-
11. Data: 2010-10-21 15:42:30
Temat: Re: Jak NIE pisać regulaminów konkursów
Od: Les <s...@p...fm>
> > Jak jest zanieczyszczone powietrze, to nie oddychaj!
> Tyle, że analogia tu nie zachodzi niestety...
Przykładów można mnożyć - może i ten nie jest tak do końca trafiony,
ale wydawał mi się najlepszy.
Odpowiedzi tej osoby odbieram ostatnimi laty jako chamskie - obserwuję
JJ już chyba od 11 lat i wydaje mi się, że jest to proces postępujący.
Jest to wprost proporcjonalne do rosnącej przewagi cyfry nad
analogiem. Jak królowała Velvia 50 to odpowiedzi były bardzo rzeczowe
i "fajne".
Pozdrawiam
Les
PS.
Znam JJ tylko wirtualnie - skanowanie slajdów, wydruki. Byłem bardzo
zadowolony z wyników jego pracy. Z Krakowa właśnie pochodziły moje
pierwsze duże odbitki (mam je do dziś).
-
12. Data: 2010-10-21 15:59:10
Temat: Re: Jak NIE pisać regulaminów konkursów
Od: inigo <n...@m...com>
On Thu, 21 Oct 2010 11:39:35 +0200, Slawek 'IDEall' Fydryk wrote:
> "inigo" napisał:
>> 1. [...] do 24-go [...] po 20-tym
>
> A jak Twój język?
> http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=7231
Dzięki za zwrócenie uwagi, zapamiętam.
--
inigo
-
13. Data: 2010-10-21 16:55:42
Temat: Re: Jak NIE pisać regulaminów konkursów
Od: J-L-F <j...@o...pl>
> 5. Mój ulubiony zapis regulaminu: "Zgłaszając zdjęcie do konkursu
> uczestnik wyraża zgodę na nieodpłatne drukowanie wykorzystanie
> zdjęcia w materiałach promocyjnych i reklamowych Centrum Łowicka (w tym
> publikowanych w prasie, telewizji oraz na stronach internetowych).
> Uczestnik przyjmuje do wiadomości, że autorstwo wykonawcy zdjęć nie
> będzie ujawniane w promocyjnej i reklamowej działalności Centrum Łowicka."
>
> Czyli nie dość, że zamierzają nieodpłatnie wykorzystać dowolne z
> nadesłanych prac, to wprost zapowiadają, żeby nie spodziewać się nawet
> podpisania ich nazwiskiem autora.
Ciekawe, jak się ma to do ustawy o prawach autorskich?
Kiedyś, prawnik mi opowiadał o umowach, które z definicji nie mają mocy
prawnej, pomimo zawarcia, podpisania, itd.
Od siebie dodam, z własnego doświadczenia i zrozumienia tego łez padołu,
że kradzież różnie się może zrealizować - w dzisiejszym świecie kraść
można niekoniecznie podprowadzając wieprzka z chlewu sąsiada do własnej
obory.
I o intencję kradzieży oraz świadomy zamiar zrealizowania kradzieży
OSKARŻAM tę HOŁOTĘ organizującą 'konkursy fotograficzne'!
fu8i 9k 3 r8-4!
-
14. Data: 2010-10-21 18:00:33
Temat: Re: Jak NIE pisać regulaminów konkursów
Od: Pan Piskorz <p...@b...pl>
W dniu 2010-10-21 18:55, J-L-F pisze:
> Kiedyś, prawnik mi opowiadał o umowach, które z definicji nie mają mocy
> prawnej, pomimo zawarcia, podpisania, itd.
Tak jest. Wykorzystać dzieło można na podstawie umowy o przeniesienie
autorskich praw majątkowych. Umowa ta powinna określać wszystkie formy
wykorzystania dzieła.
Regulamin jest do dupy i nijak się ma do obowiązującego prawa.
Ale to może nic nie znaczyć.
Kiedyś sądziłem się ze spółdzielnią mieszkaniową. Podczas rozprawy 2
instancji okazało się, że to spółdzielnia stanowi prawo.
Znaczy jeśli się czynnie nie sprzeciwiłem regulaminom, oznaczało, że je
akceptuję, mimo, że naruszają prawo energetyczne i konstytucję.
Od tej pory uważam, że polskie sądy to jest kupa.
P.
-
15. Data: 2010-10-21 19:46:20
Temat: Re: Jak NIE pisać regulaminów konkursów
Od: "JD" <j...@g...com>
Użytkownik "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:i9ovqa$s94$...@n...onet.pl...
> A dlaczego niby mam NIE PISAC tak regulaminow?
>
> Wolnoc Tomku w swoim konkursie ;)
> Nie podobaja sie warunki to nie ma obowiazku startowac.
> Za trudnie do zrozumienia?
>
Ta odpowiedź, to powinna się w jakimś FAQu znaleźć.
--
Pozdeawiam
JD
-
16. Data: 2010-10-21 21:07:15
Temat: Re: Jak NIE pisać regulaminów konkursów
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Les napisal:
> Odpowiedzi tej osoby odbieram ostatnimi laty jako chamskie - obserwuję
> JJ już chyba od 11 lat i wydaje mi się, że jest to proces postępujący.
> Jest to wprost proporcjonalne do rosnącej przewagi cyfry nad
> analogiem. Jak królowała Velvia 50 to odpowiedzi były bardzo rzeczowe
> i "fajne".
Eee tam, on się zwyczajnie starzeje i marudzi, a zanik klisz
to przypadkowa koincydencja ;)
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
17. Data: 2010-10-22 10:51:45
Temat: Re: Jak NIE pisać regulaminów konkursów
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2010-10-21 21:46, JD pisze:
>
>
> Użytkownik "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i9ovqa$s94$...@n...onet.pl...
>> A dlaczego niby mam NIE PISAC tak regulaminow?
>>
>> Wolnoc Tomku w swoim konkursie ;)
>> Nie podobaja sie warunki to nie ma obowiazku startowac.
>> Za trudnie do zrozumienia?
>>
>
> Ta odpowiedź, to powinna się w jakimś FAQu znaleźć.
A to FAQ powinno się nazywać: Jak i dlaczego kultura Zachodu upada.
Były prowadzone poważne badania na temat wpływu ogólnych, niepisanych zasad
na funkcjonowanie społeczeństwa. Ten wpływ jest przemożny. Zaufanie,
że partner postępuje zgodnie z regułami, które wszyscy uznajemy za fair,
jest podstawą sprawnego działania całego systemu. Taki system funkcjonuje
wystarczająco sprawnie na uścisk ręki.
Jeśli dochodzi się do sytuacji, że trzeba w każdej niemal sprawie spisywać umowę
i czytać ją z lupą aby wyłowić wszystkie haczyki małym druczkiem, zatrudniać
prawników itd, bo bez tego jest się zewsząd kopanym w d..., to jest to oznaką
upadku wartości oraz choroby systemu. System staje się po prostu niewydolny,
i jak każda biurokracja generuje dodatkowe, ogromne koszty.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.