eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyIlu jest takich gumiarzy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 186

  • 11. Data: 2015-04-29 11:21:22
    Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Trybun" napisał w wiadomości
    W dniu 2015-04-28 o 12:38, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Trybun" napisał w wiadomości
    >>>> I po prostu go wypierdolił z zakładu. U mnie zapunktowali ;-)
    >>> Z pewnością niewielu, i całe szczęście - np. ja potrzebuję kogoś
    >>> kto mi wykona usługę wymiany ogumienia a nie filozof.
    >
    >> A pozniej bedziesz mial pretensje, ze kolo zalozyl, a nie zauwazyl
    >> ze opona peknieta :-)

    >Pretensje to ja bym miał do niego gdyby mi swoje popękane opony
    >sprzedał. Tu sytuacja jest inna.

    A gdys pozniej, po pol roku lezenia w szpitalu, uslyszalbys
    "no, ja widzialem ze te opony sie do niczego nie nadaja, ale klient
    nasz Pan - zyczy sobie zalozyc przywiezione opony, to zakladamy".


    J,


  • 12. Data: 2015-04-29 11:54:23
    Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
    Od: LordBluzg(R) <s...@o...com>

    W dniu 2015-04-28 o 08:55, Trybun pisze:
    > W dniu 2015-04-26 o 16:06, Yogi(n) pisze:
    >>
    >>
    >> I po prostu go wypierdolił z zakładu. U mnie zapunktowali ;-)
    >>
    >
    > Z pewnością niewielu, i całe szczęście - np. ja potrzebuję kogoś kto mi
    > wykona usługę wymiany ogumienia a nie filozof.

    Cwaniak. Wiesz że w Polsce za pomoc w samobójstwie jest kara? Jak
    dziadek chciał dokonać eutanazji, to niech idzie do płatnego zabójcy ale
    przycwaniaczył i za 5 dych chciał usługi wartej kilka tysi. Też bym
    takiego wygonił :] Przy okazji, jak ci kogos z rodziny przejadą na
    łysych laczkach z "takiej usługi" to pewnie będziesz się cieszył, że
    kasę z odszkodowania dostaniesz :)


    --
    LordBluzg(R)


  • 13. Data: 2015-04-29 19:05:19
    Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
    Od: MadMan <m...@n...wp.pl>

    Dnia Wed, 29 Apr 2015 11:54:23 +0200, LordBluzg(R) napisał(a):

    >> Z pewnością niewielu, i całe szczęście - np. ja potrzebuję kogoś kto mi
    >> wykona usługę wymiany ogumienia a nie filozof.
    >
    > Cwaniak. Wiesz że w Polsce za pomoc w samobójstwie jest kara? Jak
    > dziadek chciał dokonać eutanazji, to niech idzie do płatnego zabójcy ale
    > przycwaniaczył i za 5 dych chciał usługi wartej kilka tysi.

    Powinien zatem zapłacić podatek różnicy, która jest zyskiem... :)

    --
    Pozdrawiam,
    Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
    JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
    Tlen: madman1985, GG: 2283138


  • 14. Data: 2015-04-29 23:17:59
    Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
    Od: LordBluzgR <s...@o...com>

    "Trybun" wydumał(a) w wiadomości ID
    news:55407be9$0$2201$65785112@news.neostrada.pl
    > W dniu 2015-04-28 o 10:44, p...@g...com pisze:
    >> --Z pewnością niewielu, i całe szczęście - np. ja potrzebuję kogoś kto mi
    >> wykona usługę wymiany ogumienia a nie filozof. kazdy porzadny fachowiec
    >> (obojetnie gumiarz, mechanik czy elektryk) spusci
    >> takiego czlowieka na drzewo ... to sie nazywa kwestia odpowiedzialnosci
    >> zawodowej,
    >> jakby dziadek po wyjezdzie z warsztatu rozsmarowal przedszkolakow na przejsciu
    >> dla
    >> pieszych bo mu sie droga hamowania "troche" wydluzyla to gumiarz mialby pewnie
    >> wyrzuty sumienia ... ja dla pewnosci uzylem czerwonego spraju i zuzyte opony
    >> powedrowaly w warsztacie prosto do kontenera - konsekwencja braku zaufania do
    >> gumiarza :-) PS
    >> pol biedy jak widac ze auto slabe/stare i wlasciciela nie stac na nowe opony
    >> ale czasami zdarzaja sie pacjenci (znajomy) co do auta ze 140KM za 40k pln
    >> zakladaja opony ze smietnika warsztatowego i pozniej leca 200 km/h na
    >> autostradzie, rece opadaja ... P.
    > Porządny gumiarz to dla mnie taki który szybko i porządnie przełoży i wyważy
    > przyniesione mu do warsztatu opony i felgi. Zupełnie nie oczekuje po nim
    > filozoficznych rozważań, i nie za to mu płacę.

