-
41. Data: 2018-10-02 10:41:34
Temat: Re: I kolejny zombiak
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Mon, 1 Oct 2018 10:43:29 -0700 (PDT), w
<2...@g...c
om>, Zenek Kapelinder
<4...@g...com> napisał(-a):
> Jak nie bedziesz sie szwendal po jezdni jak te dwie baby to sie nie masz czego bac.
Głupi, głupszy, Zenek...
-
42. Data: 2018-10-03 10:03:39
Temat: Re: I kolejny zombiak
Od: cyklista <c...@k...pl>
Uncle Pete pisze:
> On 2018-10-01 13:38, Zenek Kapelinder wrote:
>> Znajdz w przepisach ze wtargniecie liczy sie od prawej strony kierowcy
>> i czas po ktorym wtargniecie przestaje byc wtargnieciem. Mozesz tez
>> poszukac przepisu ze jest zakaz rozgladania sie przed wejsciem na
>> przejscie i w kazdych warunkach jest przymus wchodzenia z marszu. O
>> tym ze dwie kobiety nie zauwazyly czerwonego samochodu przez litosc
>> nie wspomne, chyba ze pokazesz na zdjeciu ze obydwie mialy biale laski.
>>
>
> Nie było wtargnięcia, bo piesi już byli na przejściu (czyli również na
> jezdni) przez 5 sekund i mieli pierwszeństwo. Kiedy Twoim zdaniem nie
> byłoby wejścia _na jezdnię_ "bezpośrednio przed jadący pojazd" (art 14
> ust. 1 a)? Wtedy, kiedy samochód jadący dalszym pasem w ogóle nie
> musiałby hamować? Czy kiedy w ogóle nie byłoby samochodów na ulicy? Nic
> poza naruszeniem zasady szczególnej ostrożności tu nie było.
>
i naruszenia zasady ostrożności też nie było, bo jadący samochód nie
wskazywał że łamie przepisy lub się do nich nie stosuje (wprost
przeciwnie zwolnił przed przejściem czyli je całkowicie respektował)
-
43. Data: 2018-10-03 10:17:24
Temat: Re: I kolejny zombiak
Od: WS <L...@c...pl>
On Monday, October 1, 2018 at 7:47:04 PM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
> Zdefiniuj bezposrednio w zaleznosci od czynnikow zwiazanych z poruszaniem sie po
drogach. Dla ulatwienia mozesz przyjac takie parametry jak predkosc pieszego i
pojazdu. Stan nawierzchni. Widocznosc.
Jak dla mnie "bezposrednio przed..." oznacza, ze pojazd nie ma fizycznej mozliwosci
zatrzymania sie przed przejsciem. W tym wypadku mial bez problemu.
100% winy kierowcy
Piesi wchodzac na przejscie nie musza ustepowac pierwszenstwa, czyli moga "zmusic"
kierowce do zmiany predkosci, lub wrecz zatrzymania. Ale musza mu dac na to szanse ;)
WS
-
44. Data: 2018-10-03 10:38:43
Temat: Re: I kolejny zombiak
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-10-03 o 10:17, WS pisze:
> On Monday, October 1, 2018 at 7:47:04 PM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
>> Zdefiniuj bezposrednio w zaleznosci od czynnikow zwiazanych z poruszaniem sie po
drogach. Dla ulatwienia mozesz przyjac takie parametry jak predkosc pieszego i
pojazdu. Stan nawierzchni. Widocznosc.
>
> Jak dla mnie "bezposrednio przed..." oznacza, ze pojazd nie ma fizycznej mozliwosci
zatrzymania sie przed przejsciem.
To jest argument - żeby jeździć 120 po mieście :)
> Piesi wchodzac na przejscie nie musza ustepowac pierwszenstwa, czyli moga "zmusic"
kierowce do zmiany predkosci, lub wrecz zatrzymania. Ale musza mu dac na to szanse ;)
IMHO ten przepis jest nadinterpretowany. Można sobie wyobrazić sytuację,
że samochód jedzie wolno, a pieszy niejako złośliwie wychodzi mu przed
maskę na metr przed. Ale nie można tego interpretować w ten sposób, że
ktoś jedzie nawet przepisowo, ale nie przewiduje konieczności
zatrzymania się przed przejściem - i z wielu metrów uderza w pieszego -
niby nie miał możliwości zahamowania, ale powodem tego nie było
zachowanie pieszego, tylko zachowanie (i brak przewidywania) u kierowcy.
Interpretacja odmienna skutkuje paradoksalnym wnioskiem, że winnym
potrącenia na pasach jest zawsze pieszy, jeśli kierowca hamuje.
--
Liwiusz
-
45. Data: 2018-10-03 11:01:00
Temat: Re: I kolejny zombiak
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pp1v6l$6d8$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2018-10-03 o 10:17, WS pisze:
> On Monday, October 1, 2018 at 7:47:04 PM UTC+2, Zenek Kapelinder
> wrote:
>>> Zdefiniuj bezposrednio w zaleznosci od czynnikow zwiazanych z
>>> poruszaniem sie po drogach. Dla ulatwienia mozesz przyjac takie
>>> parametry jak predkosc pieszego i pojazdu. Stan nawierzchni.
>>> Widocznosc.
>
>> Jak dla mnie "bezposrednio przed..." oznacza, ze pojazd nie ma
>> fizycznej mozliwosci zatrzymania sie przed przejsciem.
>To jest argument - żeby jeździć 120 po mieście :)
Ale wolno tylko 50/60, i to moze pieszy zalozyc.
>> Piesi wchodzac na przejscie nie musza ustepowac pierwszenstwa,
>> czyli moga "zmusic" kierowce do zmiany predkosci, lub wrecz
>> zatrzymania. Ale musza mu dac na to szanse ;)
>IMHO ten przepis jest nadinterpretowany. Można sobie wyobrazić
>sytuację, że samochód jedzie wolno, a pieszy niejako złośliwie
>wychodzi mu przed maskę na metr przed. Ale nie można tego
>interpretować w ten sposób, że ktoś jedzie nawet przepisowo, ale nie
>przewiduje konieczności zatrzymania się przed przejściem - i z wielu
>metrów uderza w pieszego - niby nie miał możliwości zahamowania, ale
>powodem tego nie było zachowanie pieszego, tylko zachowanie (i brak
>przewidywania) u kierowcy.
>Interpretacja odmienna skutkuje paradoksalnym wnioskiem, że winnym
>potrącenia na pasach jest zawsze pieszy, jeśli kierowca hamuje.
Cos w tym jest, o ile oczywiscie kierowca hamuje od razu odpowiednio
mocno.
Dodaj jeszcze, ze kierowca powinnien tak jechac, zeby nie wyprzedzac i
nie omijac innych pojazdow na przejsciu.
Gdzies tam jest jeszcze ta kwestia, ze przy przecietnej predkosci
pieszego, jesli nie wchodzi on bezposrednio przed pojazd, tylko na
sasiedni pas ruchu, to samochod ma akurat tyle czasu, zeby przejechac
przed pieszym lub sie zatrzymac - o ile oczywiscie jedzie 50.
Niestety - rowery jada szybciej ...
J.
-
46. Data: 2018-10-03 15:57:15
Temat: Re: I kolejny zombiak
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Przeczytaj. https://bezprawnik.pl/przejscie-dla-pieszych-pierwsz
enstwo/
-
47. Data: 2018-10-03 16:49:48
Temat: Re: I kolejny zombiak
Od: WS <L...@c...pl>
On Wednesday, October 3, 2018 at 3:57:17 PM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
> Przeczytaj. https://bezprawnik.pl/przejscie-dla-pieszych-pierwsz
enstwo/
jakas sciema ;)
np "Zatrzymać musiałem się dokładnie 11 razy, natomiast tylko raz pieszy zachował
się zgodnie z przepisami. To znaczy, że przed wejściem na przejście zatrzymał się i
rozejrzał, czy może bezpiecznie przez nie przejść. "
Ktory przepis zobowiazuje pieszego do zatrzymania sie przed przejsciem?
-
48. Data: 2018-10-03 19:47:30
Temat: Re: I kolejny zombiak
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
A jest jakis przepis umozliwiajacy wejscie z marszu na jezdnie?
-
49. Data: 2018-10-03 20:02:57
Temat: Re: I kolejny zombiak
Od: WS <L...@c...pl>
On Wednesday, October 3, 2018 at 7:47:32 PM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
> A jest jakis przepis umozliwiajacy wejscie z marszu na jezdnie?
Co nie jest zabronine jest dozwolone ;)
O ile nie bedzie to wtargniecie "bezposrednio przed..." czy tez na czerwonym ;) to
nie ma przeciwwskazan
WS
-
50. Data: 2018-10-03 20:43:30
Temat: Re: I kolejny zombiak
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.10.2018 o 11:01, J.F. pisze:
> Gdzies tam jest jeszcze ta kwestia, ze przy przecietnej predkosci
> pieszego, jesli nie wchodzi on bezposrednio przed pojazd, tylko na
> sasiedni pas ruchu, to samochod ma akurat tyle czasu, zeby przejechac
> przed pieszym lub sie zatrzymac - o ile oczywiscie jedzie 50.
1) wchodzenia _na_jezdnię_:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla
pieszych,
Jak już jesteś na jezdni a samochód jest na innym pasie, to znaczy że na
jezdnię już wszedłeś i z definiecji _nie_pod_nadjeżdzający_pojazd_ .
Punkt 1a spełniłeś, nie da się go spełnić ponownie nie opuszczając
jezdni i wchodząc jeszcze raz.
Shrek