powłoki i mało elementów, ta różnica może być zauważalna i
łatwo mierzalna.
-
17. Data: 2013-01-08 22:05:32
Temat: Re: Jak interpretować jasność obiektywu?
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2013-01-08 21:28, Marek pisze:
> A to o to chodzi! :-) Czyli jasność obiektywu nie określa wprost jaka
> ilość światła przez niego przejdzie a jedynie światłosiłę
Określa, to jest właśnie światłosiła.
> Czyli jeśli kupimy dwa obiektywy o tej samej
> jasności, to zdjęcia robione nimi przy tych samych nastawach aparatu
> mogą być bardzo różnie doświetlone?
Nie mogą. Nie wiem czy doczytałeś czym owa światłosiła jest, ale w
każdym razie nie zrozumiałeś. Jeżeli przymkniemy szkło o 2 EV (np. z 2.8
do 5.6) bądź założymy filtr szary ND4 (który redukuje ilość światła o 2
EV) to efekt finalny w postaci zmiany ekspozycji będzie ten sam, jednak
w pierwszym przypadku GO ulegnie zmianie w drugim nie, gdyż mimo tego
samego efektu finalnego, sposób w jaki zmniejszamy ilość światła (a co
za tym idzie zjawiska fizyczne temu towarzyszące) będzie zupełnie różny.
Polecam jednak jakąś literaturę ( w sieci materiałów jest pełno),
niekoniecznie z fotografią w tytule, bardziej podstawy optyki lub coś w
ten deseń. Powinien nawet wystarczyć podręcznik z fizyki do gimnazjum.
--
marcin
-
18. Data: 2013-01-08 22:48:53
Temat: Re: Jak interpretować jasność obiektywu?
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-01-08 22:05, mt pisze:
>> A to o to chodzi! :-) Czyli jasność obiektywu nie określa wprost jaka
>> ilość światła przez niego przejdzie a jedynie światłosiłę
>
> Określa, to jest właśnie światłosiła.
Światłosiła to stosunek średnicy optyki do ogniskowej. Czy tak?
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiat%C5%82osi%C5%
82a
A więc nie uwzględnia ona stopnia przejrzystości soczewek i tym samym
wpływu na stopnia doświetlenia matrycy.
>> Czyli jeśli kupimy dwa obiektywy o tej samej
>> jasności, to zdjęcia robione nimi przy tych samych nastawach aparatu
>> mogą być bardzo różnie doświetlone?
>
> Nie mogą.
Intrygujące...
Znalazłem też potwierdzenie tego co napisałeś tu:
http://www.swiatobrazu.pl/fotografia-od-a-do-z-otwor
-wzgledny-obiektywu-22427.html
ale... c.d. myśli poniżej
> Nie wiem czy doczytałeś czym owa światłosiła jest, ale w
> każdym razie nie zrozumiałeś. Jeżeli przymkniemy szkło o 2 EV (np. z 2.8
> do 5.6) bądź założymy filtr szary ND4 (który redukuje ilość światła o 2
> EV) to efekt finalny w postaci zmiany ekspozycji będzie ten sam, jednak
> w pierwszym przypadku GO ulegnie zmianie w drugim nie, gdyż mimo tego
> samego efektu finalnego, sposób w jaki zmniejszamy ilość światła (a co
> za tym idzie zjawiska fizyczne temu towarzyszące) będzie zupełnie różny.
No więc podajesz za przykład tego o czym mówię i dostrzegam w tym
sprzeczność. Zaprzeczasz temu, ale chwilę potem dajesz przykład, który
to potwierdza.
Dla uproszczenia mamy stałoogniskowy obiektyw np. S = d/f = 2.8. Z
jednej strony sam piszesz, ze założenie filtru szarego redukuje ilość
światła. Z drugiej strony założenie tego filtru nie wpływa na
światłosiłę układu optycznego (nadal jest 2.8 bo nie zmieniła się ani
ogniskowa ani średnica). Mimo to zdjęcie wychodzi ciemniejsze.
Innymi słowy przy tej samej światłosile oba przypadki (oba "obiektywy")
dały różną ilość światła na matrycy. Gdzie robię błąd myślowy?
(GO zostawmy w spokoju bo to rozumiem w pełni)
> Polecam jednak jakąś literaturę ( w sieci materiałów jest pełno),
> niekoniecznie z fotografią w tytule, bardziej podstawy optyki lub coś w
> ten deseń. Powinien nawet wystarczyć podręcznik z fizyki do gimnazjum.
Obawiam się, że robię jakiś błąd myślowy i widzą wszędzie takie same
wyjaśnienia będę dostrzegał w nich w/w sprzeczność. Dlatego wolę
porozmawiać jeśli nie masz nic przeciwko temu.
-
19. Data: 2013-01-08 23:42:59
Temat: Re: Jak interpretować jasność obiektywu?
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2013-01-08 22:48, Marek pisze:
>>> Czyli jeśli kupimy dwa obiektywy o tej samej
>>> jasności, to zdjęcia robione nimi przy tych samych nastawach aparatu
>>> mogą być bardzo różnie doświetlone?
>>
>> Nie mogą.
>
> Intrygujące...
Nie ma w tym nic intrygującego.
>> Nie wiem czy doczytałeś czym owa światłosiła jest, ale w
>> każdym razie nie zrozumiałeś. Jeżeli przymkniemy szkło o 2 EV (np. z 2.8
>> do 5.6) bądź założymy filtr szary ND4 (który redukuje ilość światła o 2
>> EV) to efekt finalny w postaci zmiany ekspozycji będzie ten sam, jednak
>> w pierwszym przypadku GO ulegnie zmianie w drugim nie, gdyż mimo tego
>> samego efektu finalnego, sposób w jaki zmniejszamy ilość światła (a co
>> za tym idzie zjawiska fizyczne temu towarzyszące) będzie zupełnie różny.
>
> No więc podajesz za przykład tego o czym mówię i dostrzegam w tym
> sprzeczność. Zaprzeczasz temu, ale chwilę potem dajesz przykład, który
> to potwierdza.
Ale w tym nie ma żadnej sprzeczności, przykład był prosty i klarowny,
gdzie tu widzisz sprzeczność?
> Dla uproszczenia mamy stałoogniskowy obiektyw np. S = d/f = 2.8. Z
> jednej strony sam piszesz, ze założenie filtru szarego redukuje ilość
> światła. Z drugiej strony założenie tego filtru nie wpływa na
> światłosiłę układu optycznego (nadal jest 2.8 bo nie zmieniła się ani
> ogniskowa ani średnica). Mimo to zdjęcie wychodzi ciemniejsze.
Bo odcinasz część światła dochodzącego do układu optycznego.
> Innymi słowy przy tej samej światłosile oba przypadki (oba "obiektywy")
> dały różną ilość światła na matrycy. Gdzie robię błąd myślowy?
Ano tu, że nie rozumiesz, że założenie filtra niejako zmienia, z punktu
widzenia układu obiektyw-matryca, oświetlenie sceny. Jeżeli robisz
zdjęcie w pokoju i zasłonisz żaluzje w oknach, które odetną 2 EV, to z
obiektywu 2.8 robi Ci się 5.6? No zlituj się.
--
marcin
-
20. Data: 2013-01-09 08:26:27
Temat: Re: Jak interpretować jasność obiektywu?
Od: "quent" <x...@x...com>
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kcht6r$qlf$...@n...news.atman.pl...
> jakim cudem przyciemnienie soczewki wpłynęło na GO
A wpłynęło?
Jasność ob. to z definicji "kwadrat stosunku średnicy otworu obiektywu do
jego ogniskowej".
Pozdr.
Q