    Może skorzystaj z pomysłu i do lekarza idź zawsze po receptę? Po co ci diagnoza
    fachowca? Ty zawsze wiesz lepiej :D

    > Łajzę który odmawia takiej usługi mimo tego że sam ma całe hałdy oponowego
    > złomu w warsztacie aż przy moich filozofuje na pewno ominę szerokim łukiem.

    Weź receptę na arszenik. Ponoć pomaga w chwilę na wszystkie problemy :D

    > I tak z ciekawości - czym Ty mierzysz porządność ogumienia - marką producenta,
    > ceną, czy może jeszcze czymś innym ?

    Spacją przed pytajnikiem. Im więcej spacji tym lepiej :D

    --
    LordBluzgRT
    Have you heard the news? The dogs are dead!
    You better stay home and do as you're told.
    Get out of the road if you want to grow old.




  • 15. Data: 2015-04-29 23:22:06
    Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
    Od: LordBluzgR <s...@o...com>

    "yabba" wydumał(a) w wiadomości ID
    news:554090ee$0$8389$65785112@news.neostrada.pl

    > Tak BTW, to sposób zwracania się do klienta zahacza już o małe chamstwem.
    > W UK można podobno mieć każdą oponę inną i tam można normalnie hamować takim
    > zestawem.

    Ale w UK jeździ się lewą stroną i mają inaczej kierownicę. Wtedy ich ściagą do
    rowu a u nas na czołówkę...a to spora różnica :D

    --
    LordBluzgRT
    Have you heard the news? The dogs are dead!
    You better stay home and do as you're told.
    Get out of the road if you want to grow old.


  • 16. Data: 2015-04-30 14:34:52
    Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
    Od: Trybun <i...@j...ru>

    W dniu 2015-04-29 o 23:17, LordBluzgR pisze:
    > Porządny gumiarz to dla mnie taki który szybko i porządnie przełoży i
    > wyważy przyniesione mu do warsztatu opony i felgi. Zupełnie nie
    > oczekuje po nim filozoficznych rozważań, i nie za to mu płacę.
    >
    > Może skorzystaj z pomysłu i do lekarza idź zawsze po receptę? Po co ci
    > diagnoza fachowca? Ty zawsze wiesz lepiej :D

    Lekarz to lekarz, a rzemieślnik wykonujący zlecana usługę wymiany
    ogumienia to druga sprawa. I żebyś wiedział - 99% moich wizyt u lekarza
    to przymus wynikający z niemożliwości kupna leku bez recepty. Tobie może
    się to podobać, mi się nie podoba.

    >
    >> Łajzę który odmawia takiej usługi mimo tego że sam ma całe hałdy
    >> oponowego złomu w warsztacie aż przy moich filozofuje na pewno ominę
    >> szerokim łukiem.
    >
    > Weź receptę na arszenik. Ponoć pomaga w chwilę na wszystkie problemy :D

    Swoje idiotyczne czy te mniej idiotyczne uwagi to w tym warsztacie
    wymieniającym na życzenie ogumienie, gdzie byle łajza może robić z tobą
    co chce. Tu taki jesteś mądry a w warsztacie gęba na kłódkę?


  • 17. Data: 2015-04-30 14:35:19
    Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
    Od: Trybun <i...@j...ru>

    W dniu 2015-04-29 o 11:21, J.F. pisze:
    >
    >> Pretensje to ja bym miał do niego gdyby mi swoje popękane opony
    >> sprzedał. Tu sytuacja jest inna.
    >
    > A gdys pozniej, po pol roku lezenia w szpitalu, uslyszalbys
    > "no, ja widzialem ze te opony sie do niczego nie nadaja, ale klient
    > nasz Pan - zyczy sobie zalozyc przywiezione opony, to zakladamy".
    >
    >
    > J,
    >

    Sorry ale rozumujesz jak ktoś upośledzony. Ktoś kogo trzeba za rączkę
    przez życie prowadzić.


