-
81. Data: 2013-04-19 12:18:42
Temat: Re: ITD, fotoradar i kolejna pomy?ka
Od: ddddddd <l...@b...wytnijbezspamu.net.pl>
W dniu 2013-04-19 11:25, J.F pisze:
>> świadka jadącego przez pół Polski, żeby zobaczyć w końcu to tajemnicze
>> zdjęcie? Sąd ma obowiązek pokrycie tych kosztów.
>
> Winnemu tez ?
najpierw (jeżeli stwierdzi że nie on kierował) chyba musi pojechać jako
świadek
dojazd to jedna rzecz, a utrata korzyści (dla pracującego na etacie może
to być drugie tyle, dla prowadzącego DG może nawet kilkaset razy więcej)
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
82. Data: 2013-04-19 14:44:35
Temat: Re: ITD, fotoradar i kolejna pomyłka
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 14.04.2013 22:02, jerzu pisze:
> On Sun, 14 Apr 2013 18:35:57 +0200, "cef" <c...@i...pl> wrote:
>
>> Przecież jak tam byłeś i przekraczałeś, to proste.
>
> Nic nie jest proste. Ja dziennie robię czasem i 800 kilometrów. I nie
> jestem w stanie określić po miesiącu, czy o 12.00 to ja byłem
> Częstochowie na al. Wojska Polskiego, czy może kilka kilometrów
> wcześniej, w Koziegłowach
I co z tego? Jesteś nie tylko posiadaczem, ale i użytkownikiem pojazdu.
Istnieje więc _prawdopodobieństwo_ że mogłeś prowadzić go Ty. Mając na
względzie treść art. 74 par 1 kpk, który w myśl art 20 par 3 kpw
znajduje zastosowanie w sprawach o wykroczenie, nie masz obowiązku
dostarczenia dowodów na swoją niekorzyść. W konsekwencji należy uznać że
masz prawo uchylić się od obowiązku przekazania wskazanych informacji na
żądanie GITD i w żadnym wypadku nie można mówić o powstaniu
odpowiedzialności właściciela lub posiadacza pojazdu z tytułu
nieudzielenia informacji o sobie samym jako osobie, względem której
istnieją podstawy do wystąpienia z wnioskiem o ukaranie w postępowaniu o
wykroczenie. Doprowadziłoby to niedopuszczalnego samooskarżania i
naruszenia wszelkich uprawnień procesowych służących obronie. Lepiej
więc, że nie przysyłają fotki... :>
Pozdrawiam
-
83. Data: 2013-04-19 17:05:00
Temat: Re: ITD, fotoradar i kolejna pomyłka
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 14.04.2013 22:02, jerzu pisze:
> Gdyby ITd przysłało razem z tymi pismami
> wyfrukowane zdjęcie, miałbym jakiś punkt odniesienia. A tak muszę w
> ruch wprawić sąd. Po co?
Masz gotową odpowiedź dla GITD
http://www.damskomesko.pl/2013/04/oswiadczenie-dla-g
itd/
Pozdrawiam
-
84. Data: 2013-04-19 17:33:46
Temat: Re: ITD, fotoradar i kolejna pomyłka
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-04-19 17:05, anacron pisze:
> W dniu 14.04.2013 22:02, jerzu pisze:
>
>> Gdyby ITd przysłało razem z tymi pismami
>> wyfrukowane zdjęcie, miałbym jakiś punkt odniesienia. A tak muszę w
>> ruch wprawić sąd. Po co?
>
> Masz gotową odpowiedź dla GITD
>
> http://www.damskomesko.pl/2013/04/oswiadczenie-dla-g
itd/
A na przykład tak - wskazuje żonę, żona wskazuje swojego ojca, ojciec
wskazuje swoją żonę, ta z kolei wskazuje syna, syn wskazuje teścia itd.
tu już by się chyba przedawniła karalność ;)
--
Liwiusz
-
85. Data: 2013-04-19 18:30:51
Temat: Re: ITD, fotoradar i kolejna pomyłka
Od: jerzu <t...@i...pl>
On Fri, 19 Apr 2013 17:05:00 +0200, anacron <a...@a...pl>
wrote:
>Masz gotową odpowiedź dla GITD
I tak skończy się w sądzie.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145
-
86. Data: 2013-04-19 19:28:36
Temat: Re: ITD, fotoradar i kolejna pomyłka
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 19.04.2013 17:33, Liwiusz pisze:
> A na przykład tak - wskazuje żonę, żona wskazuje swojego ojca, ojciec
> wskazuje swoją żonę, ta z kolei wskazuje syna, syn wskazuje teścia itd.
> tu już by się chyba przedawniła karalność ;)
Kolega wygrał sprawę, bo wskazał podając jedynie imie i nazwisko i
pociągnęli go za nie wskazanie i został uniewinniony (akurat dziś), bo
wskazał zgodnie z art. 78 o ile pamiętam.
-
87. Data: 2013-04-19 19:31:15
Temat: Re: ITD, fotoradar i kolejna pomyłka
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-04-19 19:28, anacron pisze:
> W dniu 19.04.2013 17:33, Liwiusz pisze:
>> A na przykład tak - wskazuje żonę, żona wskazuje swojego ojca, ojciec
>> wskazuje swoją żonę, ta z kolei wskazuje syna, syn wskazuje teścia itd.
>> tu już by się chyba przedawniła karalność ;)
>
> Kolega wygrał sprawę, bo wskazał podając jedynie imie i nazwisko i
> pociągnęli go za nie wskazanie i został uniewinniony (akurat dziś), bo
> wskazał zgodnie z art. 78 o ile pamiętam.
Tzn. mogę wskazać Jamesa Bonda z Londynu? :)
--
Liwiusz
-
88. Data: 2013-04-19 20:13:38
Temat: Re: ITD, fotoradar i kolejna pomyłka
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 19.04.2013 19:31, Liwiusz pisze:
> W dniu 2013-04-19 19:28, anacron pisze:
>> W dniu 19.04.2013 17:33, Liwiusz pisze:
>>> A na przykład tak - wskazuje żonę, żona wskazuje swojego ojca, ojciec
>>> wskazuje swoją żonę, ta z kolei wskazuje syna, syn wskazuje teścia itd.
>>> tu już by się chyba przedawniła karalność ;)
>>
>> Kolega wygrał sprawę, bo wskazał podając jedynie imie i nazwisko i
>> pociągnęli go za nie wskazanie i został uniewinniony (akurat dziś), bo
>> wskazał zgodnie z art. 78 o ile pamiętam.
>
> Tzn. mogę wskazać Jamesa Bonda z Londynu? :)
Jamesa Bonda jak już, nie podawaj miasta :)
-
89. Data: 2013-04-19 20:16:41
Temat: Re: ITD, fotoradar i kolejna pomyłka
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 19.04.2013 18:30, jerzu pisze:> On Fri, 19 Apr 2013 17:05:00
+0200, anacron <a...@a...pl>
> wrote:
>
>> Masz gotową odpowiedź dla GITD
>
> I tak skończy się w sądzie.
Tego nie wiesz, choć fakt jeszcze kierują, ale teraz z powodów
proceduralnych masowo przegrywają w sądach (informacja z DAS), bo GITD
nie może karać za art. 96 § 3 kodeksu wykroczeń.
-
90. Data: 2013-04-19 21:53:10
Temat: Re: ITD, fotoradar i kolejna pomylka
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "ddddddd" napisał w wiadomości
W dniu 2013-04-19 11:25, J.F pisze:
>>> świadka jadącego przez pół Polski, żeby zobaczyć w końcu to
>>> tajemnicze
>>> zdjęcie? Sąd ma obowiązek pokrycie tych kosztów.
>> Winnemu tez ?
>najpierw (jeżeli stwierdzi że nie on kierował) chyba musi pojechać
>jako świadek
Skoro nie on kierowal, to ma napisac komu powierzyl.
A wtedy jako swiadek dopiero gdy delikwent sie nie przyzna.
Bo jak nie napisze komu powierzyl, to bedzie oskarzony o
niepoinformowanie.
A tak zeby byl swiadkiem a nie bylo oskarzonego to sie nie da :-)
A jak odpisze ze nikomu nie powierzyl ale sie nie przyznaje, to
owszem - cos mu sad zwroci.
Ale jak sie okaze ze bledu ITD wykazac nie moze i sad go uzna winnym ?
>dojazd to jedna rzecz, a utrata korzyści (dla pracującego na etacie
>może to być drugie tyle, dla prowadzącego DG może nawet kilkaset razy
>więcej)
A placa ?
Bo owszem, ITD oskarzyc o spowodowanie strat mozna. Moze nawet sie i
wygra, jak beda odpowiednio udokumentowane te straty
(kwota z pit/230 dni roboczych ?).
Ale najpierw trzeba wygrac.
J.