On Sun, 24 May 2009 21:35:06 +0200
gildor wrote:

> >>>> A z IRCnetem można się połączyć przez:
> >>> Dlaczego IRCnet?
> >> a przez co?
> >
> > Przez sikacza.
>
> bosz...

Możesz mi mówić Sqeeb ;)

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

do góry

Dnia (Sun, 24 May 2009 16:53:29 +0000 (UTC)) ktos podajacy sie za Adam Wysocki
wyklawiaturowal co nastepuje:

>> A z IRCnetem można się połączyć przez:
>
> Dlaczego IRCnet?

Czesc Adam,
Jezdzisz na motocyklu?

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3
http://bikepics.com/members/piko/

do góry

gildor wrote:
> Adam Wysocki pisze:
>> Sqeeb <s...@i...community> wrote:
>>
>>> A z IRCnetem można się połączyć przez:
>>
>> Dlaczego IRCnet?
>
> a przez co?

IRCnet w regulaminie zaznacza, że mogą w każdym momencie bez konieczności
uzasadniania, zablokować
ci dostęp do ich sieci (ban). Jeśli duża grupa integruje się wokół kanału a później
jeden czy kilku
znajomych nagle wypada to nie jest fajne.

Dlatego jeśli chodzi o kanały towarzyskie to uciekałbym od IRCnet tak daleko jak to
możliwe.

Gdyby uczciwie potraktować sprawę, to należałoby przemyśleć czy akceptuje się
regulamin IRCnetu.
Ja np. nie akceptuję. A skoro nie, to się tam nie podłączam.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GSX 650F
Auto: Nissan Primera 2,0

do góry

On Mon, 25 May 2009 08:32:34 +0200
fv wrote:

> >>> A z IRCnetem można się połączyć przez:
> >>
> >> Dlaczego IRCnet?
> >
> > a przez co?
>
> IRCnet w regulaminie zaznacza, że mogą w każdym momencie bez konieczności
uzasadniania,
> zablokować ci dostęp do ich sieci (ban).

Pokaż mi sieć IRC w której nie ma takiego paragrafu.

> Jeśli duża grupa integruje się wokół kanału a później
> jeden czy kilku znajomych nagle wypada to nie jest fajne.

Masz takie doświadczenia czy tworzysz problem gdy jeszcze go nie ma?

> Dlatego jeśli chodzi o kanały towarzyskie to uciekałbym od IRCnet tak daleko jak to
możliwe.

Ale dokąd?

> Gdyby uczciwie potraktować sprawę, to należałoby przemyśleć czy akceptuje się
regulamin IRCnetu.
> Ja np. nie akceptuję. A skoro nie, to się tam nie podłączam.

A mnie to od wiek wieków guzik obchodziło i mam się dobrze.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

do góry

On Mon, 25 May 2009 08:32:34 +0200, fv <f...@c...com> wrote:

[...]
>>> Dlaczego IRCnet?
>> a przez co?
> IRCnet w regulaminie zaznacza, że mogą w każdym momencie bez
> konieczności uzasadniania, zablokować ci dostęp do ich sieci (ban).Jeśli
> duża grupa integruje się wokół kanału a później jeden czy kilku
> znajomych nagle wypada to nie jest fajne.

Wiesz, znam chyba większość ircopów IRCNetu i to nie są ludzie,
którzy odcinają dostęp do irca komuś dla funu. ("Hm, weź i rzuć
kostką, zobaczymy komu odcinamy irca dzisiaj") A z IRCNetu korzystam
od jakichś 10 lat i jeszcze ani razu nie zdarzyło mi się, żeby ktoś
z moich znajomych "nagle wypadł".

[...]
> Gdyby uczciwie potraktować sprawę, to należałoby przemyśleć czy
> akceptuje się regulamin IRCnetu.

No, ja akceptuję. W celu kontrolowania abuse konieczna jest
możliwość sankcjonowania.

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650

do góry

Sqeeb wrote:
> On Mon, 25 May 2009 08:32:34 +0200
> fv wrote:
>
>>>>> A z IRCnetem można się połączyć przez:
>>>> Dlaczego IRCnet?
>>> a przez co?
>> IRCnet w regulaminie zaznacza, że mogą w każdym momencie bez konieczności
uzasadniania,
>> zablokować ci dostęp do ich sieci (ban).
>
> Pokaż mi sieć IRC w której nie ma takiego paragrafu.

Nie, nie. To ty pokaż inną niż ircnet sieć w której tak jest. Ale prosze, przykład
pierwszy z
brzegu: Freenode.

>> Jeśli duża grupa integruje się wokół kanału a później
>> jeden czy kilku znajomych nagle wypada to nie jest fajne.
>
> Masz takie doświadczenia czy tworzysz problem gdy jeszcze go nie ma?

Mam takie przykre doświadczenia osobiste. Ktoś z osiedla się ircopom nie spodobał i
2000 osób
straciło dostęp do ircnetu.

>> Dlatego jeśli chodzi o kanały towarzyskie to uciekałbym od IRCnet tak daleko jak
to możliwe.
> Ale dokąd?

Gdziekolwiek poza ircnet. Na prawdę IRCnet nie jest jedyną siecią dostępną z polski.

>> Gdyby uczciwie potraktować sprawę, to należałoby przemyśleć czy akceptuje się
regulamin IRCnetu.
>> Ja np. nie akceptuję. A skoro nie, to się tam nie podłączam.
> A mnie to od wiek wieków guzik obchodziło i mam się dobrze.

Łatwo tak mówić, puki ci się paczka nie rozsypie...

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GSX 650F
Auto: Nissan Primera 2,0

do góry

Leszek Karlik wrote:
> On Mon, 25 May 2009 08:32:34 +0200, fv <f...@c...com> wrote:
>>>> Dlaczego IRCnet?
>>> a przez co?
>> IRCnet w regulaminie zaznacza, że mogą w każdym momencie bez
>> konieczności uzasadniania, zablokować ci dostęp do ich sieci
>> (ban).Jeśli duża grupa integruje się wokół kanału a później jeden czy
>> kilku
>> znajomych nagle wypada to nie jest fajne.
>
> Wiesz, znam chyba większość ircopów IRCNetu i to nie są ludzie,
> którzy odcinają dostęp do irca komuś dla funu. ("Hm, weź i rzuć
> kostką, zobaczymy komu odcinamy irca dzisiaj")

Nie, nie dla funu. Dla podkreślenia swojej władzy.

> A z IRCNetu korzystam
> od jakichś 10 lat i jeszcze ani razu nie zdarzyło mi się, żeby ktoś
> z moich znajomych "nagle wypadł".

A mnie się niestety zdażyło osobiście wypaść.

> [...]
>> Gdyby uczciwie potraktować sprawę, to należałoby przemyśleć czy
>> akceptuje się regulamin IRCnetu.
>
> No, ja akceptuję. W celu kontrolowania abuse konieczna jest
> możliwość sankcjonowania.

Lol. Wystarczyłoby rejestrowanie kont oraz loginy i hasła. Żadnego abuse by nie było.
Ale ircopowie muszą ciągle udowadniać swoją wyższość i elitarność. To jest wojna o
nic.
Chodzi o to żeby być generałem.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GSX 650F
Auto: Nissan Primera 2,0

do góry

On Mon, 25 May 2009 10:43:32 +0200
fv wrote:

> > Pokaż mi sieć IRC w której nie ma takiego paragrafu.
>
> Nie, nie. To ty pokaż inną niż ircnet sieć w której tak jest. Ale prosze, przykład
pierwszy z
> brzegu: Freenode.

Freenode? Siedlisko botnetów ;-)
A tak samo jest choćby w polnecie, efnecie czy bardzo restrykcyjnym quakenecie.

> Mam takie przykre doświadczenia osobiste. Ktoś z osiedla się ircopom nie spodobał i
2000 osób
> straciło dostęp do ircnetu.

Coś musiał nieźle nabroić. Ja bym mu wpierdolił a z ircopami potem pogadał.

> Gdziekolwiek poza ircnet. Na prawdę IRCnet nie jest jedyną siecią dostępną z
polski.

Tylko na ircnecie siedzi chyba najwięcej ludzi z Polski.
Nie licząc quakenetu ale tam to głównie dzieci neo.

> Łatwo tak mówić, puki ci się paczka nie rozsypie...

Może dlatego że nigdy jej nie miałem.

Masz jakieś traumatyczne przeżycia i jesteś uprzedzony.
Stąd Twoje uprzedzenia nie do końca muszą być racjonalne.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

do góry

Sqeeb wrote:
> On Mon, 25 May 2009 10:43:32 +0200
> fv wrote:
>> Mam takie przykre doświadczenia osobiste. Ktoś z osiedla się ircopom nie spodobał
i 2000 osób
>> straciło dostęp do ircnetu.
> Coś musiał nieźle nabroić. Ja bym mu wpierdolił a z ircopami potem pogadał.

Z Ircopami się nie rozmawia. Do ircopów się modli okrągły rok aż raczą rozpatrzyć
podanie.

>> Gdziekolwiek poza ircnet. Na prawdę IRCnet nie jest jedyną siecią dostępną z
polski.
> Tylko na ircnecie siedzi chyba najwięcej ludzi z Polski.

Ludzie, jedzcie gówno! Miliardy much nie mogą się mylić?!

> Masz jakieś traumatyczne przeżycia i jesteś uprzedzony.

Po prostu czytam regulamin. Ale tak, jestem uprzedzony.

> Stąd Twoje uprzedzenia nie do końca muszą być racjonalne.

Wiem jak to wygląda z zewnątrz, dlatego wolałbym zrezygnować z dalszej dyskusji.
Inaczej znów będę
musiał zmienić nicka na newsach.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GSX 650F
Auto: Nissan Primera 2,0

do góry

On Mon, 25 May 2009 12:06:30 +0200
fv wrote:

> >> Mam takie przykre doświadczenia osobiste. Ktoś z osiedla się ircopom nie
spodobał i 2000 osób
> >> straciło dostęp do ircnetu.
> > Coś musiał nieźle nabroić. Ja bym mu wpierdolił a z ircopami potem pogadał.
>
> Z Ircopami się nie rozmawia. Do ircopów się modli okrągły rok aż raczą rozpatrzyć
podanie.

Vide quakenet.

> >> Gdziekolwiek poza ircnet. Na prawdę IRCnet nie jest jedyną siecią dostępną z
polski.
> > Tylko na ircnecie siedzi chyba najwięcej ludzi z Polski.
>
> Ludzie, jedzcie gówno! Miliardy much nie mogą się mylić?!

Coś w tym jest. Ale wciąż nie usłyszałem alternatywnej propozycji.

> > Stąd Twoje uprzedzenia nie do końca muszą być racjonalne.
>
> Wiem jak to wygląda z zewnątrz, dlatego wolałbym zrezygnować z dalszej dyskusji.
Inaczej znów
> będę musiał zmienić nicka na newsach.

Sie przejmujesz jakby było czym.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

do góry