  • 18. Data: 2015-04-30 14:35:45
    Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
    Od: Trybun <i...@j...ru>

    W dniu 2015-04-29 o 11:54, LordBluzg(R) pisze:
    >
    >>>
    >>
    >> Z pewnością niewielu, i całe szczęście - np. ja potrzebuję kogoś kto mi
    >> wykona usługę wymiany ogumienia a nie filozof.
    >
    > Cwaniak. Wiesz że w Polsce za pomoc w samobójstwie jest kara? Jak
    > dziadek chciał dokonać eutanazji, to niech idzie do płatnego zabójcy
    > ale przycwaniaczył i za 5 dych chciał usługi wartej kilka tysi. Też
    > bym takiego wygonił :] Przy okazji, jak ci kogos z rodziny przejadą na
    > łysych laczkach z "takiej usługi" to pewnie będziesz się cieszył, że
    > kasę z odszkodowania dostaniesz :)
    >
    >

    Nie zasrańcowi w warsztaciew to rozsądzać. On ma tylko porządnie
    wykonać zleconą usługę wymiany opon.


  • 19. Data: 2015-04-30 14:55:24
    Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Trybun wrote:

    > W dniu 2015-04-29 o 11:54, LordBluzg(R) pisze:
    >>
    >>>>
    >>>
    >>> Z pewnością niewielu, i całe szczęście - np. ja potrzebuję kogoś kto mi
    >>> wykona usługę wymiany ogumienia a nie filozof.
    >>
    >> Cwaniak. Wiesz że w Polsce za pomoc w samobójstwie jest kara? Jak
    >> dziadek chciał dokonać eutanazji, to niech idzie do płatnego zabójcy
    >> ale przycwaniaczył i za 5 dych chciał usługi wartej kilka tysi. Też
    >> bym takiego wygonił :] Przy okazji, jak ci kogos z rodziny przejadą na
    >> łysych laczkach z "takiej usługi" to pewnie będziesz się cieszył, że
    >> kasę z odszkodowania dostaniesz :)
    >>
    >>
    >
    > Nie zasrańcowi w warsztaciew to rozsądzać. On ma tylko porządnie
    > wykonać zleconą usługę wymiany opon.

    jak zlecasz elektrykowi podpięcie kabelka to też ma podpiąć fazę do
    wanny bo Jaśnie Towarzysz Trybun sobie życzy?
    Czy może jednak wymagasz, żeby wykonał pracę zgodnie z przepisami i
    dobrą praktyką?

    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 20. Data: 2015-04-30 15:06:08
    Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Trybun" napisał w wiadomości
    W dniu 2015-04-29 o 11:21, J.F. pisze:
    >>> Pretensje to ja bym miał do niego gdyby mi swoje popękane opony
    >>> sprzedał. Tu sytuacja jest inna.
    >
    >> A gdys pozniej, po pol roku lezenia w szpitalu, uslyszalbys
    >> "no, ja widzialem ze te opony sie do niczego nie nadaja, ale klient
    >> nasz Pan - zyczy sobie zalozyc przywiezione opony, to zakladamy".
    >
    >Sorry ale rozumujesz jak ktoś upośledzony. Ktoś kogo trzeba za rączkę
    >przez życie prowadzić.

    Dajesz do wykonania dobremu fachowcowi i spodziewasz sie ze dobry
    fachowiec dobrze zrobi - a to obejmuje tez czynnosci wykraczajace poza
    scisly zakres zlecenia.
    Znasz sie na oponach i ich zakladaniu ? Moze i znasz, ale na wszystkim
    sie nie znasz.

    Fachowiec powinien wiedziec co w oponie sprawdzic przed zalozeniem,
    powinien poradzi ze "panie, to juz zuzyte, konca lata nie doczeka, po
    co placic za zmiane, kup pan nowe", itp.

    A w skrajnym wypadku moze i powiedziec "to jest taki zlom, ze ja tego
    nie zaloze, chcesz pan tak jezdzic, to zaloz sobie sam".

    J.


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: