-
151. Data: 2011-03-08 12:08:15
Temat: Re: Info z UKE
Od: Icek <i...@d...pl>
W dniu 2011-03-08 12:39, b...@n...pl pisze:
> On 08.03.2011 08:24, Adam Paluch wrote:
>> W dniu 2011-03-07 12:02, Icek pisze:
>>>> całej listy bo to przesada ale sądzę że reklama łącza powinna - jeśli
>>>> podaje max download powinna zawierać jeszcze - nie mniejszą czcionką -
>>>> 2 inne parametry i tu się trzeba zastanowić jakie - moja propozycja to
>>>> max prędkość up - bo ona jest imo dość znacząca i klasę łacza.
>>>
>>> max up, max down, gwarantowany up, gwarantowany down, sredni czas
>>> dostępu, maksymalna strata pakietów
>>
>> strapa pakieow powiadasz ... no i lapiesz sie na mine .. w uproszczeniu:
>> padnie patchcord pomiedzy komputerem klienta a zabawko-routerem/modemem
>> whatever
>> Klient wini dostawce -> aby udowodnic niewinnosc musisz oddac patchcord
>> najlepiej do laba gdzie bedzie zrobiona ekspertyza na twoj koszt ... po
>> tym mozesz sie sadzic z klientem o koszty ... chyba nie o to chodzi ...
>>
>
> Wystarczy wsadzić własny patchcord i pokazać, że na tym działa.
>
ale częściej to nie paczkord tylko właśnie gniazdko. Ktoś się potknął o
kabel i raczej kabel wytrzyma a gniazdko nie
Icek
-
152. Data: 2011-03-08 12:10:13
Temat: Re: Info z UKE
Od: Icek <i...@d...pl>
W dniu 2011-03-08 12:58, Grzegorz Staniak pisze:
> On 08.03.2011, Icek<i...@d...pl> wroted:
>
>>> Przecież taki ping jest miarą wolnego działania wielu usług choćby NNTP
>>
>> raczysz żartować. Czyli jak masz ping 100ms do jakiegoś zasobu to
>> znaczy, że będzie wolno działać ?
>
> Wypadałoby uwzględnić specyfikę tego, co ma działać. Ruch masowy będzie
> miał jedno niezauważalne opóźnienie na początku, zakładając brak strat.
> Ruch interaktywny może ucierpieć. Nie bez powodu inne przykłady "wolnego
> działania" to gry.
była mowa o NNTP. Tu nawet opóźnienie 1000ms nie ma nic do rzeczy.
Działać będzie tak samo.
Co innego interakcja w grach albo sygnał voip wymagający raczej lepszych
parametrów stałości czasu transmisji jak i samego bezwzględnego czasu
przesyłania danych.
Icek
-
153. Data: 2011-03-08 12:17:49
Temat: Re: Info z UKE
Od: Grzegorz Staniak <g...@g...com>
On 08.03.2011, Icek <i...@d...pl> wroted:
>>>> Przecież taki ping jest miarą wolnego działania wielu usług choćby NNTP
>>>
>>> raczysz żartować. Czyli jak masz ping 100ms do jakiegoś zasobu to
>>> znaczy, że będzie wolno działać ?
>>
>> Wypadałoby uwzględnić specyfikę tego, co ma działać. Ruch masowy będzie
>> miał jedno niezauważalne opóźnienie na początku, zakładając brak strat.
>> Ruch interaktywny może ucierpieć. Nie bez powodu inne przykłady "wolnego
>> działania" to gry.
>
> była mowa o NNTP. Tu nawet opóźnienie 1000ms nie ma nic do rzeczy.
> Działać będzie tak samo.
>
> Co innego interakcja w grach albo sygnał voip wymagający raczej lepszych
> parametrów stałości czasu transmisji jak i samego bezwzględnego czasu
> przesyłania danych.
OK, zgoda, zrozumiałem powyższe wypowiedzi jako ogólne ("wiele usług",
"do jakiegoś zasobu" itd). A niezależnie od tego NNTP jest owszem,
nienajlepszym przykładem.
GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com>
-
154. Data: 2011-03-08 12:17:51
Temat: Re: Info z UKE
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Daniel Kulesza" <k...@t...pl>
>
> Dla mnie sam pomysł wywarcia presji na nieuczciwych operatorów jest
> słuszna. W moim rejonie jest masa nartostrad 6mega działających przez cały
> czas jak 2 megówki. Z tym trzeba walczyć.
>
> Czytając jednak artykuły o proponowanych zmianach, mam wrażenie, że
> rozpoczęła się kampania wyborcza. Jak ministerstwo może sugerować ludziom,
> że mogą nie płacić za Internet? I żeby tego nie robić wystarczą jakieś
> subiektywne testy przez nich przeprowadzone.
>
> Klient ma zawsze płacić, tak jak ja zawsze muszę płacić podatki (i dopiero
> później mogę dochodzić czy słusznie zapłaciłem czy nie). Jeżeli coś jest
> nie tak ma złożyć reklamację i dopiero na jej podstawie można cokolwiek
> stwierdzić (czy ma rację czy nie).
Kto to niby miałby stwierdzić ?
> Jeżeli jakieś regulacje zostaną wprowadzone, to bardzo szczegółowo należy
> wyjaśnić klientom za co odpowiada ich operator.
Klient z założenia powinien mieć rację bo nie poto kupuje usługę by się
użerać z dostawcą. Jak będzie zadowolony to przecież nie odejdzie. A jak w
ten prosty sposób sprawdzi wszystkich dostawców w okolicy to na pewno nie
zostanie przy słabym.
>
> Jakiś czas temu dzwoni do BOK przychodzi klientka z informacją, że nie
> działa jej Internet. Pytam jakie są objawy. odpowiedziała "Włączam
> przycisk na komputerze i mam czarny ekran". Tłumaczenie, że ja odpowiadam
> za dostarczanie Internetu, a nie za jej sprzęt zajęło z 15minut.
Można nie zawierać umów z klientami detalicznymi.
-
155. Data: 2011-03-08 12:21:00
Temat: Re: Info z UKE
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "wm" <...@w...pn>
> Nie chodzi mi o nowe ustawy tylko o potrzebie skutecznego, szybkiego i
> łatwego w użyciu systemu prawnego.
> Jak taki system ma wyglądać wiedzieli już w starożytności.
>
> Są np. kraje gdzie funkcjonuje coś takiego jak "small claims court". Nie
> potrzebujesz prawnika, bierzesz do ręki dowody, jakiegoś świadka i w
> jednym dniu masz decyzję sądu.
>
> W takim przypadku bierzesz kilku sąsiadów, znajomego informatyka i
> stwierdzacie w sądzie, że internet działał żenująco wolno przez cały dzień
> i prosicie o zwolnienie z opłaty za internet za cały miesiąc.
Jakie zwolnienie ?! Po prostu idziecie do innego dostawcy. Choćbyście mieli
umowę terminową. Te umowy skutecznie blokują możliwość wybrania najlepszego
dostawcy a jednocześnie od dobrego nikt nie odchodzi bo jest zadowolony.
-
156. Data: 2011-03-08 12:27:12
Temat: Re: Info z UKE
Od: "Sied@r" <s...@d...lub.pl>
W dniu 07.03.2011 20:19, Slawek Kotynski pisze:
> crazy bejbi wrote:
>
>> Myślę, że wystarczyłoby info: ile masz łącza + pokaż mi wykres
>> wysycenia łącza za ostatni tydzień /dwa /trzy
>
> Czy jest jakiś ISP, który aktualnie coś takiego publikuje?
>
Do UKE tak - ale skąd pewność, że klient nie pracuje dla konkurencji i
interesują go dość specyficzne dane. W większości firm takie dane są w
miarę poufne.
Darek
-
157. Data: 2011-03-08 12:40:14
Temat: Re: przykład praktyczny :)
Od: crazy bejbi <t...@n...ma.wcale>
W dniu 2011-03-08 12:42, Icek pisze:
> eeeeee. Masz racje, czasami część warunków się zmienia ale jak masz duży
> węzeł (> 500 osób) to przynajmniej u nas jest klimatyzacja, UPS, gsm,
> złącze do agregatu. Klima jest serwisowana co 3 miesiące (badanie
> organoleptyczne) i co 60 mycie/czyszczenie. Przy takim schemacie raczej
> wiemy gdzie zmieniły się zamki.
Jak masz takie super-hiper pomieszczenie, to jak coś @#$#@% w drugiej
klatce w tym budynku co ma wpływ na Twoją klatkę to co ? Tam też przy
czyszczeniu klimatyzacji chodzisz pooglądać, czy się klucze nie zmieniły
? Albo zawsze wychodzisz na dach zobaczyć czy wszystko w porządku ?
Zresztą zawsze możesz trafić na przypadek, że właśnie wczoraj zmienili,
a ty tyłeś tydzień temu. Pewnych rzeczy się nie przewidzi. Znowu przykład:
w podobnym miejscu jak piszesz (serwerownia, klima itd, duży węzeł)
mieliśmy numerek do domofonu - żeby wejść na klatkę, bo tak był domofon
skonstruowany. I co ? przychodzę pewnego dnia i mam "error". Lecę do
administracji, co jest grane ? a oni na to, że wyłączyli wszystkie
numery obce "uniwersalne, serwisowe, tj. niepołączone z mieszkaniami",
na wniosek lokatorów, którzy się skarżyli, że numery się rozeszły po
osiedlu i podobno ktoś w nocy łazi po klatce. I mogą mi dać klucz od
domofonu ... Ciekawe co by było, gdyby to była awaria w sobotę wieczór
... To są rzeczy nie do przewidzenia. I nie ma znaczenia, że wczoraj
byłem i działało - DZISIAJ przestało.
Wojtek
--
polecam stronę: www.nartyrowery.pl
największy sklep ze sprzętem narciarskim i snowboardowym
-
158. Data: 2011-03-08 12:43:53
Temat: Re: przykład praktyczny :)
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
Dnia Tue, 08 Mar 2011 13:40:14 +0100, crazy bejbi napisał(a):
> ... To są rzeczy nie do przewidzenia. I nie ma znaczenia, że wczoraj
> byłem i działało - DZISIAJ przestało.
Na tym polega awaria. Tak ją można zdefiniować. O to chodzi. Wyobraź
sobie że jedziesz 30 kilosów, odobijasz się od domofonu i co?
-
159. Data: 2011-03-08 12:50:17
Temat: Re: kwiatki
Od: sqniC <s...@n...pl>
W dniu 2011-03-08 13:05, Icek pisze:
>> Zdecydowanie nie, jeśli masz usługę OK to 9X% serwisów wygląda tak, że
>> problem leży po stronie sprzętu lub niewiedzy Klienta - każdy ISP w tym
>> temacie opowie Ci dziesiątki anegdot, zresztą poczytaj sobie ten wątek.
>
> prezentuję parę sztuk:
>
To ja tez dodam swoj, jeden z ulubionych
"Proszę Pana po zmianie umowy na ten szybszy internet, nie mieliśmy go
ani razu, cały czas tylko ten jeden mega, będziemy musieli zrezygnować z
waszego internetu"
Technik na miejscu testuje po 10 razy działa jak trzeba, woła Panią i
prosi, żeby pokazała jak ona testuje.
Kobieta otwiera połączenia sieciowe -> stan połączenie sieciowe ->
prędkość 1,0 Gb/s :]
pozdr./seba
-
160. Data: 2011-03-08 12:53:02
Temat: Re: kwiatki
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
Dnia Tue, 08 Mar 2011 13:50:17 +0100, sqniC napisał(a):
/.../
> "Proszę Pana po zmianie umowy na ten szybszy internet, nie mieliśmy go
> ani razu, cały czas tylko ten jeden mega, będziemy musieli zrezygnować z
> waszego internetu"
> Technik na miejscu testuje po 10 razy działa jak trzeba, woła Panią i
> prosi, żeby pokazała jak ona testuje. Kobieta otwiera połączenia
> sieciowe -> stan połączenie sieciowe -> prędkość 1,0 Gb/s :]
>
Albo 54 albo 100. To jest na porządku dziennym.